Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Dywersyfikacja źródła ciepła w domu to nie głupota tylko zdrowe podejście do życia , grzyb wie po ile będzie "prund" w 2013 jak zaczniemy płacić za limity CO2 ! W piecu na ekogroch szyszuniami napalisz a w swojej pompie czym ? Chyba że sobie genereator 3f z silinika gazowego na HHO zmontujesz :p:D

 

To bardzo dobry wpis, podpisuję się pod nim, a HHO mnie rozbawiło :lol2:

 

Czy ktoś pamięta jak jeszcze nie tak dawno popularne były kotły na olej opałowy - ciekawe ilu ich zwolenników wtedy wyśmiewało palących węglem, i co dzisiaj by powiedzieli ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 22,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Jarecki79

    2372

  • karoka65

    1606

  • zawijan

    1504

  • darase

    1326

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Zależy kto jak na to patrzy i z której strony ;)

Dla mnie to ogrzewanie ekogroszkiem jest dla bogaczy.

W moim przypadku system grzewczy oparty na kotle na ekogroszek był droższy w inwestycji i eksploatacji niż system grzewczy oparty na pompie ciepła,nie wspominając jużsystemie grzewczym z piecem elektrycznym ;)

Za 16tys.zł nie zrobię systemu grzewczego opartego na dobrym piecu na ekogroszek,dobrym kominie systemowym a nie lepionym z gliny czy dobrym zasobnikiem,takze nie podonście arumentu,że jedynie węgiel jest najtańszym systemem grzewczym,bo robicie wodę z mózgu ludziom.

 

Popatrz, popatrz, a u mnie wyszło około 15 tys, tylko komin mam z cegieł [nie chciałem systemowego].

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

,,,, a HHO mnie rozbawiło ,,,,

 

HHO bardzo ciekawy temat.

Ostatnio gdzieś wyczytałem ( i mogę się mylić co do liczby), że sprawność pozyskania energii elektrycznej wraz z jej dystrybucją wynosi u nas w kraju około 45% i nie jestem pewien czy wliczona była w to energia dostarczenia surowca do elektrociepłowni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kowalski często nie zwraca uwagi na sterownik a potem przez 2 lata zimuje w kotłowni i zachodzi w głowę jak to możliwe, że "ci z forów" spalają tak mało węgla.

 

 

 

U mnie się nie kurzy - wystarczy kłaść każdy worek na krawędzi zasobnika, nacinać nożykiem krótszy bok zwisający do zasobnika, wrzucać cały do środka i wyciągać sam worek ciągnąc go w górę poszarpując ;)

 

zakładam że Kowalski wie jak palić

poza tym nie o kurz tylko chodzi ale o wygodę

ja też jak kupiłem wilgotny eko w workach to się nie kurzyło, jak poźniej trochę suchszy był to już trochę tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

,,,, czekam na merytoryczną dyskusję w temacie wątku czyli ranking

który z kotłów biorąc pod uwagę kryteria wymienione zbierze najwięcej pozytywnych opinii

 

Postaram się zaspokoić Twą ciekawość.

Startuje w kategorii "3" czyli kotły o przedziale mocy nominalnej 20 - 30 kW.

 

Kocioł R-ECO o mocy 24,6 kW

 

1 - sprawność katalogowa

84,8%, chociaż obecnie na stronie producenta widnieje liczba 85% , a na certyfikacie świadectwa badania na "Znak bezpieczeństwa ekologicznego" widnieje podpis dyrektora CIT dr inż. Jacek Zawistowski ( sorry Zawijan, ale jestem świadom, że Ty nie stanowisz prawa ani nie tworzysz norm)

Uwagi: po otwarciu drzwiczek komory wymiennika widzę tylną ściankę komina

2 - sposób czyszczenia

Tego wymiennika nie da się czyścić (w prosty sposób)

Uwagi: należy spalać tak opał, aby nie zabrudzić wymiennika

3 - sposób załadunku opału

wysokość otworu w zasobniku od podstawy kotła 1420 mm , wymiary otworu załadunkowego w zasobniku 620mm na 275 mm , pojemność zasobnika 188 L / 145 kg

Uwagi: po trzech sezonach grzewczych oderwał się płat farby na jednej dolnej ściance zasobnika. Związane to jest z wkraplaniem się pary wodnej w pobliżu miejsca gdzie do kotłowni napływa powietrze z zetki.

4 - sposób opróżniania z popiołu

Sposób oczywiście ręczny, szuflady nigdy nie używałem.

