Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Koszty ogrzewania ?

Gdybym grzał czystym prądem a nie pompą ciepła to zużyłbym na ogrzewanie od 16.09 do dzisiaj 5000kWh przy COP3 a 4200kWh przy COP2,5 czyli jakieś 1600-2000zł. Bezpośrednio prądem !

Czy są to aż tak duże koszty,za które musiałbym oddać kawałek życia pakując sobie syf pod dach ?

Przy pompie mam zużycie 1700kWh za ten okres za ogrzewanie.

Oczywiście nie potrzebuje żadnej pomocy,ustawiam temperaturę na sterowniku i tyle ;)

 

Tam obliczenia były bardziej skomplikowane niż pomnożenie wskazań licznika kWh przez cenę kWh i podzielenie przez COP dlatego nie podołałeś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 22,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Jarecki79

    2372

  • karoka65

    1606

  • zawijan

    1504

  • darase

    1326

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Gdybym grzał prądem to byłbym zmuszony grzać w taniej taryfie czyli w G12,gdzie cena kWh to ok.0,3zł.

I przestańcie z tym kominkiem,czy dla 900zł za sezon i to w G11 muszę używac kominka do wspomagania ?

Jak już wspomniałem,nie jestem masochistą a kominek odpalany jest tylko dla przyjemności,czasami w weekendy a nie dla oszczędności :)

Gdybym chciał oszczędzić nie bawiłbym się w kominek tylko zmieniłbym taryfę na G12 i wtedy ogrzewanie wyszłoby ok.600zł czyli ok.700kg ekogroszka ?

Narazie 900zł przy G11 całkowicie mnie zadowala i nie widzę potrzeby zmiany taryfy ani tym bardziej grzania w kominku dla oszczędności.

 

I podpowiadasz innym jak oszczędnie grzać gdy sam tego nie robisz ?

 

Odpisz na to co Kobra napisał to może się wyjaśni ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to ?

 

To między innymi Ty oszukujesz nowych inwestorów,że kupując np.RBR czy jakikolwiek kocioł na ekogroszek będą mieli niskie koszty ogrzewania a to nie jest prawdą.

Jest to swoiste oszukiwanie inwestorów bo koszty ogrzewania nie zależą od źródła ciepła.

Ty masz interes w tym,żeby w dalszym ciągu oszukiwać a ja powtarzam,że to dom a nie ekogroszek przyczynia się do niskich rachunków za ogrzewanie.

Może skoncentruj się tylko na starych domach,tam masz pole do popisu...

 

Po tym co wytłuszczone nie mam już więcej pytań do najzajebistszego doradcy na tym forum :rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72

Odpisz na to co Kobra napisał to może się wyjaśni ?

Kaprys i tyle.Obecnie grzeje kiedy chcę a nie kiedy muszę,piorę kiedy chce a nie kiedy muszę,zmywam kiedy chce a nie kiedy muszę,dla mnie oszczędność na G12 rzędu 400zł na rok nie jest warte pozbawienia się tej zalety.

A co do nie wyrabiania się pompy,cóż,taka sama pompa ogrzewa inne większe domy tu na forum(150-200m2),znacznie słabiej ocieplone,z wyższą temperaturą zasilnia i spokojnie wyrabia się w II taryfie.

U mnie w największe mrozy do tej pory pracowała max.7h z cwu na dobę a II taryfy jest 10-12h.

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Po tym co wytłuszczone nie mam już więcej pytań do najzajebistszego doradcy na tym forum :rotfl:

Jak nie rozumiesz tego stwierdzenia to ręce opadają i nie dziwie się,ze grzejesz węglem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
A z pompą zapłaciłeś 900 zł tak ? Czyli zaoszczędziłeś 700 zł. Za pompę dałeś 17 tysięcy, za Kospela dałbyś 2 tysiące.

15000zł/700zł = około 21 lat (może trochę mniej bo sezon się jeszcze nie skończył), czy tyle ta pompka pociągnie ?

