Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 22,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Jarecki79

    2372

  • karoka65

    1606

  • zawijan

    1504

  • darase

    1326

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ja fachowcem nie jestem ale.....

pamiętaj, że im mniej ruchomych części tym mniejsze ryzyko wystąpienia jakiejkolwiek usterki.

A w palniku gdzie panują ekstremalne warunki typu skoki temperatury, pylenie na maksa, popiół, żużel i do tego silne przedmuchy powietrza..... to naprawdę należy solidnie dbać o ten palnik ... a i tak wcześniej czy później użytkownik nie ustrzeże się się wymiany tych ruchomych części... a palnikach typu Brucer czy Burner ( nie wiem jeszcze jakie są inne tego typu) nie ma się co zepsuć, bo tam nie ma ruchomych elementów.

 

Inny tego typu palnik to dostępny od kilku lat (długo przed brucerem) model AZP-M

Nowy model tego palnika z głowicą żeliwną dla mocy palników 15,25,38kW dostępny jest od jakiegoś roku czasu.

 

* To palnik, gdzie mamy szeroką gardziel zsypową kosza, aby nie zawieszał się na miał, gdzie wykonano taki warkocz na ślimaku dla dodatkowego wzruszania tego paliwa w koszu.

* Od strony paleniska jest przeciwzwój wypiętrzający paliwo do strefy spalania.

* Powietrze trafiające do paleniska jest wstępnie podgrzewane, omywa po drodze całą rurę, w której pracuje ślimak. To jakby odlew w odlewie. Dystrybucja jest dwustrefowa.

Powietrze na palenisko trafia od dołu a nie jak w brucerze od przodu. Takie są różnice.

* Dla wygody użytkownika jest mechanizm automatycznego czyszczenia strefy napowietrzania paleniska, to dźwignia wyniesiona koło kosza zasypowego

* Palenisko jest głębsze jak w brucerze (chodzi o odgazowywanie paliwa)

 

Inny podobny w zasadzie działania palnik z nawet podobnym paleniskiem kwadratowym produkuje bodajże żywiec oraz jeden z pleszewskich producentów palników, nazywa się on ekopal (ten typ palnika)

 

Natomiast palnik obrotowy pancerpola to dobrej jakości wyrób, zgadzam się jednak,że ruchome części w palenisku to potencjalnie wyższe ryzyko jakiejś awarii mechanicznej. Więcej jest też mechanicznej zabawy przy demontażu ślimaka czy czyszczeniu palnika po sezonie. Jak jednak wspomniałem jest doskonale przygotowana instrukcja, można też pobrać film szkoleniowy.

Edytowane przez Jarecki79
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jack dla pewnej grupy ludzi im droższe tym lepsze. Z drugiej strony czemu nie, jak jest leżąca kasa to ciach.

 

Masz racje. Zastanawia mnie tez nazwa sugerująca pochodzenie kotła z zza zachodniej granicy. Gdzieś wyczytałem ze doże grono potencjalnych nabywców myśli ze to kocioł niemiecki . No i za ten niby niemiecki kocioł trzeba zapłacić, za np 20KW te 9000... Ale wolny kraj -wolny wybór.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz racje. Zastanawia mnie tez nazwa sugerująca pochodzenie kotła z zza zachodniej granicy. Gdzieś wyczytałem ze doże grono potencjalnych nabywców myśli ze to kocioł niemiecki . No i za ten niby niemiecki kocioł trzeba zapłacić, za np 20KW te 9000... Ale wolny kraj -wolny wybór.

 

Kocioł Weber, jeżeli o nim mówisz...

To polski produkt, dość nowej firmy na naszym rynku.

 

Producent ma swoja siedzibę w Trzebiatowie, w moim rodzinnym woj. zach-pom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytając wasze wypowiedzi z czystej ciekawości zadałem pytanie producentowi (firma PANCERPOL) o koszty wymiany owych ruchomych części.

oto odpowiedź:

W dniu 14 marca 2011 08:04 użytkownik sekretariat napisał:

 

- koronka - 72, 80 zł netto

- ślimak - 135,80 zl netto

Według mnie ceny dość przystępne. Zaznaczam, że sam użytkuję 2 sezon taki właśnie typ palnika, spalam w nim bez problemów:

- polski ekogroszek

- czeski eko

- rożne mieszanki eko z różnymi miałami.