 

5 - sposób i wygoda obsługi w sytuacji awaryjnej

Producent zapewnia przyszłych nabywców kotła "dodatkowy górny ruszt do spalania innych paliw stałych, bez konieczności stosowania wkładek i zaślepek"

Uwagi: ja mogę z całą odpowiedzialnością dopowiedzieć, że ten dodatkowy górny ruszt do spalania paliw stałych nie ma nic spólnego z spalaniem a raczej z utylizacją paliw stałych. (nie dotyczy koksu)

 

6 - zużycie elementów eksploatacyjnych

Po trzech sezonach grzewczych nie zaszły jakieś istotne problematyczne usterki.

Oczywiście nie rozmawiamy tu o sterowniku.

Uwagi: Kocioł ten był zaczynem mojego nowego hobby.

 

Andrzej

 

ps.

Może dodam na koniec, że z zamontowanego ciepłomierza odczytałem w najchłodniejsze dni w tym roku maksymalną wartość mocy przesyłanej do układu grzewczego 7 kW.

Co nie znaczy, że tyle kW wystarczyło by, aby ogrzać budynek ogrzewaniem elektrycznym.

Po prostu wykorzystuje (w naturalny sposób) do ogrzewania budynku energię, która jest odnotowywana przy spalaniu paliw stałych jako STRATA.

Edytowane przez Andrzej_M_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E tam ja bym się cieszył jakby z podglądania pracy mojego kotła wynikło coś dobrego dla innych [zresztą po to też dostałem sterowniki na testy, żeby je udostępniać].

 

W opozycji do "fali zła" ukazanej przez Camusa mam teorię "fali dobra" i wiem, że większość z tych, którym pomogłem pamiętając to pomoże kiedyś komuś innemu, a tamten kolejnemu, i kiedyś gdy będę potrzebował pomocy mam szansę na trafienie któregoś tam z rzędu pomagającego.

 

Ja też tak robię. Tak po prostu trzeba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

punkt 6 mocno rozwinięty

 

sterownik ma za zadanie sterować procesem spalania a net to zbytek luksusu i w wielu przypadkach powód do stresu.

zerknijcie sobie na forum esterownik. jaka panika nastąpiła jak się serwer wysypał. a wystarczyło tyłek do kotłowni zawlec i sprawdzić czy wszystko stoi i działa. ale po co??mam nadzieję że się mylę ale idzie to nie w tą stronę co powinno. zamiast poprawiać podstawową funkcjonalność czyli poprawne prowadzenie procesu spalania to poprawia się całą otoczkę

 

Dokładnie tak samo uważam. Wszystkie parametry i historię pracy można zobaczyć

na naszych sterownikach, bo mają kolorowy ekran graficzny.

Sterowanie przez Internet to dobry pomysł, do momentu, gdy wszystko działa.

Jak serwer padnie, wszyscy użytkownicy tracą możliwość wygodnego sterowania i zostaje

im ekran 2x16. Przy tej ilości parametrów - koszmar.

 

 

Nasze rozwiązanie będzie się opierać o sieć lokalna, tzn. strona internetowa jest postawiona na module lub sterowniku.

Edytowane przez Wlodek_PID
błąd
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to ja o swoim choć myślalem że ograniczymy się do liderów ale niech tam

Termo-Eco 19KW STĄPORKÓW

 

1 sprawność katalogowa 85% ale z zakresem mocy jest gorzej, w środku 1 generacja brucera która podobno pracuje w pzedziale 15-40KW więc palnik za duży zdecydowanie do tego kotła

bez przeróbek kłopoty z pracą w niskim zakresie mocy ja sobie poradziłem i przerobiłem ale jak ktoś się nie zna to kłopot z eksploatacją (duża wada tego kotła)

 

2 kanały pionowe zatem trzeba odkręcać zaślepki wyczystek wspinać się na kociołek a potem jeszcze na dole boczna wyczystka żeby wszystko wygarnąć

mocno uciążliwe- na szczęście nie muszę tego robić zbyt często uważam że 2 razy na sezon krzywdy by nie zrobiły chociaż twardo czyszczę co miesiąc

wiem że następny wybór będzie poprzedzony przymiarką do sposobu czyszczenia i raczej będzie to konstrukcja z półkami poziomymi. pomijam że zajmie taki kocioł mniej miejsca bo będzie "płytszy" ale będzie łatwiejszy w czyszczeniu

 

3 nie wiem na jakiej wysokości jest otwór zasobnika w cm ale przy moim wzroscie nie ma żadnych kłopotów z załadunkiem paliwa ani z worka ani z wiadra

jest za to trochę za mały - jedynie 100kg więc w duże mrozy częste wizyty w kotłowni

