Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 22,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Jarecki79

    2372

  • karoka65

    1606

  • zawijan

    1504

  • darase

    1326

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

ppietrz

puma czy cobra mają w trybie grzania cwu granice z dwóch stron:

 

1. Chcemy nagrzać bojler na zadaną temp. np. 50st.C, w tym celu soft dobiera nadwyżkę grzania (to nie jest przeregulowanie dla tego trybu pracy, sterownik do pewnej temp. robi to celowo).

 

2. Po przekroczeniu granicy 7st.C nadwyżki grzania CWU zaczyna się proces stabilizacji kotła, aby nie przeciągał już wyżej temp., ma być bezpiecznie. Dzieje się to kosztem lekkiego przegrzania CWU. Stąd u kol.Karoka przy nastawie CWU na 48st.C chwilowe skoki na 50st.C.

 

Działa się zatem z dwóch stron :)

 

Mocno mi się wydaje, że Bruli czy eCoal również mają nadwyżki grzania CWU, tyle,że pewnie sztywno programowane.

Np. nastawa CWU 50, nadwyżka grzania 3st.C oznacza,że kocioł ma iść na 53st.C, aby nagrzać bojler do 50st.C, wszystko co w tym wypadku jest powyżej 3st.C nadwyżki jest przeregulowaniem temp. kotła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety.

Musiałbyś do niej dokupić jeszcze karokę lub SUSPENSERA.

 

Zawijan z całym szacunkiem dla twojej wiedzy ale powiedz skąd w Tobie tyle złośliwości ? Ja nie czerpię zysków z jednej czy drugiej firmy chyba że udostępnienie sterowników do testów uznasz za takowe.

Staram pisać uczciwie o jednym jak i o drugim. Nie szkaluję jednego wychwalając drugi. Dzielę się spostrzeżeniami z efektów pracy obydwóch. Piszę o tym co mi się podoba w jednym i w drugim a także o tym co bym zmienił bądź zrobił inaczej z punktu widzenia użytkownika.

Ty znowu nie wiem dlaczego ale chwalisz i reklamujesz tylko jedno i nie dopuszczasz że ktoś na świecie może zrobić również przyzwoity kocioł i sterowanie.

Ja nie patrzę tylko w jedną stronę.

Proszę tylko o odrobinę obiektywizmu z twojej strony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawijan z całym szacunkiem dla twojej wiedzy ale powiedz skąd w Tobie tyle złośliwości ? Ja nie czerpię zysków z jednej czy drugiej firmy chyba że udostępnienie sterowników do testów uznasz za takowe.

Staram pisać uczciwie o jednym jak i o drugim. Nie szkaluję jednego wychwalając drugi. Dzielę się spostrzeżeniami z efektów pracy obydwóch. Piszę o tym co mi się podoba w jednym i w drugim a także o tym co bym zmienił bądź zrobił inaczej z punktu widzenia użytkownika.

Ty znowu nie wiem dlaczego ale chwalisz i reklamujesz tylko jedno i nie dopuszczasz że ktoś na świecie może zrobić również przyzwoity kocioł i sterowanie.

Ja nie patrzę tylko w jedną stronę.

Proszę tylko o odrobinę obiektywizmu z twojej strony.

 

Zrozumiałeś mój wpis całkowicie na opak. Chodziło mi o to, że bez dobrego operatora - takiego jak karoka czy SUSPENSER (lub takiego jak bobek, minertu czy jeszcze tylko kilku innych) - wartość sterowników typu Cobra czy Puma zdecydowanie maleje. Ogromna, zdecydowanie przeważająca, większość użytkowników nigdy nie osiągnie z tymi sterownikami takich efektów, jak wymienieni przeze mnie karoka i SUSPENSER.

A Twoje wpisy uważam za absolutnie obiektywne i wysoko cenię ich wartość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kol. Pomorzanin w #6500 napisał tak:

"Wystaw na stronie Zawijana swoje przemyślenia, może, w wolnej chwili, na ich podstawie napisze soft obliczający moc kotła."

 

Szanowny Kolego, dziękuję za te słowa, bo DOKŁADNIE pod ich wpływem naszła mnie myśl iście genialna.

TO DA SIĘ ZROBIĆ! Wykorzystując pewne zdolności eCoala, czyli nie dysponując wielkościami przepływu.

 

Nie, na łysy łeb nie upadłem. DA SIĘ!!!!!!!!!!!!!!!!

 

Zatem - POWAŻNIE - jeśli mi się to uda zrealizować, to będziesz miał pełne prawo mienić się ojcem chrzestnym pomysłu.

