Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Minertu czyli ty caly czas udoskonalasz RBR-ra;) Słuchajcie jeszcze jedno pytanie: Czy są oprócz EG DUO Multi inne kotly w ktorych mozna palic i z automatu i na ruszcie recznym jednoczesnie? Chodzi mi o sytuacje ze piec w wiekszosci bedzie bral opal z podajnika ale jak zdobede jakies tanie drewno czy kupie ciut tanszy wegiel to bede mogla w dni kiedy jestem w domu dorzucic to do pieca nie wygaszajac czy odlaczajac automatu?

Na dzien dzisiejszy mam jakies straszne opory uzalezniac sie od jednego typu paliwa zwlaszcza ze nie wiem ile ten eko groszek bedzie kosztowal za 2 lata :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 22,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Jarecki79

    2372

  • karoka65

    1606

  • zawijan

    1504

  • darase

    1326

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Minertu czyli ty caly czas udoskonalasz RBR-ra;) Słuchajcie jeszcze jedno pytanie: Czy są oprócz EG DUO Multi inne kotly w ktorych mozna palic i z automatu i na ruszcie recznym jednoczesnie? Chodzi mi o sytuacje ze piec w wiekszosci bedzie bral opal z podajnika ale jak zdobede jakies tanie drewno czy kupie ciut tanszy wegiel to bede mogla w dni kiedy jestem w domu dorzucic to do pieca nie wygaszajac czy odlaczajac automatu?

Na dzien dzisiejszy mam jakies straszne opory uzalezniac sie od jednego typu paliwa zwlaszcza ze nie wiem ile ten eko groszek bedzie kosztowal za 2 lata :rolleyes:

Nie udoskonalam.Po prostu lubię kombinować.

Co do kotłów to tak jak pisałem z mojej oferty EG DUO,Tilgner EKR z rusztem wodnym i Ogniwo Eko Plus.Jednak w tych z sterownikiem eCoal.pl paląc drewnem na ruszcie czy też innym opałem wskazany jest demontaż czujnika spalin no chyba,że włączymy opcję zasypowy wtedy nie palimy na podajniku a sterownik pilnuje temp spalin i odstawia dmuchawę po przekroczeniu temp spalin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie udoskonalam.Po prostu lubię kombinować.

Co do kotłów to tak jak pisałem z mojej oferty EG DUO,Tilgner EKR z rusztem wodnym i Ogniwo Eko Plus.Jednak w tych z sterownikiem eCoal.pl paląc drewnem na ruszcie czy też innym opałem wskazany jest demontaż czujnika spalin no chyba,że włączymy opcję zasypowy wtedy nie palimy na podajniku a sterownik pilnuje temp spalin i odstawia dmuchawę po przekroczeniu temp spalin.

A tak w ogóle to po kilku takich eksperymentach z opałem jestem pewien,że szybko odechce ci się kupować kilka rodzai opału.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie udoskonalam.Po prostu lubię kombinować.

Co do kotłów to tak jak pisałem z mojej oferty EG DUO,Tilgner EKR z rusztem wodnym i Ogniwo Eko Plus.Jednak w tych z sterownikiem eCoal.pl paląc drewnem na ruszcie czy też innym opałem wskazany jest demontaż czujnika spalin no chyba,że włączymy opcję zasypowy wtedy nie palimy na podajniku a sterownik pilnuje temp spalin i odstawia dmuchawę po przekroczeniu temp spalin.

 

Z tego co juz doczytalam to ruszt wodny nie jest jendka najlepszy bo wychladza komore czy cos w tym stylu;) wiec go raczje odpuszcze .Rozumiem ze taki demontaz/montaz czujnika nie jest bardzo klopotlwy dla zwyklego zjadacza chleba tyle ze kociol nie jest wtedy wpelni oblsugiowany jak porzednio (pelen automat ) bo przeciez sterownik potrzebuje przeciez tego czujnka (przynajmniej tak to zrozumialam ) Bez sesnu wiec placic za piec z pelna automatyka zeby to wymontowywac dlatego pytalam o jakas alternatywe.Swoja droga to dziwie sie producenta ze nie wymyslili jeszcze czegos fajnego 2w1 bo na to byloby najwieksze zapotrzebowanie.Wiekszosc osob dopytuje przeciez o mzoliwoc przepalania a w tych dobrych kotlach to albo eko z automatu albo zwykly zasyp .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak w ogóle to po kilku takich eksperymentach z opałem jestem pewien,że szybko odechce ci się kupować kilka rodzai opału.

