Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

TommyT, koncert Iron Maiden we Wrocławiu odwołany; przed chwilą podał Kaczor w "Trójce" - Bruce Dickinson chory, przełożona cała trasa europejska, koncert wrocławski też odbędzię się później... :cry:

 

 

A ja to jednak mam te ociupinkę fartu w życiu :roll:

na Centralnym trafiłem wyprzedaż kaset [likwidacja sklepu]

po dwójaku :lol: : Hemar, Kelus :D , Blackeyed Blonde, Lessdress, Golden Life, Subway [Ziemka bardzo lubię, jeszcze od czasów Brak], Firebirds :D , Soul II Soul [miodzio], Mo Thugs [z braćmi Bone] i składak Metal Hammera "Super czad"...

po piątawce :lol: : Therapy [internal love i Nurse :D ], Maleńczuk [Ande la more :D ], VooVoo :D:D:D

A z płytek tylko I-szą płytke Goya [bo nie znałem] i Rotary [mniam]

 

Właśnie przesłuchałem "Internal Love" - gorsza od pierwszej [Troublegum], ale cudna jest wersja "Diane" na wiolonczele [kilka!]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ponury - a ja myślałem, że tacy jak ty i jak ja to już wyginęli. Przez ten twój watek to się nie wyśpię, a jak się rozmarzyłem............ Chłopie to były lata muzyki,, co prawda zdecydowanie wolę Ciemną Stronę Księżyca, od Ściany, Ale to jest to. Zepelini dziś należą do kanonu muzyki słuchanej przez mojego 18nastolatka. Dorsi Purple. Itd.

Dzisiaj Kazza I już wszystko możesz mieć. A kiedyś faktycznie albo po nocach albo z lekcji. Ja zacząłem od radia Alina i Mk 125. Potem był amator ( ale odlot), potem merkury A płyty. Żony, samochodu i płyty nie pożyczam! A dziś jak patrzę jak wkoło walają się Cd-iki to aż mnie skreca.

Kończę na dziś, bo jutro kierat czeka. Wrócę tu. Serdecznie pozdrawiam

szadam61

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Szadam... ja też już rzęsami się podpieram...

 

Wszystko o czym pisałeś.. "to se ne wrati..."

I może dlatego jest takie piękne... dzisiaj wszystko masz na wyciągnięcie ręki... za pół darmo... w promocji... płyta sprzed pół roku trafia na wyprzedaż, bo jakiś wariat wydał jej o 70 % za dużo w stosunku do potrzeb.. nie ma magii w życiu

 

ale jest w nas :D

i tak trzymać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie tylko muzyka. Audycje Kaczora, Mana to coś co przykuwało przy radiu do środka nocy. Inna sprawa, że III była w calej swojej rozciągłści the best. Ilustrowany Magazyn Autorów, "60", Studio 202 . Pamiętam ja wszyscy w klasie śpiewaliśmy "Czego się boisz głupia...."

Warto czasami wspomnieć bardziej zapomnianych: ELO, BEE-gosów. Czlowiek był tak spragniony muzyki, że film "Orkirstra Samotnych Serc Sierżanta Pepera" zaliczyłem kilka razy.

