Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Pana działanie jest wysoce nieuczciwe wobec konkurencji. Wskazuje Pan na błędne działanie konkurencyjnego sterownika, komentuje je bez żadnych podstaw. Przedstawia Pan najgorszy przypadek działania nie znając jego nastaw.

Skoro Pan tak zachwala swoje sterowniki i jest Pan przekonany co do super stabilnego utrzymywania temperatury to jak ma się do tego poniższe zestawienie:

 

Link do kotła SZTOKER 100: http://serwer.itask.pl/buranco/?group=kotlyco&kociol=5&func=zmienokres&atab=1 (login: test, hasło: test)

- 2011-02-02 - przeregulowania o +15 deg

- 2011-01-08 - przeregulowania o +10 deg

- 2011-01-10 - przeregulowania o +17 deg

- 2011-01-27 - przeregulowania o +17 deg

 

Nie będę komentował powyższych wykresów ani podejścia Pana Włodka do konkurencji. Takie zachowanie może wynikać, z tego że technologicznie nigdy nie dogoni Pan konkurencji. Same płytki 6-warstwowe, montaż SMD, wyświetlacz LCD i kosmiczne technologie nie wystarczą aby zaimplementować obsługę internetu w sterownikach, zbudować podobną platformę do eSterownik.pl, udostępnić użytkownikom darmowe SMSy, wydać darmową aplikację na system Android a do tego aby sam sterownik był o 1/4 tańszy od aktualnej Pumy - to chyba niemożliwe...

 

"Kocioł Sztoker" to stanowisko badawcze kotłów i różne

rzeczy się tam dzieją :-) Czasem jest to jednostka 100kW,

czasem inna.

 

Są okresy, kiedy pracuje normalnie - np. dzisiaj, 26 kwietnia 2011

grzeje CWU. CWU ma histerezę 2'C, więc gdy temp. bojlera opadnie,

kocioł go dogrzewa i idzie w postój, bo grzejniki są wyłączone.

 

Jeśli chodzi o temperaturę eCoala, to wziąłem sterowniki po kolei

od góry, aby uniknąć zarzutu o tendencyjny dobór.

Wybrałem 2 dni - jeden ze średnią temperaturą zewnętrzną 0'C

i drugi ze średnią temperaturą ok +5'C.

 

Nasze sterowniki mają Internet - nie bardzo wiem, o czym Pan

pisze.

 

 

Pozdrowienia,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 22,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Jarecki79

    2372

  • karoka65

    1606

  • zawijan

    1504

  • darase

    1326

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Co to jest Puma a co to jest eCoal.pl?

 

Zwróćcie uwagę – nie będę pisał czy Puma jest lepsza od eCoala lub eCoal od Pumy. W technice pojęcie „lepszy” nie ma sensu, bo „lepszości” nie można zmierzyć. Można zmierzyć wielkość, masę, dokładność działania, szybkość, efektywność realizacji określonych działań itp. „Lepszości” – nie. To, co dla jednego jest lepsze, dla drugiego może być nieistotne a dla trzeciego – gorsze. I tyle.

 

I jeszcze jedna uwaga na początek. Bardzo ważna. Powiedziałbym – PODSTAWOWA.

Ponieważ mówimy o sterownikach – to musimy zdawać sobie sprawę z tego, że

ABY STEROWAĆ – TRZEBA MIERZYĆ

NIE DA SIĘ STEROWAĆ TYM, CZEGO NIE ZMIERZYMY

Zgadzasz się z tym Włodku?

 

Puma mierzy tylko temperaturę wody podgrzanej wychodzącej z kotła (dla uproszczenia nazywajmy ją wodą wylotową). Temperaturę wody wylotowej nazywa się często „temperaturą kotła”, więc niektórym regulującym tę temperaturę zdarza się mówić, że „regulują kocioł”, co z technicznego punktu widzenia jest bezsensem. Ale niech tam - nie o to chodzi.

 

PUMA STERUJE TEMPERATURĄ WODY WYLOTOWEJ (reguluje temperaturę wody wylotowej). I niczym więcej, bo – powtórzę – nic więcej nie mierzy.

 

Jak to robi?

