Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam

 

Jak już Wszyscy zdążyli się przekonać nie ma idealnych, automatycznych, bezobsługowych kotłów. Dlaczego ten fakt jest pomijany ? Jedyne źródło opinii użytkowników to internet. Wszyscy producenci jedynie opisują swoje IDEALNE buble, większe lub mniejsze i zachwalają je pod niebiosa.

Jeśli jest ktoś kto dał się oszukać czytając foldery reklamowe, przeprowadzał "wywiad" wśród sprzedawców to oczywiste jest, że posiada przewymiarowany kocioł i w tym momencie zaczynają się problemy. Niezadowolona "owca" wraca do sprzedawcy/producenta IDEALNEGO bubla, a ten że instalacja skopana, że paliwo kiepskie i tak w ogóle cała wina to stronie owcy, i znanymi sobie sposobami zniechęcają owcę do dalszej walki o swoje. Tak wygląda to w wielkim skrócie.

A kol. Novy! jak najbardziej ma prawo do wygłaszania swoich opinii, ba nawet więcej powinieneś rozwiązać swój problem z producentem, tak aby to co jest upisane na jego stronie stało się rzeczywistością. Wszystkie wątpliwości związane z kotłem należy załatwić w okresie gwarancji i każdy kontakt z twojej strony powinien być sporządzony na piśmie, a nie jak to robią niektórzy przez telefon, bo wygodniej.

Zmiana kotła chyba nie jest najrozsądniejszym wyjściem z tej sytuacji, no chyba że zmienisz na zasypowy, ale ten jakiś taki nie modny. Ale ilość wizyt w kotłowni chyba mniejsza.

Na koniec mam prośbę do Was, nie krytykujcie za wyrażanie swoich opinii, każdy ma do tego prawo.

 

Pozdrawiam

 

Nie rozumiem o co Ci chodzi bo obaj sąsiedzi, którym poleciłem kotły są zadowoleni już od kilku lat.

 

Przy zasypowym mniejsza ilość wizyt w kotłowni ??? chyba zapomniałeś czym różni się takowy od tych z podajnikami ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 22,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Jarecki79

    2372

  • karoka65

    1606

  • zawijan

    1504

  • darase

    1326

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Co mam nagrać ? Jak wkładam wycior i przeciągam dwa razy z góry na dół a suchy popiół sam opada do popielnika ? To płomieniówki a nie "kanały pionowe". Z poziomyymi po wyczyszczeniu muszę jeszcze zgarnąć sadze od góry pomiędzy półkami aż do komory paleniskowej. Senser man jeden i drugi kocioł i wiem jak to wygląda w praktyce. Wcześniej miałem kociołem z kanałami pionowymi ale bez płomieniówek ale to zupełnie inna bajka. Jeżeli Cie to nadal rozbawi to mogę nagrać jedno i drugie czyszczenie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozbawiłeś mnie z tym wygodniejszym czyszczeniem płomieniówek :lol2:

 

Nagraj film komórką i wrzuć linka - zobaczymy jak to super idzie ...

 

zaintrygowala mnie ta wypowiedź

co jest trudnego w czyszczeniu płomieniówki okrągłym wyciorem?

może masz na myśli płomienice, które to czyści sie na zewnątrz, a nie wewnątrz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zaintrygowala mnie ta wypowiedź

co jest trudnego w czyszczeniu płomieniówki okrągłym wyciorem?

może masz na myśli płomienice, które to czyści sie na zewnątrz, a nie wewnątrz?

 

Widziałes ogniwo?? czyściłes ten kocioł? albo widziałeś jak sie czyści? nikt nie mowi że trudne,ale upierdliwe i brudzace.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałes ogniwo?? czyściłes ten kocioł? albo widziałeś jak sie czyści? nikt nie mowi że trudne,ale upierdliwe i brudzace.

 

czemu takim tonem?

tzn jak nie widziałem i nie czyściłem, to co?

i czy ogniwo ma płomieniówki?

 

ja mówie na przykładzie swojego kotła w którym mam 2x6 poziomych płomieniówek, dostępnych po otwarciu górnych drziczek

całe ich czyszczenie to włożenie i wyjęcie wyciora, po czym podnoszę z boku wajhę i pył z górnego ciągu opada do popielnika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czemu takim tonem?

tzn jak nie widziałem i nie czyściłem, to co?

i czy ogniwo ma płomieniówki?