Nawet gdybym miał wymieniać te części po tym sezonie to i tak mi się to opłaciło.

 

Pozdr.

 

No widzisz.... ja wole te pieniążki przeznaczyć na inny cel.......to ponad 200 złotych....... dla mnie taki argument, że można co sezon wymieniać jakąś część w kotle bo niby tanie....to sry..... żaden argument.... nie po to się wydaje 7000-10000 złotych żeby jeszcze kupując kocioł zakładać, że się będzie psuł i co sezon coś w nim wymieniało.....

No ale jak mawiał dziadek: jeden lubi schabik, drugi lubi mostek..... a ja wolę c..... - bo tam nie ma kostek :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzeję pierwszy sezon kocioł Heiztechnik Q Eko Duo 17 - na razie bez problemów.

Najważniejsze dla mnie przy zakupie kotła był serwis. Od domu do fabryki w Skarszewach mam 25 km.

 

O!!! i to jest jakiś argument że zakupiłeś ten kocioł..... a powiedz, jaką powierzchnię ogrzewasz i czy cwu także... no i ile spala, czy odnotowałeś jakieś problemy?

Będzie zawsze jakaś wiedza dla kupujących kocioł na wiosnę....

I jak Ci się sprawuje kocioł w trybie IFL..... bo gdzieś czytałem na jakimś forum, teraz nie przypominam sobie gdzie, że są z tym trybem problemy...... i ludziska przechodzą na ustawienia standardowe.

Edytowane przez jorgo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopiero teraz zauważyłem, że nazwę "heitztechnik" wykorzystują dwaj producenci kotłów..... można się nieźle pomylić..... a są to całkowicie odmienne produkty....

załączam linki

http://www.heiztechnik.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=11&Itemid=20&lang=pl

http://www.weberht.pl/reto_duo.php

Jagawe....patrząc na moc kotła, to Ty masz ten z pierwszego linku ?

 

Ja nie wiem, ale niektórzy producenci to ceny chyba biorą z kosmosu....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No widzisz.... ja wole te pieniążki przeznaczyć na inny cel.......to ponad 200 złotych....... dla mnie taki argument, że można co sezon wymieniać jakąś część w kotle bo niby tanie....to sry..... żaden argument.... nie po to się wydaje 7000-10000 złotych żeby jeszcze kupując kocioł zakładać, że się będzie psuł i co sezon coś w nim wymieniało.....

No ale jak mawiał dziadek: jeden lubi schabik, drugi lubi mostek..... a ja wolę c..... - bo tam nie ma kostek :D

 

Twój argument jest dziwny.

Kolega pisze,że uzytkuje palnik 2lata i nic w nim nie wymieniał do tej pory.

 

Ślimaki średnio żyją 5sezonów (ale moga pracować dłużej), to element wymienny podobnie jak klocki w samochodzie.

Nie ma w tym nic dziwnego czy nadzwyczajnego.

 

Z całym szacunkiem, ale wolę wymienić ślimak za 130zł netto jak przetarty korpus brucer-a, jeżeli taka sytuacja miałaby miejsce częściej po kilku latach eksploatacji. Poczekajmy do 2013-14roku z ferowaniem takich opinii.

 

Tymczasem zobacz dla przypomnienia jak wytarł się zamiast ślimaka korpus brucera:

To było wymienione w ramach gwarancji, bo tryknęło w krócej jak 2lata, sądzę jednak,że cały odlew korpusu brucer-a jest droższy jak ślimak

Tutaj była to prawdopodobnie jakaś wada fabryczna tego konkretnego egzemplarza

DSC00018.JPG

DSC00019.JPG

Edytowane przez Jarecki79
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kocioł Weber, jeżeli o nim mówisz...

To polski produkt, dość nowej firmy na naszym rynku.

 

Producent ma swoja siedzibę w Trzebiatowie, w moim rodzinnym woj. zach-pom.

