Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Trochę nieśmiało... przerywam tę miłą biesiadę, ale... potrzebuję pomocy :D.

Czy mogłabym Was poprosić o poradę odnośnie wyboru kotła?

Dom 200 m + 40 garaż. Zbudowany z Potorhermu 25 + 15 cm styropian. Okna MS trzyszybowe.

Myślimy o piecu dwupaleniskowym.

Mamy wycenę od dwóch firm - obie polecają nam piece tłokowe.

1. PROTECH 25 kW KARO DUO

2. DEFRO AKM 22 kw

Ceny porównywalne.

Co radzicie?

A może ktoś użytkuje któryś z tych kotłów i może się podzielić doświadczeniem? :)

 

to że oni wam polecają tłokowe to jeszcze za mało, musicie sami sobie zdać sprawę i wad zalet tego typu podajnika.

Dopiero jak w pełni świadomi "praw i obowiązków" będziecie nadal za kotłem tłokowym, to według mojej wiedzy najlepszy będzie Multikomfort Lazara 22 kW. Przy czym, będzie to kocioł mniej więcej dwa razy za duży do waszego zapotrzebowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 22,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Jarecki79

    2372

  • karoka65

    1606

  • zawijan

    1504

  • darase

    1326

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Trochę nieśmiało...

Dom 200 m + 40 garaż. Zbudowany z Potorhermu 25 + 15 cm styropian. Okna MS trzyszybowe.

Myślimy o piecu dwupaleniskowym.

Mamy wycenę od dwóch firm - obie polecają nam piece tłokowe.

1. 25 kW

2. AKM 22

Ceny porównywalne.

Co radzicie?

Jedna firma poleca jeden a druga drugi ? Ile rabatu mają od pieca? Im większy kocioł tym większy rabat ?

Na takie ocieplenie budynku max 17kW a i to będzie w nadmiarze. Na temat sterowania? Sami zdecydujcie czy latacie do kotłowni i spędzacie tam cztery godziny, czy siedzicie w fotelu przed telewizorem a kotłownie widzicie jak trzeba wybrać popiół czy zasypać zasobnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedzi i chęć pomocy.

Zanim odpowiem, a w zasadzie zadam kolejne pytania, z góry przepraszam za ich prostotę (być może śmieszność), ale po prostu się na tym nie znam. Liczę, że dzięki Wam czegoś się dowiem i dokonam możliwie najlepszego wyboru.

 

a czemu takie wielkie kotły????

toż na taką powierzchnię to 17KW spokojnie to pierwsze

drugie- podajnik tłokowy według wszelakich opinii jakie dane mi było tu przeczytać jest trudniejszy w prowadzeniu chociaż mniej awaryjny, na to wszystko ruszt wodny- dla mnie też mało atrakcyjna część kotła

trzecie -sterowanie, w ostateczności jeśli już to sterownik z PID - obie konstrukcje pracują ze sterownikami firmy TECH- dobre dla kogoś kto wie jak palić i jak ustawiać(osobiście miałem przyjęmność z dwoma sterownikami tej firmy i jak już się nauczyłem palić w kotle to nie sprawiały mi kłopotu- nie wiem jednak jak sprawują się w połączeniu z podajnikiem tłokowym), jeśli nie masz o paleniu pojęcia lepiej szukać czegoś z modulacją mocy a nie dwustanowego.

 

jest to moja subiektywna ocena użytkownika. gdybym miał wybierać to te pozycje nie znalazłyby się na mojej liście

 

Trudno mi odpowiedzieć dlaczego takie wielkie zaproponowali instalatorzy. Być może po prostu korzystają ze specyfikacji dołączonej do każdego kotła. Stamtąd jednoznacznie wynika, że kotły są dobrane idealnie do metrażu domu.

Sprawdziłam dokładnie wymiary - dom ma 264 m (w tym 39 m garaż i 9,5 m kotłownia) - czy to coś zmienia? Czy nadal sugerujecie kocioł 17Kw?

Często spotykam się na FM z opinią, że niepotrzebne są takie duże kotły. Nie wiem jednak dlaczego. Czy nie ma zagrożenia, że mniejsze kotły nie dogrzeją takiego domu? Dlaczego zatem producent zaleca większy kocioł (w specyfikacji), skoro wystarczy mniejszy?

