Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 22,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Jarecki79

    2372

  • karoka65

    1606

  • zawijan

    1504

  • darase

    1326

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

"Zauważył rekordowo niskie

zużycie opału i mniej sadzy." Jeżeli pan Włodek da mi taką gwarancję że spalę w sezonie 0.5t mniej eko to kupuję Cobrę w ciemno.

 

To był 1 użytkownik, a test tylko latem - bez grzania CO.

Co prawda u drugiego jest podobnie. To jeszcze nie jest

dowód, ale powinno dać do myślenia.

 

Pozdrowienia,

 

Włodek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Zauważył rekordowo niskie

zużycie opału i mniej sadzy." Jeżeli pan Włodek da mi taką gwarancję że spalę w sezonie 0.5t mniej eko to kupuję Cobrę w ciemno.

 

To był 1 użytkownik, a test tylko latem - bez grzania CO.

Co prawda u drugiego jest podobnie. To jeszcze nie jest

dowód, ale powinno dać do myślenia.

 

Pozdrowienia,

 

Włodek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyjrzyj się sposobowi montażu czujnika temperatury. Montaż na rurze jest kompletnym nie porozumieniem. Co ten czujnik mierzy: temperaturę wody czy rury?

A czy czujnik temp CO mierzy temp wody w piecu czy tego gniazda w które wkłada się czujnik?

Wszystkie czujniki poza czujnikiem temp spalin są czujnikami przylgowymi i odczyt temp jest liniowy.

Tak więc wszystkie maja tę samą powierzchnie do odczytu pomiaru.Oczywiście dobrze zaizolowane.

Nie wiem o co ci chodzi.Chyba,że masz czujniki wewnątrz rury to co innego :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli mamy rozumieć,że w Cobrze z czujnikami w zestawie nie trzeba robić żadnej kalibracji.A co ma zrobić użytkownik jeżeli odczyt temperatur przez Cobrę będzie nie dokładny?Czyżby EL-MIZ stosował inne czujniki niż E-S?

Nie mogę się go doczekać aby to sprawdzić.

 

Ale co chcesz sprawdzać? Czujnik temperatury typu KTY ma max błąd 2'C.

Producent podaje, że w temp. 25'C błąd powinien być < 0.5'C.

 

Możesz oczekiwać rozrzutu temperatur między czujnikami ok. 1'C, może

mniej.

 

Po co Ci dokładniejszy pomiar? Jeśli masz w domu za zimno, podnieś

temperaturę na kotle. To samo z CWU.

 

Po założeniu czujników Pt1000 błędy zmaleją, ale koszt wzrośnie :-))

 

Pozdrowienia,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale co chcesz sprawdzać? Czujnik temperatury typu KTY ma max błąd 2'C.

Producent podaje, że w temp. 25'C błąd powinien być < 0.5'C.

 

Możesz oczekiwać rozrzutu temperatur między czujnikami ok. 1'C, może

mniej.

 

Po co Ci dokładniejszy pomiar? Jeśli masz w domu za zimno, podnieś

temperaturę na kotle. To samo z CWU.

 

Po założeniu czujników Pt1000 błędy zmaleją, ale koszt wzrośnie :-))

 

Pozdrowienia,

Właśnie chodzi mi o ten dokładniejszy pomiar 0,1stC. Porównanie odczytu na eCoal a na Cobrze jaka będzie różnica.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopraszam się łaski Wielce Szanownych Interlokutorów, by mnie na stos nie skazywali za słowa danego niedotrzymanie.

Na swoją (wiem – bardzo wątpliwą) obronę mam albowiem jeno to, że nie nadążam za Wielce Szanownym Gremium, chociam trzeźwy niczym osesek poczęty wg zaleceń .... (czyli nie in vitro, co na nasze się tłumaczy: po kielichu, bo na trzeźwo by pionu nie złapał) - (zainteresowani wiedzą o czyj pion chodzi i na pewno nie w czasie, gdy na głowie się stoi).

Wczoraj wieczorem było (jeśli dobrze pomnę) stron 319, a dziś, gdym zasiadł do klawiatury mego „mózgu elektronowego” kompem zwanego – jest już 322, a zapewne, nim skończę epistołę ową i ta wartość zmianie znaczącej ulec może.

