Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

tak jak myślałem :)

ale jaka jest powierzchnia tego rusztu i czy pozwoli spalać w na tyle niskiej temperaturze by nie topniał popiół i jednocześnie nie wygasał odgazowany węgiel (koks). Palenisko otoczone płaszczem wodnym raczej nie pomaga w utrzymaniu temperatury do dopalenia koksu. Jaką moc można by wyciągnąć z groszku 32.2 i RI 20 zachowując oczywiście w miarę całkowite spanie (brak spieków koksowych).

 

To jest tak, jakbyś w swoim tłoku obrócił palnik - płytkę, na której spala się ekogroszek.

Ty masz patrząc od kosza pewnie płytkę coś koło 12cm na szerokość jakieś 20cm, u Ciebie węgiel musi się spalić na tych 12cm

W Sztokerze masz odwrotność tj. coś koło 20cm długości na ok.12cm szerokości.

Tutaj oprócz długości można moc regulować grubością warstwy.

Myślę,że takie porównanie da Ci jakieś wyobrażenie

 

Wiesz,że w tłoku popiół na niższej mocy może dopalić się lepiej, nie wiem co prawda, czy masz po bokach płaszcz wodny, bo wygląda,że palnik tłokowy u Ciebie jest elementem osobnym a nie integralną częścią wymiennika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 22,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Jarecki79

    2372

  • karoka65

    1606

  • zawijan

    1504

  • darase

    1326

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Budowniczy łyso mi ale na głowie, mówią że mądrej głowy włos się nie trzyma ;) widziałeś barana łysego? Moja moc kotła po dociepleniu, wymianie drzwi i poprawieniu okien może okazać się z zapasem. Tak więc dziadku nie śmiej się z czyjegoś upadku bo dziadek się śmiał i też tak miał :)

 

Jutro jadę na poszukiwania ekogroszku. Czas pomyśleć o przyszłym sezonie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Budowniczy łyso mi ale na głowie, mówią że mądrej głowy włos się nie trzyma ;) widziałeś barana łysego? Moja moc kotła po dociepleniu, wymianie drzwi i poprawieniu okien może okazać się z zapasem. Tak więc dziadku nie śmiej się z czyjegoś upadku bo dziadek się śmiał i też tak miał :)

 

Jutro jadę na poszukiwania ekogroszku. Czas pomyśleć o przyszłym sezonie.

 

Zależy, gdzie zacząłeś łysieć, bo są typy łysienia zależne od innych czynników, chcesz usłyszeć jakich?

Tak na dobry humor wieczorem?

 

co do barana, faktycznie łysego nie ma, ale skiny tez bywają łyse a nie zawsze błyszczą intelektem, tak jak w tej piosence, "nasz skin był odważny, czapki nie nałożył, całą zimę biegał łysy, wiosny już nie dożył...."

;)

Edytowane przez Jarecki79
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie rozumiemy się

obniżanie dmuchawy i podawanie to żadne rozwiązanie w przypadku gdy ciepła potrzeba więcej

próbuje się dowiedzieć ile tej mocy da się uzyskać z waszego palnika bo ze zdjęć wyda się być wąski ale nie wiem jak długi

 

Na pewno 25kW, ale o szczegóły pytaj producenta.

Ja jestem elektronikiem. Dużo ciepła potrzeba przez

niewielką część sezonu. W pozostałym czasie można

sobie tak radzić.

 

Pozdrowienia,

 

Włodek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest tak, jakbyś w swoim tłoku obrócił palnik - płytkę, na której spala się ekogroszek.

Ty masz patrząc od kosza pewnie płytkę coś koło 12cm na szerokość jakieś 20cm, u Ciebie węgiel musi się spalić na tych 12cm

W Sztokerze masz odwrotność tj. coś koło 20cm długości na ok.12cm szerokości.

Tutaj oprócz długości można moc regulować grubością warstwy.

Myślę,że takie porównanie da Ci jakieś wyobrażenie

 

Wiesz,że w tłoku popiół na niższej mocy może dopalić się lepiej, nie wiem co prawda, czy masz po bokach płaszcz wodny, bo wygląda,że palnik tłokowy u Ciebie jest elementem osobnym a nie integralną częścią wymiennika.

 

mój palnik wygląda tak:

PIC_001922222.jpg

 

20x12 to nawet mniej niż połowa mojej powierzchni palnika a ja z niej max wyciągam 7kW

zwiększanie warstwy raczej pogorszy sprawę ze spiekającym się węglem,

u mnie przy wilgotnym miale przed pierwszym rzędem otworów tworzy się taki jak by próg z przyklejanego miału do rozgrzanej płyty, a ten próg powoduje większe spiętrzenie się warstwy miału na płycie. Wtedy zdecydowanie gorzej się dopala i bardziej się spieka niż przy cieńszej warstwie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vld chodzi o właściwe dysze napowietrzające, o wodę po bokach....

 

Jak widzisz z tak małej płytki idzie tyle wyciągnąć, do 27kW - wynik pierwszych badań.