 

Co do wyboru tłokowy/ślimakowy to instalatorzy w argumentacji podali właśnie, że są mniej awaryjne i solidniejsze. Czytałam nieco o różnicach i wychodzi na to, że tłokowe bardziej brudzą. Z Waszych postów wynika, że wymagają też częściej obsługi. Czy są jeszcze inne znaczące różnice?

Natomiast ruszt wodny to dla mnie abstrakcja - dlaczego jest gorszy?

 

Jeśli chodzi o sterownik, to już kompletnie nie wiem o co chodzi ;). Mam nadzieję, że jego obsługa nie jest jednak trudna. Jak rozumiem najwięcej pracy jest na początku by "wyczuć" piec. Oczywiście wolałabym mieć sterownik łatwy w obsłudze, więc chętnie przyjmę Wasze sugestie. Z mojej bardzo pobieżnej (z powodu braku znajomości tematu) orientacji wynika, że dobry jest eCoal? Tak?

 

 

to że oni wam polecają tłokowe to jeszcze za mało, musicie sami sobie zdać sprawę i wad zalet tego typu podajnika.

Dopiero jak w pełni świadomi "praw i obowiązków" będziecie nadal za kotłem tłokowym, to według mojej wiedzy najlepszy będzie Multikomfort Lazara 22 kW. Przy czym, będzie to kocioł mniej więcej dwa razy za duży do waszego zapotrzebowania.

 

Dziękuję za opinię. Ano poczytałam o różnicach, ale trudno o jednoznaczną odpowiedź. "Każda sroczka swój ogonek chwali". Jedni chwalą tłokowe, a inni retortowe :(. I bądź tu mądry ;). Piecyk Multikomfort bardzo ładny wizualnie. Poszukam opinii na jego temat.

 

Jedna firma poleca jeden a druga drugi ? Ile rabatu mają od pieca? Im większy kocioł tym większy rabat ?

Na takie ocieplenie budynku max 17kW a i to będzie w nadmiarze. Na temat sterowania? Sami zdecydujcie czy latacie do kotłowni i spędzacie tam cztery godziny, czy siedzicie w fotelu przed telewizorem a kotłownie widzicie jak trzeba wybrać popiół czy zasypać zasobnik.

 

Tak - to dwie różne firmy, każda dała nam swoją wycenę na inny piec. Za Protech niespełna 7 200 zł, za Defro 7 000 zł (obie brutto) więc ceny niemal identyczne i chyba dobre (w internecie znalazłam tylko wyższe oferty). Zaznaczam, że kocioł jest tylko elementem całej wyceny za CO (podłogówka) + hydraulika, więc koszty mogły się rozłożyć w innych miejscach kosztorysu.

 

Hmm... czy naprawdę tłokowy zabiera aż tyle czasu. Pracując na pełnej mocy wymaga obsługi podobno tylko raz na dobę. Czy to nieprawda?

Nie chcę się absolutnie upierać przy tłokowym. Taką propozycję otrzymaliśmy i wzięliśmy za dobrą sugestię fachowca...

Obecnie też mieszkamy w domu opalanym węglem. Mamy zwykły piec bez podajnika i sterownika. Musimy często zaglądać, ale nie spędzamy tam 4 godzin :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Julianno

kocioł bez sterownika pracuje trochę inaczej niż te ze sterownikiem i podajnikiem. tutaj podawana jest niewielka dawka paliwa w określonym czasie oraz z określoną ilością powietrza. przy tych sterownikach ktore są oferowane do podanych przez Ciebie kotłów trzeba te dane wprowadzić i korygować we własnym zakresie. dla osoby niedoświadczonej stanowi to nie lada wyzwanie(wiem z własnego przykładu) co do rusztu wodnego :

http://zawijan.wordpress.com/?s=ruszt+wodny a po lekturze decyzja czy nadal go chcesz

co do mocy to większość producentów podaje orientacyjne powierzchnie które dany kociołek może ogrzać i zakłada przy tym zapotrzebowanie na ciepło na poziomie 100w/m2 w Twoim przypadku jest zapewne jakieś 70-80 jeśli coś nie do końca poprawnie zrobione, myślę że nie ma sensu większego niż proponowane 17KW.

jakieś kilkanaście stron wcześniej trwała burzliwa dosyć dyskusja na temat kilku kociołków bedących wysoko w tym rankingu, cofnij się poczytaj.

szukaj kotła którym łatwo sterować i dla którego gorszej jakości opał o jaki teraz niestety nietrudno nie będzie stanowił problemu.

czytaj i pytaj

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę się absolutnie upierać przy tłokowym. Taką propozycję otrzymaliśmy i wzięliśmy za dobrą sugestię fachowca...