Zatem do meritum podążać mi czas:

 

1. Ktoś z Szanownego Areopagu Mistrzów Tematu rzucił hasło: KALIBRACJA.

Przeto, chociam niegodny głos zabierać przed tak Znamienitym Gremium pozwolę sobie jednak na pewną niesubordynację i na swawolę, i głosem myszki spod miotły zapiszczę głosem cieniuchnym, niczym (zupa chmielowa) z browarów wielkopolskich:

Co toto i czemu ma służyć?

 

A teraz na poważnie: Kalibracji dokonuje się by zminimalizować odchyłkę wobec wzorca.

Co zatem Szanowni Koledzy da wam kalibracja czujnika temperatury wody, czy spalin skoro nie dysponujecie ani dostępem do porządnego wzorca, ani nie macie wiedzy o tym, jak długo czujnik ten będzie się trzymał pionu (niczym ten, o którym w preambule mego wystąpienia wspomniałem).

 

Teraz nasuwa się następne pytanie: co wam ma dać wiedza, że czujnik Wg wskazał w chwili x np. 75,123456789987654321 st. C, a np. Wd dla odmiany 72,987654321123456789. Na dodatek temp. zadana Wg na sterowniku ma wynosić 75 st.C.

Co? Policzycie sobie wg wzorku moc chwilową z wody (dysponując na dodatek odczytem z przepływomierza – a błąd jego też może być niewąski) i dowiecie się, że wasz kociołek dał do wody (a jakie jej pH, ciepło właściwe itd.?) (medium pośrednie transportujące ciepło) np. 8,56784321 kW, a wy oczekiwaliście OCZYWIŚCIE! Tylko 8,5000000000 kW (na grzejnikach). KLAPA!!!!!!!!!! Totalna klapa. Kocioł przegrzewa i strata w paliwie liczona w ułamkach PLN.

Tyle, ze te wasze liczenia o kant pewnej części ciała (niekiedy bardzo ponętnej) roztłuc można, bo za chwilę (x+1) przewala się odczyt o dobre y. A tu na dodatek dzwonek do drzwi i ... za nimi dawno niewidziani: szwagier Eskimos i szwagierka Pigmejka.

Po buziaczkach powitalnych czas na real: szwagier rzecze (w narzeczu swoim): kruca bomba, ale tu u ciebie skwar. A szwagierka na to: nie masz jakiegoś pledu, bo tu u was zimno jak w psiarni.

Co zrobicie? Rzucicie im przed oczy tzw. termometr (kupiony w promocji za 4,99 PLN) wiszący na co dzień za szafą, bo ustrojony w „gustownego jelenia” wykonanego wg rozumienia piękna w jednym z krajów Dalekiego Wschodu i wycedzicie przez przednie lewe i prawe, tudzież dolne i górne (z tworzywa termoutwardzalnego wykonane) niby zęby w protezie osadzone: A mnie jest w sam raz, a nawet lekko nad, bo mi z wyliczeń wychodzi, że miało być 8,5, a jest 8,56784321 kW, co wg mnie jest ewidentnym marnotrawstwem paliwa i zrobię z tym porządek, choćby na forum Muratora.

 

LUDZIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Nie dajmy się zwariować!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Człowiek może co najwyżej, wg swoich odczuć określić pewien stan i to wg swojej zmiennej skali odczuć oraz pewnego doświadczenia. (dowód: w sypialni wg skali C jeno 18,2 st.C a wam gorąco, bo fajnie było. Tym bardziej, że połowica u teściowej od jakiegoś czasu nocuje. a drugi raz mimo, że w tym samym miejscu aż 21,4 st.C zimno wam, bo u boku spoczywa połowica w papilotach i maseczce kosmetycznej z ogórków kiszonych i pokrzywy sporządzonej.) Człowiek nie potrafi zamienić się w urządzenie do odczytu wartości fizycznej na dodatek wg jakiejś skali.

A co by było, gdyby te wasze ( o których SKALIBROWANIE mialczycie) czujniki wykazywały swój stan tyle, ze w skali F lub R, albo jeszcze jakiejś innej.

Niniejszym ja – zawijan_2 ustalam sobie skalę temperaturową gdzie punktem ZERO będzie stan fizyczny pewnej cieczy w mej jamie gębowej utrzymywany w niej w postaci cieczy przez 1’ 23”, a krańcem górnym będzie stan pozostałości owej mikstury na drugi dzień w strumieniu falistym i złocistym, niczym radzieckie złoto obrączkowe. A przedział od 0 do max podzielę na 123,4. I taką skalę wprowadzę do moich dywagacji tudzież do sterowników, które rzucę na rynek po dumpingowych cenach.

