Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 22,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Jarecki79

    2372

  • karoka65

    1606

  • zawijan

    1504

  • darase

    1326

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Pytanie było o temp. spalin na mocy znamionowej. Dla mnie moc znamionowa kotła OGNIWO EKO PLUS 25kW to - jak sama nazwa wskazuje - 25kW.

Nie wierzę, że spaliny mierzone zgodnie z normą, mają 136'C przy mocy 25 kW, chyba, że część powietrza tłoczonego przez wentylator idzie do komina omijając palnik i wymiennik aby klient się nie czepiał, że czopuch jest gorący. :-)

Słyszałem o takim rozwiązaniu...

 

Ależ Ty znasz różne "chwyty". Żebyś tak samo dobrze znał technologię...

I gratuluję Ci tak silnej wiary (nie wiara to też jakiś rodzaj wiary). To dzisiaj podobno rzadkość.

A znasz przynajmniej normy, według których takie badania się wykonuje?

 

A co potrzebujesz, żeby uwierzyć?

Edytowane przez zawijan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A po co Ci wkład?

Mi nie jest potrzebny, ale czysto teoretycznie zakładając jeśli Eko Plus 25 ma na mocy

znamionowej 136'C to ile może mieć jeśli będzie pracował na np. 20% mocy?

 

O ile mi wiadomo, przy temp. spalin poniżej 160'C producent kotła powinien

w DTR-ce zaznaczyć jak powinien być chroniony komin w tak niskich temperaturach.

 

Mylę się czy nie Zawijan?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ Ty znasz różne "chwyty". Żebyś tak samo dobrze znał technologię...

I gratuluję Ci tak silnej wiary (nie wiara to też jakiś rodzaj wiary). To dzisiaj podobno rzadkość.

A znasz przynajmniej normy, według których takie badania się wykonuje?

 

A co potrzebujesz, żeby uwierzyć?

 

Wierzę w Twój rozsądek. Gdybyś miał taki wynik, zmniejszyłbyś

wymiennik. To obniża koszt produkcji, a takie spaliny to tylko

kłopot, bo w kominie popłyną strugi wody.

 

A na jakiej mocy kotła była taka temperatura?

 

Pozdrowienia,

 

Włodek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nela- nie doczytałem się żeby to było na mocy znamionowej.Nie wiem tez na jakich mocach takie badania się wykonuje.

 

Nie bardzo cię rozumiem. To o jakich mocach my cały czas mówimy jak nie o znamionowych.

Po co mi jakieś dane jeśli one nie dotyczą mocy znamionowej.

Wg. ciebie jakie to są moce 15,60 czy może 100%?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty zakładasz ze znamionowe a ja nie wiem, i do kiedy się nie dowiem nie zakładam nic ,bo po co? Powiem Ci tylko, ze do kotłów węglowych do jakich zalicza się kocioł na eko groszek wkład kominowy nie jest wymagany. Możesz sobie jednak przy budowie domu założyć ,tyle ze tak naprawdę nadaje się tylko ceramiczny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze inaczej. Jeśli masz już gotowy komin z cegły to wszystko będzie dobrze działało i wkładu kominowego mieć nie musisz. Widziałaś gdzieś żeby któryś producent wymagał wkładu kominowego do kotła węglowego? Skraplanie się wody zależy od innych tez czynników, nie tylko od temp spalin wylotowych. Jaki chciałaś złożyć wkład?Metalowy sie nie nadaje bo nie wytrzyma zbyt długo a do gotowego komina założenie ceramiki graniczy z cudem. Edytowane przez jack18
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dość dawno temu omawiany był wodny punkt rosy spalin a także kwasowy punkt rosy spalin.

 

Jeżeli chodzi o projektowanie części wymiennika, to sugestia prof.Jana Helmana oraz dr. Wojciecha Mokrosza z Politechniki Śląskiej Gliwice, była z grubsza taka:

 

"Kwasowy punkt rosy determinuje końcową temperaturę spalin, która może wynosić 90-120st.C, zwykle jednak z uwagi na częstą pracę kotła przy niższych wydajnościach lub na tzw. podtrzymaniu kotły projektuje się przy założeniu końcowej temperatury spalin za kotłem na poziomie 180-200st.C"

 

Wymiennik kotła Skam-P 17kW ma 170st.C na wylocie spalin przy 100%mocy a 102st.C przy 30%mocy. Dla "kompletu" innowacyjny model kotła Sztoker-25kW miał 186st.C przy mocy znamionowej i 102st.c na ok.30%mocy. Co nie oznacza,że nie będą istniały obiekty czy kominy, czy wady napowietrzenia kotłowni, gdzie wystąpi zjawisko wykraplania spalin.

