Podłączenie DGP i turbina z bypasem

[cemik1]

Niepomny przestróg, że tylko fachowcy, sam zrobiłem grawitacyjne DGP. Tak jak napisane w poradnikach - z prostokątnych kanałów 5x15, ze wznosem 2%. Firma, która stawiała kominek zostawiła rurę do DGP zwisającą z sufitu o długośći ok 1m prosto za rurę spalinową od kominka i stwierdzili, że będzie ciągnąć bo zawsze tak robili. Efekt jest taki, że w pokoju na piętrze oddalonym w bok o 1,5m od kominka ledwie dmucha a w dwu oddalonych o 2,5m czuć tylko zapach ognia.

Czy tak właśnie powinno robić się wejście do grawitacyjnego DGP? Przecież dwie kratki wylotowe w kominku mają znacznie większą powierzchnię niż rura, nie mówiąc już o oporach na jej długości i kanałach prostokątnych. Przecież ciepłe powietrze szuka sobie najprostszej drogi. Jak powinno wyglądać podłączenie rury do grawitacyjnego DGP?

Przewidziałem rozwiązanie awaryjne. Mogę wstawić turbinę (choć tego bardzo nie chcę). Tu jednak powstaje ponownie problem. Polecane są turbiny z bypasem (przełączanie się na wypadek braku zasilania wentylatora) http://www.dospel.pl/index.php?o=5&kat=1&skat=5&pid=11 Jak jednak w przypadku braku prądu gorące powietrze będzie spływało w dół?? Przecież u mni nie chce iść nawet pod górę. czy nie jest to kolejny bajer?

[pool]

ja u siebie mam rure zawieszona okolo 20cm nad wkladem i niema problemow z cieplym powietszem na pietsze.tylko czasami pszed rozpaleniem w kominku musze rure na gorze zaslonic aby kominek niecjagna gora powietsza do spalania.

[pool]

to jeszcze raz ja zobacz czy jest roznica pszy dzwiach otwartch od pokoj.mozliwe ze zbyt malo powietsza dochodzi do kominka.

[cemik1]

Pokój nie ma drzwi, więc nie ma problemu. Ogień pali się fest i przez kratki kominka wypływa gorące powietrze aż miło. Tylko ta góra nie grzeje. Czepiam się jeszcze jednej możliwości - może psadzkarze przy zalewaniu coś zniszczyli. Ale jak to sprawdzić bez odkuwania 5cm betonu?

[zbiho]

sprawdź przy zatkanych kratkach wylotowych na obudowie kominka,wtedy powietrze będzie miało tylko jedną drogę "ucieczki"-przez kanały,jeżeli kanały nie są ocieplone a tylko zalane betonem to jest lekki problem z ciągiem wstecznym,zatkaj kratki ,zapal i jeżeli pociągnie to po nagrzaniu kanałów juz powinno iść.Ważny jest jeszcze powrót,jeżeli masz szczelne okna to pod drzwiami do ogrzewanych pokoi muszą być szpary 1-2cm żeby obieg powietrza się zamknął.

[cemik1]

Znalazłem przyczynę. Fachowcy przy wylewaniu posadzek powyginali kanały i w wolne miejsce dostał się oczywiście beton. Wybadałem sprężyną do kanalizy gdzie jest zator i odkułem. Myślę jednak, że trzeba będzie odkuć wszystko i ułożyć jeszcze raz. Telefon z reklamacjami i pretensjami do posedzkarzy to tylko strata czasu i pieniędzy.

Jest natomiast pytanie: czym zalać wstawione kanały, aby to możliwie szybko wyschło - chcę położyć mazaikę drewnianą jeszcze w tym roku a posadzki schły już od lipca?