Robi to zmieniając nastawy podajnika i dmuchawy w oparciu o matrycę nastaw sporządzoną dla tego celu przez autora algorytmu sterowania (Włodka_PID).

 

Co to jest ta matryca nastaw?

Są to zebrane doświadczalnie nastawy dla różnych mocy, dla często spotykanych węgli i palników.

Jak duża jest ta matryca? Nie wiem. To wie tylko autor.

Czy wielkość tej matrycy obejmuje wszystkie możliwe węgle i palniki? Z pewnością – nie obejmuje.

Czy wielkość tej matrycy jest wystarczająca z punktu widzenia użytkownika kotła? Nie wiem, bo nie wiem, co ona obejmuje. Być może jest wystarczająca dla wszystkich (mało prawdopodobne), być może tylko dla części. Jakiej części? Nie wiem.

 

Czy te nastawy z matrycy są optymalne z punktu widzenia realizacji procesu spalania w palniku?

W pewnej części – z pewnością tak. W pewnej części – z pewnością nie. W jakiej części tak, a w jakiej nie? Nie wiem. Czy wie to autor tej matrycy? Moja wiedza na temat procesu spalania oraz moja znajomość autora matrycy pozwalają mi przypuszczać, że raczej też tego nie wie.

 

Jak wygląda „regulacja kotła” za pomocą Pumy?

Tu – wybaczcie – trochę pofantazjuję, bo Pumy nie eksploatowałem. Widziałem jednak, jak robił to Włodek_PID u mnie w laboratorium (posiłkując się kompletną aparaturą pomiarową) i czytałem wątek o Pumie, gdzie użytkownicy dzielą się swoimi doświadczeniami w tej materii. No i – oczywiście – znam zasadę działania Pumy.

Po rozpaleniu palnika, użytkownik włącza tryb automatyczny. Ma w swojej Pumie jakieś wyjściowe nastawy „fabryczne” (dokonane przez producenta sterownika lub producenta kotła). Te nastawy mogą być trafione do jego indywidualnych warunków lub nie. Jak może się przekonać czy są trafione, czy nie? Ano tylko przez własną obserwację: jakim płomieniem się pali, czy pali się wysoko czy nisko, jak wygląda popiół, jak się zmienia temperatura wody… Jeśli uzna, że nastawy nie są trafione – ma do dyspozycji system korekty nastaw (dawki i nadmuchu), którym „ręcznie” koryguje te nastawy, aż uzna, że są trafione. A wszystko to robi „na oko”.

Jak już uda mu się urealnić nastawy wyjściowe – dalej Puma będzie już samodzielnie manipulować wydajnością palnika (dobierać nastawy z matrycy nastaw) w zależności od zmian zapotrzebowania ciepła przez ogrzewany obiekt.

Użytkownik ma spokój. Tak długo, jak długo nie zmieni się jakość stosowanego paliwa. Wtedy zaczyna się ustalanie nowych nastaw wyjściowych itd.

 

Czym się w tym zakresie różni Puma od zwykłego sterownika dwustanowego?

Tylko tym, że w sterowniku dwustanowym użytkownik ustalał nastawy wyjściowe dla stanu pracy kotła z mocą nominalną, zaś zmiany mocy rzeczywistej kotła (związane ze zmianami zapotrzebowania cieplnego obiektu) były realizowane przez wyłączanie zasilania palnika (z systemem podtrzymania żaru), natomiast w Pumie algorytm zmienia płynnie wydajność palnika, nie dopuszczając do jego zatrzymania. Ja dostrzegam tylko tę jedną różnicę. W obu tych sterownikach nastawy wyjściowe dokonywane są „ręcznie” i „na oko”. Pomijam tu elegancję elektroniki, bo piszę tylko o STEROWANIU.

 

Czy system pracy Pumy jest lepszy od systemu pracy sterownika dwustanowego?

Twórcy Pumy twierdzą zdecydowanie, że tak (bo zwiększenie precyzji regulacji temperatury wody, bo zmniejszenie zużycia paliwa, bo zmniejszenie smołowania wymiennika, bo zwiększenie żywotności kotła, bo mniejsza emisja…).