 

Tam jest wielu tych producentów czy to tylko jednostkowe przypadki? Wiesz coś więcej o tym sterowniku? On jak i cały kocioł wyglądaj bardzo solidnie, tyle ze skąd ta cena?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tam jest wielu tych producentów czy to tylko jednostkowe przypadki? Wiesz coś więcej o tym sterowniku? On jak i cały kocioł wyglądaj bardzo solidnie, tyle ze skąd ta cena?

 

Znam malutkiego wyrobnika z Moczyłek, mała firma produkcyjna jest w Karlinie, drobni rzemieślnicy w Białogardzie.

 

Sterownik pluma widziałem w Łodzi na tym Weberze, kotle SaS a także na zasypowym modelu Cichewicza - Logica.

Nie znam go z własnego doświadczenia. Tyle, co powiedział mi pracownik instytutu przy badaniu tego Webera,że FL było do badania wyłączone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twój argument jest dziwny.

Kolega pisze,że uzytkuje palnik 2lata i nic w nim nie wymieniał do tej pory.

 

Ślimaki średnio żyją 5sezonów (ale moga pracować dłużej), to element wymienny podobnie jak klocki w samochodzie.

Nie ma w tym nic dziwnego czy nadzwyczajnego.

 

Z całym szacunkiem, ale wolę wymienić ślimak za 130zł netto jak przetarty korpus brucer-a, jeżeli taka sytuacja miałaby miejsce częściej po kilku latach eksploatacji. Poczekajmy do 2013-14roku z ferowaniem takich opinii.

 

Tymczasem zobacz dla przypomnienia jak wytarł się zamiast ślimaka korpus brucera:

To było wymienione w ramach gwarancji, bo tryknęło w krócej jak 2lata, sądzę jednak,że cały odlew korpusu brucer-a jest droższy jak ślimak

Tutaj była to prawdopodobnie jakaś wada fabryczna tego konkretnego egzemplarza

 

Jeśli wada fabryczna to inna sprawa.... w każdym produkcie, w każdej nawet najlepszej marce- wada fabryczna to co innego niż niechlujne, celowe lub nie, działania producenta i przenoszenie późniejszych kosztów eksploatacji na użytkownika.

Ten przykład który podałeś jest adekwatny np. do usterek fabrycznych w samochodach Toyota, Mercedes czy w zasadzie w każdej marce i potem darmowe ( bez względu czy obejmuje to gwarancja czy nie) usunięcie.

 

Ponadto nie chodzi mi o ślimak, tylko o sam palnik. Mój argument jest taki: jak najmniej ruchomych elementów w palnikach..... a jeśli już są, to niech będą solidne... a nie że to "tylko" koszt 100 czy 200 złotych i niech użytkownik płaci i daje utrzymanie jednej czy drugiej nieudolnej firmie, nieudanej kosntrukcji.

No bo jak już zakupi się kocioł, to wiadomym jest że nie będzie się go od razu wymieniać w całości tylko właśnie ten uszkodzony element. Jak ktoś ma za dużo pieniędzy, to niech zmienia nawet cały kocioł po sezonie, mnie się to nie uśmiecha.

 

Piszesz, żeby czekać do 2013-2014 roku......

Ja nie będę czekał żeby się przekonać lub nie , bo kocioł chcę zmienić w tym roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tymczasem zobacz dla przypomnienia jak wytarł się zamiast ślimaka korpus brucera:

To było wymienione w ramach gwarancji, bo tryknęło w krócej jak 2lata, sądzę jednak,że cały odlew korpusu brucer-a jest droższy jak ślimak

Tutaj była to prawdopodobnie jakaś wada fabryczna tego konkretnego egzemplarza

 

Tymczasem dla przypomnienia powtórzę Ci, co kiedyś już na ten temat napisałem.

Oczywiście może to być wada fabryczna, ale mogła to także być wina nawiercanych przez Waszą firmę otworów "oddymiających" zasobnik.

Nie rozstrzygnąłeś tego jednoznacznie do dzisiaj. Prawda?

