Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Trochę nie zrozumiałem.

Dlaczego mój przykład na minus?

 

Dałem Ci dwa przykłady kotła Skam-P, jeden z Cobrą - odpalony i działa a drugi z eCoalem, odpalony i działa.

Ten z eCoalem od grudnia do prawie teraz bez żadnych kombinacji chodził, tak jak ode mnie wyszedł. Dopiero ostatnio malutka korekcja nadmuchu o -3%.

 

Wszystko wymaga czasu, doświadczenia i pracy w warunkach bojowych. Obaj producenci sterowań poprawiają wyroby z korzyścią dla ich użytkowników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 22,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Jarecki79

    2372

  • karoka65

    1606

  • zawijan

    1504

  • darase

    1326

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Dla mnie to najlepiej sobie Tesel poradził.

 

Czytał, pytał, pokombinował z pracą eCoala, ale jeszcze mu sterownik przebijał.

Doszedł do wniosku,że jeszcze "pogorszy" parametry paliwa i od 29.01. idzie pięknie.

Domieszał jakiegoś ziarna do swojego opału i efekty przyszły same.

 

To forum to nieoceniona pomoc. Wymiana doświadczeń bezcenna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę nie zrozumiałem.

Dlaczego mój przykład na minus?

 

Dałem Ci dwa przykłady kotła Skam-P, jeden z Cobrą - odpalony i działa a drugi z eCoalem, odpalony i działa.

Ten z eCoalem od grudnia do prawie teraz bez żadnych kombinacji chodził, tak jak ode mnie wyszedł. Dopiero ostatnio malutka korekcja nadmuchu o -3%.

 

Wszystko wymaga czasu, doświadczenia i pracy w warunkach bojowych. Obaj producenci sterowań poprawiają wyroby z korzyścią dla ich użytkowników.

 

pomieszała głowa słowa wybaczcie

podaliście obaj przykłady ale to za mało żeby jednoznacznie ocenić

dlatego chciałem referendum;)

tesel sobie poradził bo zmieniał a jakby nie zmieniał to by mu nadal przebijał i się odstawiał i w stan spoczynku przechodził a przecież dobre paliwo ma chyba???

bo musiał oszukać sterownik że ma gorszę jeśli dobrze rozumiem, więc jednak musiał korygować

Dla mnie Panowie obaj jesteście nieocenioną kopalnią wiedzy szkoda że stoicie w innych drużynach. a moze do kupy te wasze sterowniki i wtedy może nie wybuchnie:hug::hug::hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Timon - tylko wydaje Ci się, że w garażu masz automat - spróbuj jako paliwo zadać na przemian benzynę 95 okt, ekstrakcyjną, lakową - pojedzie na tym wszystkim ?

A przecież tak mało się różnią ;)

 

Żaden automat nie poradzi sobie gdy paliwo nie będzie spełniało norm przewidzianych przez producenta.

 

Niestety instytucje badające jakość produktów i ich zgodność z deklaracjami producentów nie chcą widzieć jakie oszustwa dzieją się w branży sprzedaży węgla i dlatego potem "tani opał" ma w opisie na worku 26 MJ/kg a w rzeczywistości może z połowę tej wartości.

 

Czy samochód pojechałby na benzynie 48 oktanowej - chyba nawet poczciwy GAZ co to podobno na wszystkim pojedzie mógłby nie dać rady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Timon jam jest(Jurand ze Spychowa :) ) człek u którego eCoal chodzi drugi sezon bez korekt. Opał kupuję w czerwcu. Paliłem żytem, czechem, słabym eko, dobrym eko.

 

Tesel to jest najgorszy przykład pracy eCoala z piecem Skam-p, dlaczego? ano dlatego że jest to piec przewymiarowany a dodatkowo kolega miał dobry eko.

 

Rada dla wszystkich kto chce palić kiepskim paliwem niech kupuje większy piec.

