Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Piece, a na piecach gary, w których parkocze strawa duchowa :lol:

Gary i gitary - teraz sobie przypominam :lol: stare dzieje..

 

Co chcesz od TOTO - pamiętasz sygnałówki z dawnej Trójki ? Całe mnóstwo z pierwszej płyty tej grupy.

Dla mnie to pop, lepszy niż Madonna, taki Foreignerowato- Journeyowaty.

Trzeba lubić, dobre w małych dawkach. Takie 'nudziarstwo', jak mówi Niedźwiedź.

 

Wolę inne klimaty >> niedługo takie

 

 

No chyba to nie jest do końca prawda...

No chyba nie... :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piece, a na piecach gary, w których parkocze strawa duchowa :lol:

Gary i gitary - teraz sobie przypominam :lol: stare dzieje..

 

Jesli juz to: piece, gary, wiosla :lol: Ale byly jeszcze kije, sitka, wstydy.

 

 

Co chcesz od TOTO - pamiętasz sygnałówki z dawnej Trójki ? Całe mnóstwo z pierwszej płyty tej grupy.

Dla mnie to pop, lepszy niż Madonna, taki Foreignerowato- Journeyowaty.

Trzeba lubić, dobre w małych dawkach. Takie 'nudziarstwo', jak mówi Niedźwiedź.

 

Nie,nie! Prociem Pan, ja nie jestem ortodoksyjnym milosnikiem piesni zaangazowanej i mnie TOTO nie boli - jak mowisz, w malych dawkach mozna posluchac - to takie truskawki w czekoladzie.Zyc sie tym nie da, chociaz fajnie pewnie czasem przekasic, tylko nie za duzo bo "zemgli".

A pan Glassa lubie i szanuje / szczegolnie z powodu instrumentarium - tylko,ze ja pewnie bylem kiepsciacha bo nie wytrzymalem na "cale zycie" :lol: /

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Nie,nie! Prociem Pan, ja nie jestem ortodoksyjnym milosnikiem piesni zaangazowanej i mnie TOTO nie boli - jak mowisz, w malych dawkach mozna posluchac - to takie truskawki w czekoladzie.Zyc sie tym nie da, chociaz fajnie pewnie czasem przekasic, tylko nie za duzo bo "zemgli".

 

Zaraz się zacznie na nowo kulinarna zabawa muzyczna... :wink:

 

A miałeś może Pan coś od Peshay'a bo mówili mnie że dobre to i da się posłuchać. :lol: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A miałeś może Pan coś od Peshay'a bo mówili mnie że dobre to i da się posłuchać. :lol: :wink:

 

Ożesztywmorde ! Jak lubisz clubing krajcowany z drum'n bass to dobre. Slyszalem jego plyte "Peshay" , po ktorej mialem ochote wymordowac rodzine, ale mi sie od tego beatu na szczescie srubki poluzowaly i puscilem tylko pawia. Dobre dla milosnikow mocno organicznego tanca, takie transowe kawalki na 1 akordzie , polaczone z ciekawa literatura np. przez 10min. kobitka spiewa " To night, to me, ,to night" - sorki za przytoczenie tekstu w calosci. Moze nie byloby to glupie, gdyby nie bylo wszystko tak podobne do siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no nie, panowie jaka kuchnia :o - tu sie robi garkuchnia normalnie

chyba muszę ścierą do raportu przejechać

ten ów - co piece z garami myli :roll: - no nie

 

ony - lafcadio- a zapoda specialite maission własne - zobaczymy czy Państwo strawią :wink:

 

a żeby wszystkich pogodzić - jako, że jeszcze dziś piontek :o - widzi mi się ryba będzie bardziej podchodząca

 

to macie Solę - lepsiejsza soute, ale coż, bywa z garnie lubo w sosie :-?

 

szukaj dalej

 

 

 

naczelny dietetyk :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no wiesz - kompromis :o ( lepiej jechac na ośle, który mnie wiezie niż na rumaku, który mnie zrzuca )

 

Czasem mozna sie z oslem dogadac , zeby od czasu do czasu powierzgal.Rumak utemperowany to chabeta. Nie narzekaj :lol: .

 

jakie od czasu do czasu powierzgał, prosze pana, jakie ?? pan myślisz - mój ci jest ten CD palyer ??? niedoczekanie - będzie lecieło to co mnie podpasa ! HA ! dyktatura tak, kompromisy niet !

 

 

( a to juz twój problem,darling, jak się wetniesz z tym .... parostatkiem piękny rejs.. statkiem na parę.... la lala w starym albumie mojego dziadka.... )

 

 

Ps. a wiesz, że bezprzewodowe sonny to jest jakieś wyjscie :D :D - tak nie a propos a gdzie te zużyte waciate nauszniko- nakładki mozna kupić ? :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A miałeś może Pan coś od Peshay'a bo mówili mnie że dobre to i da się posłuchać. :lol: :wink:

 

Ożesztywmorde ! Jak lubisz clubing krajcowany z drum'n bass to dobre. Slyszalem jego plyte "Peshay" , po ktorej mialem ochote wymordowac rodzine, ale mi sie od tego beatu na szczescie srubki poluzowaly i puscilem tylko pawia. Dobre dla milosnikow mocno organicznego tanca, takie transowe kawalki na 1 akordzie , polaczone z ciekawa literatura np. przez 10min. kobitka spiewa " To night, to me, ,to night" - sorki za przytoczenie tekstu w calosci. Moze nie byloby to glupie, gdyby nie bylo wszystko tak podobne do siebie.

