Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Są badania (nie moje i nawet nie polskie), które pokazują, że w naszej strefie klimatycznej kotły przez 95% sezonu grzewczego pracują z mocą nie przekraczającą 60% mocy maksymalnej, potrzebnej dla ogrzania domu w największe mrozy. Tylko przez 5% sezonu grzewczego pracują z mocą 60-100% mocy maksymalnej. Zrodziły one nawet koncepcję, aby kotłownie wyposażać w dwa kotły – jeden o mocy równej 60% mocy nominalnej, drugi o mocy równej 40% mocy nominalnej.

 

Koncepcja kotłowni indywidualnej, wyposażonej w dwa kotły, jest w naszych realiach raczej nierealna, ale kotłownia z kotłem o mocy równej np. 60% mocy maksymalnej, wspomaganym jakimś innym źródłem ciepła, może być rozwiązaniem godnym uwagi. Piszę to z perspektywy dyskusji n/t przewymiarowania naszych kotłów, który to problem uważam – ja osobiście – za zbyt naciągany i zbyt wykorzystywany marketingowo.

 

Rozwiązanie jest bardzo proste i tanie - po pierwsze każdy kocioł da radę pracować przez krótki czas [5%] z mocą większą niż nominalna [nawet niech ma wtedy temperaturę spalin 230 st i sprawność spadnie mu przez to o 5% to i tak się bardziej opłaca niż przewymiarowanie o 40%], po drugie jak ktoś się boi, że mu nie wyrobi i chce osobne źródło może dokupić przepływowy ogrzewacz elektryczny i w miarę potrzeb go włączyć na ten krótki okres czasu [5%] zapotrzebowania na moc >60% .

 

Owszem, przewymiarowany w stosunku do rzeczywistych potrzeb kocioł to niepotrzebnie poniesione koszty oraz problemy wynikające z faktu, że będzie on permanentnie pracował z temperaturami spalin niższymi, niż kocioł dobrze dobrany. Te niższe temperatury spalin dla jednych będą zaletą (bo dla nich - niższa temperatura spalin to wyższa sprawność), dla innych zaś wadą (bo dla nich - niższa temperatura spalin to zwiększone zagrożenie korozją kwasową). Bez długotrwałych drogich badań nie da się tego zagadnienia rozstrzygnąć jednoznacznie.

 

A co z ekologią i emisją przez taki przewymiarowany kocioł ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 22,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Jarecki79

    2372

  • karoka65

    1606

  • zawijan

    1504

  • darase

    1326

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Mocno uogólniasz. Pisałem 2 strony wcześniej, że zmniejszyłem swojego brucera. Aktualnie gardziel ma wymiary ok 15x11. Do tego zmodyfikowałem jego nadmuch. Zauważ, że kilka lat wstecz instalowano brucera nawet do piecy o mocach 16kW. Czy z tego powodu posiadacze takowych zestawów tracą 20-30% sprawności w trakcie sezonu - nie sądzę. Większość pisze o ogniu na 1/3 do połowy paleniska. U mnie zmniejszenie gardzieli spowodowało, że palnik pali na całej powierzchni oraz poprawiło wygląd popiołu. Nie oszukam jednak fizyki. Mam duży, energochłonny dom, który swoje wyciąga.

 

To, że kilka lat temu instalowano je do kotłów 16 kW to tak jakby ktoś do Skody Octavii zamontował silnik od Renault Magnum.

 

Ile tracą te kotły na sprawności nie wiem i chyba nikt takich badań nie robił [zwłaszcza gdy pracują cały rok, czyli na samo CWU latem także], jaką mają emisję i czy zasługują na miano ekologicznych źródeł ciepła też nie wiem.

 

Ok gardziel zmniejszyłeś i pali się na całej powierzchni, ale czy objętość paliwa w palniku też się zmniejszyła, czy tylko powierzchnia gardzieli [efekt założenia lejka] ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmniejszyła się objętość gardzieli dzięki czemu w takim samym czasie podawania zwiększyła się objętość spalanego paliwa na palniku.Dzięki temu został wyeliminowany nadmiar powietrza,dzięki temu mamy więcej spalin tak nam potrzebnych.Dzięki temu lepiej dopalamy paliwo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Minertu nie chciałbym abyś odniósł wrażenie, że się Ciebie czepiam, ale ...

 

 

Zmniejszyła się objętość gardzieli dzięki czemu w takim samym czasie podawania zwiększyła się objętość spalanego paliwa na palniku. ,,,,

 

Jedno przeczy drugiemu.

 

 

 

,,,, Dzięki temu został wyeliminowany nadmiar powietrza,dzięki temu mamy więcej spalin tak nam potrzebnych.Dzięki temu lepiej dopalamy paliwo.

 

Zapewniam Cię, że tego nikt nie zrozumie. Chociaż ja się domyślam co chciałeś przekazać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda to tak.

Na brucerze każdemu pali się od strony podajnika tak?

nikt jednak nie widzi,że po przeciwnej stronie też się pali ale dużo niżej i słabiej.Tam właśnie mamy nadmiar powietrza (żar jest niżej ale na tyle wymieszany z popiołem,że ledwo się pali),który powoduje schładzanie żaru i powoduje on spieki (kto się nie zgadza nie musi). Zmniejszenie gardzieli powoduje przesunięcie oraz spiętrzenie podawanego paliwa w tym samym czasie w skutek czego mamy więcej żaru na powierzchni palnika.

Może inaczej.

Ślimak BRUCERA podaje 0,22kg/60s niezależnie od wielkości gardzieli.

