Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 22,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Jarecki79

    2372

  • karoka65

    1606

  • zawijan

    1504

  • darase

    1326

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Kocioł ma uszkodzony motoreduktor,podaje zbyt małe ilości paliwa na palnik.Przez 5 minut pracy nie jest wstanie zasypać palnika.Wygasiłem i sprawdzałem ile opału podaje,nie ogrzałbym tym nawet namiotu.Jasne jest teraz dlaczego na sofcie grupowym musiał grzać 20/25kW a w manualu 1/2,1/4.Pytanie tylko dlaczego nawet jak usypuje kopiec połowa opału to miał..Jest tylko kilkanaście grudek nie zmielonego opału.!!!

 

 

Zanim paliwo dotrze do palnika zostaje skutecznie skruszone przez żeliwny ślimak .

Edytowane przez animuss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Novy!
Kocioł ma uszkodzony motoreduktor,podaje zbyt małe ilości paliwa na palnik.Przez 5 minut pracy nie jest wstanie zasypać palnika.

Pytanie tylko dlaczego nawet jak usypuje kopiec połowa opału to miał..Jest tylko kilkanaście grudek nie zmielonego opału.[\QUOTE]

Zanim paliwo dotrze do palnika zostaje skutecznie skruszone przez żeliwny ślimak .

Ale w 70% na miał ?Az tak ?Kazimierz Juliusz to miękki groszek ale bez przesady...Jaki to ma sens?Lepiej palić miałem skoro ostateczny produkt tego palnika (mojego)to własnie miał...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale w 70% na miał ?Az tak ?Kazimierz Juliusz to miękki groszek ale bez przesady...

Przecież krasnoludki tego tam nie robią ,może są jeszcze jakieś guzy odlewnicze wewnątrz i masz wspaniałą kruszarkę do robienia miału .

Możesz mieć też zleżały węgiel kilkuletni wtedy się łatwo rozpada .

Edytowane przez animuss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Novy!
Przecież krasnoludki tego tam nie robią ,może są jeszcze jakieś guzy odlewnicze wewnątrz i masz wspaniałą kruszarkę do robienia miału .

Możesz mieć też zleżały węgiel kilkuletni wtedy się łatwo rozpada .

Drobniejszej frakcji węgla udaje się dotrzeć do celu w dobrej kondycji,reszta jest zemlona...I to jest ten cudowny palnik?

Dziś po roku zobaczyłem "to" po raz pierwszy bez ognia,zawsze o tym pisałem w czasie palenia.Teraz już wiem że nawet jako laik,choć kilka osób zwróciło mi na to uwagę,wcale się nie myliłem i dobrze widziałem efekty pracy tego ślimaka...

Edytowane przez Novy!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Novy!

Możesz mieć też zleżały węgiel kilkuletni wtedy się łatwo rozpada .

 

Mam w kotłowni 4 rodzaje opału,każdy jest za "stary"?

Kupiłem ostatnio KWK Wesoła w Resoverze,nie chciał się palic u mnie,dziś spali go sasiad,jeśli okaże się że z opałem jest wszystko ok a to wina mojego kotła-będę musiał ich przeprosić ;(

Edytowane przez Novy!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drobniejszej frakcji węgla udaje się dotrzeć do celu w dobrej kondycji,reszta jest zemlona...I to jest ten cudowny palnik?

Dziś po roku zobaczyłem "to" po raz pierwszy bez ognia,zawsze o tym pisałem w czasie palenia.Teraz już wiem że nawet jako laik,choć kilka osób zwróciło mi na to uwagę,wcale się nie myliłem i dobrze widziałem efekty pracy tego ślimaka...

Podajnik - ślimak w palniku ma tam taki guz wypiętrzający on sporo węgla rozdrabnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Novy!
Wklej zdjęcie kopca przed rozpaleniem .

 

Kocioł jest wygaszony,jutro będzie serwis.Jak naprawią i uda się rozpalić zrobię fotkę...Tym razem serwis zaczeka z 3 godziny palenia a nie jak ostatnim razem 20min po rozpaleniu już ich nie było...Pali się?No to ok! A po 2 godzinach ogień na 1/3 paleniska od strony podajnika...Reszta tylko tlące się resztki miału..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Novy!
Podajnik - ślimak w palniku ma tam taki guz wypiętrzający on sporo węgla rozdrabnia.

Miałem okazje się o tym dowiedzieć.Chciałem ostatnio by to wycieli kolesie z serwisu ,ale nie rozebrali nawet retorty..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.Pytanie tylko dlaczego nawet jak usypuje kopiec połowa opału to miał..Jest tylko kilkanaście grudek nie zmielonego opału

Już kiedyś pisałeś, że OE+ mieli w podajniku ekogroszek.....sprawdzałem u siebie i u mnie nie mieli..... czasami słyszę tylko jak chrupnie jakiś większy kawałek węgla, ale nie przerabia mi kawałków na miał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Novy!
Już kiedyś pisałeś, że OE+ mieli w podajniku ekogroszek.....sprawdzałem u siebie i u mnie nie mieli..... czasami słyszę tylko jak chrupnie jakiś większy kawałek węgla, ale nie przerabia mi kawałków na miał.

 

To nic nie znaczy a na pewno nie to że inni mogą mieć problemy,wystarczy tylko popatrzeć jak serwis Ogniwo je rozwiązuje albo raczej nie rozwiązuje...Twórcy palnika robią sobie żarty z tych dzięki którym mają co jeść.Taka powinna być reakcja na problemy kupujących?Dlaczego nikt nie ruszy tyłka i nie przyjedzie zobaczyć...?