 

:o :o :o :o ???

A powiadali że to jazzowate?!

 

Dzięki - clubing mi się źle kojarzy ...

:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie parę dni temu wlazło do głowy "China in your hand" T`Pau i wyjść nie może... szczególnie fajne, jak się słucha w górnej strefie stanów średnich skali "volume".

Stare ale jare... i wspomnienia różne przypływają... :wink: :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ten ów - co piece z garami myli :roll: - no nie

Nic nie myli, nic nie myli. Gwarowo jeno nadaje, bez zerknięcia na innych.

Skonsultowałem się z kumplem w wieku równie zgredowskim jak mój.

I sformułowanie w liczbie mnogiej "dają po garach" zawsze oznaczało [u nas] głośne, mocne rockowe granie, natomiast liczba pojedyncza "daje po garach" zawsze oznaczało podziw dla perkusisty.

Wiem, wiem... dwója ze słownictwa :cry:

 

 

Jesli juz to: piece, gary, wiosla :lol: Ale byly jeszcze kije, sitka, wstydy.

wstydy ? :oops: :lol: a co to ?

 

z opisu końcówek pieców podobało mi się określenie "usta Mariana" [funkcjonujące wiele lat przed Krzakiem, więc bez konotacji solidarnościowej :D].

 

 

A dzisiaj pod PeKiNem jest koncert za friko..

..Lechu Janerka and... ladies & gentlemen... Wishbone Ash

    25 czerwca (sobota) godz. 18.00
    STREFA ROCKA
     
    Wystąpią:
    Lech Janerka
    Wishbone Ash
    Prowadzący – Hirek Wrona

Jezu, jak się cieszę :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w garkuchni dans mon appartement dziś wieczorem la cusine fransais, mroczna, pikantna, cierpka i pachnie bordeaux...

 

to nie truskawki avec le chocolat

 

Noir Desir

 

Tu dois voir plus loin

Tu dois revenir

Tu dois tout essayer

Tu dois devenir

 

...

 

Je ne sais qu'une chose ; tu tiens

Ma joie, ma peine, entre tes mains

 

Tu es le souffle, le lien,

Mon enfant roi, mon magicien

 

Rien ne m'appartient

Mais au sud je reviens

 

 

 

 

I know only one thing; you hold

My joy, my sorrow, between your hands

 

You are the breath, the bond,

My child king, my magician

 

Nothing belongs to me

But to the south I return

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

wstydy ? :oops: :lol: a co to ?

 

 

Widzi mi sie Kolego Ponury 63 , ze nie jestescie obeznajmieni z nomenklatura/przepraszam za wyraz/ klezmerska :lol: :lol:

Zatem o ile pamiec nie zawodzi kilka terminow nie wspomnianych tu jeszcze.

 

wstyd, cyja, kasta, hanba, swiniówa = akordeon

kije = flet, klarnet, sax.sopran

wichajster = statyw mikrofonu

sitko, golarka = mikrofon

gary,baniaki, taraban , pałkernia = perkusja/analogicznie perkusista garkotluk, tarabaniarz itd./

centralka,stopa, lokomtywa, zastawa, kartoflisko = elementy zestawu perk.

przeszkadzajki = instr. perkusyjne/tamburyn, marakasy, cowbell etc./

sedes lub rozedma = saksofon /od sopranu w gore/

chlodnica = puzon

hydraulik=puzonista

bazooka= fagot

stradiwarius=skrzypce, altowka

Janko = skrzypek

pierdziel =trebacz

rozsypac kartofelki = tremolo na baniakach

polecieć po sasiadach = zaspiewac nieczysto

przejęzyczyc paluszki - kiks na gitarze

parapety = instr. klawiszowe

wycinac hołubce = grac szybkie riffy

ciac bez znieczulenia = zagrac a'vista

tupany =utwor z metrum na 2

zrobic: hallowen, trzepnac obciach, wszystkich swietych = zagrac np. ballade, protestsong /to od zapalniczek kiwanych na widowni/

puscic wyja albo wy..bać góre = sprzezenie na wzmacniaczu

sznury= kable

druty =struny

desousy lub gacie = instrumenty strunowe / od ang.string/

trumna= futeral na gitare

szarpidrut =gitarzysta

maszynista albo gluchy= akustyk

zemsta gluchego = kamera poglosowa

ebonit= kostka do gry na gitarze

bat = smyczek

batem po stringach = pizzicato

/zagrac/ z boku = zagrac niezczysto

funty= funkcje

jodłowanie =solo na saksofonie

grac w syf-moll lub w O -dur = zagrac w tonacji C-dur

kwity= nuty/np. czytac kwity/

zeznania = partytura

Wiecej nie pamietam, jakby ktos znal inne bede wdzieczny, jak mi sie przypomni -dopisze.

pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

All because of you - kto będzie szczęściarzem, który posłucha na żywo w Chorzowie albo Berlinie?

