Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Przyłączam się do tematów offtopowych z pytaniem czy stosowaliście inhibitory korozji do instalacji grzewczej ?

 

Co o nich myślicie ?

 

Link do artykułu:

http://www.e-instalacje.pl/a/3350,inhibitory-korozji

 

Tu pierwszy z brzegu z Alledrogo:

http://allegro.pl/inhibitor-korozji-plyn-do-instalacji-1l-najtaniej-i1589611704.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 22,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Jarecki79

    2372

  • karoka65

    1606

  • zawijan

    1504

  • darase

    1326

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Przyłączam się do tematów offtopowych z pytaniem czy stosowaliście inhibitory korozji do instalacji grzewczej ?

 

Co o nich myślicie ?

 

Link do artykułu:

http://www.e-instalacje.pl/a/3350,inhibitory-korozji

 

Tu pierwszy z brzegu z Alledrogo:

http://allegro.pl/inhibitor-korozji-plyn-do-instalacji-1l-najtaniej-i1589611704.html

 

Na targach w Poznaniu INSTALACJE 2010 widziałem inhibitor w proszku do usuwania kamienia kotłowego. Gdzieś mi zapodział prospekt na ten temat.

Edytowane przez dino49
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do usuwania to już w ogóle ciekawy - kiedyś były podobno do tego magnesy, tylko czy one działają założone na metalowej rurze ?

 

W dziale EKONOMICZNE SPALANIE WĘGLA KAMIENNEGO i w dziale magnetyzery wody, zobacz posty użytkownika Wezyr, który opisuje i stosuje z dobrym skutkiem magnetyzery do CO wody. /usuwa między innymi rdzę/

Edytowane przez dino49
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Motto:

W technice jakikolwiek pomiar jest zawsze lepszy od braku pomiaru.

 

Jakie informacje daje licznik ciepła? Warto go kupić i zainstalować, czy nie warto?

 

Najpierw króciutkie wyjaśnienie – dla tych, co nie wiedzą. Licznik ciepła mierzy przepływ wody oraz temperaturę wody wylotowej i powrotnej, z których to danych wylicza ilość ciepła wychodzącą z kotła (przekazaną do ogrzewanych obiektów). Uzyskujemy więc z niego PRAWDZIWĄ informację o ilości ciepła wytworzonego przez kocioł (w ciągu godziny, doby, tygodnia, miesiąca, sezonu…).

To jest podstawowa informacja, na której opierają się wszelkie charakterystyki kotła. A najważniejsze – mając PRAWDZIWĄ informację o ilości wyprodukowanego ciepła, czyli o wielkości zużycia ciepła przez ogrzewane obiekty, możemy porównywać ze sobą te obiekty. Dopiero wtedy ma sens porównywanie zużycia paliwa u poszczególnych użytkowników. Dopiero wtedy można pokusić się o określenie rzeczywistych sprawności roboczych kotłów eksploatowanych u poszczególnych użytkowników. Dopiero wtedy można pokusić się o określenie efektywności różnych rozwiązań instalacyjnych c.o. Dopiero wtedy można podejmować próby sprawdzenia, czy lansowane przez poszczególnych producentów teorie o wpływie różnych metod prowadzenia kotła na efektywność procesu są prawdziwe, czy nie.

 

Czy posiadanie licznika ciepła wystarczy do tego wszystkiego, o czym napisałem powyżej? Nie wystarczy. Do pełnego zbilansowania kotła trzeba jeszcze ważyć zużyte paliwo oraz znać wartość opałową tego paliwa (czyli znać ilość „ciepła” wprowadzonego do kotła z paliwem).

Ważenie paliwa ładowanego do zasobnika nie powinno być problemem. To prosta czynność, nie wymagająca żadnej wiedzy tajemnej. Wystarczy odrobina rozsądku, aby ustalić sobie punkt odniesienia, który zapewni możliwie mały błąd pomiaru (np. poziom połączenia zasobnika z podajnikiem.

Gorzej z wartością opałową paliwa, bo tej nie da się określić metodami „domowymi”. Skazani jesteśmy więc na analizy porównawcze. Ale to też nic strasznego. Mamy bowiem 100%-ową pewność, że rzeczywista wartość opałowa nie będzie większa od tej, którą podał producent (kopalnia) w dokumentacji handlowej paliwa. Toteż sprawności kotła według naszej oceny (opartej na pomiarze ilości ciepła i wadze paliwa) nie będą nigdy zawyżone.

Natomiast w przypadku analiz wpływu określonych działań technologicznych bądź instalacyjnych, uzyskamy poprawne wnioski, jeśli tylko poszczególne eksperymenty będziemy prowadzić na tym samym paliwie (pochodzącym z tej samej partii zakupionego paliwa).

Edytowane przez zawijan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyłączam się do tematów offtopowych z pytaniem czy stosowaliście inhibitory korozji do instalacji grzewczej ?

 

Co o nich myślicie ?

