Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

To był kocioł Ogniwo Eko. Sądząc z wypowiedzi użytkownika odnośnie gwarancji, musiał pochodzić z 2008 roku. W tym też roku zacząłem tam wozić opał. Jak Ci zależy, skontaktuję się z użytkownikiem i po uzyskaniu od niego zgody na przekazanie Ci jego danych skontaktuję Was.

 

Bardzo proszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 22,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Jarecki79

    2372

  • karoka65

    1606

  • zawijan

    1504

  • darase

    1326

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Przy okazji. Spotkaliście się z czymś takim. Zaczęła mi dziś hałasować dmuchawa na piecu. Po kilku minutach buczenie ustało. Ale wyszedłem do pracy i nie wiem jak jest teraz.. Czym ten efekt może być spowodowany. Pamiętam podobny dźwięk wydawał wentylator na moim starym kompie. Komp chodził na okrągło prawie 24h/7dni. .

 

Mogły Ci sie obkleić łopatki wirnika i stracił wyważenie.

Po pracy zdemontuj wentyl, rozkręć obudowę i wyczyść łopatki na wirniku i np. śrubokrętem zeskrob nagar na obudowie (jeżeli jest)

Takie rzeczy miały miejsce raczej w tłokach i palnikach, gdzie dmuchawy były pod rura podajnika, no ale sprawdzić można.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli powrót mógł mieć już poniżej 30C, nawet przy suchym kamiennym w tych temperaturach może wysptąpić kondensacja.

 

z drugiej strony: próbował ktoś neutralizacji tych kwasów wapnem, lub sodą?

 

Możesz wyciągac za daleko idące i błędne wnioski. Nie zapominaj o środowisku pracy i o tym, czy kocioł był za duży....

Równie dobrze powrót mógł byc o 3-5st.c tylko chłodniejszy, uważam,że bardziej nabroiły spaliny, jakbyśmy znali link na esterownik czy producent sterownika by miał ten ster u siebie, to mógłby obejrzec wykresy z ostatnich 2lat....

 

Na okrągło licząc w swoim kotle bite 15lat paliłem tylko na 40-43st.C i bardzo rzadko w duże mrozy na 50st.C i nic miałówce nie było, komin mam ceglany i tez nic mi nie wylazło.

 

Kwestia z jaką mocą i temp. spalin średnio to chodzi, jakie napowietrzenie kotłowni, czy jest wilgoć w kotłowni, jak kwestia ciągu kominowego wygląda itp. itd..

 

To jest bardziej złożony temat jak tylko jedna temp. tego czy tamtego....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ps. VLD ja pisałem w którym miejscu kończy żywot konstrukcja z pionowymi kanałami, można poszukać. Jestem mocno przekonany,że własnie tam wyzionął ducha konkretnie opisywany egzemplarz, pytanie co się do tego w głównym stopniu przyczyniło.

 

 

Miłego dnia zyczę

 

wiem gdzie się kończy

 

i zastanawiam, dlaczego

 

producenci nie robią powrotu z góry kotła tuż obok zasilania, ale sprowadzonego rurą na sam dół.

Zwykły kawałek rury 5/4', a rozwiązałby powszechnie występujący problem. O porównaniu kosztów do obiegu kotłowego/pompy mieszającej i zaworów n-drogowych nie wspomnę :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli powrót mógł mieć już poniżej 30C, nawet przy suchym kamiennym w tych temperaturach może wysptąpić kondensacja.

 

z drugiej strony: próbował ktoś neutralizacji tych kwasów wapnem, lub sodą?

 

Moje zdanie jest takie:

1. dlatego nie zaszkodzi wydać te 200 zł przy wymianie kotła czy przy nowej instalacji i założyć ten zawór 4 D - na pewno nie zaszkodzi a może tylko pomóc w okresach przejściowych,

2. gdy miałem poprzedni kocioł z firmy OGMET ( firma już nie istnieje), to zalecali żeby po zakończonym sezonie grzewczym dobrze wyczyścic kocioł i pochlapać go wapnem - ja tak robiłem przez kilka sezonów grzewczych od nowości, potem z lenistwa zaprzestałem. Czy pomogło......? no w teorii niby tu kwas a tu zasada........ a w praktyce? :confused:

 

Jak zdążę, to zamieszczę na Forum wkrótce takie zestawienie producentów kotłów odnoszące się do gwarancji.........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz wyciągac za daleko idące i błędne wnioski. Nie zapominaj o środowisku pracy i o tym, czy kocioł był za duży....

....