 

 

mój mąż z kumplami już dawno zarezerwowali hotel, ale to męska wyprawa i mnie nie wezmą , ani do Chorzowa, ani do Berlina, choć mają bilety na oba koncerty :cry:

 

na pocieszenie - zapis koncertu (jednego z pierwszych na trasie Vertigo tour ) z San Diego Sport Arena, ech :cry:

 

p.s.

 

Fani wpadli na pomysł, by na koncercie w Chorzowie, gdy zespół zagra “New Year’s Day” (utwór poświęcony Polsce - o czym zespół wspominał na Służewcu w 1997 roku), w połowie utworu (solówka na pianinie i potem gitarowa), wszyscy fani znajdujący się na płycie stadionu wyjęli cokolwiek czerwonego (chusty, t-shirty, ręczniki itd.), a fani na trybunach odpowiednio rzeczy białe, co z perspektywy sceny miałoby dać efekt “gigantycznej falującej polskiej flagi".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

wstydy ? :oops: :lol: a co to ?

 

 

Widzi mi sie Kolego Ponury 63 , ze nie jestescie obeznajmieni z nomenklatura/przepraszam za wyraz/ klezmerska :lol: :lol:

Zatem o ile pamiec nie zawodzi kilka terminow nie wspomnianych tu jeszcze.

 

wstyd, cyja, kasta, hanba, swiniówa = akordeon

kije = flet, klarnet, sax.sopran

wichajster = statyw mikrofonu

sitko, golarka = mikrofon

gary,baniaki, taraban , pałkernia = perkusja/analogicznie perkusista garkotluk, tarabaniarz itd./

centralka,stopa, lokomtywa, zastawa, kartoflisko = elementy zestawu perk.

przeszkadzajki = instr. perkusyjne/tamburyn, marakasy, cowbell etc./

sedes lub rozedma = saksofon /od sopranu w gore/

chlodnica = puzon

hydraulik=puzonista

bazooka= fagot

stradiwarius=skrzypce, altowka

Janko = skrzypek

pierdziel =trebacz

rozsypac kartofelki = tremolo na baniakach

polecieć po sasiadach = zaspiewac nieczysto

przejęzyczyc paluszki - kiks na gitarze

parapety = instr. klawiszowe

wycinac hołubce = grac szybkie riffy

ciac bez znieczulenia = zagrac a'vista

tupany =utwor z metrum na 2

zrobic: hallowen, trzepnac obciach, wszystkich swietych = zagrac np. ballade, protestsong /to od zapalniczek kiwanych na widowni/

puscic wyja albo wy..bać góre = sprzezenie na wzmacniaczu

sznury= kable

druty =struny

desousy lub gacie = instrumenty strunowe / od ang.string/

trumna= futeral na gitare

szarpidrut =gitarzysta

maszynista albo gluchy= akustyk

zemsta gluchego = kamera poglosowa

ebonit= kostka do gry na gitarze

bat = smyczek

batem po stringach = pizzicato

/zagrac/ z boku = zagrac niezczysto

funty= funkcje

jodłowanie =solo na saksofonie

grac w syf-moll lub w O -dur = zagrac w tonacji C-dur

kwity= nuty/np. czytac kwity/

zeznania = partytura

Wiecej nie pamietam, jakby ktos znal inne bede wdzieczny, jak mi sie przypomni -dopisze.

pozdrawiam.

 

Jeszcze "PIEC" oczywiście :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i gary :wink:

Sporo przeniknęło do normalnego slangu muzycznego: sitko, przeszkadzajki, stopa, druty, trumna, szarpidrut, funty, kwity..

 

 

Ale wiele

golarka = mikrofon

[...] lokomtywa, zastawa, kartoflisko = elementy zestawu perk.

sedes lub rozedma = saksofon /od sopranu w gore/

chlodnica = puzon

hydraulik=puzonista

pierdziel =trebacz

rozsypac kartofelki = tremolo na baniakach

polecieć po sasiadach = zaspiewac nieczysto

przejęzyczyc paluszki - kiks na gitarze

zrobic: hallowen, trzepnac obciach, wszystkich swietych = zagrac np. ballade, protestsong /to od zapalniczek kiwanych na widowni/

desousy lub gacie = instrumenty strunowe / od ang.string/

jodłowanie =solo na saksofonie

grac w syf-moll lub w O -dur = zagrac w tonacji C-dur

jest zajefajnych :D :D :D

 

Nie mogę znaleźć opisu koncertu rockowego zamieszczonego kiedyś w "Razem". Pamietam jedynie fragmenty:

"Tak szpadel byl trafiony, że kastaniety skasował."

"Artycha zamiatał bańką. Orangutany wyły."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...