Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 22,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Jarecki79

    2372

  • karoka65

    1606

  • zawijan

    1504

  • darase

    1326

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Glikol lub jego domieszkę stosuję się tylko po to, by ciecz w układzie nie zamarzała.

Pisałem że nie jestem ani chemikiem ani fizykiem, ale jeszcze doczytałem że ta domieszka ma nie tylko wpływ na zamarzanie ale i na wrzenie :)

Tak powoli będziemy wymieniać to pewnie dojdziemy do tego że Piotrek zrobił sobie idealną instalację, bo wypełnił ją glikolem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wbrew pozorom, nie jest tak prosto zagotować instalację grzewczą.

 

są tak zrobione instalację, gdzie już przy 65C na kotle zaczyna podgotowywać wodę w rusztach. Następnie te bąbelki zapowietrzają pompę i obieg niemal całkowicie ustaje, a temperatura rośnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tu masz rację, na kotłach z podajnikiem, czy to ślimak czy tłok trzeba się dobrze starać. A z eCola czy bruli chyba jest to niemożliwe, bo było by zaraz słychać że tak się stało :)

 

No właśnie, ja mam standardowy sterownik dostarczony z kotłem i parę razy próbowałem ile maks stopni mogę wyciągnąć. 87 to był maks, trwało to wieki a zejście z tej temperatury do 65 zaledwie kilka minut.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taaak??? a ja zalewam równiez glikolem z innej przyczyny:D zobacz ile st bedziesz miał zanim zagotujesz glikol :) a swoją drogą to nie macie co robic??? :D

 

Masz rację Piotrek.

Pytanie jest, czy da się zagotować wodę w kotle? Moim zdaniem nie, chyba że jest niepoprawnie wykonana cała instalacja grzewcza i nie mogą zadziałać żadne zabezpieczenia, jak awaryjne załączenie pompy CO, CWU, bo np użytkownik je odłączył od prądu, dał jakieś dodatkowe sterowanie czasowe itp. albo pozamykał ręcznie zawory, albo dał zawory termostatyczne tam, gdzie ich nie powinno być, czyli przekombinował całą instalację.

Edytowane przez zyzolek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:) a swoją drogą to nie macie co robic??? :D

Na urlopie jestem :) http://emotikona.pl/emotikony/pic/04icon_rotfl.gif

Rano padało i faktycznie nie miałem co robić :) http://emotikona.pl/emotikony/pic/04icon_rotfl.gif

Teraz mam słoneczko i dam wam trochę spokoju http://emotikona.pl/emotikony/pic/04icon_rotfl.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko tyle komentarza?

starałem się, liczyłem na więcej :D

 

3 lutego mam adnotację brak paliwa

12 jak i 3 zresztą palone było również drewnem. Tak się złożyło że 12 było cieplej i dochodziło do częstego przekraczania temperatury 85C na kotle i zrzucania nadmiaru na instalację, poprzez otwarcie mieszacza.

 

Już w nadchodzącym sezonie zaobserwuję te dane u siebie i wtedy sam się przekonam jak to jest :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację Piotrek.

Pytanie jest, czy da się zagotować wodę w kotle?

Wystarczy że na ruszt awaryjny załadujesz za dużo drzewa i będziesz miał uchylone drzwiczki ( zamiast dmuchawy ) , a sterownik będzie szedł w trybie ręcznym z priorytetem lato - zagotujesz na bank - bo zanim sterownik ruszy wszystkie pompy woda w kotle momentalnie podskoczy ponad krytyczną - wiem bo mi się tak zdarzyło ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy że na ruszt awaryjny załadujesz za dużo drzewa i będziesz miał uchylone drzwiczki ( zamiast dmuchawy ) , a sterownik będzie szedł w trybie ręcznym z priorytetem lato - zagotujesz na bank - bo zanim sterownik ruszy wszystkie pompy woda w kotle momentalnie podskoczy ponad krytyczną - wiem bo mi się tak zdarzyło ...

 

Powyżej 65deg na kotle w trybie ręcznym sterownik uruchamia pompę CO i nie da się jej wyłączyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli dojdzie do temp CO na kotle powyżej 90deg zadziała termik i wywali alarm.Sterownik przechodzi w tryb ręczny z pracującymi pompami.

Może być tak,że pompę trafi szlak ale podajnik i dmuchawa stoi więc nie ma groźby przegrzania kotła na tyle aby coś się stało.Co innego jeżeli przepalamy drewnem ale wtedy to już jest tak jak ze zwykłym śmieciuchem.Przypominam ,że w kotle z podajnikiem zazwyczaj jest ruszt awaryjny służący nam do palenia awaryjnego więc sami musimy mieć nad nim kontrolę.

Powrót do ustawień wyjściowych wydaje się być bez sensu.Jeżeli coś jest nie tak to użytkownik powinien to sprawdzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co mam sprawdzać jak Ci piszę że już mi się kilka razy zdarzyło zagotować ( oczywiście pompa CO była wetknięta w sterownik ) . Raz tak bulgało że myślałem już że rozpie... piec - na szczęście po tym wszystkim puścił tylko zawór kulowy na rurze.

 

Możesz pokazać choć jeden wykres oraz alarmy?

A może to nie woda bulgotała tylko zawór różnicowy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...