Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

I tu powstaje zagwostka,

jak to możliwe, że Puma czy Cobra tak dobrze regulują?

 

Pozdrawiam

 

Zgodnie z normą regulator na kotle jest regulatorem temperatury, a nie

regulatorem procesu spalania. Wbrew temu, co pisze Zawijan, proces regulacji

temperatury jest nadrzędny w stosunku do regulacji spalania. Jest to oczywiste,

bo co z tego, że spalanie jest idealne, skoro kocioł się gotuje?

 

Regulacja temperatury odpowiada za bezpieczeństwo użytkownika, regulacja

spalania - za ekologię.

 

Mamy bardzo dobrą regulację temperatury.

 

Regulacja spalania, o której Zawijan pisze, że jej nie mam, to przede wszystkim

sterowanie palnikiem w warunkach zmiennego odbioru ciepła. W ciągu dnia np.

podczas grzania CWU występują duże zmiany odbioru ciepła i jest rzeczą trudną

zachować dobre spalanie i stabilną temperaturę. Tu widać, jak dobrze sobie

radzą nasze sterowniki.

 

Pozdrowienia,

 

 

Włodek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 22,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Jarecki79

    2372

  • karoka65

    1606

  • zawijan

    1504

  • darase

    1326

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Nie wezmę z Ciebie przykładu.

Ale ja napisałem: „Im bardziej zaawansowany technicznie sterownik – tym węższy krąg urządzeń, z którymi może EFEKTYWNIE współpracować”.

I prawdą jest także moje stwierdzenie: : „efektywność sterowania zależy w ogromnej mierze od poziomu rozwiązań technicznych oraz jakości i powtarzalności wykonania sterowanych urządzeń”.

 

Jacku,

 

Im bardziej zaawansowany technicznie sterownik – tym większy krąg urządzeń,

z którymi może EFEKTYWNIE współpracować.

 

Najlepszym znanym mi regulatorem jest człowiek. Potrafi sterować prawie wszystkim,

ale jest niezwykle skomplikowanym tworem. Jeśli chodzi o kotły, to ideałem jest

sterownik, który steruje optymalnie każdym kotłem z każdym podajnikiem bez konieczności

badania w specjalistycznym laboratorium.

 

Pisałeś w swoim poradniku, że zrobienie takiego sterownika jest zapewne niemożliwe.

Oczywiście, że jest możliwe - skoro człowiek potrafi ustawić kocioł, to potrafi to też

zrobić sterownik. Ale będzie to sterownik bardzo zaawansowany technologicznie

- prosty nie da rady...

 

Pozdrowienia,

 

 

Włodek

 

 

 

 

 

operator potrafi sterować optymalnie kotłem tłokowym, slimakowym, pellatowym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie jednak chodzi o mnie ;)

 

Hehe z tym PC to sporo ciekawych skojarzeń było ;)

 

PC to także Pompa Ciepła - z tego co wiem nie ma możliwości zmieniania parametrów jej pracy [np. temp. CWU] przez internet np. za pomocą telefonu z Androidem.

 

Sam przy okazji podrzucę Liwko linka i spytam co on na to ;)

 