Mam trochę inną filozofię myślenia,nie buduje domu,nie kupuje auta czy TV,nie kupuje pompy ciepła żeby się to zwróciło

Budując dom absolutnym priorytetem było ogrzewanie całkowicie bezobsługowe,gdyż przez ostatnie 42 lata czyli przez całe moje życie nie dokładałem niczego do żadnego pieca i nie wyobrażałem sobie na stare lata czegoś podobnego czyli w grę wchodził tylko prąd bo gaz ziemny jest drogi i pompy ciepła były wtedy też drogie,przy okazji dom miał generować niskie rachunki za ogrzewanie.

Mentalnie nastawiałem się na rachunek za ogrzewanie przy grzaniu prądem na ok.2-2,5tys.zł czyli dom musiał potrzebować mało energii na ogrzanie i taki dom wybudowałem.

W między czasie ceny pomp ciepła poszły mocno na dół to i zapodałem sobie w celu jeszcze większego zmniejszenia rachunków za ogrzewanie i tyle.

Dlatego też 900zł za ogrzewanie w porównaniu do tego co planowałem przed budową jest dla mnie wielce satysfakcjonujące.

Pewnie,że można było zmniejszyć tą kwotę przez zmianę na G12 ale taryfa G12 wymaga przestawienia się i zmiany pewnych nawyków a do tego narazie nie jesteśmy zmuszeni własnie przez tak stosunkowo niską kwotę za ogrzewanie.

Gdybym ogrzewał prądem grzałbym jednak w taryfie G12 ponieważ wtedy oszczędności byłyby dużo większe.

Lodówkę mam już ze 12 lat i nadal chodzi.

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biorąc pod uwagę zużycie prądu na cele bytowe w G12 średnia cena całego prądu w domu byłaby w granicach ok.0,42zł/kWh,teraz płacę 0,55zł/kWh.

Oczywiście w G12 tylko pompa chodziłaby w tanich godzinach.

No z tego posta wynika że miałbyś oszczędności i prąd po średnio 0,42 w dwutaryfowym bez żadnych zmian swoich przyzwyczajeń i tylko pompa chodziłaby w taniej taryfie. Kiedy łżesz., Arturo? Teraz czy w cytowanym poście? A jeszcze odnośnie wyrabiania się pompy w taniej taryfie. Przepracowała Ci max 7 h, a taniej jest przyjmijmy że 12 h na dobę. Cacy. Jednak ma ona - tania - pewne wady. Po pierwsze - trwa ciurem w nocy ( + jakaś godzinka w dzień ). A jak sądzę Twoja pompka raczej ciurem tych 7 godzin nie przepracowała tylko było to kilka - kilkanaście załączeń na dobę? Po drugie - tania jest w nocy, kiedy temperatury zewnętrzne ( a więc i realny COP powietrznej pompy też ) są najniższe. Czyli - zapłacisz co prawda mniej za kWh, ale zużyjesz tych kWh więcej niż gdybyś się pompował w godzinach południowych załóżmy, kiedy temp. zewnętrzna są wyższe. To chyba dość oczywiste?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej oczekiwałem, że odniesiesz się do pierwszej części mojego posta. Tej w której zarzucam Ci że łżesz. Ale i w tej odpowiedzi widać jak manipulujesz faktami. Najpierw piszesz, że pompa pracuje Ci max 7 godzin a taniej taryfy jest 10 do 12. To jednoznacznie sugeruje, że pompa wyrabia Ci się po całości w taniej taryfie. Kiedy zwrócić Ci uwagę, że to nie całkiem tak - piszesz że po części przecież już pisałeś że masz G11 żeby grzać kiedy chcesz a nie kiedy musisz. Lawirantem, manipulatorem i kłamcą po prostu jesteś.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Raczej oczekiwałem, że odniesiesz się do pierwszej części mojego posta.

No oczywiście,że w G12 miałbym taniej niż obecnie ale co z tego wynika ? Nic.

Przy zużyciu od 16.09 1700kWh i grzaniu w G12 zapłaciłbym o ok.200zł mniej niż obecnie.

Na fajki wydaję 400zł miesięcznie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie rozumiesz tego stwierdzenia to ręce opadają i nie dziwie się,ze grzejesz węglem.

