Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

nie atakuje, tylko gdybam

jak będzie reagował producent, gdyby nastąpił wzrost "rozkraczonych" kotłów z powodu korozji niskotemperaturowej - kwasowej wewnętrzego płaszcza?

 

Wiem, ze nie atakujesz.

 

Jak będzie reagował producent?

Ano, zobaczymy. Jeśli będzie potrzeba takiej reakcji.

Sam jestem ciekaw, czy będzie taka potrzeba i jak zareaguje producent w takim przypadku.

 

P.S.

Osobiście monitoruję kocioł OGNIWO EKO 35kW, który poleciłem znajomemu w moim mieście. Mieszkam niedaleko, więc jestem u niego częstym gościem. Ten kocioł rozpoczął pracę w sezonie 2009/10 (więc pracuje w tej chwili 4-ty sezon).

I jeszcze taka ciekawostka. Ten kocioł pracuje cały ten czas na sterowniku eCoal.pl w wersji 1.

Edytowane przez zawijan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 22,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Jarecki79

    2372

  • karoka65

    1606

  • zawijan

    1504

  • darase

    1326

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

poniekąd głęboka modulacja mocy i niskie temperatury zasilania poniżej 50C, które pozwalały podłączać kotły bezpośrednio do instalacji bez układów mieszającyh, zwiększały ryzyko wykraplania się kwasów wewnątrz kotła. Pierwsze wersję ecoal-a też częściowo mogły się przyczynić, brakiem możliwości zmiany nastaw, czyli reacji ze strony użutkownika na zauważone zjawisko.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mówię nic, kiedyś swoje zdanie n/t budowy kanałów wypowiedziałem.

Reszta wymaga czasu.

 

Jeżeli jednak cos byłoby nie tak, to ja jestem ciekaw jak się zachowa współtwórca.

 

Inna sprawa to różne warunki eksploatacji i są takie osoby, które przysłowiowego mercedesa w 2lata zajadą na śmierć a inny seicento 10lat bez awarii pokona.

Jak widzimy,że się gdzieś wykrapla, to trzeba w porę podejmować kroki zaradcze, czy to przeróbka instalacji i montaż zaworu, czy jakis inny sposób głównie na podniesienie temp. spalin. Są tez kotłownie, gdzie kocioł stoi niemal w kałuży, bo woda nachodzi do piwnicy.... warunki eksploatacji mają także niebagatelny wpływ... Stosowac suchy opał i dbać o swój sprzęt.

Edytowane przez Jarecki79
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze kotły OGNIWO EKO (jeszcze bez PLUS) zostały sprzedane w roku 2008 w ilości 150 sztuk. Kończą w tej chwili swój piąty sezon pracy. Jeszcze żaden sie n ie rozkraczył.

W roku 2009 sprzedano ich 650. Poczekajmy. Zobaczymy za dwa lata, jakie będą informacje o nich.

 

P.S.

Osobiście monitoruję kocioł OGNIWO EKO 35kW, który poleciłem znajomemu mieszkającemu niedaleko mnie. Jestem u niego częstym gościem. Ten kocioł rozpoczął pracę w sezonie 2009/10 (czyli pracuje 4-ty sezon).

I jeszcze taka ciekawostka. Pracuje cały ten czas na sterowniku eCoal.pl w wersji 1.

 

Dziękuję za rzeczowe dane. Rozumiem, funkcję rzecznika SMO też przejąłeś... Taki żart uszczypliwy;)

Przy okazji - ten Twój znajomy nie narzeka, że piec przewymiarowany? Pamiętam kiedyś pisałeś już o nim. Powierzchnię domu ma zdaje się podobną jak u mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Co do tych Ogniw z lat 2008 i 2009 - nie wiem dokładnie, z którego roku pochodził egzemplarz pracujący do grudnia ubiegłego roku w pewnej restauracji w Krakowie przy ul. Mogilskiej. Zakupiony na fakturę, więc myślę że producent bez problemu mógłby to sprawdzić. Wożę tam opał od przeszło 4 lat i w grudniu Ogniwo zastąpił kocioł od Witkowskiego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam się zamiaru nikogo czepiać.

 

Chciałem jednak zwrócić uwagę na zachowania, może warto je zmienić.

Chodzi mi o ten język wojny.

 

Pamiętam jak w przypadku kotła kol.Sebsa padały gromkie słowa i wystawiane były działa, że cały rynek zdobędą, jaki to wehikuł, że to poprawiona wersja ogniwa, ile to pracy Zawijan włożył. Tymczasem Sebsa ma 3wymiennik z tego, co czytam. Więc chciałbym się teraz zapytać, co współtwórca na to? Jakie jest jego zachowanie i podejście w tym temacie? Do producenta nie mam nic, widocznie błędy wieku dziecięcego, które poprawia a może co innego, nie moja sprawa.

