Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

W ramach kładzenia wazeliny powiem, że nareszcie został rzucony temat nadawania domom "imion". Zwyczaj bardzo popularny na Wyspach Brytyjskich i w USA. Często zamiast numeru domu w adresie funkcjonuje jego nazwa.

 

Niestety ja nadal wymyślam nazwę dla swojego, ale jak juz wymyśle to na pewno przy domu zawiśnie szyld z jego nazwą.

  • Odpowiedzi 106
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

My też jeździmy "na budowę". Nasz dom nie bedzie miał nazwy, dom to po prostu Dom. Nazwa pasuje do dworku lub dużej willi w wielkim ogrodzie, z aleją wysadzaną drzewami, gdzie mieszka lub będzie mieszkać kilka pokoleń... A dzisiaj ludzie rozjeżdżają się po świecie, nie wiadomo czy nasze dzieci będą tam mieszkać. Jeśli tak, to może nastepne pokolenia nazwą jakoś dom, albo nazwa "urodzi się" przez lata sama.

Ciekawe czy u nas się to przyjmie... ja mam wrażenie, że jednak nie do końca. Rzeczywiście jest to popularne w Anglii, ale moim zdaniem pasuje do tamtego charakteru posesji - duże domu i spore działki.

Nie wyobrażam sobie u nas nazw domków na osiedlu gdzie działki mają po 600-900m2, trochę by to śmiesznie wyglądało. Ale jak ktoś ma działke 3000m2 i więcej to dlaczego nie...

 

Pozdrawiam,

Marcin

Nasz projekt nazywał sie "Pomerania", pracownia ArchTim. Do tej pory nic innego nie wymyśliliśmy, może już tak zostanie. Zwłaszcza, że nie spotkałem jeszcze nikogo, kto by taki dom budował.

Projekt naszego domu nazywa się Dom w Zawilcach, a my na niego mówimy po prostu: Zawilce.

Tyle że na razie nasze Zawilce to tylko fundamenty :o

A zawilce posadzę, tak jak Iga9 dalie, a co! :)

W ramach kładzenia wazeliny powiem, że nareszcie został rzucony temat nadawania domom "imion". Zwyczaj bardzo popularny na Wyspach Brytyjskich i w USA. Często zamiast numeru domu w adresie funkcjonuje jego nazwa.

Niestety ja nadal wymyślam nazwę dla swojego, ale jak juz wymyśle to na pewno przy domu zawiśnie szyld z jego nazwą.

Kolega był ostatnio na pomiarach i szukając jednego n-ru zapytał "tubylca" o niego. W odpowiedzi usłyszał " ja tam nie wiem kto ma jaki, ja się określam "ostatni po prawej" i wszyscy zawsze trafiają"...;-)

witam,bardzo podoba mi się nazywanie domków"poludzku",ja niestety jeszcze nie wymyśliłam imienia na swój,buduje POWSZECHNY,więc sami rozumiecie,że go tak nie nazwę,ale wymyśliłam imiona na domki sasiadów(oni ich oczywiście nie znaja,no może jedni bo się zapytali)więc mam na"ulicy"-obecnie polna droga ale z nazwa SPOKOJNAprawda że ładnie? PIERWSZEGO bo powstał pierwszy,PIERNIKOWY bo tak mi się skojarzył z pierniczkowym Jasia i Małgosi,PODGRZYBEK bo ma ładny kapelusz i zgrabną nóżke,W POPRZEK bo jako jedyny stoi bokiem do drogi,DZIENNIKARZ oczywiście mieszka dziennikarz,ZE STAWEM bo ma piękny duży staw w kształcie ósemki,no i NOWY ostatni zamieszkały teraz czas na mój..

hm....

pomysł ten chodził nam po głowie nim jeszcze wybraliśmy projekt

ale budujemy sie w miejscowości o podwójnej nazwie do której ciężko coś dokleić

projekt nie ma nazwy bo jest indywidualny

jedyna charskterystyczna cecha to to, że podjazd do domu - 75m bedzie obsadzony kasztanowcami i tu upatruję naszej szansy ..........

na razie śmiejemy sie że powiniśmy zmienic nazwisko na KASZTANIAKI (jak te z bajki)

nasz dziennik nazywa się W Kasztanowej Aleji i może już tak zostanie ale jako nazwa dla całej działki razem z domem

Nasz projekt ma mało marketingową nazwę - Władysław z garażem" :p :p :p Zawsze mi sie kojarzyło, z historią jak moja znajoma mówiła, ze kandydat na męża to może być mały, gruby i łysy byle z villą i samochodem :lol: :D :lol: A tu prosze; Władysław z garażem :lol: 8) :lol:

 

A tak na nasz wewnetrzny użytek z przymrużeniem oka to nazywamy go Geriatrium, bo mieszkają z nami rodzice żony (dom dwuorodzinny wielopokoleniowy) i moja mama.

A dla nas niech sie kiedyś stanie domem "spokojnej starości" :p :D 8)

Ja już w nim mieszkam od paru tygodni, i mieszkanie sprzedane, a ciągle myślę i mówię że jadę "na budowę"... :-?

Jak odreagujemy budowę i przeprowadzkę, to pewnie coś lepszego wymyślimy, wtedy napiszę. :wink:

hmmmm..... cos u nas jest nie tak.

Większość z Was jeździ "na budowę" a ja z żoną od paru lat jeździmy "na działkę" mimo, ze stoi na niej już dom w którym mieszkamy. To co może go nazwę... Działkowiec ;)

hmmmm..... cos u nas jest nie tak.

Większość z Was jeździ "na budowę" a ja z żoną od paru lat jeździmy "na działkę" mimo, ze stoi na niej już dom w którym mieszkamy. To co może go nazwę... Działkowiec ;)

No to może już KLUB DZIAŁKOWCA :wink:

hmmmm..... cos u nas jest nie tak.

Większość z Was jeździ "na budowę" a ja z żoną od paru lat jeździmy "na działkę" mimo, ze stoi na niej już dom w którym mieszkamy. To co może go nazwę... Działkowiec ;)

Ja tez jezdzilam na dzialke. Nawet jak mieszkalismy to jeszcze jakis czas tak mowilam. Teraz juz jezdzimy do domu.

 

Nad nazwa mysle juz od dluzszego czau. Zamierzam tez na elewacji umiescic date, tylko nie wiem jaka, bo dom sie budowal dlugo i jeszcze w zasadzie nie jest ukonczony. Co do nazwy to po glowie chodzi mi Dęby... Troche dlatego, ze tuz za nasza dzialka rosna dwa dęby i zamierzami na naszej zasadzic trzeciego do kolekcji. A troche dlatego, ze szef naszej ekipy przekręcał nazwę naszej miejscowosci i zawsze mowil, zebysmy przyjechali na spotkanie z nim do Dębów. A troche dlatego, ze siebie i meza widze jak dwa deby co sie z zyciem za bary biora i nie daja sie... Pasuje mi ta nazwa.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...