Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

  • 2 months później...
  • 1 month później...
  • 4 weeks później...

W pokrewnym wątku kolega Pepeg z Gumy wzbudził we mnie wspomnienia za pomocą pewnej "Pijawki". Wrzuciłem więc na odtwarzacz Machine Head................ ciaaaaaaarrrrry:

http://www.youtube.com/watch?v=qZBc-RLN1vE&playnext=1&list=PL8BFC2FCD99D1C9A2

 

Dalej są w niezłej formie, choć już w innym składzie:

K.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blackmore i Gillan, dwie rockowe dusze, które nie mogły się ze sobą za cholerę dogadać. Były jednak czasy gdy udało im się stworzyć rzeczy nieziemskie. Sercem zespołu był John Lord. Nie dotrwał do dziś a i wcześniej tworzył już takie dziełka:

 

Dzisiejszy skaład DP jest perfekcyjny pod względem rzemiosła, ale brak mu tej "iskry bożej". A może ja wówczas inaczej odbierałem ich muzykę?

A to jedna z najpiękniejszych ballad rockowych wszechczasów:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...
Ciekawe. Mi się podoba

 

Ciekawe to jest również to, że ten kawałek w takim wydaniu nie ukazał się nigdy na żadnej płycie. Ktoś wpadł na genialny pomysł i po prostu zmiksował ścieżkę dźwiękową z trailera i wybrane kawałki soundtack-a. Efekt - dla bomba. Ale film mi się podobał i mam do niego sentyment. Pewnie dlatego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

W ubiegłym tygodniu miałem okazję posłuchać na żywo Dream Theater. Doskonałe rzemiosło z elementami wirtuozerii. Szczególne słowa uznania dla nowego członka grupy Mika Mangini. Jest rewelacyjny!! John Petrucci również w niezłej formie. Rozczarował La Brie, zwłaszcza na początku koncertu. Często był poza rytmem, może zły odsłuch? Po mojemu zbyt często schodzi ze sceny i wówczas nie może się wpasować po powrocie. Podsumowując: koncert bardzo dobry, świetnie przyjęty przez publiczność [choć okazało się, że nie są w stanie w wakacyjnym miesiącu wypełnić całego Spodka]. Było to jednak wydarzenie muzyczne.

Jako gość wystąpiła dość dobrze mi znana, aczkolwiek w Polsce mało popularna kapela Amplifier. Niestety w porównaniu do dania głównego pachniało amatorką. Lepiej posłuchać ich płyt niż na żywo. Ale cóż - chłopaki młode, wszystko jeszcze przed nimi [a przede wszystkim zmiana akustyka].

http://www.youtube.com/watch?v=EkF4JD2rO3Q

http://www.youtube.com/watch?v=sz_tSrYq4Ww&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=9fKeM0ruu-w

Edytowane przez jola_krzysiek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdy mój syn miał 6 lat to chętnie słuchał (razem ze mną) właśnie Queen, a jego ulubionym kawałkiem był Smoke On the Water (to nie Queen :)). Niestety teraz, gdy ma lat 11, pod wpływem kolegów szkolnych preferuje różne wynalazki z Enejem w roli głównej lub o zgrozo Feelem! Nic na to nie mogę poradzić. W samochodzie jest zawsze awantura, bo zmienia mi stację radiową z "3" na RMF. Cóż, mam nadzieję, że doceni dobrą, niezależnie od gatunku, muzykę. Ja też walczyłęm ze swoim "starym" gdy chciałem słuchać Budgie a on Trubadurów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
  • 3 months później...
  • 1 month później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...