Wiem wiem czlowiek szybko przyzwyczaja sie do dobrego ale jak pisalam lepiej byloby sie zabezpieczyc na wypadek gdyby w przyszlosci nie stac mnie bylo na super wegiel i trzeba bylo ratowac sie roznosciami (na wsi zawsze tego troche sie uzbiera )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoja droga to dziwie sie producenta ze nie wymyslili jeszcze czegos fajnego 2w1 bo na to byloby najwieksze zapotrzebowanie.Wiekszosc osob dopytuje przeciez o mzoliwoc przepalania a w tych dobrych kotlach to albo eko z automatu albo zwykly zasyp .

I nie wymyśli bo to w pewnym sensie chora krzyżówka,mam taki jak by Tobie najbardziej pasował ,czyli z dużą komorą spalania nad palnikiem ,są też dwa sterowniki jeden pilnuje procesu spalania w palniku a drugi w komorze nad nim ,można sypać paliwo do zasobnika i ładować co wpadnie w ręce do komory nad nim wszystko pięknie współgra tylko jest mały problem jak się więcej naładuje do komory nad palnikiem to po wypaleniu popiół uniemożliwia przedostawanie się płomienia i szybciej zanieczyszcza się zarasta wymiennik kotła ,więc takie przepalanie na zmianę teoretycznie przynosi dodatkowe zastrzyki energii, a w praktyce to większe straty bo to marnowanie opału i zaburzanie procesu spalania .Jedyne rozsądne wyjście w takiej sytuacji to palić przez podajnik i gromadzić śmieci do spalenia dzień przed czyszczeniem kotła uruchomić górną komorę i spalić wszystko ,wyczyścić kocioł i zapuścić podajnik .Jest oczywiście bezpieczniej bo w razie awarii palnika ,podajnika ,motoreduktora ,sterownika itd... można śmiało palić nawet ekogroszkiem w tej komorze powyżej tylko człowiek robi się coraz bardziej leniwy i nie ma chęci latać raz dziennie , rozpalać i podkładać do kotła.

Edytowane przez animuss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz palić miałem, zawsze był najtańszy.

I lepiej się zdecydować teraz czy chcesz śmieciuszka czy podajnik.

 

 

Łatwo powiedziec ;)Ja bym chciala i to i to (wiem nudna jestem ) Rozumiem ze te z podajnikiem z palnikiem II generacji tak samo latwo radza sobie z mialem jak eko -groszkiem tylko przy tym pierwszym jestem bardziej ubrudzona :wiggle:

Minertu na fotce ten Eg Duo ma dosc spora komore spalania i fajnie to wyglada ale przegladajac posty juliannka(kolejna kolejna) sie nim zaiteresowala i nie widac bylo jakiejs wiekszej aprobaty z Waszej strony (no moze nie wszyscy bo Ty polecales) On ma calkeim inny ksztalt od tcyh prostokatnych kotlow wiec i tak musialabym sobie to sprawdzic czy bylby odpowiedni do mojej kotlowni ktora ma raptem 1,80 szerokosci.

Szkoda ze jest tak malo uztkownikow tego kotla-widocznie cos nie tak skoro nie wbudzal do tej pory wiekszego zainteresowania a jest juz troche na rynku.

Nie bede was juz zanudzac moimi dywagacjami-po cichu bede sledzic watek a noz widelec pojawi sie jeszcze cos ciekawegow ofercie.W sumie z piecow ktore sprzedajecie jest fajny wybor no ale nie ma tego idelanego .