Shine On You Crazy Diamont --- zaraz załączę AHHHHH

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedawno, 18 i 19 pażdziernika w krakowskim teatrze STU odbyły się dwie imprezy z cyklu "benefis". W sobotę były zaduszki sportowców - wspomnienia olimpijczyków. Ten program był już w telewizji kilka dni temu. Program podsumował zespół Perfekt piosenką "Niepokonani". Następnego dnia był benefis Grzegorza Markowskiego z tą samą piosenką, jako motywem przewodnim. Wkrótce w telewizji. Warto zobaczyć - jak zwykle "wywiad rzeka" z beneficjentem. Tylko mój syn, nastolatek stwierdził: Coś mi tu nie gra. Z tej rozmowy wynika, że to niemal sielanka. Rodzina się kocha: wspaniały tatuś, zdolna córka, brat ksiądz itp. To nie może być taka prosta prawda. Sam Markowski przyznaje, że ma trudny charakter, zdrowie zrujnowane imprezami (również domowymi). No cóż, życie artysty nie jest łatwe, ale coś za coś. Obejrzyjcie koniecznie niezależnie od tego, czy lubicie Markowskiego, czy nie. To w końcu dobry kawał historii polskiego rocka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Dnia 24 listopada 1991 roku zmarł Freddie Mercury (właśc. Frederic Farrokh Bulsara, ur. 1946), angielski piosenkarz i kompozytor muzyki rockowej, pochodził z Zanzibaru. W 1947 r. przeprowadził się z rodziną do Indii, a w 1963 r. do Anglii, gdzie ukończył Ealing College of Art z dyplomem artysty grafika. Jego prawdziwym żywiołem okazała się jednak muzyka. Swój pierwszy zespół założył w 1969 r., a 2 lata później został członkiem grupy Queen. Wkrótce na szczyty list przebojów trafił jej singel "Bohemian Rhapsody", pochodzący z płyty "Night At The Opera" (1975). Grupa Queen wylansowała jeszcze wiele znanych na całym świecie hitów, m.in. "We Will Rock You", "Radio Ga Ga", "I Want To Break Free", "We Are The Champions", "Kind Of Magic", "Innuendo" i "Show Must Go On". Koncerty zespołu były wielkimi, pełnymi dynamiki widowiskami gromadzącymi nawet dwustutysięczną widownię. W 1985 r. Freddie Mercury rozpoczął karierę solową, współpracował m.in. z sopranistką hiszpańską Montserrat Caballé przy nagrywaniu słynnego utworu "Barcelona", późniejszego hymnu olimpiady w katalońskim mieście (1992). Piosenkarz zmarł 24 listopada 1991 r., dzień po tym, jak oświadczył publicznie, że jest chory na AIDS.

 

 

Moje ukochane utwory: "Love of My Life", "Spread Your Wings", i "You're My Best Friend"

Ukochane płyty to "JAZZ" - pierwsza, jaką nagrałem na swojego szpulaka ZK-140 bodaj w 1979 roku, i "Queen Live Killers" - cudowny zapis koncertów, z wyjącymi tysiącami gardeł...

 

 

"You're My Best Friend"

 

You make me live

Whatever this world can give to me

It's you, you're all I see

You make me live now honey

You make me live

 

You're the best friend

That I ever had

I've been with you such a long time

You're my sunshine

And I want you to know

That my feelings are true

I really love you

You're my best friend

 

You make me live

 

I've been wandering round

But I still come back to you

In rain or shine

You've stood by me girl

I'm happy at home

You're my best friend

 

You make me live

Whenever this world is cruel to me

I got you, to help me forgive

You make me live now honey

You make me live

 

You're the first one

When things turn out bad

You know I'll never be lonely

You're my only one

And I love the thing

I really love the things that you do

You're my best friend

 

You make me live

 

I'm happy

You're my best friend

You're my best friend

You make me live

You, you're my best friend

 

 

>>> Queen - teksty

 

 

http://tadesz.republika.pl/memory.gifhttp://tadesz.republika.pl/memory.gifhttp://tadesz.republika.pl/memory.gifhttp://tadesz.republika.pl/memory.gifhttp://tadesz.republika.pl/memory.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzymam w reku, a własciwie na kolanach czarną kartonową okładkę z lwami i pajakiem, koroną... Pod spodem pisze QUEEN A DAY AT THE RACES.

W prawym rogu jest stara naklejka cenowa 2,99Ł ( chodzi o funty)

Otwieram

Czarna okładka z białym druczkiem pelna tekstów.

na dole, na zalamaniu czterech gości w świetle leflektorów. Freddie z mikrofonem w opcislym kombinezonie w geście, jakby prawą ręka trzymał drobną muszkę.

Ze środka wyjmuję kopertę, też z twardego kartonu na którym sa 4 portrety........................

EMI Records 1976

Klęczałem przed rodzicami błagając o zł.

"You Take My Breath Away" to prawdziwa perła muzyki swiata

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brawo Szadam... im dłużej myślę o Queen, tym bardziej ma lista ulubionych utworów wydaje się przyciasna...

