Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

W „małej energetyce” opartej na węglu mamy do czynienia z „dwoma światami równoległymi”. Pierwszy – to świat spalania podłych, tanich miałów, tworzących w palniku liczne duże spieki żużlowe. Drugi – to świat spalania „przyzwoitych” (a najlepiej dobrych) paliw w sposób naprawdę automatyczny, w dobrym kotle ze sterownikiem eCoal.pl.

Witam. Napisałem, że nie omawiam Twojego poradnika. Po zastanowieniu muszę jednak powiedzieć, że ten akapit dość mocno mnie uderza. Wnioskować z niego można, że jedynie użytkownicy eCoal palą dobrym węglem w dobrych kotłach. Cała zaś reszta pali szajsem w kozach wyspawanych na podwórku ze złomu znalezionego na wysypisku odpadów. Trudno mi się z tym zgodzić. Poza tym w historii dość znana jest pewna postać z niewielkim wąsem, której udało się wmówić wielomilionowemu narodowi, że jest tym jedynym, wybranym i nadzwyczajnym a cała reszta to podludzie żyjący w innym świecie. Taki marketing typu - MY to elita, reszta to podły drugi świat odrobinę mi się kojarzy ze stosowanym przez tę osobę marketingiem politycznym. Pozdrawiam - Jacek

Edytowane przez kobra64
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 22,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Jarecki79

    2372

  • karoka65

    1606

  • zawijan

    1504

  • darase

    1326

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Jeszcze żaden automat nie uzyskał niższego spalania niż praca w trybie 2 stanowym gdy go ustawiłem - jednak Bruli jako jedyny spala tyle samo i to już jest bardzo dobrze, bo każdy nowy użytkownik kotła może mieć sterownik działający prawie jak suspenser ;)

?

 

Suspenser...jakiego rzędu są te oszczędności ???...... będzie do max. 10 %. ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...ten akapit dość mocno mnie uderza. Wnioskować z niego można, że jedynie użytkownicy eCoal palą dobrym węglem w dobrych kotłach. Cała zaś reszta pali szajsem w kozach wyspawanych na podwórku ze złomu znalezionego na wysypisku odpadów.

 

Wyciągasz błędne wnioski. Z tego akapitu wnioskować można tylko to, że w sposób naprawdę automatyczny można spalać węgle tylko w kotle ze sterownikiem eCoal.pl. Wszystko ponad to - to już twórczość własna wnioskotwórcy. Zostawmy to jednak.

 

Jacku.

Jeśli chcesz dyskutować ze mną o kotłach, to przeczytaj najpierw nasz poradnik. Na razie widzę, że go nie przeczytałeś. Widzę również, że nie przeczytałeś także większości moich komentarzy na tym forum. Tam znajdziesz prawie wszystkie odpowiedzi na Twoje wątpliwości. Nie mam zamiaru bez przerwy przepisywać tego wszystkiego po raz kolejny tylko dla Ciebie.

 

Zdaję sobie sprawę, że osoby, które wychowały się w innym świecie, na innych kotłach, mogą mieć pewne trudności w interpretacji współcześnie zachodzących zmian w branży kotlarskiej. Szczególnie osoby, którym bliski jest jakiś konkretny rodzaj kotła (niezależnie od przyczyn tego faktu). Tu mam na myśli nie tylko Ciebie.

 

A z tym panem z wąsikiem - to trochę przewaliłeś. Zgódź się z tym. I z tym marketingiem - też przewaliłeś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jasne, jasne, tylko eCoal... zawijan, nie ściemniaj, po co zatem te korekcje doszły (słusznie zresztą, aby nie było!!), korekta nadmuchu- potrzebna, bo automat zawsze sobie nie radzi, z krótszym czy dłuższym czasem pracy podajnika też zabiegi potrzebne (mimo, że przerwa dobiera sie sama)

 

Wszystko to będzie dobrze w danym zakresie mocy i nic ponadto.

 

Moim zdaniem lepiej wyszło spalanie grupowe, a co do innego faktu, to przy dobrym paliwie i szczelnym palniku cobra czy puma czy skorpion plus też sobie radzą automatycznie, a jak sa jakies niespodzianki, to też trzeba cos skorygować.