 

by uzyskać odpowiedź tłokowy czy ślimakowy, odpowiedz sobie na pytanie: Jakie paliwo będzie podstawowe?

Jak padnie na miał, ze świadomością większej ilości pyłu, popiołu i być może sadzy, ALE niższymi kosztami ogrzewania o mniej więcej 30% w porównaniu do ekogroszków. To tylko tłok i to dobry tłok. Jak ma być okazyjnie, to brucery/burnery czy retorty obrotowe. Jak tylko groszki, to tylko retorta!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

by uzyskać odpowiedź tłokowy czy ślimakowy, odpowiedz sobie na pytanie: Jakie paliwo będzie podstawowe?

Jak padnie na miał, ze świadomością większej ilości pyłu, popiołu i być może sadzy, ALE niższymi kosztami ogrzewania o mniej więcej 30% w porównaniu do ekogroszków. To tylko tłok i to dobry tłok. Jak ma być okazyjnie, to brucery/burnery czy retorty obrotowe. Jak tylko groszki, to tylko retorta!

 

Z tymi niższymi kosztami palenia miałem w kotłach typu tłokowiec to bywa różnie. Mam znajomego, który ogrzewa powierzchnię sporo mniejszą od mojej Tilgnerem. Widzieliśmy się w na początku marca - on wtedy zaczął 6 tonę miału - ja nie skończyłem jeszcze 5 tony groszku. Dziś żałuje swojego wyboru. 3 lata temu kiedy kupował piec bardzo mocno nakłaniał mnie do podobnego ruchu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi niższymi kosztami palenia miałem w kotłach typu tłokowiec to bywa różnie.

nie chce mi się dyskutować o czyichś znajomych, ich domach, kotłach i umiejętnościach w nich palenia.

Różnica w kosztach wynika wprost z ceny, a ta jest obecnie mniej więcej 30% niższa niż ekogroszków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Julianno

kocioł bez sterownika pracuje trochę inaczej niż te ze sterownikiem i podajnikiem. tutaj podawana jest niewielka dawka paliwa w określonym czasie oraz z określoną ilością powietrza. przy tych sterownikach ktore są oferowane do podanych przez Ciebie kotłów trzeba te dane wprowadzić i korygować we własnym zakresie. dla osoby niedoświadczonej stanowi to nie lada wyzwanie(wiem z własnego przykładu) co do rusztu wodnego :

http://zawijan.wordpress.com/?s=ruszt+wodny a po lekturze decyzja czy nadal go chcesz

co do mocy to większość producentów podaje orientacyjne powierzchnie które dany kociołek może ogrzać i zakłada przy tym zapotrzebowanie na ciepło na poziomie 100w/m2 w Twoim przypadku jest zapewne jakieś 70-80 jeśli coś nie do końca poprawnie zrobione, myślę że nie ma sensu większego niż proponowane 17KW.

jakieś kilkanaście stron wcześniej trwała burzliwa dosyć dyskusja na temat kilku kociołków bedących wysoko w tym rankingu, cofnij się poczytaj.

szukaj kotła którym łatwo sterować i dla którego gorszej jakości opał o jaki teraz niestety nietrudno nie będzie stanowił problemu.

czytaj i pytaj

 

Timon120777 Bardzo dziękuję za cierpliwość i wyjaśnienia :). Wiem coraz więcej! Na stronie Zawijana znalazłam dużo informacji :).