 

27 listopada 1942 roku urodził się Jimi Hendrix (właśc. James Marshall Hendrix, zm. 1970), amerykański gitarzysta, wokalista i kompozytor rockowy, zaczynał swoją karierę w Europie. W 1966 r. wyjechał z rodzinnego Seattle do Anglii, gdzie założył grupę Jimi Hendrix Experience. Pierwsze single zespołu, m.in. "Hey, Joe", "Purple Haze" i "The Wind Cries Mary", stały się wielkimi przebojami i jednocześnie rockowymi standardami. Po powrocie do USA Hendrix wystąpił na festiwalach w Monterey (1967) i w Woodstock (1970). Wkrótce zyskał sławę jednego z najlepszych gitarzystów w historii muzyki rockowej. Stosował różne widowiskowe techniki instrumentalne (grał nawet językiem), stosował też specjalne urządzenia modulujące. Jego sceniczna energia i ekspresja były uważane za kontrowersyjne, ale przysporzyły mu niezwykłej popularności. Artysta zmarł u szczytu sławy z powodu przedawkowania narkotyków. Jego najsłynniejsze albumy to przede wszystkim "Are You Experienced?" (1967) i "Electric Ladyland" (1968).

 

Jimi Hendrix

 

"Little Wing"

 

Well she's walking through the clouds

With a circus mind that's running round

Butterflies and zebras and moonbeams

And fairly tales,

That's all she ever thinks about...

Riding the wind

 

When I'm sad she comes to me

With a thousand smiles she gives to me free

It's all right, she says,

It's all right,

Take anything you want from me...

Anything.

 

Fly on, little wing.

 

Yeah, yeah, yeah, little wing

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zabrzmi to dziwnie, ale Hendrix kojarzy mi się z wojną w Wietnamie. . Jak chodziłem do podstawówki to powszechna była reklamówka z jego podobizną. W tym czasie muzyki jego nie znałem i pewnie bym jej nie polubił 8) A skąd to skojarzenie nie mam pojęcia. Pewnie ciągle było to w telewizji. Wogólwe to myślałem że w tej wojnie to biją murzynów :oops:

Jego muzykę poznałem i jej walory odkryłem w dorosłym życiu, a to już za czasów płyt CD.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a zatem zapalmy świeczkę Jimiemu ['] , dla mne to ktoś bardzo wyjątkowy, wydawało mi się ,że słyszałem prawie wszystko co było do posłuchania z jego nagrań ( o ja naiwny ), aż kolega przywiózł z NY kilka płyt, chyba bootlegów, albo innych nieoficjalnych wydawnictw, z niesamowitymi innymi wykonaniami ,oraz koncertami. To był dla mnie prawdziwy szok. Jak dla mnie cała płyta AXIS:BOLD AS LOVE i utwory IF 6 WAS 9 oraz BURNING OF THE MIDNIGHT LAMP to absolutne mistrzostwo świata, że nie wspomnę o innych. Pozdrawiam

Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zabrzmi to dziwnie, ale Hendrix kojarzy mi się z wojną w Wietnamie. .

Pamiętam moje niepomierne zdziwienie, kiedy jakieś bodaj 8 lat temu zobaczyłem mą Czcigodną Matkę wielce zasłuchaną w dźwięki "Star Spangled Banner" z Woodstock...

w tym utworze słuchać wszystko... i bomby lecące na Wietnam, i świst pocisków napalmowych, widać drapacze chmur, i można zobaczyć wyniosłość Ameryki, aby zaraz potem odczuć jej dno...

obok "I'm going home" Ten Years After to mój ulubiony utwór z Yasgar's Farm...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wychowany wśród zwykłych ludzi o Woodstok dowiedziałem się dopiero po latach. Zresztą w tamtej Polsce panowały inne klimaty.

Mój pierwszy świadomy kontakt z muzyką to............. ABBA. 1974r. Już miałem magnetofon Mk 125 i z radia Alina nagrałem Waterllo. Potem przyszli następni.

