Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Albo 550, zł zależnie od kaloryczności

Chciał bym mieć takie ceny ekogroszku u siebie :)

U mnie byle miał kosztuje 520 zł

Zwykły groszek niskokaloryczny z kamieniami 618 zł

Ruski ekogroch luzem z max wodą 750zł workowany z max wodą 800zł

Polski eogroszek z max wodą 850 luzem

i tu od 890 zł z max wodą workowany dopiero zaczyna pojawiać się węgiel ekogroszek

Edytowane przez animuss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 22,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Jarecki79

    2372

  • karoka65

    1606

  • zawijan

    1504

  • darase

    1326

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Chciał bym mieć takie ceny ekogroszku u siebie :)

U mnie byle miał kosztuje 520 zł

Zwykły groszek niskokaloryczny z kamieniami 618 zł

Ruski ekogroch luzem z max wodą 750zł workowany z max wodą 800zł

Polski eogroszek z max wodą 850 luzem

i tu od 890 zł z max wodą workowany dopiero zaczyna pojawiać się węgiel ekogroszek

 

Baaaa, nie Ty jeden....u mnie podobne ceny.. na miał nie patrzę,luzem równnież nie, ale workowany niżej 9 stów nie kupisz.... ale jakos te 2,5-3T na sezon strawię..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Baaaa, nie Ty jeden....u mnie podobne ceny.. na miał nie patrzę,luzem równnież nie, ale workowany niżej 9 stów nie kupisz.... ale jakos te 2,5-3T na sezon strawię..

 

A najciekawsze przy tej drożyźnie jeszcze trzeba się trochę w kotłowni natyrać nakurzyć ,więc nie dziwie się że ludzie uciekają w gazowe kotły i w dodatku gaz ma stanieć 10 % od nowego roku .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A najciekawsze przy tej drożyźnie jeszcze trzeba się trochę w kotłowni natyrać nakurzyć ,więc nie dziwie się że ludzie uciekają w gazowe kotły i w dodatku gaz ma stanieć 10 % od nowego roku .

Łudzisz się że coś w Polsce stanieje??? gaz jako tako stanie, ale podniosą opłaty stałe typu przesył, albo zmienia skład gazu (zmiejszą kalorycznośc) i i tak wyjdą na swoje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety zerwana zawleczka i mnie dopadła wczoraj wieczorem.

co było powodem jej zerwania to do tego nie doszedłem. Może już ze starości padła albo zmęczenie materiału.

 

A jak poradziłeś sobie, w podajniku z mostkiem termicznym,który występuje w miejscu połączenia rury podawczej z komorą powietrzną, która wraz z palnikiem żeliwnym znajduje się wewnątrz kotła.

Różnica temperatury w kotle w stosunku do temperatury na zewnątrz komory spalania powoduje skraplanie się gazów na ślimak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ubiegłym roku ślimak był jeszcze ok i nic nie robiłem z tym "fantem". No jedynie przed dmuchawą zamontowałem dodatkowo króciec z klapką o taki http://czp.pl/kociol/nastawy/klapka/images/100_2894.jpg ale to pewnie nie ma związku. W kotłowni u mnie jest ciepło i opał też b. suchy to może dlatego jeszcze nic nie skorodowało. Ślimak mam jakiś kwasoodporny bo za niego dopłacałem przy zakupie kotła. Hmm kocioł prowadzam na niskich temperaturach to może i ta różnica nie jest aż tak wielka :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ubiegłym roku ślimak był jeszcze ok i nic nie robiłem z tym "fantem". No jedynie przed dmuchawą zamontowałem dodatkowo króciec z klapką o taki http://czp.pl/kociol/nastawy/klapka/images/100_2894.jpg ale to pewnie nie ma związku. W kotłowni u mnie jest ciepło i opał też b. suchy to może dlatego jeszcze nic nie skorodowało. Ślimak mam jakiś kwasoodporny bo za niego dopłacałem przy zakupie kotła. Hmm kocioł prowadzam na niskich temperaturach to może i ta różnica nie jest aż tak wielka :)

Nie to jest klapka do uszczelnienia nawiewu .

Proces ten długo zachodzi lecz w rezultacie ślimak ulega zniszczeniu, a dostarczenie węgla do palika zostaje przerwany. Zjawisko to ma miejsce nawet w całkowicie suchym węglu ponieważ, w składzie chemicznym węgla mamy przynajmniej 10% wody. w miarę upływu czasu taki podajnik nie nadaje się do regeneracji ze względu na silne skorodowanie i zapieczenie elementów połączonych (rura podajnika). Regeneracja takiego podajnika staje się nieopłacalna.