 

może i wyciągam, może i się nie znam i błądzę we mgle

 

ale jaszcze mnie nikt nie przekanał, że jest inaczej. Spaliny czyli ich temperatura, decydują glównie o temperaturze ścianki komina i kondensacji w kominie. O kondensacji w kotle decyduje temperatura ścianki kotła, a o niej bezpośrednio decyduje temperatura wody.Napiszesz, że temp spalin też, owszem, ale nie np w podtrzymaniu! Dla powstania kwasu róznicy to wielkiej nie robi, czy to powstało w podtzyamniu czy w pracy na zbyt małej mocy. Pozatym, kwas raz powstały już nie odparuje po zwiekszeniu temperatury.

Miałowca z górnym poziomym wymiennikiem do tego nie mieszaj, bo tam powrót jest znacząco ogrzewany poprzez promieniowanie dużej masy palącego się opału, tam ścianka nie ostygnie poniżej 30C. Na górze z kolei temperatura wody jest już znacznie powyżej punktu rosy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogły Ci sie obkleić łopatki wirnika i stracił wyważenie.

Po pracy zdemontuj wentyl, rozkręć obudowę i wyczyść łopatki na wirniku i np. śrubokrętem zeskrob nagar na obudowie (jeżeli jest)

Takie rzeczy miały miejsce raczej w tłokach i palnikach, gdzie dmuchawy były pod rura podajnika, no ale sprawdzić można.

 

Dzięki. Zanim odkręcę - spróbuję sprężonym powietrzem przeczyścić wirnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo proszę.

 

Tawerna Róża Wiatrów Kraków ul Mogilska, pan Cywa.na takie dane została wystawiona faktura. Niestety, w ubiegłym roku p. Cywa zmienił profil działalności i Tawerna została zamknięta. Numer telefonu wysyłam Ci na priv. PS. Nie mogę Ci wysłać priva - zablokowałeś?

Edytowane przez kobra64
dopisek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle,że byłby problem z grawitacyjna praca instalacji....

Można zrobić inną konstrukcje i w innym miejscu umieścić powrót....

 

To nie takie hop-siup jak myślisz.

Powtarzam,że jak każda rzecz, także dany kocioł jest sztuka kompromisu między wieloma czynnikami

 

a jaką część tego kompromisu stanowi "planowane zużycie"?

 

a może dwie wersje dla gawitacji normalna, dla pompy zmodyfikowana?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałowca z górnym poziomym wymiennikiem do tego nie mieszaj, bo tam powrót jest znacząco ogrzewany poprzez promieniowanie dużej masy palącego się opału, tam ścianka nie ostygnie poniżej 30C. Na górze z kolei temperatura wody jest już znacznie powyżej punktu rosy.

 

O przepraszam, mój miałowiec miał kanały pionowe, moc 45kW i grzał 270m2

Opał nijak nie mógł przeprowmieniowac do króćca powrotu, bo był on na dole za kanałami pionowymi....

Poszedł dalej i dalej grzeje. Jak wygasał nie raz nie dwa były temp. 32-34st.C....

Edytowane przez Jarecki79
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jaką część tego kompromisu stanowi "planowane zużycie"?

 

a może dwie wersje dla gawitacji normalna, dla pompy zmodyfikowana?

 

Widzisz, ja liczę na to,że wydane pieniążki także na inne testy a nie tylko samo spalanie przyczynią się do dłuższej żywotności, dlaczego - to już moja sprawa :)

jak wyjdzie w praktyce tez czas pokaże. Mam nadzieję, że pieniążki nie były wyrzucone w błoto, ale musi nastąpic zderzenie teorii z praktyka a to wymaga czasu

Edytowane przez Jarecki79
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O przepraszam, mój miałowiec miał kanały pionowe, moc 45kW i grzał 270m2

Opał nijak nie mógł przeprowmieniowac do króćca powrotu, bo był on na dole za kanałami pionowymi....

Poszedł dalej i dalej grzeje. Jak wygasał nie raz nie dwa były temp. 32-34st.C....

 

32-34C to są temperatury powyżej punktu rosy dla węgla kamięnnego

jak wygasa, to tam już nie ma ani wody, ani wodoru, a i nadmiar tlenu wtedy w spalinach pewnie jest w okolicy lambda 3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Novy!
Nie mam się zamiaru nikogo czepiać.

 

Chciałem jednak zwrócić uwagę na zachowania, może warto je zmienić.

Chodzi mi o ten język wojny.

Z brucerem podobnie, artykuły w prasie, mocne, z grubego działa pisane, wymieniac mozna w każdym kotle, chodzi z wysoką sprawnościa na 5kW...

i co? ano w życiu, czyt. praktyce... kopci na małych mocach, z produktu doskonałego okazuje się,że to producent kotła XYZ ma go sobie przerabiać a w zasadzie tego palnika praktycznie juz nie ma.... całe szczęście,że wyszły inne małe palniki żeliwne....

W temacie innego wyrobu tez wojennie a życie pisze swój spokojny scenariusz.

Nie można skromniej, ciszej?