 

Z brucerem podobnie, artykuły w prasie, mocne, z grubego działa pisane, wymieniac mozna w każdym kotle, chodzi z wysoką sprawnościa na 5kW...

i co? ano w życiu, czyt. praktyce... kopci na małych mocach, z produktu doskonałego okazuje się,że to producent kotła XYZ ma go sobie przerabiać a w zasadzie tego palnika praktycznie juz nie ma.... całe szczęście,że wyszły inne małe palniki żeliwne....

 

W temacie innego wyrobu tez wojennie a życie pisze swój spokojny scenariusz.

 

Nie można skromniej, ciszej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za rzeczowe dane. Rozumiem, funkcję rzecznika SMO też przejąłeś... Taki żart uszczypliwy;)

Przy okazji - ten Twój znajomy nie narzeka, że piec przewymiarowany? Pamiętam kiedyś pisałeś już o nim. Powierzchnię domu ma zdaje się podobną jak u mnie.

 

On ma powierzchnię dobrze ponad 300m2. I grzeje ostro, bo tak lubią.

A nie narzeka z prostego powodu, że poprzednio miał ogrzewanie gazowe i na tej zamianie zyskał 5-6.000zł/rok. Jest zadowolony i nie ma ochoty na żadne zmiany, nowości itp., bo ma świadomość, że się na ogrzewaniu nie zna. Zna się na innych sprawach i to mu wystarcza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Co do tych Ogniw z lat 2008 i 2009 - nie wiem dokładnie, z którego roku pochodził egzemplarz pracujący do grudnia ubiegłego roku w pewnej restauracji w Krakowie przy ul. Mogilskiej. Zakupiony na fakturę, więc myślę że producent bez problemu mógłby to sprawdzić. Wożę tam opał od przeszło 4 lat i w grudniu Ogniwo zastąpił kocioł od Witkowskiego.

 

O co Ci chodzi w tym komentarzu? Bo nie rozumiem.

Może dowiedz się coś bardziej dokładnie i napisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam się zamiaru nikogo czepiać...

 

Ty znowu swoje.

Nie podejmę dyskusji, bo obiecałem sobie, że nie będę już więcej tutaj dyskutował.

Odpowiedzi na ten Twój komentarz są na tym forum. W różnych miejscach. Kto zechce - to je znajdzie.

 

Zadam Ci tylko jedno pytanie.

Czy Ty rzeczywiście sadzisz, że za źle pospawany kocioł odpowiada jego współtwórca?

Piszesz wszak, że do "do producenta nie masz nic".

Ogarnij się trochę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam się zamiaru nikogo czepiać.

 

 

Pamiętam jak w przypadku kotła kol.Sebsa padały gromkie słowa i wystawiane były działa, że cały rynek zdobędą, jaki to wehikuł, że to poprawiona wersja ogniwa, ile to pracy Zawijan włożył. Tymczasem Sebsa ma 3wymiennik z tego, co czytam. Więc chciałbym się teraz zapytać, co współtwórca na to? Jakie jest jego zachowanie i podejście w tym temacie? Do producenta nie mam nic, widocznie błędy wieku dziecięcego, które poprawia a może co innego, nie moja sprawa....

 

 

Nie można skromniej, ciszej?

 

Trochę za daleko się posuwasz. Nie mam Ogniwa. Moje wymiany to pewnie wynik partactwa spawaczy z Żywca. A może wynik takiego a nie innego podejścia firmy do polityki jakości w zakresie produkcji kotłów. Mam tylko nadzieję, że ich wtryskiwarki działają lepiej Tu akurat do ZawiJana nic nie mam.

Przy okazji czytam/jestem na tym forum dość długo. Ostatnio sobie nawet jeden wątek przeczytałem ponownie. Jarecki z tymi kłótniami to różnie bywało...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi mi o Twoje słowa, że jeszcze żaden się nie rozkraczył. " Sito, panie. Szuwary i sitowie. Rozlał się dokładnie po zakończeniu gwarancji. " to były najłagodniejsze słowa, jakie usłyszałem od użytkownika

 

Przecież sam napisałeś, że nie wiesz, z którego roku był ten kocioł.

Nie napisałeś także, jaki to był kocioł.

A ja nie napisałem, że żaden kocioł z firmy OGNIWO sie nie rozkraczył. Nie napisałem, bo tej wiedzy nie mam.

Napisałem, że nie słyszałem, aby rozkraczył się jakiś kocioł OGNIWO EKO z 2008r. Tylko tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On ma powierzchnię dobrze ponad 300m2. I grzeje ostro, bo tak lubią.