jak najbardziej można kolega ma PC Viessmana

zmienia na niej przez net w zasadzie wszystkie nastawy podobnie jak w

ecoal-u

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam buduje dom o powierzchni 150 m ściany kermzyt 24 cm i planowo 16 cm ocieplenia zastanawiam się nad kupnem pieca interesuje mnie defro duo uni ( podoba mi się że można w nim palić ekogroszkiem miałem pelletem owsem posiada drugie palenisko na ruszcie wodnym i dużą wydajność 90% zastanawia mnie jednak palnik rynnowy bo zachwalany jest tutaj retortowy i sterownik ) nie znalazłem w tym forum wzmianki o tym piecu, lecz dużo pochlebnych opinii o piecu skamp i ogniwo prosiłbym o ocenę fachowców ( Jarecki79 i zawijan )wybranego pieca i porównanie go z pozostałymi dwoma
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam buduje dom o powierzchni 150 m ściany kermzyt 24 cm i planowo 16 cm ocieplenia zastanawiam się nad kupnem pieca interesuje mnie defro duo uni ( podoba mi się że można w nim palić ekogroszkiem miałem pelletem owsem posiada drugie palenisko na ruszcie wodnym i dużą wydajność 90% zastanawia mnie jednak palnik rynnowy bo zachwalany jest tutaj retortowy i sterownik ) nie znalazłem w tym forum wzmianki o tym piecu, lecz dużo pochlebnych opinii o piecu skamp i ogniwo prosiłbym o ocenę fachowców ( Jarecki79 i zawijan )wybranego pieca i porównanie go z pozostałymi dwoma

 

Średnio co kilka stron piszę o retorcie korytowej i to samo pytanie powraca jak bumerang.

 

Korytowe retorty spalają brudno, potrafią kopcić, zdarza się upalanie końcówek ślimaka (brak chłodzenia strefy między paleniskiem a ślimakiem). Wymagają znaczących zmian konstrukcji kotła (ceramika w palenisku) dla polepszenia procesu spalania.

Uważam,że nie nadają się do samodzielnego spalania owsa czy pelletu, jest to w tej konstrukcji palnika zbyt niebezpieczne. To jest właśnie typowy chwyt marketingowy.

 

Równie dobrze możesz spalać owies czy pellet na brucerze czy ekoenergii (czego także nie polecam, ale jest możliwe i z całą pewnością bezpieczniejsze jak w korytówce).

 

Polecam natomiast w retortach korytowych (samoczyszczących, płaskich, łyżkowych, bo to jeden pies...), palnikach II-ej generacji typu brucer czy ekoenergia, azp-mż itd technologię współspalania, czyli ekogroszek czy tam miał węglowy zmieszany z 40%zawartością pelletu czy ziarna owsa. Wówczas będzie bezpiecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Średnio co kilka stron piszę o retorcie korytowej i to samo pytanie powraca jak bumerang.

 

Korytowe retorty spalają brudno, potrafią kopcić, zdarza się upalanie końcówek ślimaka (brak chłodzenia strefy między paleniskiem a ślimakiem). Wymagają znaczących zmian konstrukcji kotła (ceramika w palenisku) dla polepszenia procesu spalania.

Uważam,że nie nadają się do samodzielnego spalania owsa czy pelletu, jest to w tej konstrukcji palnika zbyt niebezpieczne. To jest właśnie typowy chwyt marketingowy.

 

Równie dobrze możesz spalać owies czy pellet na brucerze czy ekoenergii (czego także nie polecam, ale jest możliwe i z całą pewnością bezpieczniejsze jak w korytówce).

 

Polecam natomiast w retortach korytowych (samoczyszczących, płaskich, łyżkowych, bo to jeden pies...), palnikach II-ej generacji typu brucer czy ekoenergia, azp-mż itd technologię współspalania, czyli ekogroszek czy tam miał węglowy zmieszany z 40%zawartością pelletu czy ziarna owsa. Wówczas będzie bezpiecznie.

 

a co byś w takim razie polecał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj nic, bo mamy święta. Można pogadać we wtorek.

 

Korytowy palnik nie jest też bardzo zły, trochę wcześniej wspominałem,że odlewnia żeliwa, gdzie zamawiam elementy, korzysta z takiego od chyba 3lat i są zadowoleni.

Picem dla mnie jest reklamowanie go jako palnika na sam pellet czy owies. Dla mnie to palnik na groszek oraz miał węglowy.

 

Jeżeli ktoś wie, jak pracuje palnik korytowy (że potrafi zadymić i komuś to nie przeszkadza), umie go zaprogramować, nie widzę nic złego w jego oferowaniu, ma tez inne zalety (choćby mniejsze opory podawania).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wbrew temu, co pisze Zawijan, proces regulacji

temperatury jest nadrzędny w stosunku do regulacji spalania. Jest to oczywiste,

bo co z tego, że spalanie jest idealne, skoro kocioł się gotuje?

