Jarek.P 04.09.2006 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2006 Mam działkę porośniętą laskiem sosnowym, drzewa mają ok. 40 lat, ale nie są specjalnie okazałe, małe raczej, niemniej rosły do tej pory, jakoś sobie radziły. Od jakiegoś czasu jednak coś się zaczyna dziać z drzewami rosnącymi ciągiem, w jednej mniej więcej prostej linii, drzewa rosnące tuż obok tej linii nie mają żadnych objawów, a te z niej - gubią korę, potem obsychają. Zaczęło się od jednego drzewa, które było suche i łyse już w momencie kupna tej działki. Potem zrzuciły korę dwa drzewa na działce sąsiada, ale wtedy jeszcze wspólnie raczej szukaliśmy przyczyny w budowie domu, który sąsiad tam własnie postawił, drzewa rosły w sumie blisko wykopu pod fundamenty. Teraz jednak, dosłownie na przestrzeni miesiąca korę zaczęły zrzucać dwa kolejne drzewa u mnie, one są daleko od jakichkolwiek wykopów, igliwie jeszcze mają zielone, ale marnieją w oczach.Co to może być? Podskórnie się jakieś świństwo akurat w takiej prostej linii tam roznosi, czy zaraza jakaś? W promieniu kilkuset metrów na pewno nie ma żadnych szamb itp, ale zastanawiam się jeszcze nad zmianą warunków wodnych, woda tam jest bardzo płytko (1.5 - 2m), ja jestem na szczycie bardzo łagodnego wzniesienia, a sąsiad dorównał do mnie lekko podnosząc wysokość swojego terenu, niemniej to pierwsze drzewo było suche już wcześniej.Co to może być? J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 04.09.2006 11:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2006 Zobacz, czy w warstwie bielu, pomiędzy drewnem a korą są ślady żeru szkodników. Opadanie kory, jeśli nawet jeszcze zielona korona, to może być przypłaszczek granatek. Jeśli kora od wewnątrz ze śladami żeru to wyciąć co zamiera, okorować, korę spalić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 04.09.2006 12:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2006 Zobacz, czy w warstwie bielu, pomiędzy drewnem a korą są ślady żeru szkodników. Opadanie kory, jeśli nawet jeszcze zielona korona, to może być przypłaszczek granatek. Jeśli kora od wewnątrz ze śladami żeru to wyciąć co zamiera, okorować, korę spalić. Tak i to w dużych ilościach. Czy jakieś opryski na to są możliwe? J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 06.09.2006 18:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2006 Nie da się, larwy żerują pod korą i mają bardzo niesympatyczny sposób żeru- dookoła pnia, co oczywiście powoduje błyskawiczne zamieranie i opadanie kory. Największe nasilenie na nasłonecznionych pniach. Jeśli to rzeczywiście przypłaszczek to usunąć zaatakowane, okorować, korę spalić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.