Która z gardzieli szybciej zalegnie groszkiem w stosunku do jej powierzchni.Mniejsza czy większa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak to wyglądało po 2 dniach palenia i doborze parametrów dmuchawy dla spalania grupowego

Na obecną chwilę wyjąłem deflektor ceramiczny.

 

Widzę że ledwie Ci się zmieścił palnik do tego kotła jakiej jest mocy ? ,popiół wydaje się ładny ,a jak sprawuje się teraz bez tej kopuły jest jakaś różnica ?

Edytowane przez animuss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że ledwie Ci się zmieścił palnik do tego kotła jakiej jest mocy ? ,popiół wydaje się ładny ,a jak sprawuje się teraz bez tej kopuły jest jakaś różnica ?
Sam palnik po obwodzie zew ma 200mm,na nim jest osadzona obręcz 300mm , która przytrzymuje popiół w celu jego dopalenia.

Palnik nie jest za duży tylko flansza mocująca go do kotła jest za daleko (o 4cm w moim przypadku).

Palnik brałem od producenta praktycznie ze spawalni, jeszcze ciepły i nie pomalowany z zewnątrz..

Nie znam jeszcze dolnego zakresu mocy ale spokojnie wyciągnie do 25kW.

 

Deflektor zdjąłem aby sprawdzić jak faktycznie wygląda dopalanie spalin poprzez jej mieszanie w komorze.

Nie jest podpięte dosuszanie paliwa w zbiorniku,zasypałem opał ,który leży od kwietnia 2012r w zsypie i obecnie jest wilgotny.

Wystarczyły niespełna 24h aby wymiennik pokrył się wilgotną sadzą.To pewnie też efekt pracy kotła na niskiej temp CO.

Następny zasyp będzie na przeschniętym opale bez dosuszania i deflektora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam palnik po obwodzie zew ma 200mm,na nim jest osadzona obręcz 300mm , która przytrzymuje popiół w celu jego dopalenia.

Palnik nie jest za duży tylko flansza mocująca go do kotła jest za daleko (o 4cm w moim przypadku).

Palnik brałem od producenta praktycznie ze spawalni, jeszcze ciepły i nie pomalowany z zewnątrz..

Nie znam jeszcze dolnego zakresu mocy ale spokojnie wyciągnie do 25kW.

 

Deflektor zdjąłem aby sprawdzić jak faktycznie wygląda dopalanie spalin poprzez jej mieszanie w komorze.

Nie jest podpięte dosuszanie paliwa w zbiorniku,zasypałem opał ,który leży od kwietnia 2012r w zsypie i obecnie jest wilgotny.

Wystarczyły niespełna 24h aby wymiennik pokrył się wilgotną sadzą.To pewnie też efekt pracy kotła na niskiej temp CO.

Następny zasyp będzie na przeschniętym opale bez dosuszania i deflektora.

Producent produkuje je w mocach 15 i 25 kW czy jeszcze większe i czy określa modulację mocy ?

A ta wilgotna sadza pojawiła się po wyjęciu tego deflektora ?

 

U mnie od rana zima śnieg wali garściami -8*C

Edytowane przez animuss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Producent produkuje je w mocach 15 i 25 kW czy jeszcze większe i czy określa modulację mocy ?

A ta wilgotna sadza pojawiła się po wyjęciu tego deflektora ?

Palniki są obecnie w 3 mocach.

15kW (DO 25Kw)

25kW (do 50kW)

50kW (do 75kW)

Dolnego zakresu na dzień dzisiejszy nie znam.

Przede mną jeszcze test na eCoalu .

Tak sadza pojawiła się po wyjęciu deflektora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedna z kolejnych nagród Nobla z pewnością przypadnie temu, kto skonstruuje kocioł z palnikiem automatycznym, ,,,,

 

 

,,,, Zapytacie pewnie, czy nie mógłbym zbadać tego sam i przedstawić dowody, ,,,,

 

Zawijan chyba miał wolną chwilę lub coś go bardzo zirytowało.

Dlatego znowu zagrzmiał donośnie.

 

 

,,,, Tutaj buszują mali producenci z tej reszty, dla których każdy sprzedany kocioł to sprawa życia lub śmierci (biznesowej). Ich rzeczywiście nie stać na wykonanie takich badań, bo – po pierwsze nie mają armat (pieniędzy)… U cioci na kolanach można co najwyżej zbadać, jakie ciocia ma podwiązki. I to te firmy toczą tutaj te nieustające dyskusje n/t przewymiarowania, systemów sterowania… Dyskusje z często zmienianymi argumentami. Dyskusje – niestety – bez rzeczowych argumentów techniczno-eksploatacyjnych, bo takowych nie mają.

 

To cofnijmy się wstecz, do roku 2008.

Ciekawe jak wtenczas Zawijan oceniał branże kotlarską?.

 

"Podstawowym problemem branży produkcji kotłów małej mocy jest jednakże aktualny stan techniki branży (niski po ziom specjalizacji, słabe wyposażenie maszynowe oraz przestarzałe technologie wytwarzania i konstrukcje kotłów), którego skutkiem są wysokie koszty wytwarzania oraz zróżnicowana jakość wyrobów." ,,,,

 

 

Jakie wnioski i sugestie wtenczas zasugerował?

 

"Przedstawione powyżej niekorzystne cechy charakteryzujące aktualny stan techniki branży determinują następujące kierunki jej rozwoju:

● Utworzenie innowacyjnego centrum badawczo -produkcyjnego dla branży kotłów wodnych małej mocy zasilanych paliwem stałym." ,,,,

 

 

Całość materiału jest dostępna na stronach "Magazynu Instalatora"

http://www.instalator.pl/archi/2008/mi10%28122%29/36.pdf

http://www.instalator.pl/archi/2008/mi10%28122%29/37.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...