A nie narzeka z prostego powodu, że poprzednio miał ogrzewanie gazowe i na tej zamianie zyskał 5-6.000zł/rok. Jest zadowolony i nie ma ochoty na żadne zmiany, nowości itp., bo ma świadomość, że się na ogrzewaniu nie zna. Zna się na innych sprawach i to mu wystarcza.

 

Odnoszę wrażenie, że ta moc i tak za duża. U siebie również trzymam temp rzędu 24-25deg na całej powierzchni prócz garażu. Udało mi się wymienić piec na 25kW z pierwotnego 38kW. Piec nadal nie wysila się zbytnio- choć temp spalin już przyzwoita i dochodzi do 130deg przy zabrudzonym wymienniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi mi o Twoje słowa, że jeszcze żaden się nie rozkraczył. " Sito, panie. Szuwary i sitowie. Rozlał się dokładnie po zakończeniu gwarancji. " to były najłagodniejsze słowa, jakie usłyszałem od użytkownika

 

zjadło go od strony wody, czy od strony spalin?

czy nikt się nie przyglądał?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnoszę wrażenie, że ta moc i tak za duża. U siebie również trzymam temp rzędu 24-25deg na całej powierzchni prócz garażu. Udało mi się wymienić piec na 25kW z pierwotnego 38kW. Piec nadal nie wysila się zbytnio- choć temp spalin już przyzwoita i dochodzi do 130deg przy zabrudzonym wymienniku.

 

To ogromny przedwojenny dom. Z ogromnymi oknami. parter + piętro + 3 pokoiki ze skośnymi sufitami na drugim pietrze, z ogromną klatką schodową z wielkimi "przedpokojami" na parterze i 2-gim piętrze, z ogromnym strychem. Dla mnie ten dom to potwór. Taki wielki.

Aha, jeszcze jedno. Ten kolega nie grzeje c.w.u. kotłem, nawet w zimie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy okazji. Spotkaliście się z czymś takim. Zaczęła mi dziś hałasować dmuchawa na piecu. Po kilku minutach buczenie ustało. Ale wyszedłem do pracy i nie wiem jak jest teraz.. Czym ten efekt może być spowodowany. Pamiętam podobny dźwięk wydawał wentylator na moim starym kompie. Komp chodził na okrągło prawie 24h/7dni. .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zjadło go od strony wody, czy od strony spalin?

czy nikt się nie przyglądał?

 

Nie widziałem go po śmierci, ale użytkownik twierdził, że od strony spalin. Inna rzecz, że palił w nim na 40 - 45 stopni bez żadnych mieszaczy do podniesienia temp. powrotu. To na jego " udział w śmierci kotła". Z drugiej strony - opał zawsze miał suchy i dobry - kupował latem i zawsze najlepszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam Ogniwa. Moje wymiany to pewnie wynik partactwa spawaczy z Żywca. A może wynik takiego a nie innego podejścia firmy do polityki jakości w zakresie produkcji kotłów. Mam tylko nadzieję, że ich wtryskiwarki działają lepiej Tu akurat do ZawiJana nic nie mam.

 

Wiem i właśnie ostro o zdobyciu rynku z Twoim kotłem pisał Zawijan. O te ostre słowa mi chodzi. Mówił,że jest współautorem oraz że ta konstrukcja jest nieco ulepszona wersją OE

Oddając sprawiedliwość oczywiście Zawijan ma teraz rację mówiąc o spawaniu.

Przy okazji czytam/jestem na tym forum dość długo. Ostatnio sobie nawet jeden wątek przeczytałem ponownie. Jarecki z tymi kłótniami to różnie bywało...

Tak, bo dawałem się wciągać w takie dziwne wywody - niepotrzebnie.

Trochę się teraz sprawy zmieniły, bo zmieniło się zycie prywatne, mam większy dystans.

 

 

ps. VLD ja pisałem w którym miejscu kończy żywot konstrukcja z pionowymi kanałami, można poszukać. Jestem mocno przekonany,że własnie tam wyzionął ducha konkretnie opisywany egzemplarz, pytanie co się do tego w głównym stopniu przyczyniło.

 

 

Miłego dnia zyczę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie widziałem go po śmierci, ale użytkownik twierdził, że od strony spalin. Inna rzecz, że palił w nim na 40 - 45 stopni bez żadnych mieszaczy do podniesienia temp. powrotu. To na jego " udział w śmierci kotła". Z drugiej strony - opał zawsze miał suchy i dobry - kupował latem i zawsze najlepszy.

 

czyli powrót mógł mieć już poniżej 30C, nawet przy suchym kamiennym w tych temperaturach może wysptąpić kondensacja.

 

z drugiej strony: próbował ktoś neutralizacji tych kwasów wapnem, lub sodą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...