Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 22,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Jarecki79

    2372

  • karoka65

    1606

  • zawijan

    1504

  • darase

    1326

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Układ CO otwarty, schładzanie kotła zimną wodą za pomocą zaworu może być kiepskie, bywa tak, że gdy nie ma prądu to również nie ma wody.

Również minimalne rozszczelnienia drzwiczek kotła mogą być niebezpieczne w przypadku braku prądu.

 

"Licho" nie śpi.

Edytowane przez darase
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zapobiec takim wypadkom oprócz dobrego ups`a ?

Czy któryś z kolegów poda schemat bezpiecznego podpięcia kotła z podajnikiem, bojlera cwu i podłogówki (bez grzejników). Ups będzie zamontowany.

jest tego w necie na pęczki, ale jak kogoś ma to uchronić przed podobnym przypadkiem jak wyżej, to proszę.

bezpieczna instalacja.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Schemat jak u mnie. Bez względu jednak na wszystko i nie wiadomo ile zastosowanych zabezpieczeń - DZIECI W KOTŁOWNI NIE POWINNY PRZEBYWAĆ. Ja swoją córkę od razu wyganiam gdy chce ze mną wejść razem z tatą. Jak pisze Darase "licho nie śpi". Szkoda dzieciaka, aż mnie coś tam w środku tknęło.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zapobiec takim wypadkom oprócz dobrego ups`a ?

Czy któryś z kolegów poda schemat bezpiecznego podpięcia kotła z podajnikiem, bojlera cwu i podłogówki (bez grzejników). Ups będzie zamontowany.

Panowie ja już pisałem nie raz, następni podawali jakieś skrajne przypadki ale w takie zbiegi okoliczności to ja az bardzo nie wierzę.

Wypróbowałem to jednej soboty u siebie bo to dzień wolny i jest więcej czasu na zabawy.

Jak już pisałem w kotle z podajnikiem jest za mało paliwa żeby jakieś cuda się mogły zdarzyć, jest tego po prostu za mało żeby mogło się coś wydarzyć.

Wyłączyłem zasilanie jak kocioł normalnie pracował, oczywiście zatrzymują się pompki przez co nie ma odbiory ciepła. Początkowo temp. na kotle zaczyna wzrastać chyba max było około 12 do 15 stopni powyżej zadanej, następnie zatrzymała się i zaczęła powolutku spadać. Zatrzymują się pompki ale równocześnie podajnik nie podaje paliwa i zatrzymuje się dmuchawa a że kocioł jest zamknięty zaczyna brakować tlenu tak potrzebnego żeby spalanie czegokolwiek było możliwe, w następstwie czego kocioł zaczyna normalnie wygasać.

Używam również UPSa ale nie dlatego że się boję jakiegoś nieszczęścia ale dlatego żeby w razie zaniku napięcia nie marznąć w dupsko.

Jak ktoś już tak panicznie się czegoś obawia można zastosować dodatkowo zawór DBV.

Jest to bardzo niebezpieczne ale w kotłach zasypowych, tam jak zabraknie prądu a instalator odwalił manianę przy zabezpieczeniu instalacji, może coś dychnąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszytko kwestia podejscia do życia. MOżna nie przejmować się niczym i szczęśliwie nic nigdy się nie stanie. Można dmuchać i chuchać na wszystko a i tak można zaliczyć z meteorytu w głowę ;)

Ja też mam hydrofor. Jest ciśnienie ( albo i nie ma ) gdy nie ma prądu - kwestia zbiegu okoliczności. Ale jeśli potrafię wyobrazić sobie zagrożenie i potrafię zrobić coś co może temu zaradzić robię to. Czemu - nie wiem. :)

 

Wszytko co się rusza jest zawodne. Pytanie jakie jest prawdopodobieństwo że wszytko co może zawieść zawiedzie w tym samym czasie.

A prawdopodobieństwo jest cuit większe od zera.

I jest na tyle małe że niektórzy nawet po 2 latach od katastrofy nie potrafią zrozumieć że jednak to było możliwe.

Edytowane przez tatrzan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze skonstruowana i sprawna instalacja będzie bezpieczna niezależnie od układu. I na odwrót. W układzie otwartym kocioł też może wybuchnąć. Wystarczy naczynie wzbiorcze na nieogrzewanym poddaszu i większy mróz. Problemem nie jest rodzaj układu, ale brak kompetencji projektanta, instalatora lub osoby obsługującej instalację.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie ostatniej zimy też była awaria (piec śmieciuch, układ zamknięty + zespół bezpieczeństwa), do tego mam UPS-a i powiadomienie SMS o temperaturze pow. 80C. Pomimo takich zabezpieczeń też mogło dojść do tragedii. Strzeliła w czasie mrozów rurka, woda powoli wypływała z układu (także układ bezpieczeństwa nie zadziała bo ciśnienie ubywało przez uszkodzoną rurę), temperatura na piecu powoli rosła, SMS-a dostałem gdy było 81C i tylko dobrze że byłem niedaleko domu także jak przyjechałem było powyżej 90C i szybko wyniosłem żar. I mimo takich zabezpieczeń układ za bardzo się nie sprawdził bo jakbym był dużo dalej to bym pieca już nie miał. Teraz myślę o jakimś czujniku ciśnienia sprzężonym z powiadomieniem SMS (czy taki czujnik istnieje gdy po spadku ciśnienia styki się zewrą lub rozewrą?), bo informacje o uszkodzeniu dostałbym z kilka godzin wcześniej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe czy woda może być przewodnikiem w czujniku tem. KTY w sterowniku eCoal. Jeden przewód od tego czujnika przecinam na pół, jeden koniec przewodu dałbym na dno naczynka drugi koniec przewodu wyżej, gdy poziom wody rozłączy dwa przewody piec po przez st. eCoal wysyła alarm o uszkodzonym czujniku tem. wtedy dostaję powiadomienie na telefon i wiem że brakuje wody . Będzie działać?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...