Ja powiem – nie wiem. Zwiększenie precyzji regulacji temperatury wody – tak, to jest zauważalne. Różnię się jednak od Twórców Pumy oceną znaczenia praktycznego tej precyzji. Pozostałych wymienianych korzyści nikt – jak dotąd – nie udowodnił. Być może są, być może nie.

 

O eCoalu – w kolejnym wpisie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No no, tu żeś zasunął.. Odpowiedz na podstawowe pytanie: do czego służy piec węglowy?

 

eCoal procesów chemicznych też nie bada - bo niby czym? Czujnikiem temp. spalin?

 

Kocioł węglowy służy do wytwarzania ciepła. Piec możesz mieć w kuchni ew. piecyk gazowy. Choć wiem,że w zach-pom potocznie na kotły na paliwa stałe używa się określenia piec.

Sterownik ma za zadanie zarządzać pracą podajnika, dmuchawy, pomp.

Jak to robi i co bada- to odrębna kwestia. Jedni producenci mają takie pomyły, inni producenci inne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rację masz w jednym, przy różnej zawartości tlenu w spalinach sprawność może pozostać w danych warunkach na takim samym poziomie.

Tlen w spalinach to wynik działania, skutek. Nie reguluje się skutkiem, tylko przyczyną jego powstawania.

 

Istotną jest relacja C02 (najlepiej w okolicy 14-15%) do CO (najlepiej w okolicy 0,01% albo mówiąc inaczej poniżej 100PPm) to mówi nam, jaka będzie Lambda

 

Dla przykładu jeżeli CO2 będzie w okolicy 13% a CO 0,01%, to dla węgla oznacza to lambdę ok.1,46 a dla drewna ok.1,61

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszesz nieprawdę.

PUMA bada zmiany trendów temp. wody wylotowej oraz powrotnej.

więc nie tylko tej wody, która z kotła wylatuje.....

 

Tylko tyle? Czy mam rozumieć, że więcej błędów nie popełniłem?

 

Nie będę się spierał. Może i jest tak, jak piszesz. Nie znam "wnętrza " Pumy.

Zaczekam jednak raczej na odpowiedź Włodka_PID.

 

A Ty - jak chcesz - możesz napisać jak działa Puma.

Z pewnością zainteresowanych będzie sporo osób.

Przyznam się, że też jestem ciekaw, co napiszesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko tyle? Czy mam rozumieć, że więcej błędów nie popełniłem?

 

Nie będę się spierał. Może i jest tak, jak piszesz. Nie znam "wnętrza " Pumy.

Zaczekam jednak raczej na odpowiedź Włodka_PID.

 

 

Ja nic nie napiszę. Nie ujawnię algorytmu

ani zasady działania.

 

Tego nie można opatentować, więc nie mam

żadnej ochrony.

 

 

Pozdrowienia,

 

 

Włodek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nic nie napiszę. Nie ujawnię algorytmu ani zasady działania.

 

No to ja dalej będę myślał, że jest tak, jak to opisałem.

 

Co byś jednak nie napisał - to Puma mierzy tylko temperaturę wody.

I co byś nie napisał - to konieczność "ręcznej" korekty nastaw wyjściowych jest w Pumie faktem.

Co tam sobie robisz w środku - to Twoja sprawa.

Mnie interesuje co innego. Właśnie zacząłem przygotowywać wpis o tym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to jest eCoal.pl?

 

Sterownik eCoal.pl mierzy TEMPERATURĘ WODY WYLOTOWEJ oraz TEMPERATURĘ SPALIN WYLOTOWYCH. Temperatura wody wylotowej zawiera w sobie informację o różnicy pomiędzy chwilowym zapotrzebowaniem (odbiorem) ciepła przez ogrzewane obiekty a chwilową wydajnością wytwarzania ciepła przez kocioł (chwilową mocą kotła). Temperatura spalin wylotowych zawiera w sobie informację o proporcjach paliwa i powietrza w strefie spalania. Nie potrzeba jakiejś wyjątkowo głębokiej wiedzy o procesie spalania, aby o tym wiedzieć. Podstawy wystarczą. Trochę głębszej wiedzy potrzeba dopiero, żeby umieć to wykorzystać i zrealizować.

eCoal mierzy także temperaturę wody powrotnej, ale nie wykorzystuje jej w procesie sterowania procesem spalania, bo nie niesie ona w sobie innych informacji, niż temperatura wody wylotowej, choć jej zmiany wyprzedzają czasowo zmiany temperatury wody wylotowej.