 

Efekt mostka termicznego zachodzi przez cały okres eksploatacji kotła, lecz głównie w czasie pracy kotła poza sezonem grzewczym kiedy kocioł służy do przygotowania ciepłej wody użytkowej lub przy bardziej wilgotnym opale . Czas podawania węgla do palnika jest wydłużony z racji małego zapotrzebowania na energię, która nie jest nam potrzebna w takiej ilości jak zimą. Węgiel, który zalega w obszarze połączenia komory powietrznej z podajnikiem, ulega procesowi skraplania się gazów na ślimak oraz komorę podajnika .To zjawisko najbardziej uwidacznia się w miejscu połączenia rury podawczej z komorą powietrzną (punkt rosy) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

,,,, Proces ten długo zachodzi lecz w rezultacie ślimak ulega zniszczeniu, ,,,,

,,,, To zjawisko najbardziej uwidacznia się w miejscu połączenia rury podawczej z komorą powietrzną (punkt rosy) .

 

Animuss aby wszystko było do końca "OK", to powinieneś dodać, że to co napisałeś w poście jest fragmentem wypowiedzi Pana Rafaela Dziobkowskiego zamieszczonego na portalu "Ogrzewnictwo".

 

Pan Rafael jest pracownikiem firmy "MALEJKA" S.C. w Tychach. Firma "MALEJKA" S.C. jest producentem kotłów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzej_M_ - a u Ciebie jak tam wypaliło Ci już dziurę w rurze a może ślimak już skorodował w tym miejscu.

 

Mój sąsiad który ma RECO właśnie mu tam rurę przeżarło ale jakoś to załatał i kombinuje tam jakąś blachę osłonową dospawać aby zmniejszyć różnicę temperatur. Kolano mu też przerdzewiało i dałem mu mój poprzedni palnik PPS 50 i kombinuje jakby go tam zamocować - bo RECO ma to trochę inaczej rozwiązane. Ma juz kocioł ponad 7 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trochę niefajnie, że po 7 latach już taka destrukcja kotła, a przecież parę złoty kosztuje

 

Ma mniejszy od mojego ale nieocieplony dom i spala po co najmniej 6 ton w sezonie tak, że kocioł trochę przerzucił, no a RECO chyba zakończyła już produkcję tych kotłów tak, że po wyprzedaży części magazynowych trzeba będzie radzić sobie pewnie samemu.

 

Przez te 7 lat jeden ślimak już w całości wymieniał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Animuss aby wszystko było do końca "OK", to powinieneś dodać, że to co napisałeś w poście jest fragmentem wypowiedzi Pana Rafaela Dziobkowskiego zamieszczonego na portalu "Ogrzewnictwo".

Pan Rafael jest pracownikiem firmy "MALEJKA" S.C. w Tychach. Firma "MALEJKA" S.C. jest producentem kotłów.

 

To nie jest fragment wypowiedzi , tylko mój post ale nie zaprzeczam że są tu użyte

fragmenty z artykułu ,które czytałem tu

"Podajnik retortowy jest integralną częścią kotła retortowego, a zarazem bardzo ważnym elementem odpowiadającym głównie za skuteczność pracy kotła oraz jego sprawność w eksploatacji."

 

Mnie jednak interesuje rozwiązanie problemu a ty tu zawracasz gitarę :)

 

Wiem że np podajnik Brucer grzeje b. dobrze kotłownię .

 

Dodam jeszcze że ten mostek termiczny na połączeniu rury podawczej i komory powietrznej generuje straty cieplne rzutuje na szybsze wychładzanie palącego złoża poprzez kontakt kolana palnika z obrotową retortą i komorą powietrzną

jeżeli wiesz cokolwiek na ten temat to proszę się wypowiedz, wydumałeś jakieś rozwiązanie ,

masz może podajnik podobny ?

Edytowane przez animuss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój "badziewiaczek" już piąty rok podaje i na razie podaje dalej choć chodzi non-stop :)

Nie wiem w jakim stanie jest ślimak ale jak jeszcze popycha wungiel to chyba coś tam jeszcze jest.

Palnika nigdy nie rozbierałem, nie uszczelniałem.

Dwa razy do roku czyli przed sezonem zimowym i krótszym letnim wysypuję "miód" z komory powietrza i to wszystko.

Z zasobnika wewnątrz już się płatami rdza sypie ale tez nigdy nawet nie czyszczony ani malowany.

Podchodzę do tego tak, że nic nie jest wieczne, kiedyś może w końcu go szlak trafi to wstawię sobie coś dużo mniejszego i porządniejszego :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie kilka pytań do Was!!!

 

Czy warto inwestować w regulatory temperatury ze zmianą temperatury w ciągu dnia, oraz cykl tygodniowy? Czy to sie faktycznie sprawdza i jest sens inwestować w droższe regulatory.

Czy warto inwestować w bardziej rozbudowaną podłogówkę z automatyką pogodową. Jak tak o ile warto dopłacić gotówki, a powyżej jakiej jest to nieopłacalne.

 

Domek 200m2 z garażem. Podłogówki ok. 90m2. Ogrzewania kocioł na ekogroszek. Domek dobrze ocieplony z dużymi przeszkleniami. Okna trzy szybowe u=0,5. Cały parter to otwarta przestrzeń.

 

Pozdrawiam i czekam na informacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...