 

Następny przykład kolegi Adama znwowu eCoal i piec Skam-p i znowu kraksa, kolega kupił mniejszy piec na większą powierzchnię a do tego palił kiepskim paliwem, widzieliśmy jaką miał tem. spalin-masakra. Większość nawet nie wie jaką ma tem. spalin bo nie mają jak wiedzieć :D

 

Czyja w w/w przykładach wina, ano wina kupujących, mogli dobrać lepiej wielkość piecy do swoich potrzeb. Teraz nie musieliby kombinować.

 

Następna sprawa Timon widziałeś ile pracuje kotłów na esterownik z eCoalem, jakby połowa zadałaby Ci pytanie jakie korekty robić to byś spasował,a ilu tu się pojawia? Malutko. Dalej się upieram że eCoal spełnił swoje zadanie, a czy są dwa spieki więcej czy mnie to większość ma to gdzieś tak jak jo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mylisz się, Drogi Kolego.

 

W moim pobliżu pracuje kocioł ogniwo eko 35Kw. Już trzeci sezon.

Na sterowniku eCoal.pl wersja 1.0

Pracuje bez żadnych korekt. Od samego początku. Nie ma żadnych możliwości korekt.

Oglądam go co najmniej kilkanaście razy w sezonie, bo to moi znajomi.

Duży dom. 18 grzejników. 16 z termostatami, 2 bez. I to cała instalacja.

CWU grzeje prądem na parterze i gazem na piętrze. Tak miał, bo przedtem grzał gazem sieciowym.

Nie przerabiał instalacji wodnej w najmniejszym stopniu. Jest ta sama, co była na gazie.

 

Domownicy są wniebowzięci, bo spadli z kosztami ogrzewania o ponad połowę, choć przedtem marzli (z oszczędności gazu) a teraz nie oszczędzają sobie na cieple. Nie próbują więc bić rekordów niskiego zużycia. Problem mieli tylko raz, kiedy zapomnieli na czas kupić paliwo i musieli w pośpiechu kupić tonę przypadkowego "jak leci", bo akurat porządnego nie było u ich dostawcy. Od tego czasu już się nie spóźniają z zakupem.

 

I tyle.

 

Dodam do tego tylko to:

Najgorzej, jeśli ktoś jeszcze nawet nie wie, czy spala za dużo, ale już chce to spalanie zmniejszać.

A jeszcze w dodatku chce, aby sterownik pracował tak, jak on sobie wyobraża, że powinien pracować.

 

Czy to prawda, że eCoal ma ustawiany czas pracy podajnika

i czas przerwy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Timon - tylko wydaje Ci się, że w garażu masz automat - spróbuj jako paliwo zadać na przemian benzynę 95 okt, ekstrakcyjną, lakową - pojedzie na tym wszystkim ?

A przecież tak mało się różnią ;)ale jednak kupując każde z tych paliw masz je w jakiś sposób oznakowane a węgiel jest czarny i szary Kowalski nie ma pojęcia jak duże g... kupuje:confused:

 

Żaden automat nie poradzi sobie gdy paliwo nie będzie spełniało norm przewidzianych przez producenta.tutaj się z Toba w 100% zgadzam ale znów odwołam się do Twojego przykładu z benzyną. tam jest jakaś kontrola a na składzie u pana Stasia jej nie ma w 90% przypadków i klient słyszy to co chce. Panie to Pieklorz- Ależ oczywiście proszę pana dwa dni w kolejce stełem po niego. (Pewnie Pan Staś nie wie nawet gdzie Pieklorza kupić) - Ja zreszta tez się na węglu nie znam

 

Niestety instytucje badające jakość produktów i ich zgodność z deklaracjami producentów nie chcą widzieć jakie oszustwa dzieją się w branży sprzedaży węgla i dlatego potem "tani opał" ma w opisie na worku 26 MJ/kg a w rzeczywistości może z połowę tej wartości. znowu się zgadzamy

 

Czy samochód pojechałby na benzynie 48 oktanowejpewnie nie pojedzie ale wiesz jaką benzyne lejesz bo na dystrybutorze stoi dużą czcionką a w składzie węgla leży certyfikat sprzed 2 lat i nim się macha klientowi przed oczami - chyba nawet poczciwy GAZ co to podobno na wszystkim pojedzie mógłby nie dać rady.