 

Jak wygląda „sterowanie spalaniem” za pomocą eCoala?

Po rozpaleniu palnika użytkownik włącza tryb automatyczny. I to już wszystko. Resztę sterownik robi sam. Bez konieczności jakiejkolwiek „ręcznej” ingerencji użytkownika. Także po zmianie wartości opałowej węgla. Także po zmianie sortymentu węgla. I to tyle.

 

Czym się różni eCoal od sterownika dwustanowego?

Ano - właśnie tym.

 

Czym się różni eCoal od Pumy?

Ano – tym samym, przy czym eCoal nie odwzorowuje zapisanych w jego pamięci nastaw eksperymentalnych (bo ich nie posiada). Tworzy te nastawy na bieżąco w oparciu o analizę sygnałów z mierników.

 

TO JEST WŁAŚNIE NOWA JAKOŚĆ W STEROWANIU SPALANIEM

ELIMINACJA „RĘCZNYCH” NASTAW PODAWANIA I NADMUCHU

 

Sterownik eCoal.pl pracuje w trycie ciągłym oraz w trybie podtrzymania żaru – w różnych proporcjach, w zależności od sytuacji. Czy tryb podtrzymania żaru jest „gorszy” od trybu ciągłego? Jeszcze nie wiem. Na razie koncentrowałem się na innych problemach – ważniejszych z mojego punktu widzenia. Przyjdzie czas i na to. W każdym razie jest to temat na osobną dyskusję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myśleć możesz, co uważasz.

Zadymy, to potrafisz robić perfekcyjnie.

 

Prędzej czy później na ten sam kocioł trafią oba sterowniki i na spokojnie kilka spraw same się wyjaśnią.

 

 

Co ja myślę:

- nareszcie Twój blog nie udaje poradnika kotłów, tylko ma wyraźny cel komercyjny- reklamę kotła Ogniwo oraz sterownika

To dobrze, bo wreszcie skończyło się wciskanie ciemnoty, że jest inaczej

 

- w Twoim blogu nadal nie poprawiłeś zapisów odnośnie kanałów poziomych, pokazałem na zdjęciu z opisami,że się mylisz, ale poprawa wpisu jest nie na rękę, ze względu na reklamę konkretnego wyrobu. Takie pranie mózgu pod otoczką instytutu.

 

Nie wiesz co jest w sterowniku Puma a próbujesz to opisywać, czy podobną strategię tez mam zastosować ja czy p.Włodek dla równości w stosunku do eCoala?

Ja uważam,że po badaniach kotła wgrane są konkretne programy pod konkretny model kotła Ogniwo i dlatego produkt działa poprawnie na tych kotłach, choć są jednak przypadki zakłóceń pracy.

Wybiera sobie z matrycy wgranej pod moc 15 czy 25kW czy 16kW dane wyjściowe i dopasowuje swoją pracę do tych konkretnych softów dla tych konkretnych kotłów. Taka oto jego adaptacja. Po co wybierać typy kotłów i ich moce, skoro sterowanie jest adaptacyjne?

W eCoal trzeba zatem wybrać dany soft a w PUMIE zadać nastawy wyjściowe.

 

Ręcznie w ecoalu ustawiasz przedmuch, wybierasz priorytety pracy pomp, wybierasz soft pod dany palnik i moc kotła.

 

 

Jako strona czy mówiąc wprost konkurencja w stosunku do innych producentów palników m.in. pancerpol czy też sterowań takich jak plum, elster czy elektro-miz jesteś niewiarygodny w przeprowadzaniu procesu badań. Wszystko byłoby ok, gdybyś nie angażował do tego emocji, ale Ty zwyczajnie jedziesz na wszystko, co nie nazywa się brucer, burner czy ecoal.