 

Wówczas pomóc może np. przysłonięcie części wymiennika, wyjęcie zawirowaczy, jeżeli konstrukcja takowe posiada, przytkanie grilla spalinowego, jeżeli taki jest.

 

Relaks, dobrej nocy dla wszystkich

Edytowane przez Jarecki79
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze inaczej. Jeśli masz już gotowy komin z cegły to wszystko będzie dobrze działało i wkładu kominowego mieć nie musisz. Widziałaś gdzieś żeby któryś producent wymagał wkładu kominowego do kotła węglowego? Skraplanie się wody zależy od innych tez czynników, nie tylko od temp spalin wylotowych. Jaki chciałaś złożyć wkład?Metalowy sie nie nadaje bo nie wytrzyma zbyt długo a do gotowego komina założenie ceramiki graniczy z cudem.

 

Właśnie z blachy kwasoodpornej. Dlaczego twierdzisz, że nie wytrzyma.

Podam ci pewien przykład.

W latach 90-tych jak wchodziły pierwsze kotły zasypowe z dmuchawami mój znajomy

taki kocioł sobie zamontował. Był niesamowicie zadowolony bo kocioł miał wysoką sprawność, niską temperaturę spalin.

W trakcie eksploatacji, zaczęły mu wychodzić w domu na piętrze tam gdzie był komin wykwity rdzawo-brązowe i przy tym

śmierdziało siarką. Po sezonie musieli w górnej części rozbierać komin i robić nowy.

Przy okazji zamontowali wkład kominowy. Przez następne lata użytkowali dalej ten kocioł ale po tych zmianach

problem z wykwitami zniknął.

 

Co ty na to?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie z blachy kwasoodpornej. Dlaczego twierdzisz, że nie wytrzyma.

Podam ci pewien przykład.

W latach 90-tych jak wchodziły pierwsze kotły zasypowe z dmuchawami mój znajomy

taki kocioł sobie zamontował. Był niesamowicie zadowolony bo kocioł miał wysoką sprawność, niską temperaturę spalin.

W trakcie eksploatacji, zaczęły mu wychodzić w domu na piętrze tam gdzie był komin wykwity rdzawo-brązowe i przy tym

śmierdziało siarką. Po sezonie musieli w górnej części rozbierać komin i robić nowy.

Przy okazji zamontowali wkład kominowy. Przez następne lata użytkowali dalej ten kocioł ale po tych zmianach

problem z wykwitami zniknął.

 

Co ty na to?

 

Miałem taką samą sytuację. Zamontowałem wkład żaroodporny, kwasoodporny na paliwa stałe nie nadaje się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możliwe, nie znam się na wkładach ale w tamtych czasach chyba jak mnie pamięć nie myli

żaroodporne nie były jeszcze tak powszechnie dostępne. Dlatego zastosowali kwasówkę.

 

To prawda, żaroodporną zamontowałem 4 lata temu.

Zamontowałem dodatkowo na końcu wkładu regulator ciągu kominowego. Problem zniknął.

W tym sezonie ani raz nie wołałem kominiarza, tylko sprawdzałem przez lusterko, czy jest prześwit.

Edytowane przez dino49
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeden przypadek nie potwierdza reguły, mozliwe ze miał wadliwie wykonany komin. Ja powiem Ci u mnie w domu kocioł węglowy jest od 40lat i nic się nie dzieje. Jest już późno i powoli się zbieram ,ale jak mi się uda jutro wrzucę link (muszę poszukać)jak ktoś opisywał co zostało z wkładu z blachy kwasoodpornej przy kotle na eko groszek po 6 latach. Nawet jak kupowałem komin do siebie (hybrydowy) producent nie polecał kuminów z blach żaroodpornej i kwasoodpornej do kotła na eko groszek ( pomimo różnicy w cenie na korzyść hybrydowego).- A teraz może napisz gdzie widziałaś ze jest wymagany?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...