Łatwiej jest Goralowi gadać o oscypku i górnikowi o węglu ale Kowalski patrzy co papier przyjął i na tej podstawie często gesto nieświadom błędów swoich dokonuje wyboru

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Timon jam jest(Jurand ze Spychowa :) ) człek u którego eCoal chodzi drugi sezon bez korekt. Opał kupuję w czerwcu. Paliłem żytem, czechem, słabym eko, dobrym eko.

 

Tesel to jest najgorszy przykład pracy eCoala z piecem Skam-p, dlaczego? ano dlatego że jest to piec przewymiarowany a dodatkowo kolega miał dobry eko.

 

Rada dla wszystkich kto chce palić kiepskim paliwem niech kupuje większy piec.

 

Następny przykład kolegi Adama znwowu eCoal i piec Skam-p i znowu kraksa, kolega kupił mniejszy piec na większą powierzchnię a do tego palił kiepskim paliwem, widzieliśmy jaką miał tem. spalin-masakra. Większość nawet nie wie jaką ma tem. spalin bo nie mają jak wiedzieć :D

 

Czyja w w/w przykładach wina, ano wina kupujących, mogli dobrać lepiej wielkość piecy do swoich potrzeb. Teraz nie musieliby kombinować.

nie wiem jak duży % to wina kupującego. rynek jest jaki jest i spora część sprzedawców wciska większe piece niż trzeba i spora część nieświadomych uzytkowników takie kupuje. rozmowa jednak toczy się nie wokół kociołka tylko wokół sterownika. ja rzuciłem stwierdzenie że nie ma automatu jeszcze pełnego i żeby się Koledzy nie spierali. Moim zdaniem porównujac 2 zupełnie inne produkty pracujące w oparciu o inne założenia porównują dzień z nocą a się nie da. łatwiej jest i bardziej merytorycznie ustalić co jest w którym dobre(jaka funkcjonalność ) a co można poprawić "by żyło się lepiej" niż się spierać

 

Następna sprawa Timon widziałeś ile pracuje kotłów na esterownik z eCoalem a ile nie jest podłączonych????, jakby połowa zadałaby Ci pytanie jakie korekty robić to byś spasowała ilu użytkowników będzie siadziało jak ja 2 zimy i bluźniło zanim zajrzy na forum i pytanie zada lub da sobie spokój????,a ilu tu się pojawia? Malutko ponieważ nie wszyscy chcą nie wszyscy maja problemy i nie wszyscy wiedzą że można. Dalej się upieram że eCoal spełnił swoje zadanie nigdy nie powiedziałem że zadania nie spełnia, tylko że to nie automat, a czy są dwa spieki więcej czy mnie to większość ma to gdzieś tak jak jo :)

 

dodam jeszcze w temacie kombinowania - skoro kupili ten "automatyczny" sterownik to nie powinni musieć kombinować skoro on taki automatyczny. powinien sam robotę odwalić-

Zawijan użył odpowiedniego określenia dla Koali i uważam że jest ono bardziej na miejścu niz automatyczny.

ADAPTACYJNY

tylko czasem a może częstio żeby się do zmian zaadapotował to coś tam mu trzeba pomóc. jak wszystkim pozostałym sterownikom na rynku bez wyjątku

 

mnie się eCoal podoba:lol2::lol2::lol2: nie podoba mi się spór Kolegów:no::no::no:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...chciałem referendum...

 

Timon

Trochę chyba dziwaczysz.

 

Nie ma – oczywiście – automatu, który robiłby wszystko.