 

Hmm może wg normy tak jest, ale czy nie lepiej przekroczyć zadaną temperaturę o kilka st C i spalić paliwo efektywnie ?

 

Nie spotkałem nikogo kto kocioł prowadzi na temp. wyższej niż 70 st a od tej temp. do zagotowania jeszcze daleko.

 

Kocioł to nie silnik samochodu, w którym samoistny wzrost prędkości obrotowej ponad zadaną [odpowiednik temp. dla kotła] w celu lepszego dopalenia paliwa nie jest wskazany.

 

Regulacja temperatury odpowiada za bezpieczeństwo użytkownika, regulacja

spalania - za ekologię.

 

Myślę, że większość użytkowników bardziej obchodzi ekonomia niż ekologia a za nią odpowiada regulacja spalania.

 

Mamy bardzo dobrą regulację temperatury.

 

Regulacja spalania, o której Zawijan pisze, że jej nie mam, to przede wszystkim

sterowanie palnikiem w warunkach zmiennego odbioru ciepła. W ciągu dnia np.

podczas grzania CWU występują duże zmiany odbioru ciepła i jest rzeczą trudną

zachować dobre spalanie i stabilną temperaturę. Tu widać, jak dobrze sobie

radzą nasze sterowniki.

 

Szczerze mówiąc wolałbym to co jest bardziej ekonomiczne i chętnie wybrałbym rozwiązanie dające oszczędność opału kosztem np. przekraczania temp. zadanej o kilka st C.

Trzeba by to jednak porównać bo może się okazać, że bardziej opłacalne jest jednak "trzymanie się" temperatury zadanej bo wyższa temp. to większe straty.

 

Jeszcze słówko o sterowaniu przez internet - bardzo odpowiada mi np. programowanie stref czasowych poprzez stronę esterownik - jest to szybkie i wygodne, ustawianie tego na sterowniku przy kotle jest upierdliwe i czasochłonne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm może wg normy tak jest, ale czy nie lepiej przekroczyć zadaną temperaturę o kilka st C i spalić paliwo efektywnie ?

 

Myślę, że większość użytkowników bardziej obchodzi ekonomia niż ekologia a za nią odpowiada regulacja spalania.

 

Szczerze mówiąc wolałbym to co jest bardziej ekonomiczne i chętnie wybrałbym rozwiązanie dające oszczędność opału kosztem np. przekraczania temp. zadanej o kilka st C.

Trzeba by to jednak porównać bo może się okazać, że bardziej opłacalne jest jednak "trzymanie się" temperatury zadanej bo wyższa temp. to większe straty.

 

Jeszcze słówko o sterowaniu przez internet - bardzo odpowiada mi np. programowanie stref czasowych poprzez stronę esterownik - jest to szybkie i wygodne, ustawianie tego na sterowniku przy kotle jest upierdliwe i czasochłonne.

 

Czy nie lepiej - zamiast "spalić paliwo efektywnie" - nie spalić

go w ogóle? Niech sobie poleży w koszu i poczeka na pobór

ciepła?

 

Każde przekroczenie temperatury to dodatkowe zużycie paliwa!

To jest, jak mówi klasyk, oczywista oczywistość...

 

Programowanie stref czasowych przez Internet. Jest szybkie

i wygodne - zgadzam się. A co z klientami bez Internetu

w kotłowni? W Pumie ustawienie profilu temp. z klawiatury

jest dużo łatwiejsze...

 

I jeszcze jedno. Sprawdź sobie na stronie esterowniki pierwsze

od góry kotły (bez Tilgnera - bo to są tłoki).

Sprawdziłem 2 daty - 8-gru (temp. zewn. 0'C) i 14 sty. (temp +6'C)

 

!!Kotlownia!! - przeregulowanie +5'C do +7'C

RBR Unowersal 17kW - przeregulowanie +5'C do +10'C, sporadycznie

+14'C

Ostrów Wlkp. LED - przeregulowanie +4'C

Chrobry Radomsko - przeregulowanie +5'C do +11'C

 

Po co ustawiać strefy czasowe, skoro nie działają???