Może nie feruj jednoznacznych wniosków, jeżeli nie masz jednoznacznych argumentów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tymczasem dla przypomnienia powtórzę Ci, co kiedyś już na ten temat napisałem.

Oczywiście może to być wada fabryczna, ale mogła to także być wina nawiercanych przez Waszą firmę otworów "oddymiających" zasobnik.

Nie rozstrzygnąłeś tego jednoznacznie do dzisiaj. Prawda?

Może nie feruj jednoznacznych wniosków, jeżeli nie masz jednoznacznych argumentów.

 

To jeden z pierwszych brucerów i takiego otworu nie miał.

Powtarzam Ci,że produktu wybielać nie będę. Żadnego, nie tylko brucer-a

Powtarzam też -poczekajmy do 2013-14roku, wówczas będzie dużo więcej wiadomo o eksploatacji brucer-a i nie doszukuj się w tym zdaniu żadnych podtekstów.

 

Dodam,że to był przypadek, natomiast prawidłowość stanowią pękające sprzęgła. Co również przypomnę i to zdarzało się już w kilku firmach.

 

Jorgo - koronka jest solidna, przynajmniej w pancerpolu. Oczywiście i to można zniszczyć złą eksploatacją.

Co również Ci za chwilę pokażę, aby nie było,że krytykuję tylko brucer-a.

 

Zgadzam się z Tobą, też wolę mniej elementów ruchomych w palniku w strefie spalania.

 

Natomiast pewne rzeczy z czasem mogą ulegać naturalnemu zużyciu i siłą rzeczy będa musiały być wymienione (po kilku latach).

Producent Brucera z całą pewnością ma również osobno wyceniony ślimak, taką wycenę mam od Ekoenergii.

uszkodzona koronka2.jpg

uszkodzona koronka.jpg

sprzelo brucer.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy którzy szukają kotła i byli w ICHPW w Zabrzu. Czy coś Was przekonało jaki kocioł chcecie? Mnie na pewno przekonał sterownik eCoal. Już wcześniej interesowałem się BRULLI`m. Tylko dziwi mnie, dlaczego Panowie z Elektro-System głośno nie chcą przyznać, że oba sterowniki potrafią to samo, z tym że Brullim można dodatkowo sterować ręcznie. Albo coś źle zrozumiałem i te sterowniki są różne od siebie... Co wy o tym myślicie lub co usłyszeliście?

Przekonał mnie palnik BURNER-S prosty w budowie, żeliwny, wyglądał nie do zajechania. Osobiście brałbym ten palnik i sterownik, ale za cholerę nie mogę się przekonać do kotła firmy OGNIWO ( na swojej stronie twierdzą, że kotły ECO PLUS zostały wyposażone w palnik BRUNER-S.:)) Po za tym potrzebuję kocioł o mocy ok 30kW, a takiego Ogniwo nie wyprodukuje. 400 producentów w Polsce i nima co wybrać:) Dobrze, że jeszcze mam czas na kocioł, może się coś "urodzi".

No i przekonał mnie ZawiJan i jego współpracownicy dla nich to praca i pasja zarazem i to było widac:)

 

Pozdrawiam

Edytowane przez robixx78
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eCoal - pełny automat, sypiesz węgiel, wysypujesz popiół

brulli - sterowanie ręczne, sam ustawiasz parametry, sypiesz węgiel, wysypujesz popiół

reszta raczej taka sama.

 

Pamiętam zdanie pana z Elektro_Systemu kiedy kol. Suspenser ustawiał brulli recznie, " Nawet jak użytkownik popieprzy ustawienia sterownik je skoryguje, użytkownikowi tylko się wydaje, że coś zmienia" No ale te korygowanie to na dłuższą metę chyba, bo jak coś Suspenser przestawiał efekty było widać z takim lekkim opóźnieniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy którzy szukają kotła i byli w ICHPW w Zabrzu. Czy coś Was przekonało jaki kocioł chcecie? Mnie na pewno przekonał sterownik eCoal. Już wcześniej interesowałem się BRULLI`m. Tylko dziwi mnie, dlaczego Panowie z Elektro-System głośno nie chcą przyznać, że oba sterowniki potrafią to samo, z tym że Brullim można dodatkowo sterować ręcznie. Albo coś źle zrozumiałem i te sterowniki są różne od siebie... Co wy o tym myślicie lub co usłyszeliście?