 

Link do artykułu:

http://www.e-instalacje.pl/a/3350,inhibitory-korozji

 

Tu pierwszy z brzegu z Alledrogo:

http://allegro.pl/inhibitor-korozji-plyn-do-instalacji-1l-najtaniej-i1589611704.html

Dokładnie taki mam zalany w mojej instalacji.

Instalacja mieszana i występował problem z wodorem, często zapowietrzał mi się grzejnik na górze.

Instalator uprzedził mnie że tak może być tzw. "efekt wodospadu" jak to nazwał.

Po wprowadzeniu inhibitora problem zniknął prawie od ręki i spokój do dzisiaj.

Pisałem szerzej gdzieś w innym temacie, któryś kolega miał taki problem jak ja i doradziłem mu żeby zastosować właśnie ten wynalazek.

Pisał że tak samo pomogło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich,

 

Prześledziłem wątek dość wnikliwie i przyznam szczerze nadal mam dylemat co do wyboru kotła.

W ścisłej czołówce pozostały dwa:

 

1. OGNIWO EKO PLUS 16 KW

2. HEF - MASTER-M UNI 15 KW

 

Do jaki mają ogrzać to 110 m2 wybudowanego z Silki i ocieplonego 15 cm styropianu. Co do Ogniwa i sterownika e-coal sporo się już naczytałem chociażby w tym wątku jednak równie precyzyjnych danych co do HEFa nie mogę znaleźć. Czy ktoś miał doczynienia z tym kotłem i jak się sprawuje. Dodatkowo jaki sterownik jest tam zainstalowany gdzieś migneło mi w treściach że ognik...

 

Prosze o wsparcie merytoryczne co wybrać ?

 

pozdrawiam,

Bartek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na 110m2 to tak koło 12kW...

 

Przyjmując,że dom jest nowy i wcale nie najmocniej docieplony (obecny standard):

 

80W x 110m2 = potrzebujesz 8,8kW na potrzeby grzewcze, dodać 2-3kW na CWU

 

Jak izolacja jest lepsza i straty mniejsze:

70W x 110m2 = potrzebujesz 7,7kW na potrzeby grzewcze, dodać 2-3kW na CWU

 

Jak izolacja jest dobra:

 

60W x 110m2 = potrzebujesz 6,6kW na potrzeby grzewcze, dodać 2-3kW na CWU....

 

Moim zdaniem poszukaj mniejszej mocy kotła dla nowego budynku o tej powierzchni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Zawijanie świetne podsumowanie. Szkoda tylko że ustalenie kaloryczności nie jest takie proste. Do testu można użyć żyta gdzie kaloryczność jest znana to ok 15kJ/kg ale przy tych cenach to nie opłacalne. To kto kupuje ciepłomierz?:)

 

moim skromnym zdaniem widza o kaloryczność jest rzeczą drugorzędną, bo tak samo jak kaloryczność ważna jest zawartość popiołu, wilgoci, spiekalność i zawartosć cześć lotnych. Ważny jest efekt końcowy, czyli ilość ciepła do uzyskania z danej dawki paliwa. Biorąc jeszcze pod uwagę cenę konkretnych paliw można sobie wyliczyć koszt 1 Gj ciepła dla różnych paliw i ta wartość jest najważniejsza dla podjęcia decyzji czym palimy na przyszły sezon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Motto:

W technice jakikolwiek pomiar jest zawsze lepszy od braku pomiaru.

 

Jakie informacje daje licznik ciepła? Warto go kupić i zainstalować, czy nie warto?

 

Najpierw króciutkie wyjaśnienie – dla tych, co nie wiedzą. Licznik ciepła mierzy przepływ wody oraz temperaturę wody wylotowej i powrotnej, z których to danych wylicza ilość ciepła wychodzącą z kotła (przekazaną do ogrzewanych obiektów). Uzyskujemy więc z niego PRAWDZIWĄ informację o ilości ciepła wytworzonego przez kocioł (w ciągu godziny, doby, tygodnia, miesiąca, sezonu…).

To jest podstawowa informacja, na której opierają się wszelkie charakterystyki kotła. A najważniejsze – mając PRAWDZIWĄ informację o ilości wyprodukowanego ciepła, czyli o wielkości zużycia ciepła przez ogrzewane obiekty, możemy porównywać ze sobą te obiekty. Dopiero wtedy ma sens porównywanie zużycia paliwa u poszczególnych użytkowników. Dopiero wtedy można pokusić się o określenie rzeczywistych sprawności roboczych kotłów eksploatowanych u poszczególnych użytkowników. Dopiero wtedy można pokusić się o określenie efektywności różnych rozwiązań instalacyjnych c.o. Dopiero wtedy można podejmować próby sprawdzenia, czy lansowane przez poszczególnych producentów teorie o wpływie różnych metod prowadzenia kotła na efektywność procesu są prawdziwe, czy nie.