 

Rozwiń więc tą genialną myśl - przypomnę o którą chodzi:

 

"To między innymi Ty oszukujesz nowych inwestorów,że kupując np.RBR czy jakikolwiek kocioł na ekogroszek będą mieli niskie koszty ogrzewania a to nie jest prawdą.

Jest to swoiste oszukiwanie inwestorów bo koszty ogrzewania nie zależą od źródła ciepła."

 

 

Wynika z tego, że grzejąc u siebie prądem miałbym te same koszty co ekogroszkiem - ciekawe, że nikt inny na to jeszcze nie wpadł, a wielu zmieniło kotły olejowe a nawet gazowe na ekogroszkowe i bezczelnie twierdzą, że jest taniej ;-)

Edytowane przez SUSPENSER
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wynika z tego, że grzejąc u siebie prądem miałbym te same koszty co ekogroszkiem - ciekawe, że nikt inny na to jeszcze nie wpadł, a wielu zmieniło kotły olejowe a nawet gazowe na ekogroszkowe i bezczelnie twierdzą, że jest taniej.

Powiem że od stycznia do dzisiaj ze wszystkich kotłów groszkowych które sprzedałem 90 do 95% to właśnie klienci którzy spieprzają z tych wygód czyli gaz i olej opałowy.

Dokładnie to samo było można zauważyć także rok temu w tym okresie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaprys i tyle.Obecnie grzeje kiedy chcę a nie kiedy muszę,piorę kiedy chce a nie kiedy muszę,zmywam kiedy chce a nie kiedy muszę,dla mnie oszczędność na G12 rzędu 400zł na rok nie jest warte pozbawienia się tej zalety.

A co do nie wyrabiania się pompy,cóż,taka sama pompa ogrzewa inne większe domy tu na forum(150-200m2),znacznie słabiej ocieplone,z wyższą temperaturą zasilnia i spokojnie wyrabia się w II taryfie.

U mnie w największe mrozy do tej pory pracowała max.7h z cwu na dobę a II taryfy jest 10-12h.

 

Pitolicie hipolicie - zmieniłem u siebie taryfę pół roku temu i choć w ogóle nie zmieniłem godzin włączania pralki, zmywarki itd. to średni koszt kWh mi minimalnie zmalał.

 

Mam uwierzyć w to, że zainwestowałeś kilkanaście tys zł w PPC, żeby mieć niższe rachunki niż przy czystym prądzie a potem nie chciało ci się zmienić taryfy na G12, żeby ta inwestycja szybciej się zwróciła ?

 

Jeśli innym doradzasz tak jak sobie to nie dziwię się, że biznes ci nie wypalił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem że od stycznia do dzisiaj ze wszystkich kotłów groszkowych które sprzedałem 90 do 95% to właśnie klienci którzy spieprzają z tych wygód czyli gaz i olej opałowy.

Dokładnie to samo było można zauważyć także rok temu w tym okresie.

Pod tym się podpisuje tyle,że u mnie jest ich trochę mniej z racji tego,że na śląsku głównie ogrzewa się węglem.

Z gazu czy oleju uciekają również do pelletu. Generalnie groszek króluje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No oczywiście,że w G12 miałbym taniej niż obecnie ale co z tego wynika ? Nic.

Przy zużyciu od 16.09 1700kWh i grzaniu w G12 zapłaciłbym o ok.200zł mniej niż obecnie.

Na fajki wydaję 400zł miesięcznie ;)

Nadal łżesz i manipulujesz - ale jesteś w tym już żałosny wręcz. Post który cytujesz po kawałku według uważania był odpowiedzią na Twój post, w którym napisałeś że miałbyś taniej, ale musiałbyś zmieniać nawyki i przyzwyczajenia. Jednocześnie w innym - zacytowanym zresztą przeze mnie - poście napisałeś, że w taniej taryfie chodziłaby oczywiście tylko pompa - więc chyba nie wymagałoby to zmiany nawyków i przyzwyczajeń? No chyba że dotąd całą resztę prądu zużywałeś w taniej? Prałeś, zmywałeś, odkurzałeś, gotowałeś itd wyłącznie w nocy? No to w takim przypadku rzeczywiście musiałbyś te nawyki zmienić, żeby w nocy chodziła tylko pompa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...