Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 22,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Jarecki79

    2372

  • karoka65

    1606

  • zawijan

    1504

  • darase

    1326

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Tak ma ruszt awaryjny i jak wszystkie awaryjne trzeba przekładać.Wygląda to tak,że w automacie używasz go jako ruszto-deflektora i wisi na nim deflektor.

Jak chcesz na nim palić to go opuszczasz na niższą podporę i demontujesz deflektor

[ATTACH=CONFIG]197256[/ATTACH]

 

Tylko doprecyzuję

 

Na górnym mocowaniu jest mały zasyp, ale tam jest on na stałe i podczas pracy automatu mała ilosc papierów czy drewna spokojnie sie spali bez ich wyciągania.

 

Dolne mocowanie służy do sytuacji awaryjnej, jak brak prądu a instalacja grawitacyjnie pociągnie, to można 2płyty rusztu przełożyc na dół, wówczas jest większy zasyp, aby ten ruszt obsługiwać rzadziej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam ten kalkulatorek u mnie na dysku , kiedyś zciągnąłem ...

 

Szczerze mówiąc wpisuję tam dane ale i tak wychodza nie do końca wiarygodne wyniki ...

 

Wyszło mi że musiałbym spalić węgla za ponad 3000zł (tona za 700zł) i to podtuningowaniu sprawności kotła aż do 80% , bo tak wychodziło prawie 4000zł ...

 

A spaliłem około 2,7t węgla po 700zł czyli za około 1900zł ...

 

Wylicza mi zapotrzebowanie na na mniej niż 7KW (max na sezon grzewczy) , ale czy to ma coś wspólnego z rzeczywostością ?

Bardzo kluczową sprawą w tym programie jest określenie wentylacji. Ja się zorientowałem po tym, jak na etapie ocieplania podstawiałem różne wartości warstwy ocieplenia, a zapotrzebowanie zmieniało się w niewielki zakresie. Oświecenie przyszło dopiero gdy zerknąłem na wykres procentowego udziału różnych elementów na to zapotrzebowanie. Wentylacja stanowiła około połowy zapotrzebowania, a ściany gdzieś 20%. Dokładając 2 czy nawet 5cm styropianu niestety nie obniżało zbyt bardzo wyniku. W końcu zacząłem sterować parametrem ilości wymian powietrza, domyślnie chyba jest 1 wymiana na godzinę. Problemem jest to, że w przypadku wentylacji grawitacyjnej ten parametr trzeba ustawić orientacyjnie, bo tradycyjną wentylację nie da się ustawić na konkretną wartość.

I tu pies tych obliczeń pogrzebany - przynajmniej w moim wypadku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo kluczową sprawą w tym programie jest określenie wentylacji. Ja się zorientowałem po tym, jak na etapie ocieplania podstawiałem różne wartości warstwy ocieplenia, a zapotrzebowanie zmieniało się w niewielki zakresie. Oświecenie przyszło dopiero gdy zerknąłem na wykres procentowego udziału różnych elementów na to zapotrzebowanie. Wentylacja stanowiła około połowy zapotrzebowania, a ściany gdzieś 20%. Dokładając 2 czy nawet 5cm styropianu niestety nie obniżało zbyt bardzo wyniku. W końcu zacząłem sterować parametrem ilości wymian powietrza, domyślnie chyba jest 1 wymiana na godzinę. Problemem jest to, że w przypadku wentylacji grawitacyjnej ten parametr trzeba ustawić orientacyjnie, bo tradycyjną wentylację nie da się ustawić na konkretną wartość.

I tu pies tych obliczeń pogrzebany - przynajmniej w moim wypadku.

 

1 wymiana na godzinę zimą to by jakaś masakra była i wilgotność by spadła do 15%, przy wentylacji z rekuperatorem ustawiam około 1/10 na godzinę a i tak nawilżać muszę żeby chociaż te 30% było.

 

Widzę tu lukę rynkową dla producenta, który by mógł zaoferować nawilżacz do układów wentylacji mechanicznej [czujnik wilgotności przed, po i w pomieszczeniu + nawilżacz o regulowanej wydajności z wbudowanym filtrem odwróconej osmozy, żeby móc używać kranówki] - a może jest coś takiego na rynku tylko o tym nie wiem ?