 

Pozdrowienia,

 

 

Włodek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze słówko o sterowaniu przez internet - bardzo odpowiada mi np. programowanie stref czasowych poprzez stronę esterownik - jest to szybkie i wygodne, ustawianie tego na sterowniku przy kotle jest upierdliwe i czasochłonne.

 

Witam,

a jak często kolega zmienia te strefy czasowe, że zmiana przez internet jast taka

satysfakcjonujaca?

Ja w sezonie zimowym miałej ustawione przez cały czas jednakowo(w nocy temp. obniżona)

i jakoś nie było było to trudne w ustawianiu oraz nie zajęło mi to zbyt dużo czasu.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tu powstaje zagwostka, jak to możliwe, że Puma czy Cobra tak dobrze regulują?

Czy ja piszę, że Puma czy Cobra źle regulują? Regulują w miarę dobrze, tylko operator musi im podać nastawy wyjściowe. Jeśli poda je dobrze – to będzie dobrze. A jeśli poda źle…? A przeważnie podaje je nienajlepiej – stąd cały system do korygowania nastaw wyjściowych w tych sterownikach.

A po zmianie paliwa trzeba podać nowe nastawy wyjściowe. I znowu to samo…

Ja także nie piszę, że eCoal reguluje temperaturę lepiej od Pumy czy Cobry. Ja piszę tylko, że eCoal nie potrzebuje od operatora żadnych nastaw. Tym się te sterowniki różnią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie z normą regulator na kotle jest regulatorem temperatury, a nie regulatorem procesu spalania. Wbrew temu, co pisze Zawijan, proces regulacji temperatury jest nadrzędny w stosunku do regulacji spalania. Jest to oczywiste, bo co z tego, że spalanie jest idealne, skoro kocioł się gotuje?

Regulacja temperatury odpowiada za bezpieczeństwo użytkownika, regulacja spalania - za ekologię.

Mamy bardzo dobrą regulację temperatury.

Regulacja spalania, o której Zawijan pisze, że jej nie mam, to przede wszystkim sterowanie palnikiem w warunkach zmiennego odbioru ciepła. W ciągu dnia np. podczas grzania CWU występują duże zmiany odbioru ciepła i jest rzeczą trudną zachować dobre spalanie i stabilną temperaturę. Tu widać, jak dobrze sobie radzą nasze sterowniki.

Co Ty opowiadasz?

Za bezpieczeństwo użytkownika odpowiada wyłącznik krańcowy, który ma za zadanie nie dopuścić do zagotowania się wody. To, że jest on akurat w regulatorze – nie ma żadnego związku z regulacją temperatury.

Sterownik spalania wpływa na ekologię – to prawda. Przede wszystkim jednak wpływa na ekonomię.

Temperaturę wody wylotowej można regulować z dokładnością do 0,1ᵒC . To naprawdę nic trudnego, jeśli nie zwraca się uwagi na ekonomię spalania (tak jak u Ciebie). Zadaną temperaturę wody wylotowej można utrzymywać z określoną dokładnością także przy nadmiarze powietrza lub przy nadmiarze paliwa (przy nadmiernych stratach sprawności spalania).

Celem nadrzędnym w kotle c.o. nie jest ani idealne spalanie, ani super dokładna regulacja temperatury wody wylotowej. Tym celem jest wyprodukowanie niezbędnej ilości ciepła najtaniej jak to możliwe. A największe straty ciepła powstają właśnie w palniku – tam gdzie powstaje niedopał paliwa i fałszywe powietrze.

Włodku. Ty masz bardzo dobrą regulację temperatury. Nigdy tego nie kwestionowałem.

Masz także regulację spalania. Nigdy nie pisałem, że jej nie masz. Regulujesz wydajność spalania w zależności od zapotrzebowania ciepła przez ogrzewane obiekty. Nie regulujesz jednak jakości spalania, czyli jego ekonomiki. Konsekwentnie twierdzę, że regulacja wydajności spalania to nie to samo, co sterowanie procesem spalania.