Wątek niniejszy starałam się wpierw jakoś ogarnąć, ale ponad 500 stron to ponad ludzkie siły i przyznaję z pokorą, że nie na "babski umysł" (połowy skrótów nie rozumiem ;)). Sporo tu pozamerytorycznych wymian, no i troszkę brakuje czytelnego rankingu - może dałoby się coś z tym zrobić? Jakąś ankietę do wątku, z widocznymi nickami osób, które zagłosowały? To naprawdę nadałoby prawdziwy sens tytułowi wątku i pomogło takim zdezorientowanym jak ja ;).

Nie chodzi o lenistwo w szukaniu (spędziłam na wątku kilka dni nim się odezwałam :)), ale o to, że większość osób tu piszących czuje się "jak u siebie", interesuje się tym, zgłębia wiedzę tajemną - krótko mówiąc jesteście na bieżąco i łatwiej Wam pomóc innym, choć czasem może to oznaczać powtarzanie czegoś kilka razy :).

 

by uzyskać odpowiedź tłokowy czy ślimakowy, odpowiedz sobie na pytanie: Jakie paliwo będzie podstawowe?

 

Chcemy palić głównie ekogroszkiem, ale także węglem i drewnem.

 

Julianna podsawowe pytanie jeśli chodzi o wielkość kotła ile spalacie węgla w sezonie zimowym?

 

Nie wiem czy jest sens pytania o to ile spalamy teraz, bo kocioł chcemy kupić do innego domu, który ma zupełnie inny metraż (jest większy), inne okna i jest lepiej ocieplony.

 

Ale grzecznie odpowiadam :). Spaliliśmy w tym sezonie 3 tony węgla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

julianna16

W telegraficznym skrócie:

ruszt wodny - wyższa strata niecałkowitego spalania, niższa strata kominowa. Przeciętnemu Kowalskiemu nic to nie mówi, więc po polsku przy wodnym szybciej się wymiennik brudzi i to bardziej na czarno.

Obecnie są już opcje rusztów żeliwnych oferujących podobną funkcjonalność jak wodne, ale już z bardziej czystym spalaniem. Do tego wąskiego grona zaliczyć można OE+ (ogniwo), Skam-P Premium czy Galmeta EKO-GT KWP z nowego modelu.

 

Tłok:

- mocny mechanizm podający, może spalać miały węglowe

- po dobrych 10latach doświadczeń z tłokami mam obecnie mieszane uczucia co do sterowań automatycznych dla tych konstrukcji... i tak trzeba je korygować przy zmianie paliwa czy warunków pracy. Jakoś bardziej przekonuje mnie do tłoka model sterownika Titanic.... Z pewnością dla dobrego obserwatora po jakimś czasie nie będziesz miała większych kłopotów, ale korekcje trzeba będzie robić

- przy tłoku może być kłopocik z trybem letnim, może wygasać....

więc jak nie planujesz grzania CWU latem tym kociołkiem, to możesz taki wybrać. Sugestia VLD z Multikomfortem może być dobra, zrobili tłoka najpóźniej, ale skorzystali już z doświadczeń innych producentów.

 

Palnik rynnowy (ale dobry!! z dyszami powietrza wtórnego)

- równie mało problematyczny mechanicznie

- cicha praca zespołu podającego

- lepsza współpraca ze sterowaniami automatycznymi

- łatwiejszy do podtrzymania ognia w trybie letnim jak tłok, choć nadal bardzo różowo nie jest

 

Palnik żeliwny II-ej generacji, ślimakowy, spalający groszki, miały, eko z węgla brunatnego... w granulacji 0-32mm

- równie uniwersalny

- pracuje jednak nieco głośniej od w/w

- wyższe ryzyko zerwania zawleczki, choć nie należy tego demonizować

- zdecydowanie najłatwiej prowadzić go jednak w trybie letnim do grzania CWU

- dobrze współpracuje ze sterowaniami automatycznymi, ja preferuję Cobrę czy Pumę z możliwością obsługi zaworu mieszającego, ale tutaj może być też eCoal, Expert, ecoMAX700, zależy z kim dany producent kotła współpracuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jarecki79

Bardzo dziękuję za cenne informacje.

I... właśnie się dowiedziałam, że istnieją jeszcze palniki rynnowe :o. A jaki rynnowy polecasz?