 

4 brak szuflady popielnika - produkt z marketu więc pewnie efekt "taniości" wymusił jego brak. uważam jednak że przy tak wąskich drzwiach połowa popiołu trafiałaby poza popielnik na podłogę kotła więc i tak trzeba by opróżniać z podłogi. pojemność komory pod palnikiem mieści zawartość popiołu z półtora zasobnika więc obsługa odbywa się kompleksowo zasyp + opróżnienie

 

5 kiedyś z ciekawości wyłączyłem sterownik i napaliłem na ruszcie awaryjnym - tak dla wasnej edukacji żeby nie kombinować jak się naprawdę coś zdarzy.

da się a instalacja grawitacyjna rozprowadza ciepło ładnie po układzie. ruszt jest 20cm wyżej nad palnikiem więc odpada jakieś 5% powierzchni wymiennika tylko przy pracy na awaryjnym

 

6 łuszczy się farba pod uszczelką klapy zasobnika oraz wytarła się śruba przy zamknięciu drzwiczek dolnych, pierwszy problem nie ma wpływu na szczelność zasobnika( na razie) zaś z drugim poradziłem sobie obracając śrubę o 180st

 

uważam że mniejszy palnik- bardziej dopasowany do mocy; oraz większy zasobnik mogłyby sprawić że byłby to całkiem niezły kocioł dla kogoś lubiącego gimnastykę prz czyszczeniu lub czyszczącego kocioł raz w sezonie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sterowanie przez Internet to dobry pomysł, do momentu, gdy wszystko działa.

Jak serwer padnie, wszyscy użytkownicy tracą możliwość wygodnego sterowania i zostaje

im ekran 2x16. Przy tej ilości parametrów - koszmar.

 

MUSZĘ coś Ci wyjaśnić.

Mianowicie - sterownik eCoal nie steruje kotłem przez internet. On steruje kotłem bezpośrednio. Internet służy tylko do komunikacji: użytkownika ze sterownikiem i kotłem oraz użytkownika ze wsparciem producenckim i użytkowników między sobą. Sterownik eCoal steruje kotłem sam, bez pomocy użytkownika. Steruje kotłem tak samo w sytuacji działającego internetu, jak i bez internetu. Jeśli padnie serwer - użytkownik nie traci możliwości wygodnego sterowania, sterowanie w takim przypadku nie ulega żadnym zmianom. Jest ono dalej tak samo wygodne, tzn. nie wymaga od użytkownika żadnych ingerencji w pracę sterownika - ani wygodnych, ani niewygodnych. Użytkownik traci tylko możliwość zdalnego podglądu pracy kotła. Wtedy sterownik eCoal upodabnia się do innych sterowników, które takiej możliwości nie mają.

 

Twoje komentarze są perfidnie oszukańcze, bo przecież doskonale wiesz, jak ten sterownik działa.

Tak - niestety - wygląda moja ocena Twojej aktywności na wątkach, na których mówi się o eCoalu.

Edytowane przez zawijan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcę podkreślić, że o możliwości efektywnej modulacji mocy kotła, z wysoką sprawnością na niskich mocach - nie decyduje w zasadzie konstrukcja kotła (wymiennika kotła). Decydujący wpływ ma tu konstrukcja palnika. Kilku Kolegów już o tym pisało, ale myślę, że warto to podkreślić jeszcze raz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcę podkreślić, że o możliwości efektywnej modulacji mocy kotła, z wysoką sprawnością na niskich mocach - nie decyduje w zasadzie konstrukcja kotła (wymiennika kotła). Decydujący wpływ ma tu konstrukcja palnika. Kilku Kolegów już o tym pisało, ale myślę, że warto to podkreślić jeszcze raz.

 

dobrze, że dodałeś "w zasadzie"

bo przecież nie palnik powodował wzrost sprawności w miarę zabrudzenia wymiennika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak wcześniej zauważyłem Włodek atakuje eCoala ale to nie podniesie sprzedaży Pumy i Cobry, jest tak że Panowie z E-S nie atakują innych sterowników ani nie bronią st. eCoal bo wiedzą że dobry produkt obroni się sam :)

 

 

Słowa Pana Zawijana

 

"Niemniej jednak - zapewniam,

że podstawowa funkcjonalność

(spalanie) sterowników eCoal i

bruli będzie poprawiona. W

oparciu o analizy ich pracy w

trakcie ostatniego sezonu."