A macie coś takiego, że jest muzyka która dotarła do Was za dorosłego życia? Ja w ten sposób polubiłem np. Yes, starych Genessis.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Dnia 7 grudnia 1949 roku urodził się Tom Waits, jeden z najbardziej oryginalnych amerykańskich kompozytorów, wokalistów i instrumentalistów. Od najmłodszych lat uczył się samodzielnie gry na instrumentach, wcześnie też zaczął komponować i śpiewać. Debiutował w wieku 15 lat, a w 1973 r. nagrał swoją pierwszą płytę zatytułowaną "Closing Time". Jego muzyka powstaje z inspiracji folklorem amerykańskim, bluesem, jazzem i rockiem, z wykorzystaniem niezwykle bogatego instrumentarium. Waits nagrał odtąd wiele płyt, nierzadko bardzo eksperymentalnych. Popularność na całym świecie przyniosły mu zwłaszcza albumy "Small Change" (1976), "Foreign Affairs" (1977), "Blue Valentine" (1978), "Rain Dogs" (1985), "Big Time" (1988) i "Bone Machine" (1992). Artysta zajmuje się ponadto pisarstwem, zagrał też w wielu filmach fabularnych, takich jak "Poza prawem" (1986) Jima Jarmuscha, "Dracula" (1992) Francisa F. Coppoli czy "Na skróty" (1993) Roberta Altmana

 

 

Więc jeśli ktoś mi powie że

zna lepszą historyjkę, to

Na Rany Boga - krzyknę mu.

Szajbusie, kłamiesz! (tłum. Leszek Kołakowski)

 

 

Tom Waits - lyrics

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój pierwszy świadomy kontakt z muzyką to............. ABBA. 1974r.[...]

A macie coś takiego, że jest muzyka która dotarła do Was za dorosłego życia?

Jasne ! u mnie też Abba [miałem nawet na mojej welwetowej katanie ich konterfekt...] i Suzie Quatro :D , a w radiu jeździł Locomotiv GT i Wiesołyje Riebiata :D:D: ...

Późną młodością :wink: dotarła do mnie muzyka Rush, większość tego co grał Ś.P. Tomasz Beksiński, jakieś bardziej wysublimowane rzeczy; również sporo muzyki poważnej... zmieniać się... to najpiękniejsze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 8 grudnia 1943 roku urodził się Jim Morrison (właśc. James Douglas Morrison, zm. 1971), założyciel The Doors; studiował w szkole filmowej w Los Angeles, przerwał jednak naukę i w 1965 r. założył wspomniany zespół, którego był wokalistą i autorem piosenek. Grupa zyskała światowy rozgłos, a z czasem status zespołu kultowego dzięki niezwykłej ekspresji muzycznej i śmiałym, prowokacyjnym tekstom Morrisona inspirowanym m.in. poezją modernizmu. Lider przykuwał na koncertach uwagę swoją niecodzienną, teatralną interpretacją piosenek, nasuwającą skojarzenia m.in. z szamanizmem. Występom grupy często towarzyszyły skandale kończące się aresztowaniami muzyków. Do najważniejszych płyt zespołu należą: "The Doors" (1967), "Strange Days" (1967), "Waiting For The Sun" (1968) i "L.A. Woman" (1971), zawierające muzykę z pogranicza rocka i bluesa, czasem wzbogaconą o elementy jazzu. Ponadto artysta wydał 2 tomiki swoich poezji. Po śmierci grób Morrisona na paryskim cmentarzu Pere-Lachaise stał się miejscem pielgrzymek fanów z całego świata

 

R.I.P.

 

"Queen Of The Highway"

 

She was a princess, Queen of the Highway

Sign on the road said: "Take us to Madre"

No one could save her, save the blind tiger

He was a monster, black dressed in leather

She was a princess, Queen of the Highway

Now they are wedded, she is a good girl

Naked as children out in a meadow,

Naked as children, wild as can be,

Soon to have offspring, start it all over

Start at all over

American boy, American girl,

Most beautiful people in the world!

Son of a frontier Indian Swirl,

Dancing through the midnight whirl-pool

Formless hope it can

continue a little while longer

 

The Doors

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...