 

Jeśli chodzi o wodę latem, to planujemy zakup pompy ciepła do CWU - instalator zaproponował Ariston Nuos 120 l

Co sądzicie? To sensowna inwestycja czy niekoniecznie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi niższymi kosztami palenia miałem w kotłach typu tłokowiec to bywa różnie. Mam znajomego, który ogrzewa powierzchnię sporo mniejszą od mojej Tilgnerem. Widzieliśmy się w na początku marca - on wtedy zaczął 6 tonę miału - ja nie skończyłem jeszcze 5 tony groszku. Dziś żałuje swojego wyboru. 3 lata temu kiedy kupował piec bardzo mocno nakłaniał mnie do podobnego ruchu.

Jeżeli chodzi o Tilgnera to sytuacja się zmieniła.

Z obecnym sterowaniem bruli.pl kocioł ten poza rozpalaniem oczywiście pracuje bezdymnie (chodzi o kopcenie z komina) spalając miał węglowy.

Wkrótce na rynku pojawi się nowe oprogramowanie do sterowników firmy E-S ,które pozwoli zaoszczędzić do 30% paliwa niż jest to obecnie.

Dla ciekawych jest to obecnie testowane na kotle tłokowym firmy Tilgner 20kW.

Więcej nie piszę czekając na nowe oprogramowanie.

 

Co do wyboru kotła to faktycznie warto się określić czym chcemy głównie palić.

Jeżeli samym miałem (bardzo drobnym) to sugeruję kocioł Tłokowy.

Jeżeli jest to miał z granulacją groszku do 10mm to już można spalać taki opał w podajniku ślimakowym II generacji BRUCER,BURNER-S i EKOENERGIA.

Sugeruję kotły o mocy pomiędzy 15-17kW,jeżeli nie jesteś wprawnym użytkownikiem to dla takich jest stworzony sterownik eCoal.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pompa ciepła może i sprawa fajna ale na dzień dzisiejszy za droga.

W moim przypadku spalając w okresie letnim na podtrzymanie i ogrzanie

140l zbiornik wody dziennie to ok 2,2kg groszku dziennie.(320kG groszku za 4 miesiące)

Zakładając nawet,że z dogrzewaniem w dni chłodniejsze spalimy 1t groszku w cenie (tak jak u mnie ) 650złt

koszt takiej pompy zwróci się po ok 10latach.Dla mnie sprawa dyskusyjna czy warto.No ale kto bogatemu zabroni :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jarecki79

Bardzo dziękuję za cenne informacje.

I... właśnie się dowiedziałam, że istnieją jeszcze palniki rynnowe :o. A jaki rynnowy polecasz?

 

 

Polecam model palnika APPS-r, kolega Trammel taki zestaw jakiś czas temu odpalił, więc coś już może powiedzieć.

 

za jakiś czas będzie także na rynku nowość z firmy pancerpol, którą wspólnie badamy od zeszłego roku, także przy udziale jednostki badawczej. Nie wiem jeszcze jaka będzie nazwa rynkowa tego palnika. Będę go wstawiał do siebie do domu, aby mieć jego pracę "na oku"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o Tilgnera to sytuacja się zmieniła.

Z obecnym sterowaniem bruli.pl kocioł ten poza rozpalaniem oczywiście pracuje bezdymnie (chodzi o kopcenie z komina) spalając miał węglowy.

Wkrótce na rynku pojawi się nowe oprogramowanie do sterowników firmy E-S ,które pozwoli zaoszczędzić do 30% paliwa niż jest to obecnie.

Dla ciekawych jest to obecnie testowane na kotle tłokowym firmy Tilgner 20kW.

Więcej nie piszę czekając na nowe oprogramowanie.

 

 

Faktycznie myślałem, by użyczyć koledze mojego Bruliego dla porównania. Mam przecież wolnego Ecoala - z którym muszę coś zrobić. Temat do dyskusji. Muszę go podpytać czy byłby zainteresowany testem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie myślałem, by użyczyć koledze mojego Bruliego dla porównania. Mam przecież wolnego Ecoala - z którym muszę coś zrobić. Temat do dyskusji. Muszę go podpytać czy byłby zainteresowany testem.

Do testu warto się wstrzymać choć ustawienia dla Tłoka już mam od dawna i sprawuje się bardzo dobrze.