 

Czy posiadanie licznika ciepła wystarczy do tego wszystkiego, o czym napisałem powyżej? Nie wystarczy. Do pełnego zbilansowania kotła trzeba jeszcze ważyć zużyte paliwo oraz znać wartość opałową tego paliwa (czyli znać ilość „ciepła” wprowadzonego do kotła z paliwem).

Ważenie paliwa ładowanego do zasobnika nie powinno być problemem. To prosta czynność, nie wymagająca żadnej wiedzy tajemnej. Wystarczy odrobina rozsądku, aby ustalić sobie punkt odniesienia, który zapewni możliwie mały błąd pomiaru (np. poziom połączenia zasobnika z podajnikiem.

Gorzej z wartością opałową paliwa, bo tej nie da się określić metodami „domowymi”. Skazani jesteśmy więc na analizy porównawcze. Ale to też nic strasznego. Mamy bowiem 100%-ową pewność, że rzeczywista wartość opałowa nie będzie większa od tej, którą podał producent (kopalnia) w dokumentacji handlowej paliwa. Toteż sprawności kotła według naszej oceny (opartej na pomiarze ilości ciepła i wadze paliwa) nie będą nigdy zawyżone.

Natomiast w przypadku analiz wpływu określonych działań technologicznych bądź instalacyjnych, uzyskamy poprawne wnioski, jeśli tylko poszczególne eksperymenty będziemy prowadzić na tym samym paliwie (pochodzącym z tej samej partii zakupionego paliwa).

 

Czyli tak jak powiedziałem wcześniej....... to zbędne urządzenie w domowej instalacji c.o. , no chyba tylko u maniaków którzy lepiej się czują mając świadomość że mają "tajemną wiedzę" ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich,

 

Prześledziłem wątek dość wnikliwie i przyznam szczerze nadal mam dylemat co do wyboru kotła.

W ścisłej czołówce pozostały dwa:

 

1. OGNIWO EKO PLUS 16 KW

2. HEF - MASTER-M UNI 15 KW

 

Do jaki mają ogrzać to 110 m2 wybudowanego z Silki i ocieplonego 15 cm styropianu. Co do Ogniwa i sterownika e-coal sporo się już naczytałem chociażby w tym wątku jednak równie precyzyjnych danych co do HEFa nie mogę znaleźć. Czy ktoś miał doczynienia z tym kotłem i jak się sprawuje. Dodatkowo jaki sterownik jest tam zainstalowany gdzieś migneło mi w treściach że ognik...

 

Prosze o wsparcie merytoryczne co wybrać ?

 

pozdrawiam,

Bartek

 

Moim zdaniem OGNIWO będzie znacznie lepszy....... tylko że ja tez zastanawiam się nad mocą 16 kW ale na 150 m kw., w Twoim przypadku przydałby sie kocioł o mniejszej mocy.... i tu zaczyna się problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jorgo Vld ma rację, dzięki ciepłomierzowi spalamy 3 rodzaje groszku na próbę i stwierdzamy który dał nam więcej ciepła.

 

Z tego co mi wiadomo to Ogniwo 16kw może pracować poniżej 10kw,

 

Kupuję po dwa worki eko od trzech różnych dostawców na próbę i na to samo wyjdzie........ gdy jeszcze ktoś ma w planach budowę lub rozbudowę instalacjo c.o. to można by podyskutować...... ale żeby specjalnie robić przeróbkę instalacji i wstawiać to ustrojstwo.... nie widzę większego sensu.... a i sam sposób obliczania tego zużytego czy tez uzyskanego ciepła - jak przedstawia to zawijan - naprawdę to dla maniaków ... nie dla mnie ani dla 95 % użytkowników kotłów :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jorgo Pan Zawijan napisał ". Do pełnego zbilansowania

kotła trzeba jeszcze ważyć zużyte

paliw..." Nie chodzi o to żeby sprawdzać sprawność kotła ale żeby sobie tanio sprawdzić groszek, zobaczyć ile ciepła potrzeba do ogrzania domu a wmontowanie przed pompkę takiego ciepłomierza to nie jest trudne.

 

Panie Jarecki pewnie zdziwiłby się pan gdyby 12kw gorzej pracowało od 16kw na mniejszej mocy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupuję po dwa worki eko od trzech różnych dostawców na próbę i na to samo wyjdzie........ gdy jeszcze ktoś ma w planach budowę lub rozbudowę instalacjo c.o. to można by podyskutować...... ale żeby specjalnie robić przeróbkę instalacji i wstawiać to ustrojstwo.... nie widzę większego sensu.... a i sam sposób obliczania tego zużytego czy tez uzyskanego ciepła - jak przedstawia to zawijan - naprawdę to dla maniaków ... nie dla mnie ani dla 95 % użytkowników kotłów :)

 

Ciebie to nie interesuje i nic w tym złego nie ma.

Ale jak wyliczyłeś te 95% użytkowników, takich jak Ty? Masz taki licznik?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...