 

W jednym domu i instalacji lepiej sprawdzi się jeden sterownik a w innym drugi a w jeszcze innym kolejny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jasne, jasne, tylko eCoal... zawijan, nie ściemniaj...

 

Oj, Jarecki, Jarecki

Poczekamy. Zobaczymy, co będziesz pisał, jak już będziesz mógł stosować eCoala w swoich kotłach.

Ja ciągle doskonale pamiętam, co pisałeś w 2009-tym, kiedy się to wszystko zaczynało, a widzę co piszesz dzisiaj.

Ty też pamiętasz? Czy raczej wolisz zapomnieć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Zawijan, przeczytałem cytowany akapit jeszcze trzykrotnie - zawsze znajduję w nim tę samą treść. Jeden świat - ten be - spala podłe tanie miały tworzące spieki. Drugi - ten cacy - ma eCoal.Inne nie zostały wymienione. Nie widzę specjalnie przestrzeni do interpretacji. Nie sadzę tez, aby Wasz poradnik stanowił jakąś prawdę objawioną do życia i prawidłowego doboru kotła oraz sterownika niezbędną. Jego lekturę daruję sobie w obawie natknięcia się na kolejne kwiatki podobne do cytowanego akapitu. Nie jest prawdą, że bliski mi jest jakiś jeden konkretny rodzaj kotła. Po prostu - palę w swoim Defro bo taki mam. Zamierzam w nim palić dokąd nie odmówi dalszej współpracy. 7 lat temu ta marka była na wyższej półce zarówno cenowo jak i w opiniach użytkowników, dlatego taki kupiłem. Od tamtego czasu zmieniło się wiele i widziałem wiele fajniejszych od mojego kociołków. Postęp uważam za rzecz naturalną i chwalebną. Do ogrzewania siedziby firmy i hali warsztatowo - magazynowej, której budowa ruszy na wiosnę użyję zapewne Klimosza Multi Duo lub czegoś z palnikiem rynnowym z oferty kolegi Jareckiego. Palić w tym będę odsiewem z produkcji ekogroszku o kaloryczności pow. 28MJ, zawartości popiołu ok.4% i liczbie Rogi 7 do 11. Zaopatruje klienta w taki towar do jego Klimosza Multi Duo, widziałem jak to się pali i podoba mi się. W którym z Twoich równoległych światów się znajdę? Pozdrawiam - Jacek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj, Jarecki, Jarecki

Poczekamy. Zobaczymy, co będziesz pisał, jak już będziesz mógł stosować eCoala w swoich kotłach.

Ja ciągle doskonale pamiętam, co pisałeś w 2009-tym, kiedy się to wszystko zaczynało, a widzę co piszesz dzisiaj.

Ty też pamiętasz? Czy raczej wolisz zapomnieć?

 

Zawijan, to, co napisałeś, to jawna reklama.

 

eCoal nie jest w 100%automatyczny.

Tesel, powiedz p.Zawijanowi, co zmieniałeś i dopasowywałeś, ostatnio pracowałeś na grupowym... jakie wnioski?

 

Automat ma sobie radzić a widze co się dzieje na wątkach, co odpalenie, to pytania, co zrobić,nie dopala, chłopaki nawet biorą hasła i im przestawiają, bo może tak będzie lepiej...

 

To b.dobry sterownik, ze świetną wizualizacją przez neta, ale bez przesadyzmu.

 

Mi się bardzo podoba grupowe, pozdrawiam

 

ps. pamiętam jak się zarzekałeś, że korekcje zbędne, że tryb ręczny nie potrzebny.

a chłopaki naprawdę robią dobrą robotę

Edytowane przez Jarecki79
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyciągasz błędne wnioski. Z tego akapitu wnioskować można tylko to, że w sposób naprawdę automatyczny można spalać węgle tylko w kotle ze sterownikiem eCoal.pl.

 

Przypomnijmy historię :

 

1. Najpierw powstał eCoal. Miał - jeśli dobrze pamiętam - jedną

nastawę dot. procesu spalania - maksymalne obroty dmuchawy.

Reklamowany jako sterownik, który spala poprawnie każdy opał,

który da się spalić na retorcie

 

2. Następnie powstał Bruli - 2-stanowy, z wieloma nastawami. Po co,

skoro pkt 1 to ideał?