Wy jestescie w tej dobrej sytuacji ze w tym "siedzicie" wiec nawet jak zamontujecie cos "gorszego" to po jakims czasie mozecie to sobie "podrasowac" a ja jak kupie piec bede z nim zyla dlugie lata i chcialabym zeby bylo jak w bajce ;)(z dobrym zakonczeniem )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I nie wymyśli bo to w pewnym sensie chora krzyżówka,mam taki jak by Tobie najbardziej pasował ,czyli z dużą komorą spalania nad palnikiem ,są też dwa sterowniki jeden pilnuje procesu spalania w palniku a drugi w komorze nad nim ,można sypać paliwo do zasobnika i ładować co wpadnie w ręce do komory nad nim wszystko pięknie współgra tylko jest mały problem jak się więcej naładuje do komory nad palnikiem to po wypaleniu popiół uniemożliwia przedostawanie się płomienia i szybciej zanieczyszcza się zarasta wymiennik kotła ,więc takie przepalanie na zmianę teoretycznie przynosi dodatkowe zastrzyki energii, a w praktyce to większe straty bo to marnowanie opału i zaburzanie procesu spalania .Jedyne rozsądne wyjście w takiej sytuacji to palić przez podajnik i gromadzić śmieci do spalenia dzień przed czyszczeniem kotła uruchomić górną komorę i spalić wszystko ,wyczyścić kocioł i zapuścić podajnik .Jest oczywiście bezpieczniej bo w razie awarii palnika ,podajnika ,motoreduktora ,sterownika itd... można śmiało palić nawet ekogroszkiem w tej komorze powyżej tylko człowiek robi się coraz bardziej leniwy i nie ma chęci latać raz dziennie , rozpalać i podkładać do kotła.

 

 

Prosze napisz o jakim kotle mowisz :yes:

 

Doskonale wiem o czym mowisz bo wychowalam sie w domu w ktorym pali sie piecem na wszystko.To juz nawet nie kwestia latania i dokladania do niego tylko piec jest kupiony dawni temu i nie ma szans zeby utrzymal cieplo do rana.Jak sobie przypomne te poranki gdzie trzeba bylo szybko wstac by oproznic popiol i na nowo zapalic zeby po 1-2 godzinie moc normalnie funkcjonowac to mi slabo ;)

Nie wpsomne juz o brudzeniu sie w lecie zeby zagrzac ciepla wode.

W sumie sama sobie odpowiedzialam na pytanie jaki piec bardziej mi odpowada ale uporczywie bede drazyc temat ewentualnej "dokladki" do autoamtu.

Masz racje ze moge przed czyszczeniem uruchomic gorna komore ale jesli chcialabym w niej palic np przez tydzien to moze zaistniec sytuacja ze wlasnie rano zamiast wypic w spokoju kawe bede musiala dralowac do kotlowni zeby mi dzieci nie zmarzly (piec zgasnie) Dlatego najbardziej zalezy mi na piecu gdzie rownoczesnie przy paleniu z auomatu bede mogla dolozyc kilka kawalkow drewna i grubszego wegla zeby nie palic ciagle na najdrozszym eko-groszku .Nie wiem czy rozumiecie moj tok rozumowania bo ja tak sobie to wszystko sama wymyslilam bez podstawoej wiedzy nt spalania i procesow zachodzacyh w kotle i juz widze po Twojej wypowiedzi ze moge narobic sobie wiecej klopotow niz oszczednosci (zaniczysczenie wymiennika itd )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łatwo powiedziec ;)Ja bym chciala i to i to (wiem nudna jestem ) Rozumiem ze te z podajnikiem z palnikiem II generacji tak samo latwo radza sobie z mialem jak eko -groszkiem tylko przy tym pierwszym jestem bardziej ubrudzona :wiggle:

Minertu na fotce ten Eg Duo ma dosc spora komore spalania i fajnie to wyglada ale przegladajac posty juliannka(kolejna kolejna) sie nim zaiteresowala i nie widac bylo jakiejs wiekszej aprobaty z Waszej strony (no moze nie wszyscy bo Ty polecales) On ma calkeim inny ksztalt od tcyh prostokatnych kotlow wiec i tak musialabym sobie to sprawdzic czy bylby odpowiedni do mojej kotlowni ktora ma raptem 1,80 szerokosci.

Szkoda ze jest tak malo uztkownikow tego kotla-widocznie cos nie tak skoro nie wbudzal do tej pory wiekszego zainteresowania a jest juz troche na rynku.

Nie bede was juz zanudzac moimi dywagacjami-po cichu bede sledzic watek a noz widelec pojawi sie jeszcze cos ciekawegow ofercie.W sumie z piecow ktore sprzedajecie jest fajny wybor no ale nie ma tego idelanego .