Piszesz, że Wasze sterowniki dobrze sobie radzą. Tak. Radzą sobie dobrze przy aktywnej pomocy operatora. To mogę potwierdzić. Wyjaśniasz to doskonale w kolejnym Twoim wpisie.

Im bardziej zaawansowany technicznie sterownik – tym większy krąg urządzeń, z którymi może EFEKTYWNIE współpracować.

Najlepszym znanym mi regulatorem jest człowiek. Potrafi sterować prawie wszystkim, ale jest niezwykle skomplikowanym tworem. Jeśli chodzi o kotły, to ideałem jest sterownik, który steruje optymalnie każdym kotłem z każdym podajnikiem bez konieczności badania w specjalistycznym laboratorium.

Pisałeś w swoim poradniku, że zrobienie takiego sterownika jest zapewne niemożliwe.

Oczywiście, że jest możliwe - skoro człowiek potrafi ustawić kocioł, to potrafi to też zrobić sterownik. Ale będzie to sterownik bardzo zaawansowany technologicznie - prosty nie da rady...

…operator potrafi sterować optymalnie kotłem tłokowym, slimakowym, pellatowym

O JEJCIU!

Zrobisz CZŁOWIEKA?!

Już kiedyś Taki Jeden Ktoś to zrobił. Ludzie jednak mówią, że ten wyrób mu się nie udał.

Zrobisz to lepiej? SUPER!

Włodku

Obawiam się , że nie jesteśmy w stanie dojść do porozumienia. Zbytnio różnimy się rozumieniem pojęć: optymalny, efektywny itp. Oczywiście nie z filozoficznego punktu widzenia, ale z punktu widzenia przeznaczenia kotła c.o. Ty (Twoja grupa) uważasz zdaje się, że kocioł jest po to, aby produkować wodę o określonej temperaturze, z maksymalną dokładnością tej temperatury – kosztem wszystkich innych procesów, które dzieją się w kotle i instalacji c.o. Ja (moja grupa) uważam, że kocioł jest po to, aby uzupełniać ubytki ciepła w ogrzewanym obiekcie z maksymalną efektywnością (minimalnym kosztem) – nawet kosztem elegancji regulacji temperatury wody.

Ty zdaje się uważasz, że użytkownik sam sobie świetnie da radę z prowadzeniem spalania w kotle i oczekuje tylko sterownika, który zwiększy dokładność jego działań. Ja – na podstawie tego, co obserwuję – sądzę, że mało który użytkownik daje sobie z tym radę i oczekują oni raczej sterownika, który zrobi to za nich, nie oczekując od nich działań, na których się nie znają.

Czy rację mamy obaj? Czy tylko jeden z nas? Który?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy nie lepiej - zamiast "spalić paliwo efektywnie" - nie spalić go w ogóle? Niech sobie poleży w koszu i poczeka na pobór ciepła?

Każde przekroczenie temperatury to dodatkowe zużycie paliwa! To jest, jak mówi klasyk, oczywista oczywistość...

A cóż to za teoria? I cóż to za klasyk?

I co to znaczy „lepiej”?

Oczywiście, że lepiej jest (dla portfela) nie spalić paliwa, niż spalić go nawet najbardziej ekonomicznie. A jak jest lepiej dla marznącego tyłka?

A jeszcze nie tak dawno napisałeś, że nie pisujesz o tym, na czym się nie znasz (na wymiennikach, kanałach, procesach spalania…). A tu piszesz…

„Każde przekroczenie temperatury, to dodatkowe zużycie paliwa” – tak piszesz.

Dodatkowe zużycie paliwa w stosunku do czego? Czy temperatura jest miarą ilości ciepła? Czy nie da się prowadzić kotła z identyczną sprawnością na różnych temperaturach wody? Czy jak przekraczasz temperaturę zadaną wody – to tracisz? A jak nie osiągasz temperatury zadanej wody – to zyskujesz? To może lepiej nie dochodzić do temperatury zadanej wody? Im dalej do niej – tym lepiej? To dopiero oszczędności! Idąc dalej – to może lepiej w ogóle nie palić?