Sprzedać łatwo a potem,wiatrak zepsuty,to my Panu wyślemy bo nie wiem kiedy tam do Pana przyjedziemy...itd

Tak wygląda serwis?

A ty się ciesz że te problemy Cię nie dotyczą i nie obrażaj innych,funkcjonujesz tylko dzięki Wikipedii,jak wyłączą neta to zginiesz marnie...A tych "zawistnych polaczków" wielu ci nie zapomni...

I racz nie odpisywać na moje posty ani ich nie cytować...

Edytowane przez Novy!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem okazje się o tym dowiedzieć.Chciałem ostatnio by to wycieli kolesie z serwisu ,ale nie rozebrali nawet retorty..

 

Ja czegoś nie rozumiem....... każdy produkt podlega reklamacji. Jak się psuje, to reklamuję i mnie - jako nabywcy - nie interesuje jak serwis usuwa usterkę i nie narzucam w jaki sposób ma to robić...... mają usunąć usterkę i już. Przepisy określają co i jak..... już po drugiej naprawie możesz żądać zwrotu pieniędzy. Jak masz uszkodzony motoreduktor - jak twierdzisz - to reklamuj ( motoreduktor 2 lata gwarancji ) i po sprawie. No chyba że są inne okoliczności o których nie wiemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kocioł jest wygaszony,jutro będzie serwis.Jak naprawią i uda się rozpalić zrobię fotkę...Tym razem serwis zaczeka z 3 godziny palenia a nie jak ostatnim razem 20min po rozpaleniu już ich nie było...Pali się?No to ok! A po 2 godzinach ogień na 1/3 paleniska od strony podajnika...Reszta tylko tlące się resztki miału..

Możesz mieć jakiś feler który w trakcie rozgrzania lub dłuższej pracy palnika ,podajnika dopiero się ujawnia to tylko urządzenie.

 

Mam nadzieję że te perypetie wreszcie się zakończą jutro i dostrzeżesz jakieś zalety podczas palenia w kotle z podajnikiem , przesiadka z kotła gazowego na palenie węglem wiąże się z większą ilością obowiązków, ale patrząc w portfel może nabierzesz na to ochotę .;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kol Piotrek42 ma rację, nie wygaszaj kotła. Najlepiej puść go w PID i niech chodzi do ich przyjazdu, muszą zobaczyć w trybie praca, bo później mogą się zawsze czegoś przyczepić. Oni czekają na twoje potknięcie. Wszystko co zostanie zdiagnozowane i niezdiagnozowane powinno być napisane w książce gwarancyjnej. Jak firma dba o swoich klientów to powinni wymienić ci cały podajnik z motoreduktorem, ewidentnie jest wadliwy (kruszenie paliwa).

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Novy!
Kol Piotrek42 ma rację, nie wygaszaj kotła. Najlepiej puść go w PID i niech chodzi do ich przyjazdu, muszą zobaczyć w trybie praca, bo później mogą się zawsze czegoś przyczepić. Oni czekają na twoje potknięcie. Wszystko co zostanie zdiagnozowane i niezdiagnozowane powinno być napisane w książce gwarancyjnej. Jak firma dba o swoich klientów to powinni wymienić ci cały podajnik z motoreduktorem, ewidentnie jest wadliwy (kruszenie paliwa).

 

 

Pozdrawiam

 

Panowie tylko w nim już nie da się palić,osiąga temperaturę 40deg max nawet jak dokładam 1/2,strasznie dymi,mam obawy przed zostawieniem go na noc..Ja nie mieszkam w miejscu gdzie jest kocioł.Popatrzcie,ilość powtórzeń podajnika 288,zasyp wczoraj ok 11.00,dziś rano biegłem do firmy bo jak zobaczyłem prawie 250 na liczniku i temperaturę 36deg to myślałem że kocioł jest zasypany opałem,spiekami itd,Widzę dym czarny z komina,otwieram a szuflada popielnika pusta..troszkę popiołu i tyle.Podajnik pełen paliwa ,ubyło może 15kg max -chyba nawet nie.Chcieli by kocioł był wygaszony..

Mam spróbować rozpalić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam spróbować rozpalić?

 

Pewnie.. chociaz rano odpal... kilka h przed serwisem... kiedyś widziałem taką akcję... (inny kocioł i palnik) rozpalił gość kociołek, przez kilka h wszystko było OK, pozniej zaczeło mielić eko na miał i klinować podajnik, okazało się że slimak był bardzo syty i jak trzymało się nisko żar, to nagrzewał się slimak , po nagrzaniu powiększał nieznacznie swoją objętość i klinował podawanie eko..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Novy!
Pewnie.. chociaz rano odpal... kilka h przed serwisem... kiedyś widziałem taką akcję... (inny kocioł i palnik) rozpalił gość kociołek, przez kilka h wszystko było OK, pozniej zaczeło mielić eko na miał i klinować podajnik, okazało się że slimak był bardzo syty i jak trzymało się nisko żar, to nagrzewał się slimak , po nagrzaniu powiększał nieznacznie swoją objętość i klinował podawanie eko..

Ok tak zrobię,tym bardziej że i tak zbyt mocno się nie nagrzeje przed ich przyjazdem,o ile przyjadą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...