Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam wszystkich forumowiczow i bardzo prosze o pomoc:)

Wiem, ze temat farb byl juz wielokrotnie poruszany, ale mam powazny problem, ktory musze pilnie rozwiazac, bo cale mieszkanie rozkopane i maz juz sie zaczyna denerwowac...

 

3 lata temu sufit byl pomalowany dekoralem i nie mielismy zastrzezen. w tym roku chcialam troche poeksterymentowac z farbami i sugerujac sie dobrymi ocenami terrikuli, kupilam pure white do sufitu. Sprzedawcy nie zalecali dodatkowego pokrycia farba gruntujaca. Niestety po dwoch kryciach efekt jest koszmarny. Sufit mial byc matowy a wyszedl nijaki - miejscami mat, miejscami "niewiadomoco".

 

Poczatkowo chcialam mat, a teraz poprostu zależy mi na jak najszybszym zakonczeniu tego malowania z w miare dobrym efektem koncowym.

 

nie wiem co robic? czy moge pokryc te 2 warstwy farbą innego producenta? jesli tak, to jakiego? jaka farba (najlepiej z 1 kryciem - bo rece mi opadly) poradzi sobie z zamaskowaniem defektow powstalych po pure white?

 

Z gory wielkie dzieki za pomoc:)))

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/60919-koszmar-malowania-sufitu-prosze-o-pomoc/
Udostępnij na innych stronach

... 3 lata temu sufit byl pomalowany dekoralem i nie mielismy zastrzezen. w tym roku chcialam troche poeksterymentowac z farbami ...

 

jesli uda Ci sie dokładnie zeskrobac terrikule - to dekoral powinien Ci ładnie pokryc sufit ...

a przy okazji znów sobie poeksperymentujesz ... :wink:

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/60919-koszmar-malowania-sufitu-prosze-o-pomoc/#findComment-1339228
Udostępnij na innych stronach

Po nieprzespanej nocy i kilku konsultacjach ze sprzedawcami farb i ich opiniach, co powinnam zrobić:

- zetrzeć powierzchnię papierem ściernym i jeszcze raz pomalować,

- " tego już nie da się zamalować nawet dobrze kryjącą farbą",

- "podkład był zły i pierwsza farba była zła",

- pomalować tikkurilą jeszcze raz, ale rozrzedzoną,

- "technika malowania jest zła"

- "wałek był zły "(?)

 

 

Jako ze jestem amatorem, niektore z nich wziełam sobie do serca i :

- nie zdecydowałam się na zmianę farby, tym bardziej ze został mi jeszcze jakiś tam zapas,

- nie scierałam sufitu papierem sciernym - bo czas naglił,

- zakasałam rękawy i do roboty,

- rozrzedziłam farbę, nie zmieniłam wałka (też z braku czasu?)

- !!! popracowałam nad techniką -> patrz: temat "męka malowania"!!!.

 

Efekt:

sufit wygląda naprawdę nieżle (choć jestem perfekcjonistką muszę się pogodzić z małymi niedociągnięciami :) ) - praktyka czyni mistrza?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/60919-koszmar-malowania-sufitu-prosze-o-pomoc/#findComment-1340224
Udostępnij na innych stronach

a swoją drogą mam pytanie do forumowiczów/forumowiczek:

- kto u Was maluje ściany: on czy ona?

czy poprostu zlecacie to malarzowi?

U mnie żona .... coś koło 200 m kwadratowych ścian. Resztę (koło 800 m) robotnicy (tacy od wszystkiego)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/60919-koszmar-malowania-sufitu-prosze-o-pomoc/#findComment-1340752
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...