Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Geno ale ta pierwsza fota to:

- wapno do "betonu" sypane wiadrami

- budynek miał chyba z 200 lat

- po zburzeniu stało pewnie latami odkryte na deszcz i wiatr

- widać tam jakieś cegły

 

Generalnie zgadzam się z brzozą.

Nie da się tak wykonać izolacji pionowej żeby nie przesączyło się choctroszke wody.

A wtedy dopiero ten fundament sie grzybi w worku z folii, bitumu i papy.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/61055-fundamenty/page/2/#findComment-1343478
Udostępnij na innych stronach

brzoza:

Fundament zaizolowany nie ma 100% odporności, na wode i chemie w niej zawartą, ale jest zdecydowanie odporniejszy od nieizolowanego.

Co do czasopism budowlanych, to może sam pownieneś jakieś przejrzec, jeśli myślisz że do budowy mostów używa się takie samego betonu co do fundamentów domków jednorodzinnych... Słyszałeś coś o klasach betonów? Dodatkach na wodoszczelnośc? Głebokości wnikania wody przy takich dodatkach po 28 dniach, po 2 latach?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/61055-fundamenty/page/2/#findComment-1343521
Udostępnij na innych stronach

oj chłopaki.....bez kłótni. Poradźcie mi lepiej na jakiej wysokości w fundamentach zrobić przepusty do POŚ. Czy już teraz muszę mieć wybraną oczyszczalnię, żeby znać wysokość rury wlotowej czy jest jakiś standard zrobienia takiego otworu w fundamentach.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/61055-fundamenty/page/2/#findComment-1343529
Udostępnij na innych stronach

Geno ale ta pierwsza fota to:

- wapno do "betonu" sypane wiadrami

- budynek miał chyba z 200 lat

- po zburzeniu stało pewnie latami odkryte na deszcz i wiatr

- widać tam jakieś cegły

 

Generalnie zgadzam się z brzozą.

Nie da się tak wykonać izolacji pionowej żeby nie przesączyło się choctroszke wody.

A wtedy dopiero ten fundament sie grzybi w worku z folii, bitumu i papy.

jabko ja nigdzie nie pisałem,ze nie zgadzam się z brzozą dlatego m.in. z premedytacją jest napisane "czasami" dla obu przypadków a czasami nie oznacza zawsze :) . Na zdjęciu jest beton z tym,ze prawdopodobnie były tam w gruncie i w wodzie jakieś związki powodujące korozję, trudno wyczuc bez badań.

Nie zgadzam się natomiast w kwestii betonu obiektów hydrotechnicznych itd.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/61055-fundamenty/page/2/#findComment-1343555
Udostępnij na innych stronach

Pietrov

a słyszałes o małych rzeczkach i lokalnych mostach i mostkach na nich ?

myslisz ze własciciele tych mostków stosowali jakies ekstra - klasy betonu i dodatki - robiac je sposobem "gospodarczym" ?

takich mostków - z przyczółkami stojacymi w wodzie i niczym nie izolowanymi) jest na rzekach, rzeczkach i potokach niezliczna ilość

woda w tych rzekach jest (najczesciej) agresywna w stosunku do betonu - bo z pol spływaja azotany i azotyny, fekalia i chemia podłaczana z szamb "na ostro"...

przyczółki tych mostków nie są izolowane i mozna je sobie ogladac bez odkopywania - dlatego posługuje sie nimi jako przykładem

natomiast fundamenty rzadko kiedy maja stycznośc z woda agresywna w stosunku do betonu

brzoza:

Fundament zaizolowany nie ma 100% odporności, na wode i chemie w niej zawartą, ale jest zdecydowanie odporniejszy od nieizolowanego ...

a opowiadanie, ze "fundament zaizolowany jest zdecydowanie odporniejszy od nieizolowanego" - to tylko demagogia ... nie poparta zadnym dowodem

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/61055-fundamenty/page/2/#findComment-1343558
Udostępnij na innych stronach

quote]

a opowiadanie, ze "fundament zaizolowany jest zdecydowanie odporniejszy od nieizolowanego" - to tylko demagogia ... nie poparta zadnym dowodem

 

pzdr

Demagogia to nie jest - przymuje się,ze dużą odporność beton przyjmuje w bardzo dużym albo bardzo małym stanie nasycenia wodą - najgorzej jest ze stanami pośrednimi z tym,że to akurat jest kwestia czy przetrwa 80 czy np. 130 lat albo dłużej.