 

Można tylko kto wtedy będzie to czytał,czas na mocne i ostre słowa krytyki.Moje pytanie jest takie,dlaczego rok temu zakupując kocioł OEP 25kW otrzymałem informację od producenta że w razie gdyby kocioł(uwaga!! kocioł nie palnik) był przewymiarowany to istnieje możliwość aby moc zmniejszyć,cyt ze strony Ogniwa:

"Wszystkie palniki w typoszeregu mocy 10kW, 16kW i 25kW mają te same wymiary, każdy z nich składa się z czterech segmentów. Różnią się jedynie ilością otworów nadmuchowych, decydujących o maksymalnej mocy palnika. Moc palnika można – w razie potrzeby – zmienić poprzez wymianę segmentów, co jest łatwe i mało kosztowne."

zapewnienia takie otrzymałem też na forum od p.Zawijan-a.Po pierwszym sezonie gdy już wiedziałem że kocioł jest przewymiarowany(BTW taką moc doradził producent Ogniwo) zadzwoniłem do producenta aby informację o zmianie mocy potwierdzić.Otrzymałem odpowiedź że takie plany i owszem były ale już ich nie ma...;)

Serwisant który był u mnie w sprawie rdzy na obudowie nawet za dodatkowa kasę nie chciał tego uczynić mówiąc że po raz pierwszy o takim zabiegu słyszy( a pracuje już 8 lat)-jak mu powiedziałem o p.Zawistowskim to się tylko uśmiechnął....

Pomijam nieprawdziwe informacje o łatwości czyszczenia tego kotła,jak ktoś go nie widział przed zakupem ( a tak było w moim przypadku) ten łatwo da się na te hasła na stronie Ogniwa nabrać...

Więc jak to jest...

Jarecki pomijam też fakt że Brucera o którym napisałeś powyżej w wersji producenta mało kto posiada,większość ma modyfikacje i to spore...;)

Edytowane przez Novy!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Rozmawiałem dziś z użytkownikiem tego Ogniwa. Kocioł miał moc ok. 35kW, no ale ogrzewał wielki, stary budynek. Latem 2012 zaczął cieknąć i został wysłany do producenta w celu dokonania naprawy. Okazało się wtedy, że gwarancja zakończyła się ok. 3 miesięcy wcześniej. Na pytanie o możliwość odpłatnej naprawy odpowiedziano, że to jest nienaprawialne i zaproponowano wymianę całego wymiennika. Gość zrezygnował i kupił kocioł Witkowskiego. Zawijan, skoro masz zablokowany priv to napisz, jak mogę Ci podać jego numer telefonu. Nie będę go przecież wypisywał na ogólnym. Albo wyślij na mój priv jakiś swój służbowy numer, gość stwierdził że chętnie z Tobą porozmawia. Edytowane przez kobra64
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mojego kolegi ogwiwo z podajnikiem tylko pierwszy model S8WC zakończył żywot po 4 latach, pracował tylko w okresach zimowych na nastawie 42 stopni bo nie było żadnego mieszacza i palił mokrym ekogroszkiem z pod chmurki - mają skład węgla.

Wymienił go poprzedniej zimy na identyczny bo nie chciało mu się przerabiać podłączeń, i dalej pali na tych samych nastawach i takim samym węglem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mojego kolegi kocioł z podajnikiem tylko pierwszy model zakończył żywot po 4 latach, pracował tylko w okresach zimowych na nastawie 42 stopni bo nie było żadnego mieszacza i palił mokrym ekogroszkiem z pod chmurki - mają skład węgla.

Wymienił go poprzedniej zimy na identyczny bo nie chciało mu się przerabiać podłączeń, i dalej pali na tych samych nastawach i takim samym węglem.

Producent kotła produkuje go z blachy ,ale blachy sam nie wytwarza tylko kupuje i szuka taniej żeby obniżyć koszty produkcji .Minimalny żywot kotła stalowego to 6 lat w skrajnych warunkach nawet jak woda leje się po ściankach w trakcie pracy ,przy budowie wewnętrznego wymiennika z 6 milimetrowej blachy ,średnio liczy się każdy milimetr na rok pracy kotła w takich warunkach .Nie piszę o pękaniu uszkodzeniu na spawach wynikłych z naprzędzeń albo przegrzania kotła. Jest jeszcze alternatywa kotły żeliwne. Edytowane przez animuss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli powrót mógł mieć już poniżej 30C, nawet przy suchym kamiennym w tych temperaturach może wysptąpić kondensacja.

 

z drugiej strony: próbował ktoś neutralizacji tych kwasów wapnem, lub sodą?

 

Pomalowałem niedawno wapnem zasobnik wewnątrz oraz na zewnątrz w miejscach, gdzie farba napuchła a po jej przebiciu wyciekła jakaś ciecz - na razie w tych miejscach nie widzę dalszej korozji - zobaczymy co będzie dalej ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...