Chcecie KALIBROWAĆ czujniki? Proszę bardzo. Tyle, że udostępnienie (każdorazowe) wzorca wynosi 0,5 dm3 roztworu o stężeniu objętościowym (z H2O) 40%, dokonanego w temp. (obu składników roztworu) 17,24567 st.C.

 

Sorry!!! Muszę kończyć, bo jacyś faceci w białych kitlach z gustownym fartuszkiem z dłuuuuuuuuuugaśnymi rękawami wiązanymi na plecach do drzwi się dobijają. Coś krzyczą, że ostatnie wolne miejsca (wiadomo reforma służby zdrowia) na moim ukochanym Górnym Śląsku już się kończą, i jeśli nie zdążymy, to mnie za granicę (oby nie do Wielkopolski) na kurację wywiozą.

 

Ludzie!!!!!! Nie dajmy się w temacie KALIBRACJA zwariować.

 

Do zobaczenia w następnym odcinku serialu „Skazany na sukces”.

Tematem będzie jednostkowe zużycie paliwa.

Obecność obowiązkowa.

 

 

Pozdrawiam wszystkich zawijan_2

Edytowane przez zawijan_2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kalibracja czujników nie ma oczywiście żadnego sensu.

Mierzą one temperaturę wody, a użytkownik reguluje

nastawę wg. temp. POWIETRZA.

 

Czyli - jeśli mu za zimno - podkręca nastawę CO lub CWU.

A jeśli za ciepło - obniża.

 

Problem w tym, że jeśli to napisze Zawijan (lub Zawijan_2),

ma posłuch. Jesli ja, to wprost przeciwnie... :-) :-).

 

Panie Sławku - dzięki.

 

Pozdrowienia,

 

Włodek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"o Tobie mówiło sie na Targach Poznańskich INSTALACJE 2011"

??????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????

:jawdrop:

 

No to kurna chata - przepadłem. szybko mnie z terapii :bash: nie zwolnią.

czy ktoś wie, jak się drzwi bez klamek otwiera?

 

A tyle chciałem jeszcze po.....................

No nie!!!!!!!!!!! Tylko nie Pavulon.

:eek::eek::eek:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi Wojtku z Mazur

 

Spytaj producentów PO CO to czynią???!!!

Tak samo jak to, że umieszczają w swoich materiałach reklamowych takie bzdury, że to oni a nie ja powinni bać się owego specyfiku o nazwie handlowej Pavulon.

Odpowiedz mi - proszę - do czego - jeśli jesteś użytkownikiem kotła wodnego mającego za zadanie rekompensować straty cieplne twojej hacjendy o masie np. 1.000 ton i średnim cieple właściwym np. 0,56... informacja, że w chwili tn temp. wody wychodzącej z kotła wynosi np. 57,2 st.C?

Czy uważasz, że jeżeli w chwili tx w pomieszczeniu n twojego domostwa temp. powietrza w punkcie o koordynatach x = 2,1; y = 1,75 i z = 1,543 wynosi 20,7 st C to jest OK, a gdyby wynosiła w koordynatach podanych poprzednio + 0,32 np. 20,3 to wszystkim domownikom będzie zimno?

 

Ludzie!!!!!!!!!!!!!!! Czy nie zauważacie, że jako społeczność skażona logiką boolowską zatracacie się na amen?! człowiek posługuje się w sposób naturalny językiem opisowym, któremu znacznie bliżej do logiki wielostanowej zwanej fuzzy logic (logika rozmyta), bo tak funkcjonuje nasz aparat badawczy zlokalizowany ponoć w mózgoczaszce lub 20 cm poniżej gumy od majtek (zależnie od płci).

 

Jeśli chce Kolega podyskutować o tym aspekcie naszych odczuć i reakcji, to chętnie podejmę rękawicę (niczym Jurand ze Spychowa, alibo jakiś inny Zbyszko z Bogdańca), tym bardziej, że - jak znam geografię - to w pobliżu terenów, gdzie siedliszcze kolegi posadowione.

 

Pozdrawiam serdecznie zawijan_2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawijan2

Targi "instalacje" odbywają się co 2lata....

były w 2006, 2008, 2010

więc następne jak dobrze liczę będą w... 2012

 

Trochę zatem dino straszy....

 

Myślę,że temat kalibracji jasny :)

Słowo - klucz - "wzorzec"....

 

A nastawa na sterowniku 50 - powinniśmy się w pobliżu niej kręcić... Po coś w końcu jest....

Edytowane przez Jarecki79
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...