A co to jest temperatura zadana wody? Z jakich prawideł ona wynika? O czym ona mówi z punktu widzenia zużycia ciepła?

Jeśli nie znasz odpowiedzi na te pytania – spytaj może tego klasyka.

Edytowane przez zawijan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co Ty opowiadasz?

Za bezpieczeństwo użytkownika odpowiada wyłącznik krańcowy, który ma za zadanie nie dopuścić do zagotowania się wody. To, że jest on akurat w regulatorze – nie ma żadnego związku z regulacją temperatury.

 

 

O JEJCIU!

Zrobisz CZŁOWIEKA?!

Już kiedyś Taki Jeden Ktoś to zrobił. Ludzie jednak mówią, że ten wyrób mu się nie udał.

Zrobisz to lepiej? SUPER!

 

Jacku,

 

Podchodzisz do tematu zbyt pobieżnie. Kocioł to nie są żarty...

 

Wyłącznik krańcowy jest jednym z elementów zabezpieczających

- ale jak każde urządzenie, może nie zadziałać. Znam mnóstwo

przypadków zagotowania wody w kotle na sterownikach innych

firm - jak to możliwe, skoro jest wyłącznik krańcowy?

 

W zeszłym roku był wypadek śmiertelny. Byłem w tym roku

u proboszcza w kotłowni - 2 lata temu kocioł wysadził drzwi i okna

godzinę po tym, jak palacz opuścił pomieszczenie.

 

Nie zamierzam konstruować człowieka - to byłby plagiat :-))

Jest jednak dla mnie pewne, że jeśli człowiek może dobrze

wyregulować kocioł, to potrafi to też zrobić sterownik.

 

Napisałeś dużo o efektywności spalania. Po części jest to prawda

- największe straty powstają na palniku.

 

Teraz proszę o wyjaśnienie rzeczy, której nie rozumiem :

Na prezentowanych przed rokiem wykresach pracy eCoala na

różnych rodzajach paliwa tlen w spalinach był na poziomie 12...14%.

 

Czy mimo tego spalanie na można uznać za efektywne?

 

 

Pozdrowienia,

 

 

Włodek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co Ty opowiadasz?

Za bezpieczeństwo użytkownika odpowiada wyłącznik krańcowy, który ma za zadanie nie dopuścić do zagotowania się wody. To, że jest on akurat w regulatorze – nie ma żadnego związku z regulacją temperatury.

Sterownik spalania wpływa na ekologię – to prawda. Przede wszystkim jednak wpływa na ekonomię.

Temperaturę wody wylotowej można regulować z dokładnością do 0,1ᵒC . To naprawdę nic trudnego, jeśli nie zwraca się uwagi na ekonomię spalania (tak jak u Ciebie). Zadaną temperaturę wody wylotowej można utrzymywać z określoną dokładnością także przy nadmiarze powietrza lub przy nadmiarze paliwa (przy nadmiernych stratach sprawności spalania).

 

Wczoraj kolega Budowniczy miał okazję sprawdzić to bezpieczeństwo i niestety nie działa, stwarza bardzo duże zagrożenie dla użytkownika.

Nie jest to śmieszne, bo bezpieczeństwo to podstawa a sterownik zamiast wyłączyć podajnik i nadmuch powyżej 70st.C zaczynał zwiększać podawanie i obroty dmuchawy do 80%!! Przy max. nastawie nadmuchu na 40%, to jest bomba w domu, nic śmiesznego!!!!!

 

To bardzo poważna wada softu, która szybko powinna być sprawdzona i każdy użytkownik powinien możliwie szybko taką poprawkę wgrać.

Warto sprawdzić, czy ten sam błąd występuje w eCoalu, bo z bezpieczeństwem użytkownika nie można igrać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...