 

świadczą o ciężkiej pracy całego zespołu i tym bardziej się cieszę że wybrałem Ogniwo ze sterownikiem eCoal.

 

P.S. Jestem zwykłym użytkownikiem i nie sprzedaję kotłów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobrze, że dodałeś "w zasadzie"

bo przecież nie palnik powodował wzrost sprawności w miarę zabrudzenia wymiennika

 

Konstrukcja kotła nie zmieniała się w miarę zabrudzenia wymiennika. To był cały czas ten sam kocioł.

 

Mówiąc dokładniej - to palnik ma wpływ na możliwe do uzyskania współczynniki nadmiaru powietrza. Konstrukcja wymiennika kotła nie ma na to wpływu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konstrukcja kotła nie zmieniała się w miarę zabrudzenia wymiennika. To był cały czas ten sam kocioł.

 

Mówiąc dokładniej - to palnik ma wpływ na możliwe do uzyskania współczynniki nadmiaru powietrza. Konstrukcja wymiennika kotła nie ma na to wpływu.

 

mniejsza o wymiennik z nim i tak jest najłatwiej.

 

próbowaliście szacować, choć to pytanie raczej retoryczne, bo to raczej pewne, gdzie i w jakim stopniu ta sprawność się rozpływała?

wiadomo, że z wypromieniowania działa efekt bazy i mimo iż sama w sobie się nie zmienia, to baza maleje. Powiedzmy z 1% na 5-7%.

kominowa z 11,5% na 15,5% => ledwie 4%

niezupełnego CO z 0,001 na powiedzmy 0,1 => ile to da straty 1-2%

razem może 12%, a wcięło ponad 40%

30% zostało w niedopalonym popiele i sadzy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MUSZĘ coś Ci wyjaśnić.

Mianowicie - sterownik eCoal nie steruje kotłem przez internet. On steruje kotłem bezpośrednio. Internet służy tylko do komunikacji: użytkownika ze sterownikiem i kotłem oraz użytkownika ze wsparciem producenckim i użytkowników między sobą. Sterownik eCoal steruje kotłem sam, bez pomocy użytkownika. Steruje kotłem tak samo w sytuacji działającego internetu, jak i bez internetu. Jeśli padnie serwer - użytkownik nie traci możliwości wygodnego sterowania, sterowanie w takim przypadku nie ulega żadnym zmianom. Jest ono dalej tak samo wygodne, tzn. nie wymaga od użytkownika żadnych ingerencji w pracę sterownika - ani wygodnych, ani niewygodnych. Użytkownik traci tylko możliwość zdalnego podglądu pracy kotła. Wtedy sterownik eCoal upodabnia się do innych sterowników, które takiej możliwości nie mają.

 

Twoje komentarze są perfidnie oszukańcze, bo przecież doskonale wiesz, jak ten sterownik działa.

Tak - niestety - wygląda moja ocena Twojej aktywności na wątkach, na których mówi się o eCoalu.

 

Użyłem błędnego słowa - nie steruje, a komunikuje się z użytkownikiem.

Bardzo przepraszam, to nie było celowe, a tym bardziej perfidne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

.....

 

sterowanie w takim przypadku nie ulega żadnym zmianom. Jest ono dalej tak samo wygodne, tzn. nie wymaga od użytkownika żadnych ingerencji w pracę sterownika - ani wygodnych, ani niewygodnych. Użytkownik traci tylko możliwość zdalnego podglądu pracy kotła. Wtedy sterownik eCoal upodabnia się do innych sterowników, które takiej możliwości nie mają.

 

Dokładnie tak samo uważam. Wszystkie parametry i historię pracy można zobaczyć

na naszych sterownikach, bo mają kolorowy ekran graficzny.

Sterowanie przez Internet to dobry pomysł, do momentu, gdy wszystko działa.

Jak serwer padnie, wszyscy użytkownicy tracą możliwość wygodnego sterowania i zostaje

im ekran 2x16. Przy tej ilości parametrów - koszmar.

 

 

Nasze rozwiązanie będzie się opierać o sieć lokalna, tzn. strona internetowa jest postawiona na module lub sterowniku.

Czegoś tu jeszcze tu nie dodano o eCoala

Ja używam połączenia poprzez port Ethernet lub gniazdo RS232, i do tego nie potrzebuję internetu. Sterownik przecież ma w sobie stronę www i to samo widzę bez połączenia ze stroną esterownik. Czyli nie straszna jest awaria serwera :) Nawet jak się zdarzy to pewnie szybko zostanie usunięta czego sobie i ES nie życzę (oczywiście awarii) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...