 

Podobnie palnik tłokowy PPW tj. z płaszczem wodnym opracowało Ardeo, płytka podobny wymiar, tyle,że w szerokość a nie długość i czapa dopalająca nad palnikiem

 

Coś zatem jest w tej wodzie...

 

Patrząc na szkic Twojego kotła moim zdaniem kłopotem jest nisko położony ruszt wodny, ciekaw jestem jak często czyścisz wymiennik i czy jest mocno czarny i zasadzony.

 

Nie widzę też samej płytki paleniska a być może coś bym Ci podpowiedział (jeżeli oczywiście chcesz).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vld chodzi o właściwe dysze napowietrzające, o wodę po bokach....

 

Jak widzisz z tak małej płytki idzie tyle wyciągnąć, do 27kW - wynik pierwszych badań.

 

Podobnie palnik tłokowy PPW tj. z płaszczem wodnym opracowało Ardeo, płytka podobny wymiar, tyle,że w szerokość a nie długość i czapa dopalająca nad palnikiem

 

Coś zatem jest w tej wodzie...

 

Patrząc na szkic Twojego kotła moim zdaniem kłopotem jest nisko położony ruszt wodny, ciekaw jestem jak często czyścisz wymiennik i czy jest mocno czarny i zasadzony.

 

Nie widzę też samej płytki paleniska a być może coś bym Ci podpowiedział (jeżeli oczywiście chcesz).

 

myślałem że przynajmniej ty wiesz o co mi chodzi, ale i tu mam wątpliwości

nie chodzi o moc przy groszku 31.1 29kJ/kg tylko tych ktore sa na składach i spiekają się przy spalaniu

piszecie że trzeba obniżyć moc by się dopaliło - zgadzam się, ale pytam jak bardzo tę moc trzeba obniżyć by móc spalić typ 32.2

pewnie nie robiliście takich badań, a mogły być dość ciekawe bo przy tak małej powierzchni mogło by to być nawet koło 3kW

tu drugie zdjęcie bardzie jz góry jak sie przyjrzeć widać tam rzędy otworów w płycie palniskowej:

PIC_0020.jpg

problemów z rusztem nie mam i bardzo go sobie chwale

co do czyszczenia to całość czyszczę raz w tygodniu, a płomieniówki przelecę wyciorem jak jestem w kotłowni czyli co 1 -2 dni.

Z sadza to jest tak że zależy czym się pali np po 9 kg czeskiego groszku ok 3 mm czarnej puchatej sadzy, a płomień dopala się jeszcze jakieś 10-15cm po za rusztem wodnym. Wyciągam z tego 120Mj ciepła

miał z lokalnego składu spala się bardzo ładnie brak koksików w popiele, płomień nieraz tylko muśnie do ruszt i z tej samej ilości tylko lekką przyprószone płomieniówki szaro brązowym pyłem który trudno nazwać sadzą, bo bardziej przypomina popiół. Ten opał daje 150 MJ ciepła z 9 kg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, o co Ci chodzi. Rozwiń proszę tą myśl.

 

 

Włodek

 

Doskonale są tylko pierogi ruskie w wykonaniu mojej mamy- to tak w formie żartu. Panie Włodku gdyby Pana elektronika była doskonalą, to by oznaczało 2 rzeczy. Ze jest Pan mało samokrytyczny, i ze zakończył Pan prace w kierunku jej udoskonalania. Czegoś doskonałego nie da się już udoskonalić .Z punktu widzenia użytkownika mam nadzieje ze w obu przypadkach tak nie jest. Żeby była jasność, to nie sadze żeby jakikolwiek sprzęt elektroniczny (włącznie ze sterownikami kotłów ) był doskonały. Pewien jestem natomiast ze słowo "doskonały" robi zupełnie inne wrażenie niż dobry lub nawet bardzo dobry -tu miałem na myśli właśnie chwyt. Reszta wpisu dotyczyła Jareckiego ,ale z braku czasu umieściłem to w jednym poście .

Edytowane przez jack18
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myślałem że przynajmniej ty wiesz o co mi chodzi, ale i tu mam wątpliwości

nie chodzi o moc przy groszku 31.1 29kJ/kg tylko tych ktore sa na składach i spiekają się przy spalaniu

piszecie że trzeba obniżyć moc by się dopaliło - zgadzam się, ale pytam jak bardzo tę moc trzeba obniżyć by móc spalić typ 32.2

pewnie nie robiliście takich badań, a mogły być dość ciekawe bo przy tak małej powierzchni mogło by to być nawet koło 3kW

tu drugie zdjęcie bardzie jz góry jak sie przyjrzeć widać tam rzędy otworów w płycie palniskowej:

PIC_0020.jpg

problemów z rusztem nie mam i bardzo go sobie chwale

co do czyszczenia to całość czyszczę raz w tygodniu, a płomieniówki przelecę wyciorem jak jestem w kotłowni czyli co 1 -2 dni.