Wy jestescie w tej dobrej sytuacji ze w tym "siedzicie" wiec nawet jak zamontujecie cos "gorszego" to po jakims czasie mozecie to sobie "podrasowac" a ja jak kupie piec bede z nim zyla dlugie lata i chcialabym zeby bylo jak w bajce ;)(z dobrym zakonczeniem )

Ogólnie masz rację z jedną różnicą,że polecamy My jako sprzedawcy produkty sprawdzone.Fakt jest jeden,że o EG DUO MULTI np nie ma za dużo opinii bo to nowy produkt.Nowy bo ma palnik wielopaliwowy.Powstał na bazie kotła EG DUO.

Również przyczyną braku opinii może być to,że nie ma co o nich pisać,że są dobre i bezproblemowe.Kotły głównie szły na eksport więc to też przyczyna braku informacji o nich na naszym rynku.EG DUO I EG DUO MULTI różnią się praktycznie tylko palnikiem.

Tutaj masz wątek powstający o kotle EG DUO

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prosze napisz o jakim kotle mowisz :yes:

 

Doskonale wiem o czym mowisz bo wychowalam sie w domu w ktorym pali sie piecem na wszystko.To juz nawet nie kwestia latania i dokladania do niego tylko piec jest kupiony dawni temu i nie ma szans zeby utrzymal cieplo do rana.Jak sobie przypomne te poranki gdzie trzeba bylo szybko wstac by oproznic popiol i na nowo zapalic zeby po 1-2 godzinie moc normalnie funkcjonowac to mi slabo ;)

Nie wpsomne juz o brudzeniu sie w lecie zeby zagrzac ciepla wode.

W sumie sama sobie odpowiedzialam na pytanie jaki piec bardziej mi odpowada ale uporczywie bede drazyc temat ewentualnej "dokladki" do autoamtu.

Masz racje ze moge przed czyszczeniem uruchomic gorna komore ale jesli chcialabym w niej palic np przez tydzien to moze zaistniec sytuacja ze wlasnie rano zamiast wypic w spokoju kawe bede musiala dralowac do kotlowni zeby mi dzieci nie zmarzly (piec zgasnie) Dlatego najbardziej zalezy mi na piecu gdzie rownoczesnie przy paleniu z auomatu bede mogla dolozyc kilka kawalkow drewna i grubszego wegla zeby nie palic ciagle na najdrozszym eko-groszku .Nie wiem czy rozumiecie moj tok rozumowania bo ja tak sobie to wszystko sama wymyslilam bez podstawoej wiedzy nt spalania i procesow zachodzacyh w kotle i juz widze po Twojej wypowiedzi ze moge narobic sobie wiecej klopotow niz oszczednosci (zaniczysczenie wymiennika itd )

No podstawę musisz nabyć.

Jednak nie wyobrażam sobie palenia w tym piecu wg Twojego myślenia.Musisz wybrać albo palimy w automacie bo niezależnie jaki kupisz piec musisz go odpowiednio ustawić aby grzał tyle ile mu się zada.Dokładając przegrzejesz wodę.Albo palimy tradycyjnie i mamy z rana rozgrzewkę typu ponowne rozpalanie.Na większość sobie sama odpowiedziałaś.

Od siebie dodam,że nie kupił bym pieca za kilka czy klika naście tysięcy aby bawić się w takie palenie.Doskonale wiem o co ci chodzi ale jak pisałem wcześniej szybko ci się to znudzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No podstawę musisz nabyć.

Jednak nie wyobrażam sobie palenia w tym piecu wg Twojego myślenia.Musisz wybrać albo palimy w automacie bo niezależnie jaki kupisz piec musisz go odpowiednio ustawić aby grzał tyle ile mu się zada.Dokładając przegrzejesz wodę.Albo palimy tradycyjnie i mamy z rana rozgrzewkę typu ponowne rozpalanie.Na większość sobie sama odpowiedziałaś.

Od siebie dodam,że nie kupił bym pieca za kilka czy klika naście tysięcy aby bawić się w takie palenie.Doskonale wiem o co ci chodzi ale jak pisałem wcześniej szybko ci się to znudzi.

 

Pewnie masz racje :) Tylko jak to sie ma do kotla EG-DUO .Dodatkowo nie ma on ECoala.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prosze napisz o jakim kotle mowisz :yes:

 

Doskonale wiem o czym mowisz bo wychowalam sie w domu w ktorym pali sie piecem na wszystko.To juz nawet nie kwestia latania i dokladania do niego tylko piec jest kupiony dawni temu i nie ma szans zeby utrzymal cieplo do rana.Jak sobie przypomne te poranki gdzie trzeba bylo szybko wstac by oproznic popiol i na nowo zapalic zeby po 1-2 godzinie moc normalnie funkcjonowac to mi slabo ;)

Nie wpsomne juz o brudzeniu sie w lecie zeby zagrzac ciepla wode.