 

Pozdrawiam bardzo, bardzo serdecznie - zawijan_2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrozumiałeś mój wpis całkowicie na opak. Chodziło mi o to, że bez dobrego operatora - takiego jak karoka czy SUSPENSER (lub takiego jak bobek, minertu czy jeszcze tylko kilku innych) - wartość sterowników typu Cobra czy Puma zdecydowanie maleje. Ogromna, zdecydowanie przeważająca, większość użytkowników nigdy nie osiągnie z tymi sterownikami takich efektów, jak wymienieni przeze mnie karoka i SUSPENSER.

A Twoje wpisy uważam za absolutnie obiektywne i wysoko cenię ich wartość.

 

Bzdura na resorach

 

Normalny uzytkownik nie zna kodu serwisowego i pracuje na sofcie ustawionym przez dany serwis.

Nie znając kodu ma dostęp tylko do wysokości kopca i ograniczenia max. obrotów dmuchawy

 

Bez problemu zbliżone efekty uzyska.

 

Równie dobrze mogę napisac, że bez tego forum większa część przeciętnych użytkowników ecoala nie jest w stanie ogarnąć więcej jak 20%jego funkcji i możliwości.

Sterownik jest mega rozbudowany. Wartośc ecoala maleje bez pomocy userów dotyczącej różnych kombinacji z pompami, kalibracją czujników, przestawianiem cykliczności pracy, itd.

 

Tak ma wyglądać dyskusja??

Myślę,że nikomu na tym nie zależy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kol. Pomorzanin w #6500 napisał tak:

"Wystaw na stronie Zawijana swoje przemyślenia, może, w wolnej chwili, na ich podstawie napisze soft obliczający moc kotła."

 

Szanowny Kolego, dziękuję za te słowa, bo DOKŁADNIE pod ich wpływem naszła mnie myśl iście genialna.

TO DA SIĘ ZROBIĆ! Wykorzystując pewne zdolności eCoala, czyli nie dysponując wielkościami przepływu.

 

Nie, na łysy łeb nie upadłem. DA SIĘ!!!!!!!!!!!!!!!!

 

Zatem - POWAŻNIE - jeśli mi się to uda zrealizować, to będziesz miał pełne prawo mienić się ojcem chrzestnym pomysłu.

 

Pozdrawiam bardzo, bardzo serdecznie - zawijan_2

 

Tutaj ameryki Pan nie odkrył, takie rozwiązanie jest w sterowniku produkcji Elster o nazwie Luksus dedykowanym do kotłów z podajnikiem ślimakowym.

 

Miałem okazję go przez jakiś czas testować :)

 

Autorstwo i wdrożenie idei do zycia należy przypisac firmie elster

ekoen2.JPG

ekoen1.JPG

ekoen1.JPG

Edytowane przez Jarecki79
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka stron temu była dyskusja dotycząca JZP.

Chociaż to wątek o kotłach, to uważam, że moje poniższe dywagacje nie zostaną uznane za spam.

 

Wiem: większość Kolegów to, o czym piszę poniżej wie i rozumie. Ale czy wszyscy i czy na pewno?

Nie ma obowiązku czytania. Kto chce, niech czyta. A po czytaniu zapraszam do dyskusji.

 

Myślę, że po weekendzie mój partner, przyjaciel i mentor w jednej osobie, czyli Zawijan umieści na naszym blogu wykresy (już mu je podesłałem), które pomogą Kolegom zainteresowanym określić moc z jednostki paliwa w zależności od wartości opałowej oraz sprawności kotła albo jednostkowe zużycie paliwa.

Może być przydatne.

 

__________________________________________________________

 

Jednostkowe zużycie paliwa zależne jest od kilku czynników.

 

Trzeba pamiętać, że w kotle wodnym c.o. występują dwie przestrzenie:

I – komora spalania gdzie energia chemiczna paliwa zamieniana jest w ciepło

II – wymiennik przeponowy, gdzie ciepło uwolnione w procesie spalania wymieniane jest między spalinami i wodą

 

W palenisku (palniku) spotykają się dwa strumienie: strumień paliwa i strumień powietrza.

Pewnikiem jest, że nie spali się więcej paliwa, niż jego ilość odpowiadająca strumieniowi tlenu. Ponieważ paliwa stałe są heterogeniczne, dlatego muszą być technicznie spalane w strumieniu z nadmiarem tlenu. A i tak nigdy nie będzie to spalanie całkowite.

Zawsze pewna ilość części palnych paliwa zostanie uwięzionych w popiołach, żużlach, pyłach lotnych, a także uniesiona w postaci sadzy i gazów oraz par palnych. Tutaj na pewno powstaje pewna strata. Nie jest ona znacząca ponieważ – jak wykazuje literatura oraz badania – oscyluje najczęściej w granicach 3 – 5 %.