Sterownik eCoal.pl był takim automatem (bo po zrealizowaniu Waszych „postulatów” już nie jest), który wymagał od użytkownika nastawienia tylko temperatury zadanej wody.

Oczywiście w zakresie regulacji procesu spalania, bo co do regulacji obiegów wodnych – to tam, z oczywistych powodów, trzeba ustawiać jeszcze parę innych rzeczy, w zależności od skomplikowania rozwiązań instalacyjnych.

 

Jeśli użytkownik ma prostą, nie nadmiernie skomplikowaną, instalację (a chyba użytkownik, który nie ma zielonego pojęcia o technologii ogrzewania węglem, powinien mieć właśnie taką, bo jeśli nie – to jest po prostu głupi), to odpala kocioł, nastawia temperaturę zadaną wody wylotowej i… musi pamiętać tylko o czyszczeniu kotła i wybieraniu popiołu. Oczywiście, jeśli pali węglem a nie g,,,,m. Jak mu się robi za zimno – podnosi temperaturę zadaną. Jak za gorąco – obniża ją. Może to robić ręcznie (kilka razy w sezonie - jak ten mój znajomy, o którym piszę), może posługiwać się regulatorem pogodowym. Jeśli ma termostaty na grzejnikach – doregulowuje sobie temperaturę w pomieszczeniach do własnego poczucia komfortu cieplnego. I KONIEC. TO WSZYSTKO.

 

No, ale jeśli użytkownik chce mieć temperaturę np. 22⁰C z dokładnością do 0,1⁰C… A w dodatku w każdym pomieszczeniu inną… I chce to uzyskać za pomocą manipulacji kotłem (czyli sterownikiem spalania)… I chce jeszcze grzać cwu do temperatury wyższej, niż temperatura zadana wody wylotowej z kotła… I chce jeszcze, aby mu palnik ładnie wyglądał, tzn. żeby kopczyk miał określoną wysokość z dokładnością do 1mm… I jeszcze chce, aby z jednej kalorii w węglu uzyskać 1,25 kalorii w wodzie… A jeszcze jeden chce, aby kocioł się odstawiał, a drugi chce, aby kocioł się nie odstawiał… A trzeci chce, aby węgiel był suchutki, ale żeby się nie pylił… itd. itp.

 

Wtedy masz rację. Takiego automatu nie ma. Dodam jeszcze – I NIGDY NIE BĘDZIE.

Każdy automat ma określone przeznaczenie i określone warunki pracy. eCoal.pl jest automatem przeznaczonym do regulacji PROCESU SPALANIA.

Ma on – oczywiście – swoją jakość, czyli poziom dokładności. Jeśli użytkownika to zadowala – to ma AUTOMAT. Jeśli użytkownik chce więcej – to eCoal mu tego nie spełni. Musi sobie sterować ręcznie. Tyle tylko, że powinien się zastanowić, czy da radę i czy chce poświęcić na to określoną (niemałą) ilość czasu.

 

Ja nie żyję ze sprzedaży kotłów i sterowników. Mnie więc „zwisa”, czy ktoś je kupi, czy nie. Mieszkam sobie w bloku ogrzewanym z elektrociepłowni. Temperaturę w mieszkaniu reguluję pokrętłami na grzejnikach. Bez termometrów. Nie wiem, czy jest 22 czy 24⁰C, nie myśląc już nawet wcale o przecinkach. I dobrze mi z tym.

I znam wiele osób, które mają domy z kotłowniami węglowymi, i którym też „zwisa” jakie mają temperatury w pomieszczeniach. Byle było ciepło. I dla nich jest właśnie eCoal. CAŁKOWICIE AUTOMATYCZNY STEROWNIK PROCESU SPALANIA.

 

Piszę JEST, bo pomimo tych wszystkich możliwości korekcji, wprowadzonych na Wasze postulaty, eCoal może nadal pracować bez korekcji.