 

To są produkty, które mają realizować podobne zadania, robią to w inny sposób i to powinno być wystarczające. Bez zgadywania co robi produkt konkurencji, bo wówczas będziemy mieli takie wpisy jak wyżej. To tylko rozdmucha temp. dyskusji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam kilka myśli, którymi chcę się podzielić

 

1. Adaptacyjna funkcja eCoala.

 

a/ zakres zastosowania - niewielki. Jeśli użytkownik kupuje

opał raz na rok, musi ustawić sterownik raz na rok.

Czy to dużo?

 

Jak ustawić kocioł pisał mały energetyk.

 

b/ zalety - uwalnia użytkownika od konieczności ustawiania

kotła.

 

c/ wady - większe zużycie paliwa. Użytkownicy pisząc

na tym forum uważają, że spalanie w ich kotłach jest optymalne.

Rok temu w poradniku zawijan.wordpress.com widziałem

przebiegi i sądzę, że w wielu wypadkach ręczne ustawianie

dałoby lepszy wynik.

 

2. Perspektywy.

 

Powstają nowe firmy konfekcjonujące opał. Jeśli opał będzie

powtarzalny, adaptacyjna funkcja sterowania będzie niepotrzebna.

 

3. Gdzie tkwi problem

 

Głównym problemem w sterowaniu nie jest zmienny opał, bo zmienia

się on rzadko (typowo - raz na rok). Problem to zmienne zapotrze-

bowanie na ciepło. Występuje kilka razy w ciągu doby!!!

Powoduje niedopalanie opału lub na drugim biegunie cofanie się

ognia do ślimaka i inne takie atrakcje.

 

I tu tkwi główna różnica między sterownikami 2-stanowymi

a sterownikami z płynną regulacją mocy.

 

4. Co na to Puma i Cobra?

 

Ponieważ nie mogę dopuścić, żeby konkurencja wytykała mnie

palcami, :-) wykonamy badania TUV na adaptacyjny algorytm.

W dłuższej perspektywie nie będzie to specjalnie pożyteczne

- zakładam, że sytuacja z opałem się unormuje.

 

Natomiast ma to duże znaczenie propagandowe.

 

 

Pozdrowienia,

 

 

Włodek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam się na kotłach nie znam,tematu całego przeczytałam początek i koniec,ale żeby nie było,że za darmo czytam to przytoczę opinię mojego hydraulika o kotłach Krzaczek:Lepiej te pieniądze przepić.

 

O innych Krzaczkach można powiedzieć podobnie ;)

 

Chociaż ja wolałbym te pieniądze "przefurgać" inaczej :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wlodek_PID nie zgodzę sie z tobą jezeli chodzi o opał...opał jest kiepski,będzie kiepski a będzie jeszcze gorzej...osoby co nie mają gdzie trzymać opału kupują go po palecie, i maja schody... nie wspone o jakości ale nawet o wilgotnosci eko,( w pid zakładasz eko suche, prawda?)

 

Czasem nawet kupują workami. Nawet opal z jednej kopalni w jednej dostawie potrafi się znacząco różnic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam kilka myśli, którymi chcę się podzielić

 

 

 

 

Włodek

 

1. Nie zapominaj że duży wpływ ma zmienne uziarnienie węgla,przez co zmienia się powierzchnia rozwinięcia i co pociąga za sobą zmianę szybkości spalania

2.Nawet węgiel z tego samego źródła zakupu dziwnie się różni w zależności kiedy go się kupi(machlojki sprzedawców)

3. Czy nie zastanawia Ciebie fakt że energetyka profesjonalna steruje kotłami posługując się nie pomiarem temperatury wody a pomiarami produktów spalania

4. Czy analizowałeś dlaczego w silnikach samochodowych sterownik dokładnie dawkuje powietrze i benzynę skoro proces spalania nie jest wart kontroli

5. Nie odpowiedziałeś na moje pytanie do czego służy piec węglowy.Odpowiedzi,niestety błędnej udzielił kolega Jarecki, otóż piec ten służy do zamiany energii chemicznej zawartej w węglu, na energię cieplną( w silniku ta energia zamieniana jest na energię mechaniczną). Jak widzisz następuje w piecu przemiana energii i jeżeli chcemy uzyskać wysoką efektywność tej przemiany to musimy to jakoś zmierzyć, sterować.Jak widzisz Twoja praca powinna być skierowana na wyszukanie sposobu dostarczenia wiedzy o przemianie dla sterownika i nauczenie go sterowania tym procesem.