Z sadza to jest tak że zależy czym się pali np po 9 kg czeskiego groszku ok 3 mm czarnej puchatej sadzy, a płomień dopala się jeszcze jakieś 10-15cm po za rusztem wodnym. Wyciągam z tego 120Mj ciepła

miał z lokalnego składu spala się bardzo ładnie brak koksików w popiele, płomień nieraz tylko muśnie do ruszt i z tej samej ilości tylko lekką przyprószone płomieniówki szaro brązowym pyłem który trudno nazwać sadzą, bo bardziej przypomina popiół. Ten opał daje 150 MJ ciepła z 9 kg

 

Vld tłokami, tj. ich konstrukcją, konstrukcją napędu, palnika, dyszami powietrza wtórnego, ceramiką w palenisku zajmuje się od ponad 10lat.

Wielokrotnie w ciągu tych lat badaliśmy konstrukcje na miale, groszku, po różnych usprawnieniach.

Coś Ci mogę pomóc, daj znać na priva, tj podaj kontakt mailowy pogadamy poza forum.

 

Na dzisiaj zmykam, dobrej nocy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pierdu, pierdu...

Jak to celnie stwierdził jeden z czytelników tego wątku.

 

Ani jednego wyniku z badań, samo miętolenie...

A gdzie pomiary mocy, a gdzie pomiary sprawności, a gdzie analiza popiołu na zawartość części palnych, a gdzie...

Tak można w nieskończoność.

 

Jarecki

Zobacz co zrobił Vld.

Proponuję, abyś wziął u niego lekcje.

Włodkowi_PID to niepotrzebne. On tylko zmniejsza i zwiększa, a wyniki go nie obchodzą.

Ale Ty...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze - to nie możesz wiedzieć o jakim kotle piszę.

Po drugie - u klienta nie zbadasz dokładnie sprawności kotła w poszczególnych stanach jego pracy, bo nie ma tam wagi pod kotłem i tym samym nie ma możliwości dokładnego określenia zużycia paliwa (można to zużycie określić tylko długoterminowo statystycznie, z pewnym nieznanym błędem).

Po trzecie - będę promował kocioł OGNIWO EKO PLUS, podając klientom jak najbardziej szczegółowe wyniki jego badań, nie tylko pustosłowie zachęt marketingowych.

Tak samo mogę promować każdy kocioł, który zostanie mi zlecony do takich badań.

 

Chyba nie napisałeś wszystkiego, bo ze sprzedaży Ogniwo Eko oraz Eko Plus [w których są skonstruowane przez Ciebie palniki] masz pieniądze [prawa autorskie] - zgadza się ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jaki jest lepszy? To będzie domek na emeryturę, więc lepiej nastawić się na coś wygodniejszego w użytkowaniu. W czwartek mąż idzie do architekta z listą. I piwnica będzie doprojektowywana tak aby pomieścić żródło ciepła i opał. Pytam też o kocioł na ciepłą wodę. Gdzie lepiej na parterze czy w piwnicy. Dziękuję za odzew.

 

Jeśli masz wystarczająco dużą działkę zastanów się nad zbudowaniem DZ spiralnego poziomego i zamontowaniem PC - tu masz trochę informacji:

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?152498-Instalacja-pompy-ciep%C5%82a-quot-tymi-r%C4%99cami-quot-robiona

 

Co do kotłów to chyba lepiej na parterze - nie będziecie musieli nosić opału.

Najlepiej wybrać kocioł o wysokiej sprawności, prosty w obsłudze [czyszczenie, ustawienie sterownika], który dobrze pracuje na niskich mocach rzędu 3-5 kW ale także przy 12-15 kW [nadmiar mocy przydaje się przy kiepskim węglu].

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapewne dostaniesz dużo informacji na temat kotłów,każdy poleci co używa.

Można tam trzymać groszek ale przydała by się jakaś suszarka bo tam będzie wilgotny a wilgoć nie sprzyja spalaniu no i samemu koszowi zasypowemu.

Chodzi mi o zbicie z desek jakiejś skrzyni przynajmniej na jeden zasyp i aby była w piwnicy gdzieś z dala od wilgoci.Moja ma 180x100x15cm i spokojnie wysuszę na pełny zasyp kosza.

 

Nie lepiej kupić suchy workowany ekogroszek i przechowywać pod daszkiem np. wiaty ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przesadzasz. Prawda jest taka ze spędzisz przy czyszczeniu więcej czasu niż ja . Ty będziesz czyścił co 2 tygodnie a ja 3-4razy w sezonie. Myślę ze się spokojnie da. Nawet z uśmiechem założę robocza bluzę bo nie zdąży mi się to znudzić . Jak masz ochotę to jeszcze dopisz i zakończmy ten temat bo to już nudne jest.

 

Ok odpisuję krótko - mogę czyścić równie rzadko co Ty a zajmuje to każdorazowo dużo mniej czasu.

 

Poziome spokojnie można czyścić nawet raz w roku jeśli nie przeszkadza komuś spadek sprawności - jak już pisałem znajomy nie czyścił ponad 2 lata i dopiero gdy pokazałem mu dekiel zasłonięty maskownicą wtedy wyczyścił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...