A ja – osobiście – jestem przekonany, że 80% korekcji, które wprowadzać będziecie w swoim eCoalu, wprowadzi Wam więcej zamętu, niż korzyści.

ABY STEROWAĆ RĘCZNIE KOTŁEM – TRZEBA SIĘ NAPRAWDĘ NA TYM ZNAĆ!!!

Edytowane przez zawijan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe, czy do swojego samochodu też kupujesz paliwo byle gdzie (gdzie Ci wygodnie), w byle jakiej stacji, bez wiedzy o jej poziomie uczciwości?

 

Kupuję ON gdzie taniej (np. na stacji przy Auchan), choć teraz trudno powiedzieć, że gdzieś jest taniej ;)

Nie mam aparatury aby badać każde paliwo, wiec nie mam pewności czy to droższe to lepsze, a leciwy pasek jeździ na każdym ;)

 

Ja uważam, że lepiej potrudzić się nad poszukaniem porządnych dostawców węgla. Już teraz na przyszły sezon. Po co męczyć się potem przez kilka tygodni, czy miesięcy z byle jakim g....m? Chyba, że wolisz pracować w kotłowni.

Poza tym w marcu i kwietniu ceny węgla są najniższe.

 

W praktyce - najczęściej wystarczy dodatek dobrego węgla (wcale nie taki znowu duży), aby z kiepskiego paliwa uzyskać przyzwoite.

 

Kowalski który nie zna się na nastawach i choć trochę na procesie spalania nie rozpozna dobrego paliwa, bo niby skąd? On inwestuje w dobry automatyczny sterownik i chce mieć kocioł z głowy...

Kowalski kupuje to co poleci mu sprzedawca, albo znajomy przy czym głównym argumentem jest cena. Rozmawiałem przy ostatnich zakupach ze sprzedawcą opału. Większość Klientów kupuje najtańszy ekogroszek. Ja wziąłem ten droższy o kilkadziesiąt złotych - teraz bardzo ładnie mi pali, jak byłoby z tym drugim to nie wiem (może uda mi się uzyskać worek od sąsiada, który kupił oba).

 

Kowalski kupi dwa worki, wrzuci do kotła - pali? pali to ok... łatwo mówić, że paliwo ma być dobre, ale aby to rozpoznać trzeba mieć trochę wiedzy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Włodek moja wersja nie ma,a czy to prawda że jeden kolega musiał w Twoim sterowniku wyłączyć algorytm pid? Bo sterownik coś nie tegies.

 

Przyznam się, że nie słyszałem o tym przypadku, ale o tym, że Bruli lepiej dopala paliwo od eCoal to już tak. A Bruli działa bez algorytmu PID :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma – oczywiście – automatu, który robiłby wszystko.

Sterownik eCoal.pl był takim automatem (bo po zrealizowaniu Waszych „postulatów” już nie jest), który wymagał od użytkownika nastawienia tylko temperatury zadanej wody.

Oczywiście w zakresie regulacji procesu spalania, bo co do regulacji obiegów wodnych – to tam, z oczywistych powodów, trzeba ustawiać jeszcze parę innych rzeczy, w zależności od skomplikowania rozwiązań instalacyjnych.

 

Rynek, decyduje co jest lepsze. Okazuje się, że szczytna idea prostego sterownika jest niewystarczająca, ale ją całkowicie rozumiem. Może warto było pozostawić eCoal taki jaki był i stworzyć coś nowego z rozbudowanymi nastawami? Tylko, że te uwagi płynęły od obecnych użytkowników eCoal którzy byliby zawiedzeni, że u siebie opcji nie mają...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kowalski kupi dwa worki, wrzuci do kotła - pali? pali to ok... łatwo mówić, że paliwo ma być dobre, ale aby to rozpoznać trzeba mieć trochę wiedzy ;)

 

Jakiej wiedzy?

 

Kowalski kupi dwa worki...