 

ja mówie na przykładzie swojego kotła w którym mam 2x6 poziomych płomieniówek, dostępnych po otwarciu górnych drziczek

całe ich czyszczenie to włożenie i wyjęcie wyciora, po czym podnoszę z boku wajhę i pył z górnego ciągu opada do popielnika

 

jakim tonem? normalnym powiedziałem...masz peleciaka.. widziałes kostrzewę? ogniwo czysci się podobnie jak kostrzewę, ogniwo nie ma typowych płomieniówek a 4 ( o ile dobrze pamietam) kanały pionowe które czyści się do góry, musisz też wyjąć zawirowywacze co jest dość kłopotliwe i brudzace zobacz sobie na YT chłopaki kiedyś powrzucali filmiki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ogniwo czysci się podobnie jak kostrzewę, ogniwo nie ma typowych płomieniówek a 4 ( o ile dobrze pamietam) kanały pionowe które czyści się do góry, musisz też wyjąć zawirowywacze co jest dość kłopotliwe i brudzace zobacz sobie na YT chłopaki kiedyś powrzucali filmiki...

Wyjąśnijmy OE+ma 4 płomieniówki, OE bez + ma kanały pionowe. Piszemy o OE +. Zawirowacz za ucho podnosisz do góry nie wygciągając całkowicie z płomieniówki i puszczasz tak żeby sadza sama opadła przy uderzeniu. Potem do do czyszczenia wyciągasz, a po wyczyszczeniy wkładasz i tak kolejno następne 3 płomieniówki..

Edytowane przez Regut1
Doprecyzowałem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zaintrygowala mnie ta wypowiedź

co jest trudnego w czyszczeniu płomieniówki okrągłym wyciorem?

może masz na myśli płomienice, które to czyści sie na zewnątrz, a nie wewnątrz?

 

Jest trudniejsze niż zgarnięcie prętem z dospawaną prostokątną końcówką popiołu z poziomych półek na dół - czyściłem płomieniówki i czyszczę kanały poziome, więc mam porównanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na poziomych musisz czyścic najpierw górę potem dół półki na całej jej szerokości , szczotka lepsza, bo łopatką tak nie zgarniesz tzn nie doczyścisz. Potem sadze trzeba zgarnąc po półkach zaczynając od najwyższej aż do komory spalania. W plomieniówce po prostu wkładasz spasowana szczotke i ciągniesz góra - dół. Edytowane przez Regut1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to już chyba kwestia gustu, co komu łatwiej się czyści.

ważne że robi się to z przodu i nie trzeba żadnych dodatkowych wyczystek odkrecać. Wszystko spada do popielnika.

dobranoc

 

W OE+ czyści sie od góry. Ja mam dodatkową krótką szczotkę do czyszczenia wnętrza komory paleniskowej i poziomej półki nad nią. Kwestia następna czyszczenie z jakiegoś podwyższenia, u mnie przy moim średnim wzroście korzystam z taboretu. Jeżeli sie popatrzy na długość drogi spalin to coś za coś. Spawność wymiennika raczej nie bierze sie z niczego. W Krzaczku są cztery poziome półki, po czym dym idzie w komin. w OE+ droga spalin jest znacznie dłuższa. Pionowo od palnika do poziomej pólki, nią do płomieniówek, którymi 2x przez długość kotła (dwa ciagi, po dwie płomieniówki w każdym) .

 

Jak dla mnie wadą kotła przy jego obsłudze jest mocowanie zaślepki płomieniówek - 4 motylki i nieporęczna szuflada na popiół, która bardziej przeszkadza niż pomaga. Tak jak pisałem postaram się to poprawic we własnym zakresie. Takie są moje subiektywne odczucia. Najlepiej żeby przed zakupem każdy pojechał i zobaczył jak to wygląda w praktyce lub obejrzał w sklepie kotły na żywo.

 

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przesadzasz Waszmość

 

to o czym w takim razie chcesz się pokłócić?

o silikon i dziury na łączeniu blach?

a może inny temat zarzucisz?

 

o silikon i dziury na łączeniu blach też nie ....

wiosna idzie....trzeba by wejść na dach i komin wyczyścić :) ciekaw jestem ile sadzy będzie????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Novy!

Sprawa złego opału,instalacji i Bóg wie czego tam jeszcze...to już przeszłość...Kocioł ma uszkodzony motoreduktor,podaje zbyt małe ilości paliwa na palnik.Przez 5 minut pracy nie jest wstanie zasypać palnika.Wygasiłem i sprawdzałem ile opału podaje,nie ogrzałbym tym nawet namiotu.Jasne jest teraz dlaczego na sofcie grupowym musiał grzać 20/25kW a w manualu 1/2,1/4.Pytanie tylko dlaczego nawet jak usypuje kopiec połowa opału to miał..Jest tylko kilkanaście grudek nie zmielonego opału.Temat od ubiegłego roku drążę serwisowi,zobaczymy co się okaże jutro w czasie ich wizyty..Oby to była przyczyna,w nocy w automacie ecoal osiągnął max 48deg ale przez godzinę,potem tylko 40,i na koniec 36deg...

Pozostaje palenie w trybie zasypowym...jednak ekogroszek przelatuje przez rusztodeflektor..i tak do zaj...nia ;) Świetnie pomyślana konstrukcja,brawo!!!

Edytowane przez Novy!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...