Zaczynać budowę w październiku czy poczekać do wiosny?

[BasiaR]

Proszę,doradźcie......Nie wiemy czy zacząć jeszcze w tym roku, ekipę mamy umówioną na pażdziernik, czy czekać do wiosny?A może zrobić chociaż fundamenty?Kierownik ekipy radzi nam budować a gdyby nie było pogody to przykryć specjalną folią i czekać na wiosnę....A co Wy o tym sądzicie?

[Aga - Żona Facia]

Poszukaj dziennik TASIJA. Zaczęła chyba w listopadzie i od kilku dni mieszka.

[BasiaR]

Dzięki BARDZO!!!! Zaraz tam zaglądnę!!!

[kabietka]

Masz ekipę to zaczynaj!!

Nie ma co czekać do wiosny co będziesz miał zrobione to Twoje!!

Wiosną znowu zacznie się gonitwa za murarzami a Ty już ich będziesz miał

u siebie??!!

Pozdrawiam

[BasiaR]

Dzięki! Szczerze mówiąc .....to na taką odpowiedź po cichutku liczyłam....POZDRAWIAM!!

[Yoric]

Basiu,

Zaczynac czy nie... to zalezy od kilku czynnikow:

 

powiedzmy ekonomiczno-spolecznych ...

1. czy juz dusi Cie kredyt ?

2. czy musisz wyniesc sie z obecnego lokum w maju 2007 ?

3. czy obecnie wynajmujesz mieszkanie placac slono ?

 

oraz techniczno budowlanych

 

1. z jakiego materialu (beton komorkowy) bedziesz budowac sciany oraz strop ?

2. jakie sa warunki gruntowo wodne u Ciebie ?

3. Jakie sa zimy - czy mieszkasz w okolicach Zielonej Gory czy Zakopanego ?

 

Jezeli na pierwsza czesc pytan odpowiesz przeczaco - nie zaczynalbym teraz ....

 

Nalezy zakladac wariant pesymistyczny - ze nie przykryjesz dachem przed zima ...i jezeli budujesz z betonu komorkowego - nie zaczynalbym w pazdzierniku w ogole.

 

(Y)

[BasiaR]

No i znowu nie wiem co robić.......Na pierwsze pytania odpowiadam przecząco......Ale....ja się już tak bardzo nie mogę doczekać tego domku.... Czy to jest jakiś argument?

[magpie101]

My tez zaczynamy w pazdzierniku, i nawet nie dopuszczam mysli, ze moze byc inaczej!

[BasiaR]

Bardzo się cieszę!Będziemy się wspierać!

[Yoric]

Baska,

 

Jezeli to jest tylko "chcenie" - nie zaczynaj teraz ! Oszczedzisz sobie masy nerwow z ktorych nie zdajesz cobie teraz sprawy ....

 

- zaczna murowac i przyjda przymrozki ( a pazdzierniku to juz wszedzie beda)

- zaczna kopac fundamenty a tam po deszczach jesiennych wody po pas ...

- "maja" przyjsc w pazdzierniku ....znajac prace i ekipy budowlane przyjda 2 tygonie pozniej niz ustaliliscie i moim zdaniem zaczynanie w listopadzie nie ma sensu. Sensownie jest wlasnie w listopadzie skonczyc stan surowy otwarty i niech domek czeka wiosny i osiada sobie spokojnie.

- kto w zimie buduje ten na wiosne rozbiera

I jeszcze jedna sprawa: od pazdziernika ekipa bedzie musiala grzac barakowoz czy inna chatke, w ktorej mieszka. Jesli pradem - beda to jakies koszty.

 

(Y)

[xarra]

ja jeszcze niedawno miałam taki sam dylemat, ale sam się rozwiązał bo ze względu na moje odwołania czas rozpoczęcia budowy przeciągnie się do wiosny.

Ale do rzerczy. Jeżeli miałabym taką możliwość to zaczęłabym teraz a nie na wiosnę. Postawiłabym przynajmniej piwnicę a jeżeli pogoda pozwalałaby na więcej to może i resztę. Ale... jak już ktoś powyżej wspomniał, dużo zależy od ekipy, którą zaklepałaś, a mianowicie od tego czy jest rzetelna i obowiązkowa i nie będzie pogrywać, czy też będzie ci ciągle kazała czekać do jutra, jutra jutra i jutra

[BasiaR]

Dzięki! Piwnic nie robimy! Wylejemy fundamenty i jeśli pogoda dopisze,pociągniemy dalej.....POZDRAWIAM!

[Maggie]

BasiaR, my zaczynamy na przełomie września/października z nadzieją ukończenia stany surowego na przełomie roku.

 

Jak zrobisz fundament wczesną jesienią to murować możesz do nadejścia zimy. Październikowe lekkie przymrozki nie są katastrofą - w dzień i tak jest na +, więc można stawiać ściany zewnętrzne nawet wtedy, gdy ziemia jest zmarznięta, ewentualnie na szybciej wiążącej zaprawie zimowej.

Jeśli zdecydujesz się budować jeszcze w tym roku - dom przez zimę osiądzie i pewnie przeschnie. Jeśli zrobisz tylko fundament - to i tak jesteś do przodu - ściany zewnętrzne możesz zacząć murować na przedwiośniu, nawet luty-marzec, jeśli będzie dobra pogoda.

[BasiaR]

Dzięki Maggie! Postanowiliśmy budować!Też mamy nadzieję zrobić stan surowy teraz a w przyszłym roku kończyć! Pozdrawiam i POWODZENIA!

[adi_]

czesc a co do fundametow ze moze zalac woda w pazdzierniku to sie zgodze ale jak masz wody gruntowe isko to znaczy ze ci w pazdzierniku ich nie zalewa to masz fajniusio ja szczeze mowiac chyba bym nie wytrzymal i postawil same fundamety zeby bylo z czym ruszyc jak tylko cieplej sie zrobi a jak juz postawia mury to przeciez nadalk nie musisz miec hudziaka pod podlogi niech sobie spokojnie wysycha tylko przemysl wszystko na spokojnie i jak bedziesz robil kominek w salonie to nie zapomnij doprowadzic do niego rury moze byc kanalizacyjna ale do powietrza kolor kanalizacyjnej rury obojetny i dopiero poten zalac hudziak pozdrawiam

[BasiaR]

Dzięki adi_ za dobre rady! Pozdrawiam!

[adi_]

milo slyszec a raczej czytac ze cos tam z mojego pisania komus moze sie przydac wiesz sam jestem na etapuie przemyslen i staram sie myslec o wszystkich szc\zegolach zeby potem jak naj mniej bledow popelniac pozdrawiam

[Marzin]

Baśka, ja nie dość że chcę zacząć w październiku, to przed śniegami chcę mieć dach! A w tym momencie na działce rośnie trwa i hula wiatr!

[magpie101]

Ja mam podobne plany jak Marzin. I nie dopuszczam mysli, ze moze byc inaczej!

[BasiaR]

magpie101 i Marzin witajcie w KLUBIE !!! No, chociaż muszę przyznać że......u mnie na działce już coś zaczyna się dziać...W przyszłym tygodniu będą fundamenty!!!!!POZDRAWIAM!