W sumie sama sobie odpowiedzialam na pytanie jaki piec bardziej mi odpowada ale uporczywie bede drazyc temat ewentualnej "dokladki" do autoamtu.

Masz racje ze moge przed czyszczeniem uruchomic gorna komore ale jesli chcialabym w niej palic np przez tydzien to moze zaistniec sytuacja ze wlasnie rano zamiast wypic w spokoju kawe bede musiala dralowac do kotlowni zeby mi dzieci nie zmarzly (piec zgasnie) Dlatego najbardziej zalezy mi na piecu gdzie rownoczesnie przy paleniu z auomatu bede mogla dolozyc kilka kawalkow drewna i grubszego wegla zeby nie palic ciagle na najdrozszym eko-groszku .Nie wiem czy rozumiecie moj tok rozumowania bo ja tak sobie to wszystko sama wymyslilam bez podstawoej wiedzy nt spalania i procesow zachodzacyh w kotle i juz widze po Twojej wypowiedzi ze moge narobic sobie wiecej klopotow niz oszczednosci (zaniczysczenie wymiennika itd )

Nowy kocioł nie grzeje mieszkania domu on tylko wytwarza ciepło przerabiając węgiel a z tego twojego opisu to najprawdopodobniej pożre go sporo więcej , stary kociołek zjadał węgiel etapami co zasyp ,następnie miał przerwy ,w domu się wyziębiało w tym czasie, prawda denerwujące ,ale to była wymuszona oszczędność w opale ,bo nie dało się fizycznie spalić więcej węgla ,no ostatecznie jakby się łóżko postawiło przy nim .Teraz będzie inaczej kocioł mając zasobnik ,czyli sporo węgla w zapasie,pożre go tyle żeby ogrzać chałupę do żądanej temperatury, ciesząc się że masz nareszcie ciepło, okaże się że ten smok chce Ciebie teraz puścić z torbami .Będzie nienasycony ciągle będzie żądał ekogroszku twoja przedwczesna radość może przerodzić się w koszmar .Do czego zmierzam ? powinnaś najpierw ograniczyć zużycie tego ekogroszku czy węgla w starym śmieciuszku ,można to zrobić jedynie izolując ściany zewnętrzne ,wymieniając okna na nowe itd .. czyli potrzebna termomodernizacja budynku.Po takim zabiegu okaże się że twój stary poczciwy kociołek nie tylko utrzymał ciepło do rana ale nawet nieco dłużej i obsługa jego nie jest już utrapieniem.

Edytowane przez animuss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowy kocioł nie grzeje mieszkania domu on tylko wytwarza ciepło przerabiając węgiel a z tego twojego opisu to najprawdopodobniej pożre go sporo więcej , stary kociołek zjadał węgiel etapami co zasyp ,następnie miał przerwy ,w domu się wyziębiało w tym czasie, prawda denerwujące ,ale to była wymuszona oszczędność w opale ,bo nie dało się fizycznie spalić więcej węgla ,no ostatecznie jakby się łóżko postawiło przy nim .Teraz będzie inaczej kocioł mając zasobnik ,czyli sporo węgla w zapasie,pożre go tyle żeby ogrzać chałupę do żądanej temperatury, ciesząc się że masz nareszcie ciepło, okaże się że ten smok chce Ciebie teraz puścić z torbami .Będzie nienasycony ciągle będzie żądał ekogroszku twoja przedwczesna radość może przerodzić się w koszmar .Do czego zmierzam ? powinnaś najpierw ograniczyć zużycie tego ekogroszku czy węgla w starym śmieciuszku ,można to zrobić jedynie izolując ściany zewnętrzne ,wymieniając okna na nowe itd .. czyli potrzebna termomodernizacja budynku.Po takim zabiegu okaże się że twój stary poczciwy kociołek nie tylko utrzymał ciepło do rana ale nawet nieco dłużej i obsługa jego nie jest już utrapieniem.