 

3. Następnie do eCoala dodano mnóstwo nastaw do procesu spalania.

Po co, skoro pkt 1 to ideał?

 

A wnioski ? Niech każdy wyciągnie sam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypominają mi się stare dobre czasy, kiedy z wypowiedzi Jarecki 79 kontra Zawijan, można było dużo się dowiedzieć. Kobra64 ty w poradniku Zawijana rewolucji może nie odkryjesz, ale dla nowicjusza lub " starej daty " instalatora, gdzie kocioł musi być duży, ciężki i 25kw nie zaszkodzi, to niektóre działy przewracają kocioł "do góry nogami ".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Włodku, przepraszam, ale ja w ten sposób nie chcę rozmawiać, uważam,że jest to niepotrzebne.

 

Jest wielu użytkowników Ognika pid pracującego na starych softach i nic nie zmianiają, wsio smiga

Pewnie równie wielu jest użytkowników ecoala, nie wchodzą na to forum, wszystko im spala się ładnie, o takim użytkowniku z pierwszym ecoalem wspominał także Zawijan.

 

Natomiast jest tez grupa osób, gdzie są kłopoty i obojętne czy mówimy o eCoalu czy Cobrze.

Ja na swoim wątku czy razem z Karoką i Rostkiem na wątku o Sztokerze pomagamy w jakiś korekcjach cobry, aby u danej osoby coś poprawić

 

Karoka, Minertu czy Piotr pomagają na wątkach z userami z eCoalem okiełznać ich maszyny i wprowadzić początkujących na dobre tory.

 

Zatem ani cobra ani eCoal pełnym automatem nie jest i to jest obiektywna opinia.

Przy każdym kotle na paliwo stałe będzie robota, chodzi o to, aby było jej możliwie mało.

 

 

Chciałbym jednak zaznaczyć bardzo konkretnie:

Żaden, ale to absolutnie żaden hiper duper sruper automat nie poradzi sobie z g..nym paliwem.

Doświadczony użytkownik posiadający w ręku narzędzia do korekcji lepiej ustawi sobie zarówno ecoala jak też bruli czy cobrę czy ognika itd...

 

Chcę podkreślić,że:

- należy palić dobrej jakości opałem i w przypadku ekoenergii czy brucera itd. jakość opału jest równie ważna przy korzystaniu z miału węglowego.

 

- nie uważam, aby produkcja mega spieków była radzeniem sobie z procesem spalania, to lipa jest i tyle. Jak do tego nałoży się jeszcze większe zapotrzebowanie, to każdy z tych palników żeliwnych z jednej strony zrzuci niedopalony opał, a to już jest kompletnie poza akceptacją. Więc apeluję raz kolejny- skończmy wmawiać,że te palniki radzą sobie z trudnym opałem. Radzenie polega na tym,że musi być palnik i kocioł przewymiarowany aby taki trudny opał w miarę dobrze i spokojnie spalić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie. Jak przestawie pompe CO na wyłączona - to czy piec mi się nie wygasi? Jakie parametry powinienem ustawić? aby to działało?

Takiego ustawienia pompy używamy przy regulacji temp. w pomieszczeniach za pomocą czujnika wewnętrznego żeby to wszystko działało.

Nie wygasi się.

W przypadku dużych postoi np. w trybie lato gdy grzejesz tylko CWU ważne zaczynają być parametry jakie trzeba ustawić dla podtrzymania.

W podtrzymaniu eCoal pracuje wg. nastaw ręcznych a nie z automatu. Gdy zaczyna grzać przechodzi w automat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takiego ustawienia pompy używamy przy regulacji temp. w pomieszczeniach za pomocą czujnika wewnętrznego żeby to wszystko działało.

Nie wygasi się.

W przypadku dużych postoi np. w trybie lato gdy grzejesz tylko CWU ważne zaczynają być parametry jakie trzeba ustawić dla podtrzymania.

W podtrzymaniu eCoal pracuje wg. nastaw ręcznych a nie z automatu. Gdy zaczyna grzać przechodzi w automat.

 

Hm Oki bo do tej pory jechałem na cyklicznym nastawie. Gdy przełaczyłem na CO "wyłączona" to na palniku zrobiło się czarno - jedynie w gardzieli był żar.