Oczywiście można zajechać „stratnie” palenisko złym sterowaniem jego pracą. Ale mówimy o tych warunkach, gdy procesem spalania steruje doświadczony operator lub porządny sterownik automatyczny.

 

Gros strat mających znaczący wpływ na jednostkowe zużycie paliwa nie leży po stronie paleniska, ale WYMIENNIKA. Zatem sterownik, czy operator mają znikomy wpływ na wielkość strat. Wina leży przede wszystkim tam, gdzie ciepło powinno być oddawane w sposób jak najbardziej sprawny do wody.

 

Nie należy zapominać o tym, że im mniejsza wartość opałowa, wyższa wilgotność paliwa tym większe jednostkowe zużycie paliwa. Z takiego paliwa wyzwoli się mniej ciepła, a część z niego zostanie bezpowrotnie stracona poprzez to, że woda (zawarta w paliwie, czy powietrzu rozdmuchowym) ma duże ciepło właściwe. Tym samym trzeba zużyć część energii zawartej w paliwie na jej podgrzanie i odparowanie. A ponieważ para wodna nie ulega wykropleniu w wymienniku, przeto znaczną ilość ciepła wynosi w komin i do atmosfery.

 

Podsumowując:

Chcąc zmniejszyć jednostkowe zużycie paliwa należy stosować paliwa o znacznej wartości opałowej, suche, spalać je w odpowiednich warunkach i z odpowiednim nadmiarem powietrza, a powstałe spaliny puszczać przez wymiennik o znacznym stopniu sprawności.

 

Aż tyle i tylko tyle.

 

Pozdrawiam wszystkich serdecznie zawijan_2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowny Kolego Jarecki

 

Uprzejmie proszę o ponowne - tym razem dokładniejsze - przeczytanie mojego wpisu.

Może wówczas zrozumie Szanowny Kolega, że - jak mówi stare przysłowie: pośpiech jest dobry tylko przy łapaniu pcheł.

 

Czy nie widzi Szanowny Kolega, że napisałem wyraźnie: "Wykorzystując pewne zdolności eCoala,..." ????????????????????

Z tego co jest mi wiadomym, przywołana przez Szanownego Kolegę firma nie produkuje eCoala, ani nie zna algorytmu jego pracy.

Zatem Szanowny Kolego Jarecki - uprzejmie proszę ...

 

Pozdrawiam serdecznie zawijan_2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sterowniku, o którym wspominam, aby uzyskać wiarygodne wyniki trzeba w odpowiednie menu wprowadzić kaloryczność paliwa

Jak sam Pan stwierdził, najprościej i możliwie wiarygodnie jest, gdy kupujemy paliwo workowane z podanymi parametrami.

 

Od uczciwych sprzedawców takie dane również mozna uzyskać.

 

w/w sterownik m.i.n na podstawie podanej kaloryczności, dobieranego strumienia powietrza, wprowadzonego przesypu ilościowego danego modelu palnika oraz jak dobrze pamiętam na podstawie chwilowego zapotrzebowania na moc podaje właśnie ile wynosi dostarcza w kW chwilowa moc kotła oraz jakie jest godzinowe spalanie.

 

 

Chodziło mi o samą ideę takiej funkcjonalności. Ona juz jest, funkcjonuje i ma się dobrze.

Nie musi mnie Pan atakować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowny Kolego Jarecki

 

1. Proszę wskazać, gdzie ja Szanownego Kolegę atakuje. Poprosiłem tylko o ponowne przeczytanie tamtego mojego wpisu.

2. Jak już Szanownemu Koledze napisałem, mam na myśli pewne zdolności eCoala. I łazi mi po głowie -zaszczepiona przez Kolegę Pomorzanina - myśl, aby określać z dokładnością techniczną (błąd do ok. 5%) moc NIE ZNAJĄC wartości opałowej. I tu tkwi cały klucz ewentualnego sukcesu. Ewentualnego, jak nieskromnie mniemam, na razie.

 

Szanowny Kolego.

Odnośnie wpisu 6552

 

Napisałem przecież wcześniej tak:

"W palenisku (palniku) spotykają się dwa strumienie: strumień paliwa i strumień powietrza.

Pewnikiem jest, że nie spali się więcej paliwa, niż jego ilość odpowiadająca strumieniowi tlenu. Ponieważ paliwa stałe są heterogeniczne, dlatego muszą być technicznie spalane w strumieniu z nadmiarem tlenu. A i tak nigdy nie będzie to spalanie całkowite.