 

 

Z Twojej wypowiedzi zrozumialam ze jestes zwolennikiem kotłow zasypowych -tak ? Zgadzam sie ze przy dobrze ocieplonym domu kociolek utrzyma cieplo do rana ale to nie zmienia faktu ze jednak po kawie bede musiala isc i rozpalic go od nowa wybierajac poprzednio popiol itd

To i tak wersja optymistyczna kiedy jestem w domu ale jesli w tyg pracuje od 7 do 17-18 to chyba jednak zostaje mi jedynie piec z podajnikiem albo zatrudnienie palacza ;)

Ja szukam kotla do nowo wybudowanego domu mam nadzieje z dobra termoizolacja a opisywalam przypadek u rodzicow :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

animuss powinieneś pisać horrory :)

jak zacząłem czytać ten ostatni post to aż grozą zawiało i gęsia skórka w pewnej chwili mi wyszła a co ta kobieta musiała dopiero przeżyć hehe

To raczej proza życia, po zakupie takiego kotła nie ma już za co robić termomodernizacji a ilość i ceny ekogroszku skutecznie odwlekają takie prace w następnych sezonach grzewczych .Każdą inwestycję trzeba przemyśleć .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Twojej wypowiedzi zrozumialam ze jestes zwolennikiem kotłow zasypowych -tak ? Zgadzam sie ze przy dobrze ocieplonym domu kociolek utrzyma cieplo do rana ale to nie zmienia faktu ze jednak po kawie bede musiala isc i rozpalic go od nowa wybierajac poprzednio popiol itd

To i tak wersja optymistyczna kiedy jestem w domu ale jesli w tyg pracuje od 7 do 17-18 to chyba jednak zostaje mi jedynie piec z podajnikiem albo zatrudnienie palacza ;)

Ja szukam kotla do nowo wybudowanego domu mam nadzieje z dobra termoizolacja a opisywalam przypadek u rodzicow :)

Nie nie jestem zwolennikiem kotłów zasypowych ,widzę że chcesz mnie zaszufladkować ;)

Jeżeli szukasz kotła do nowo wybudowanego typowego domku z dobrą termoizolacją ,to po co kobiecie węgiel albo miał ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prosze napisz o jakim kotle mowisz :yes:

 

Doskonale wiem o czym mowisz bo wychowalam sie w domu w ktorym pali sie piecem na wszystko.To juz nawet nie kwestia latania i dokladania do niego tylko piec jest kupiony dawni temu i nie ma szans zeby utrzymal cieplo do rana.Jak sobie przypomne te poranki gdzie trzeba bylo szybko wstac by oproznic popiol i na nowo zapalic zeby po 1-2 godzinie moc normalnie funkcjonowac to mi slabo ;)

Nie wpsomne juz o brudzeniu sie w lecie zeby zagrzac ciepla wode.

W sumie sama sobie odpowiedzialam na pytanie jaki piec bardziej mi odpowada ale uporczywie bede drazyc temat ewentualnej "dokladki" do autoamtu.

Masz racje ze moge przed czyszczeniem uruchomic gorna komore ale jesli chcialabym w niej palic np przez tydzien to moze zaistniec sytuacja ze wlasnie rano zamiast wypic w spokoju kawe bede musiala dralowac do kotlowni zeby mi dzieci nie zmarzly (piec zgasnie) Dlatego najbardziej zalezy mi na piecu gdzie rownoczesnie przy paleniu z auomatu bede mogla dolozyc kilka kawalkow drewna i grubszego wegla zeby nie palic ciagle na najdrozszym eko-groszku .Nie wiem czy rozumiecie moj tok rozumowania bo ja tak sobie to wszystko sama wymyslilam bez podstawoej wiedzy nt spalania i procesow zachodzacyh w kotle i juz widze po Twojej wypowiedzi ze moge narobic sobie wiecej klopotow niz oszczednosci (zaniczysczenie wymiennika itd )

Jeśli to ma być kocioł do nowego ocieplonego domu, to odpuść sobie dużą komorę awaryjną i posłuchaj co radzą Karoka czy Minertu.

Akurat tak się składa że ja mam taki właśnie kocioł z podajnikiem, i faktycznie w pierwszym sezonie jak jeszcze miałem odpadki desek po budowie to i pożytek jakiś większy był z tego rusztu. Teraz spalam jedynie na nim papiery czy obierki z ziemniaków, ale to spalić możesz niemal w każdym kotle, kocioł jest b. wysoki przez co mniej ustawny.

dziubarczyk.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...