6.Na koniec: czy zastanawiałeś się jak można nauczyć sterownik rozróżniać gatunek węgla znajdujący się w retorcie mając do dyspozycji typowe przetworniki wielkości fizycznych( temperatura, ciśnienie itp). Jeżeli to Cię interesuje opiszę w następnym poście. Będzie to przykład jak można określić jakąś cechę mierząc całkiem co innego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Nie zapominaj że duży wpływ ma zmienne uziarnienie węgla,przez co zmienia się powierzchnia rozwinięcia i co pociąga za sobą zmianę szybkości spalania

2.Nawet węgiel z tego samego źródła zakupu dziwnie się różni w zależności kiedy go się kupi(machlojki sprzedawców)

3. Czy nie zastanawia Ciebie fakt że energetyka profesjonalna steruje kotłami posługując się nie pomiarem temperatury wody a pomiarami produktów spalania

4. Czy analizowałeś dlaczego w silnikach samochodowych sterownik dokładnie dawkuje powietrze i benzynę skoro proces spalania nie jest wart kontroli

5. Nie odpowiedziałeś na moje pytanie do czego służy piec węglowy.Odpowiedzi,niestety błędnej udzielił kolega Jarecki, otóż piec ten służy do zamiany energii chemicznej zawartej w węglu, na energię cieplną( w silniku ta energia zamieniana jest na energię mechaniczną). Jak widzisz następuje w piecu przemiana energii i jeżeli chcemy uzyskać wysoką efektywność tej przemiany to musimy to jakoś zmierzyć, sterować.Jak widzisz Twoja praca powinna być skierowana na wyszukanie sposobu dostarczenia wiedzy o przemianie dla sterownika i nauczenie go sterowania tym procesem.

6.Na koniec: czy zastanawiałeś się jak można nauczyć sterownik rozróżniać gatunek węgla znajdujący się w retorcie mając do dyspozycji typowe przetworniki wielkości fizycznych( temperatura, ciśnienie itp). Jeżeli to Cię interesuje opiszę w następnym poście. Będzie to przykład jak można określić jakąś cechę mierząc całkiem co innego.

 

Ad 3, 4. Analizowałem wiele zagadnień, ale nie będę o tym pisać.

Proces spalania warto badać, tyle, że czujniki są drogie...

 

Ad 6. Jest wiele przykładów pomiarów innych wartości niż te,

które chcemy poznać. Np. w medycynie nie wykrywamy

wirusów, które trudno znaleźć, ale antyciała.

 

Pozdrowienia,

 

 

Włodek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Myśleć możesz, co uważasz.

2. Prędzej czy później na ten sam kocioł trafią oba sterowniki i na spokojnie kilka spraw same się wyjaśnią.

3. …w Twoim blogu nadal nie poprawiłeś zapisów…

4. Nie wiesz co jest w sterowniku Puma a próbujesz to opisywać…

5. Ja uważam,że po badaniach kotła wgrane są konkretne programy pod konkretny model kotła Ogniwo i dlatego…

6. To są produkty, które mają realizować podobne zadania, robią to w inny sposób i to powinno być wystarczające. Bez zgadywania co robi produkt konkurencji, bo wówczas będziemy mieli takie wpisy jak wyżej. To tylko rozdmucha temp. dyskusji.

Po kolei:

1. Dziękuję za pozwolenie.

2. Puma i eCoal już były na tym samym kotle. W lutym 2010r.

3. Napisz swój blog.

4. Wiem, co było w pumie w lutym 2010r. Potwierdził mi to osobiście Włodek_PID. Co jest w niej dzisiaj – rzeczywiście nie wiem. Dlatego dyskutuję.

5. Miałeś napisać o tym, jak działa Puma. A Ty mi piszesz o eCoalu. Ja wiem, jak działa eCoal. Nie musisz mi tego tłumaczyć.