 

Jeśli ma sterownik automatyczny - wrzuci do kotła i... pali się dobrze - tzn. węgiel dobry (warto dokupić), pali się źle - szukać innego. Proste.

 

Jeśli ma sterownik ręczny - to nie będzie wiedział, czy winny jest węgiel, czy operator kotła. I co robić? To już nie takie proste.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rynek, decyduje co jest lepsze. Okazuje się, że szczytna idea prostego sterownika jest niewystarczająca, ale ją całkowicie rozumiem. Może warto było pozostawić eCoal taki jaki był i stworzyć coś nowego z rozbudowanymi nastawami? Tylko, że te uwagi płynęły od obecnych użytkowników eCoal którzy byliby zawiedzeni, że u siebie opcji nie mają...

 

Uwagi płynęły od pewnych, specyficznych użytkowników. Nie od wszystkich.

Nie bądźcie tak zarozumiali. Policzcie użytkowników piszących na tym forum. I zestawcie to z liczbą użytkowników kotłów automatycznych, których pracuje obecnie coś około 200.000 sztuk.

Mój znajomy (i nie tylko on) nie chce żadnych opcji korekcji. Na przykład...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiej wiedzy?

 

Kowalski kupi dwa worki...

 

Jeśli ma sterownik automatyczny - wrzuci do kotła i... pali się dobrze - tzn. węgiel dobry (warto dokupić), pali się źle - szukać innego. Proste.

 

Jeśli ma sterownik ręczny - to nie będzie wiedział, czy winny jest węgiel, czy operator kotła. I co robić? To już nie takie proste.

Panie Janie tak pięknie to może jest tam gdzie Pan mieszka tu w Zachodniopomorskim mam dwa składy węgla w tej samej cenie bez możliwości wyboru ( oba niby Pieklorz z certyfikatem) . Mogę co prawda kupić ekstra węgiel w BricoMarche ale już po 1000 zł za tonę. Oczywiście mogę też ściągnąć z innego miasta - pewnie też po 1000 za tonę lub więcej. Czasami nie ma alternatywy i pali się tym co się ma .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Janie tak pięknie to może jest tam gdzie Pan mieszka tu w Zachodniopomorskim mam dwa składy węgla w tej samej cenie bez możliwości wyboru ( oba niby Pieklorz z certyfikatem) . Mogę co prawda kupić ekstra węgiel w BricoMarche ale już po 1000 zł za tonę. Oczywiście mogę też ściągnąć z innego miasta - pewnie też po 1000 za tonę lub więcej. Czasami nie ma alternatywy i pali się tym co się ma .

 

No to napisz - proszę - jak Ci się to pali z eCoalem, a jak z ręcznymi korektami. Jakie to korekty?

 

A próbowałeś porównać ze sobą te węgle? Porównać poprzez próbne spalanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ma sterownik automatyczny - wrzuci do kotła i... pali się dobrze - tzn. węgiel dobry (warto dokupić), pali się źle - szukać innego. Proste.

 

A skąd ma wiedzieć, że pali się dobrze. Kowalski jest zupełnie zielony w te klocki. Spieki może mieć na pięść, ale i o połowę mniejsze. Ma szukać takiego co da pyłek? A co jeśli będzie miał z popiołem czarno w popielniku, bo mu przerzuca niedopalony węgiel? Będzie wiedział, że coś jest nie tak? Prawda jest taka, że na początku nie ma żadnego odniesienia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwagi płynęły od pewnych, specyficznych użytkowników. Nie od wszystkich.

Nie bądźcie tak zarozumiali. Policzcie użytkowników piszących na tym forum. I zestawcie to z liczbą użytkowników kotłów automatycznych, których pracuje obecnie coś około 200.000 sztuk.

Mój znajomy (i nie tylko on) nie chce żadnych opcji korekcji. Na przykład...

 

To już nie rozumiem... Wspaniałą ideę (na prawdę tak uważam) zniszczyliście dla kilku użytkowników spośród tysięcy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...