Czyste spalanie mogą co niektórzy potwierdzić co byli na spotkaniu w E-S .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wkrótce na rynku pojawi się nowe oprogramowanie do sterowników firmy E-S ,które pozwoli zaoszczędzić do 30% paliwa niż jest to obecnie.

sterownik eCoal.pl

 

Jak to możliwe??? Przecież eCoal był sterownikiem idealnym, zapewniającym

optymalne spalanie w każdych warunkach.

 

A tu nagle - skok o 30%. Czyli ideał spalał o 30% za dużo???

Ludzie, czy Wasze kotły spalają o 30% węgla za dużo??? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedź i linki Arturo72.

 

Przewymiarowanie pieca wiadomo czym grozi.

 

Prawdopodobnie wstyd tu się przyznawać, ale nie wiem czym grozi - mogę prosić o rozwinięcie?

 

Tok myślenia dobry ale propozycja już nie.Ariston ma mały zasobnik i słabą moc grzewcząDo cwu zdecydowanie lepszym rozwiązaniem będzie ...

 

Zasobnik Aristona 120 l podobno jest wystarczający dla 4 os rodziny (opinia instalatora). Jedna kąpiel to właśnie około 120 litrów. Z wanny korzysta się rzadziej, więc raczej nie powinno być problemów :).

Tu podobnie jak w przypadku pieca - podaję to co dostałam w ofercie, ale akurat ten Ariston do mnie przemawia :). Jest wiszący (te po 200/300 litrów są stojące i wymagają więcej miejsca), zatem zajmuje mniej miejsca i ładnie wygląda :D. Do tego jest tańszy.

http://desmond.imageshack.us/Himg403/scaled.php?server=403&filename=ariston.jpg&res=landing

 

Pompa ciepła może i sprawa fajna ale na dzień dzisiejszy za droga.

W moim przypadku spalając w okresie letnim na podtrzymanie i ogrzanie

140l zbiornik wody dziennie to ok 2,2kg groszku dziennie.(320kG groszku za 4 miesiące)

Zakładając nawet,że z dogrzewaniem w dni chłodniejsze spalimy 1t groszku w cenie (tak jak u mnie ) 650złt

koszt takiej pompy zwróci się po ok 10latach.Dla mnie sprawa dyskusyjna czy warto.No ale kto bogatemu zabroni :)

 

Jak rozumiem wzięte są tu pod uwagę koszty tych pomp, które zaproponował Arturo72. Pompa Ariston kosztuje ok. 3350 zł + montaż (nie wiem ile, bo mam wycenę całości prac). Zatem jej zwrot to jakieś 5 lat, a biorąc pod uwagę, że w tym czasie ekogroszek też raczej tanieć nie będzie, to mam nadzieję, że zwróci się nieco szybciej :).

 

Tak naprawdę ważny jest też serwis pompy. Tutaj zapewnia go instalator.

 

Polecam model palnika APPS-r, kolega Trammel taki zestaw jakiś czas temu odpalił, więc coś już może powiedzieć.

 

za jakiś czas będzie także na rynku nowość z firmy pancerpol, którą wspólnie badamy od zeszłego roku, także przy udziale jednostki badawczej. Nie wiem jeszcze jaka będzie nazwa rynkowa tego palnika. Będę go wstawiał do siebie do domu, aby mieć jego pracę "na oku"

 

Dziękuję za odpowiedź już znalazłam w jakim piecu palnik jest dostępny :).

 

W tzw. międzyczasie spotkaliśmy się właśnie z instalatorem. Dzielnie odpowiadał na moje wątpliwości i został przy swoim ;), że dla naszego domu lepsze jest 25 kw :(. Nie wiem czy dobrze powtórzę, ale odwoływał się do gorszej jakości paliw i do tego, że w mniejszych kotłach są mniejsze zasobniki, więc częściej trzeba dokładać... Coś mi tu samej nie pasuje, ale nie wiem do końca co ;).

Nie powtórzę wszystkiego, bo 1. nie spamiętałam, 2. nie chcę nikogo zirytować ;)

Ostatecznie zapewnił, że zainstaluje nam każdy kocioł jaki wybierzemy, ale niestety nie będzie nam mógł go serwisować i tego się trochę obawiam, bo jednak bliski serwis to poczucie bezpieczeństwa.

Edytowane przez julianna16
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...