6. Ja nie zgaduję, co robi Puma. Ja to widzę. Wiem co Puma robi, choć – rzeczywiście - nie wiem, jak to robi i tu muszę się domyślać, skoro Włodek_PID nie chce nic o tym powiedzieć. Może On też nie wie?

 

A do Ciebie mam jeszcze jedną uwagę.

Nie wtrącaj się do dyskusji, jak nie masz nic sensownego do dodania.

Nie uważasz, że właśnie to jest oznaką braku kultury, który mi ciągle wytykasz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam kilka myśli, którymi chcę się podzielić

 

Włodku

Ja mam naturę nieskomplikowaną i charakter prosty. Jak ktoś chce ze mną współpracować – to współpracuję. Jak ktoś chce ze mną dyskutować – to dyskutuję. Jak ktoś chce się ze mną kłócić – to się kłócę.

Chętnie podzielę się z Tobą myślami. Z jedną tylko uwagą:

… 99% czytających nie rozumie, o co chodzi.

Zgadzam się z tym, że 99% czytających może nie rozumieć tego, co wypisuje Jarecki. Ja też tego nie rozumiem. Wymieniajmy więc te nasze myśli tak, aby te 99% czytających mogło je zrozumieć. Może wtedy nawet Jarecki je zrozumie?

Jeśli ktoś nie rozumie tego, co piszemy – jest to wyłącznie nasza wina, nie jego. No - może z jednym wyjątkiem.

 

Zacznę Włodku od tego, że podkreślę jeszcze raz wyraźnie, co pisałem już nie jeden raz:

NIE DEPRECJONUJĘ STEROWNIKA PUMA

PUMA JEST STEROWNIKIEM, KTÓRY MOŻE ZADOWOLIĆ WIELE OSÓB

Piszę tak, bo widziałem jego pracę. A choć nie znam się na sterownikach – to znam się na kotłach. Sterowniki oceniam więc oceniając efektywność ich działania (z punktu widzenia sprawności kotła i wygody użytkownika) a nie na podstawie ich wyglądu, gabarytów, czy ocen zapaleńców miłośników bądź wybrzydzaczy przeciwników.

 

Nigdy też nie podejmowałem i nie podejmę próby kwantyfikowania „lepszości” eCoala od Pumy, czy odwrotnie, bo – przypominam, co napisałem – w technice pojęcie „lepszy” nie ma sensu. Natomiast uważam, że naszym (Twoim i moim) obowiązkiem jest przejrzyste wytłumaczenie potencjalnym użytkownikom naszych wytworów, co od nas otrzymują. Nie w formie ulotki marketingowej – tylko w formie sprawozdania z wnikliwych fachowych badań.

Jarecki zaraz powie (już to powiedział), że moje badania będą niewiarygodne, bo robię je sam dla siebie a dla Ciebie będzie robił je TUV. No cóż – jak to mówią – każdy sądzi według siebie. Ja zdecydowanie uważam, że zrobię te badania lepiej niż TUV. Może kiedyś te badania się gdzieś spotkają. Zobaczymy.

 

Podstawowa różnica między naszymi wytworami wynika z innych filozofii podejścia do problemu „sterowania kotłem”. Ja na pierwszym miejscu stawiam UWOLNIENIE UŻYTKOWNIKA KOTŁA OD KONIECZNOŚCI „RĘCZNYCH” NASTAW PODAWANIA I NADMUCHU. Ty na pierwszym miejscu stawiasz DOKŁADNOŚĆ REGULACJI TEMPERATURY WYLOTOWEJ. Z tego wynika wszystko inne, co nas dzieli.

 

Ale teraz wróćmy do dzielenia się myślami.

 

1. Adaptacyjna funkcja eCoala.

a/ zakres zastosowania - niewielki. Jeśli użytkownik kupuje opał raz na rok, musi ustawić sterownik raz na rok. Czy to dużo?

Ani Ty, ani ja nie eksploatujemy kotłów we własnych mieszkaniach.

Proponuję więc, aby na temat częstotliwości dokonywania nastaw sterownika wypowiedzieli się raczej użytkownicy kotłów.