Zawsze pewna ilość części palnych paliwa zostanie uwięzionych w popiołach, żużlach, pyłach lotnych, a także uniesiona w postaci sadzy i gazów oraz par palnych. Tutaj na pewno powstaje pewna strata. Nie jest ona znacząca ponieważ – jak wykazuje literatura oraz badania – oscyluje najczęściej w granicach 3 – 5 %.

Oczywiście można zajechać „stratnie” palenisko złym sterowaniem jego pracą. Ale mówimy o tych warunkach, gdy procesem spalania steruje doświadczony operator lub porządny sterownik automatyczny."

 

Ponownie pozdrawiam serdecznie zawijan_2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

re: BozenaEwa

 

Jeśli to będzie nowo budowana chałupka, wg nowych technologii i z materiałów o małych współczynnikach stratności,to potrzeba jej będzie (w przyszłości) kilka kW.

Zakładając, że będzie również grzana c.w.u to kociołek rzędu 12 - 15 kW w zupełności wystarczy. Tym bardziej, że wiele z nich potrafi bez problemów wygenerować znacznie większą niż tzw. nominalna - moc.

 

Pozdrawiam zawijan_2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowny Panie Zawijan2 mi nie chodzi o sterowanie pracą paleniska.

 

Mi chodzi o jego wady konstrukcyjne. Niedostatki, nieszczelności, złą dystrybucje powietrza.

Przyzna Pan,że jak powietrze "nie trafi" w węgiel, tylko uleci gdzies bokiem lub spodem paleniska, to oszołamiających sprawności Pan nie uzyska... żadne sterowanie w tym Panu również nie pomoże

(wysoki poziom CO przy niższym CO2)

 

To ma bowiem wielki wpływ na sprawność całego zestawu palnik+kocioł.

Edytowane przez Jarecki79
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam i czytam, tytulem rankingow kotlow,ale nic nie ma tu na ten temat. Dla takiego laika jak ja Panowie, powierzchnia domu do ogrzania poki co to 120m, kiedys moze bedzie to kolo 180, i teraz pytanie czy Galmet 22kw czy defro eko 20kw, czy moze co jeszcze innego?

 

Na 120m2 - 12kW (wybór tej mocy będzie ok. do ok.140m2 lepiej izolowanego, nowego budownictwa)

Na docelowe 180m2 - 15-17kW

 

Dlaczego:

120m2

starty nowej chałupki, lepiej izolowanej 70W/m2 x 120m2 = 8400 / 1000 = 8.4kW na potrzeby C.O. dodac ok. 2-3kW na CWU = ok.11,5kW w zaokrągleniu

 

180m2

straty 70W/m2 x 180m2 = 12600 / 1000 = 12,6kW plus ok.3kW na potrzeby CWU = 15,6kW łącznie

 

 

Gotowe projekty większości pracowni maja straty na poziomie 80-90W/m2

 

Budownictwo < 50W/m2 strat ciepła zalicza się już do tzw. domów energooszczędnych

Edytowane przez Jarecki79
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrozumiałeś mój wpis całkowicie na opak. Chodziło mi o to, że bez dobrego operatora - takiego jak karoka czy SUSPENSER (lub takiego jak bobek, minertu czy jeszcze tylko kilku innych) - wartość sterowników typu Cobra czy Puma zdecydowanie maleje. Ogromna, zdecydowanie przeważająca, większość użytkowników nigdy nie osiągnie z tymi sterownikami takich efektów, jak wymienieni przeze mnie karoka i SUSPENSER.

A Twoje wpisy uważam za absolutnie obiektywne i wysoko cenię ich wartość.

 

No to na opak to zrozumiałem jeśli jest tak jak piszesz.

Sterownik pracował na nastawach fabrycznych, zmieniłem tylko min. moc kotła z 3% do 1% i ograniczyłem max moc dmuchawy ze 100 do 80% z racji tego że palę teraz tym czeskim eko który dzięki twojej uprzejmości został przebadany a przy tym paliwie zachodzi taka potrzeba.

Obecnie zacząłem się trochę bawić bo mam więcej czasu.

Po wyczyszczeniu komory powietrza (od jesieni nie czyszczona) kocioł zaczął troszkę przeciągać i chce to trochę zniwelować zmniejszając w nastawach wyjściowych czas podawania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sterownik pracował na nastawach fabrycznych...

 

Przyznam Ci się, że kompletnie nie interesuje mnie analiza zużycia paliwa podczas pracy wyłącznie na grzanie c.w.u. Przy zużyciu dobowym paliwa 2-3kg, możliwe do uzyskania oszczędności lub straty zamykają się przecież w kwocie kilku złotych na miesiąc. Interesująca będzie dopiero analiza pracy w okresie zużywania kilku kilogramów na godzinę. Dopiero wtedy zainteresuję się tym problemem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...