Przekonał mnie palnik BURNER-S prosty w budowie, żeliwny, wyglądał nie do zajechania. Osobiście brałbym ten palnik i sterownik, ale za cholerę nie mogę się przekonać do kotła firmy OGNIWO ( na swojej stronie twierdzą, że kotły ECO PLUS zostały wyposażone w palnik BRUNER-S.:)) Po za tym potrzebuję kocioł o mocy ok 30kW, a takiego Ogniwo nie wyprodukuje. 400 producentów w Polsce i nima co wybrać:) Dobrze, że jeszcze mam czas na kocioł, może się coś "urodzi".

No i przekonał mnie ZawiJan i jego współpracownicy dla nich to praca i pasja zarazem i to było widac:)

 

Pozdrawiam

 

Nie ma tego problemu co ty bo mam już kocioł.

Odnosząc się do tego co napisałeś to wrażenie prawie identyczne. Sterownik także bardzo mi się podobał i myślę że dla tych którzy chcą mieć podgląd przez neta to wyjście najlepsze i tutaj zaznacza się przewaga eCoala nad Pumą.

Palnik myślę że ma przyszłość bardzo prosty, wygląda porządnie, głeboki i ta zaleta że nawet gdyby się coś nawet przypadkiem uszkodziło to nie trzeba wywalać całego palnika tylko jeden element oraz to że jest możliwość jego rozbudowy w razie potrzeby, oczywiście w rozsądnych granicach.

Co do kotła to też nie głupi, wygląd zewnętrzny ok, nie za duży o ile dobrze pamiętam to wys. 110, głęb. 85 z czopuchem i chyba 108 szer. z zasobnikiem. Nawet te cegły z których się tu naśmiewano to na żywo nie wyglądają na złe rozwiązanie a raczej na dobre i zarazem bardzo tanie w razie draki.

Jedyne co mnie utwierdziło przy moim bo widziałem to także na żywo a chodzi o czyszczenie od góry. Kolega Zawijan2 jak na został przedstawiony (myslę że ME) ale to domysły, zademonstrował nam jak się czyści kocioł bo wszystkich to interesowało. Niby nic strasznego ale niech mi nigdy więcej nikt nie pieprzy że to tak szybko i łatwo i tak samo jak w kanałach poziomych.

Nie mówię że tylko poziome ale mam porównanie i nikt mi nie wmówi że to to samo.

Szanuję to że komuś to nie przeszkadza i chwali to co ma ale nie jest to tak samo.

Muszę jednak przyznać i takie są moje przypuszczenia że kocioł z kanałami pionowymi można czyścić trochę rzadziej ale to można by potwierdzić po dłuższym użytkowaniu.

A tak do producentów Ogniwa czy zamiast tej klapki na motylki nie można by zamontować normalnych drzwiczek na klamkę otwieranych do góry ? Było by czyściej i na pewno szybciej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam zdanie pana z Elektro_Systemu kiedy kol. Suspenser ustawiał brulli recznie, " Nawet jak użytkownik popieprzy ustawienia sterownik je skoryguje, użytkownikowi tylko się wydaje, że coś zmienia" No ale te korygowanie to na dłuższą metę chyba, bo jak coś Suspenser przestawiał efekty było widać z takim lekkim opóźnieniem.

 

Zmieniałem ustawienia w trybie ręcznym, w automacie Bruli ma kontrolę i ograniczanie temperatury spalin w oparciu o logikę rozmytą (fuzzy logic) [o ile się nie mylę w zamyśle to jest taki eCoal do różnych kotłów a nie tylko do Ogniwa jak eCoal].

 

Faktycznie efekty zmian były z opóźnieniem [mam porównanie z innymi sterownikami], ale może to kwestia innego palnika i dmuchawy.

 

Jeśli dostanę Bruli na testy wtedy będę mógł powiedzieć więcej na temat jego użyteczności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...