Ja – opierając się na swojej wiedzy o paliwach węglowych i wieloletniej praktyce w tej branży – sądzę, że częstotliwość nastaw jeden raz na rok to utopia. Ale może się mylę?

 

c/ wady - większe zużycie paliwa. Użytkownicy pisząc na tym forum uważają, że spalanie w ich kotłach jest optymalne. Rok temu w poradniku zawijan.wordpress.com widziałem przebiegi i sądzę, że w wielu wypadkach ręczne ustawianie dałoby lepszy wynik.

Jeśli masz na myśli, że przy stosowaniu eCoala zużycie paliwa jest większe, niż przy nastawach „ręcznych” – to TAK i NIE.

TAK – jeśli nastawy „ręczne” dokonuje się w oparciu o wskazania specjalistycznej aparatury pomiarowej. To przecież oczywiste.

NIE – jeśli nastawy „ręczne” dokonuje się „na oko”. ZDECYDOWANIE NIE.

Myślę, że użytkownicy kotłów także coś na ten temat mogliby powiedzieć.

Jeśli masz na myśli, że przy stosowaniu eCoala zużycie paliwa jest większe, niż przy stosowaniu Pumy – to zapytam Cię: Sprawdziłeś to?

Nie twierdzę, że tak nie jest, bo też tego nie sprawdziłem (nie miałem okazji), ale wiem, że nie sprawdziłeś.

Ukułeś sobie na własne potrzeby teorię, że większe przeregulowania temperatury wody wylotowej w stosunku do temperatury zadanej skutkują większym zużyciem paliwa. Nie zgadzam się z tym. Możesz to jakoś udowodnić?

 

2. Perspektywy.

Powstają nowe firmy konfekcjonujące opał. Jeśli opał będzie powtarzalny, adaptacyjna funkcja sterowania będzie niepotrzebna.

Jeśli opał będzie powtarzalny – TAK.

Pracuję w branży technologii opartych na węglu już ponad 40 lat i mam podstawy sądzić, że jednak opał NIE będzie powtarzalny. Zmienność parametrów charakterystycznych węgla wynika w dużej mierze już z samej natury węgla – jego pochodzenia, sposobów wydobycia, niejednorodnego charakteru substancji węglowej itp. Węgla się nie produkuje (mając wpływ na parametry procesu produkcji), tylko się go wydobywa i potem tylko minimalnie „przerabia”. Nie zanosi się na to, żeby w przewidywalnej przyszłości coś się w tej materii zmieniło. Ale może kiedyś…?

 

3. Gdzie tkwi problem

Głównym problemem w sterowaniu nie jest zmienny opał, bo zmienia się on rzadko (typowo - raz na rok). Problem to zmienne zapotrzebowanie na ciepło. Występuje kilka razy w ciągu doby!!! Powoduje niedopalanie opału lub na drugim biegunie cofanie się ognia do ślimaka i inne takie atrakcje.

I tu tkwi główna różnica między sterownikami 2-stanowymi a sterownikami z płynną regulacją mocy.

Tu nie zgadzam się zdecydowanie. Zmienne zapotrzebowanie na ciepło nie jest żadnym problemem, jeśli potrafimy nadążać za nim zmianami nastaw procesu spalania. Jeśli tego nie potrafimy – tak, wtedy wystąpi to wszystko, o czym napisałeś.

O tej zmianie nastaw raz do roku już pisałem, więc nie będę powtarzał.

A ze zmianą zapotrzebowania na ciepło można sobie poradzić nawet dobrym sterownikiem dwustanowym. Płynna regulacja mocy zrobi to bardziej elegancko i być może efektywniej. Warto jednak sprawdzić, o ile efektywniej. Mam zamiar to sprawdzić, ale trzeba na to trochę czasu.

 

4. Co na to Puma i Cobra?

Ponieważ nie mogę dopuścić, żeby konkurencja wytykała mnie palcami, :-) wykonamy badania TUV na adaptacyjny algorytm. W dłuższej perspektywie nie będzie to specjalnie pożyteczne - zakładam, że sytuacja z opałem się unormuje.

Natomiast ma to duże znaczenie propagandowe.

Tej myśli nie skomentuję, bo skamieniałem w trakcie czytania.

Edytowane przez zawijan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...