 

Dlatego napisałem, żeby zapotrzebowanie na ciepło oszacować na podstawie moich wyników [jak ktoś ma wentylację grawitacyjną to musi brać pod uwagę odzysk ciepła przez rekuperator u mnie ok. 80%], bo tak naprawdę czynników jest sporo a na wynik w praktyce duży wpływ ma zużycie w domu prądu i gazu do gotowania których większość jest przetwarzana na ciepło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 wymiana na godzinę zimą to by jakaś masakra była i wilgotność by spadła do 15%, przy wentylacji z rekuperatorem ustawiam około 1/10 na godzinę a i tak nawilżać muszę żeby chociaż te 30% było.

Oczywista oczywistość, ale takie ustawienie jest domyślne - przynajmniej ja tak miałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 wymiana na godzinę zimą to by jakaś masakra była i wilgotność by spadła do 15%, przy wentylacji z rekuperatorem ustawiam około 1/10 na godzinę a i tak nawilżać muszę żeby chociaż te 30% było.

 

Widzę tu lukę rynkową dla producenta, który by mógł zaoferować nawilżacz do układów wentylacji mechanicznej [czujnik wilgotności przed, po i w pomieszczeniu + nawilżacz o regulowanej wydajności z wbudowanym filtrem odwróconej osmozy, żeby móc używać kranówki] - a może jest coś takiego na rynku tylko o tym nie wiem ?

 

Dlatego napisałem, żeby zapotrzebowanie na ciepło oszacować na podstawie moich wyników [jak ktoś ma wentylację grawitacyjną to musi brać pod uwagę odzysk ciepła przez rekuperator u mnie ok. 80%], bo tak naprawdę czynników jest sporo a na wynik w praktyce duży wpływ ma zużycie w domu prądu i gazu do gotowania których większość jest przetwarzana na ciepło.

 

U mnie mam rekuperator i mam stawioną wymianę około 100m3/h , także w zimę , choć obecnie i tak okna mam pootwierane , więc rekuperator służy bardziej jako "cyrkulacja" obecnie ...

 

Kalkulatorkiem kombinuje i nic ciekawego mi nie wychodzi. Wychodzi dużo większe zużycie niż zużyłem opału.

Zapewne nie uda mi się tego wyliczyć , ale sądzę pompa powietrza 7KW spokojnie by starczyła u mnie ...

 

Patrząc na stronke Sekomu to podane jest że minimalne zużycie opału mojego pieca na godzine przy 3,6KW to 0,61kg , czyli mnożąc to przez 24 wychodzi niecałe 15kg na dobę. U mnie jeśli dobrze pamiętam max było około 16kg a minimalnie coś koło 11kg na dobę , więc wygląda że starczyło by 4KW ?

 

Więc sądzę że pompa 7KW spokojnie by dała radę i nie ma co liczyć , bo producent pieca sam wyliczył i moga być te dane pewnym wyznacznikiem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Witam,

dojrzałem do decyzji zmiany pieca co/cwu z olejowego na ekogroszek. Roczne zużycie oleju na poziomie 2200 l. Czy na podstawie tego zużycia można obliczyć jakiej mocy piec powinienem dobrać? Na co zwrócić uwagę przy przeróbce kotłowni z oleju na ekogroszek? Dom 165 użytkowa, 30 m niegrzany garaż, podłogówka parter i grzejniki poddasze, 2+2 osoby. W tej chwili vko248 i zbiornik buforowy 300l. Jaki piec polecilibyście (myślałem o defro, ew. witkowskim)??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwrócę uwagę żeby piec był malutki tzn. z przedziału 10-11kw.

 

Polecam również sterownik eCoal pracujący jako automat, półautomat, tryb ręczny i zasypowy dla rusztu awaryjnego.

 

Do tego niedoceniony dla tych co nie mają dostęp do ustawień po przez internet.

Świetna sprawa.

Edytowane przez darase
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy to prawda, że w RBR trzeba zmieniać jakąś kierownicą kierunek spalin w przypadku palenia rusztem awaryjnym. Gdzieś mi się odbiło o uszy jak sam szukałem kotła dla siebie.

Nie zmienić tylko uchylić ( otworzyć )

W sumie teraz przy najnowszym oprogramowaniu w koali możesz ustawić na kocioł zasypowy i nie trzeba nic uchylać a nawet demontować czujnika temp. spalin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...