I bałem sie że on po prostu sie wygasi. Czy w tym trybie pompy CO - piec także pobiera cyklicznie groszek i uruchamia dmuchawe na podtrzymanie ognia? Ten postój może być duży :) Jak będziesz miał chwilkę zerknij prosze na te ustawienia w moim sterowniku, może mi cos podpowiesz.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie tak panowie....sam sterownik wojny nie wygra.... jakby tak było jechalibyśmy na pancerpolach starej generacji i każdy byłby szczęśliwy... sterownik ma to spalanie ułatwić, w dzisiejszych czasach kupienie dobrej jakosci ekogroszku graniczy z cudem, dlatego firmy pracują i nad sterownikami i palnikami, dlatego powstały palniki do spalania trudnych opałów,miału,groszku (nie mylić z eko) najpierw brucer,pozniej retorta obrotowa,pozniej mała ekoenergia i burner (jaka była kolejnośc mogę się mylić) to wszystko musi się ładnie zazębić i wtedy bedzie można mowić o sukcesie,mam teraz w sumie dwa kotły ( no bo ojca to tak jak moj ;) ) próbowałem spalić kiedyś eko które zakupiłem w swoim składzie, ( nie to Kobra co opisałem) z uwagi na wysoka spiekalność RI>30 u mnie zaczeły robić się spieki i to dość duże, a brucer z ecoalem poradził sobie spokojnie...tak samo z miałem czy np. z tym rosyjskim eko które opisałem wczesniej..generalnie jak ustawisz ecoala w automacie to pojdzie,ustawisz bruliego w grupowym-też pojdzie jakas delikatna korekta albo dmuchawy albo czasów podawania i praktycznie nic nie musisz za bardzo robić,jest bardzo duża róznica z tym co było jeszcze kilka lat temu gdzie całe godziny trzeba było przesiedziec w kotłowni..a jak już zmieniłes opał to była jazda...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm Oki bo do tej pory jechałem na cyklicznym nastawie. Gdy przełaczyłem na CO "wyłączona" to na palniku zrobiło się czarno - jedynie w gardzieli był żar.

I bałem sie że on po prostu sie wygasi. Czy w tym trybie pompy CO - piec także pobiera cyklicznie groszek i uruchamia dmuchawe na podtrzymanie ognia? Ten postój może być duży :) Jak będziesz miał chwilkę zerknij prosze na te ustawienia w moim sterowniku, może mi cos podpowiesz.....

Tak jak napisałem jeśli czyjnik teraz wyłączy pompę CO to kocioł idzie spać :)

do momentu kiedy nie trzeba będzie dogrzać CWU bądź temp. w pomieszczeniach i obecnie są ważne parametry podtrzymania.

Ile będzie stał to zależy jakie duże są straty czyli jak szybko wychłodzi się w domu na tyle że trzeba będzie dogrzać.

W tej chwili jak masz ustawione parametry podtrzymania będzie to wyglądało tak:

po wejściu w podtrzymanie kocioł stoi 40min ( postój podajnika w podtrzymaniu )następnie uruchamia się dmuchawa, podanie paliwa 6s ( czas pracy podajnika w podtrzymaniu ) dmucha dalej przez 40s ( krótka przerwa podajnika w podtrzymaniu ) znowu podanie paliwa 6s, przerwa 40s i trzecie podanie 6s ponieważ masz ustawioną

ilość powtórzeń w podtrzymaniu na 3.

następnie stoi znowu 40min i powtarza cykl żeby nie zgasnąć.

Jeśli stałby ci długo i temp. w czasie podtrzymania szybowała by mocno w górę od tego co nastawione to zmniejsz ilość powtórzeń na 2 i wydłuż czas postoju podajnika do 60 czy nawet 80min ale zależy to od wungla, jeden przechowuje żar dłużej inny krócej.

Jak ktoś tego nie rozumiał do tej pory to sobie skopiować bo nie będę znowu bazgrał tego samego za dwie strony :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś tego nie rozumiał do tej pory to sobie skopiować bo nie będę znowu bazgrał tego samego za dwie strony :)

 

Oj tam,oj tam.I tak za jakiś czas ktoś o to zapyta.Tak jak wiele już było napisane o kalibracji czujników .Na różnych forach. I tak temat wraca co jakiś czas.

A swoją drogą wcale nie bazgrzesz.Bardzo ładne pismo.:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...