Są badania i jest literatura.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/61055-fundamenty/page/2/#findComment-1343564
Udostępnij na innych stronach

no i widzę, że mi nie chcecie pomóc.... :cry: jak z wysokością tego przepustu pod POŚ?

 

Prawdopodobnie wynikające z wymaganego spadku i poziomu posadowienia oraz poziomu dopływu - podaj jakieś dane.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/61055-fundamenty/page/2/#findComment-1343567
Udostępnij na innych stronach

Demagogia to nie jest - przymuje się,ze dużą odporność beton przyjmuje w bardzo dużym albo bardzo małym stanie nasycenia wodą - najgorzej jest ze stanami pośrednimi z tym,że to akurat jest kwestia czy przetrwa 80 czy np. 130 lat albo dłużej.

Są badania i jest literatura.

 

niestety, ale izolacja lekka - czyli posmarowanie sciany dysperbitem - nie gwarantuje ani duzego ani małego "nasycenia woda" ...

sciana raz jest sucha a raz mokra ... :-? w zaleznosci na jaki poziom podejdzie woda gruntowa

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/61055-fundamenty/page/2/#findComment-1343602
Udostępnij na innych stronach

Demagogia to nie jest - przymuje się,ze dużą odporność beton przyjmuje w bardzo dużym albo bardzo małym stanie nasycenia wodą - najgorzej jest ze stanami pośrednimi z tym,że to akurat jest kwestia czy przetrwa 80 czy np. 130 lat albo dłużej.

Są badania i jest literatura.

 

niestety, ale izolacja lekka - czyli posmarowanie sciany dysperbitem - nie gwarantuje ani duzego ani małego "nasycenia woda" ...

sciana raz jest sucha a raz mokra ... :-? w zaleznosci na jaki poziom podejdzie woda gruntowa

 

pzdr

Stopa na zdjęciu wyżej ma podeszwę izolowaną papą , akurat termozgrzewalną w tym przypadku a powierzchnie boczne i górne lepik , akurat nie pamiętam ,który , na pewno nie dysperbit w ilości bodajże 2,5 kg/m2 - trochę na wyrost ale jest - tak jak pisałem wcześniej to jest kwestia trwałości w okresie po kilkudziesięciu latach w przypadku fundamentów, duzo gorzej jest z powierzchniami odsłoniętymi. Inna sprawa tez czy jest to żelbet czy beton itd.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/61055-fundamenty/page/2/#findComment-1343611
Udostępnij na innych stronach

No cóż, trudno kogoś, kto ma wykonany dom w technologii X przekonac do technologi Y. Sposób X jest najlepszym rozwiązaniem i już.

To ty prezentujesz taką postawę

Niezaizolowana ława wciąga wilogoc tak samo jak niezaizolowana ścian fundamentowa. Rozumiesz, że izoluje się ściane, ale nie rozumiesz już czemu ławe?

 

Nie rozumiem, szczerze. Izolacja potrzebna jest przede wszystkim po to, żeby ściany domu nie łapały wilgoci. Dlatego odcina się ściany nośne od fundamentów, a dodatkowo (ja tak zrobiłam) można odizolowac ściany fundamentowe od ław. Izolacja pozioma zapobiega podciąganiu kapilarnemu. A ty przecież nie zaizolowałeś chudziaka! Przecież tam wilgoć działa na twoją niekorzyść! I co ci z tego chudziaka zostanie po 20 latach? Najlepiej zrób sobie izolację poziomą warstwami co 10 cm. Będzie pewniej i solidniej - a dużo cię to nie bedzie kosztowało - przecież to grosze!

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/61055-fundamenty/page/2/#findComment-1343768
Udostępnij na innych stronach

Idąc twoim tokiem rozumowania po co wogóle robić izolacje na fundamentach? wystarczy dać pape między ścianą fundamentową a warstwami murowanymi parteru tak?

Co do mojej postawy, to nie należe do grupy osób, które wybudowały jeden domek (sobie, w jedynie słusznych technologiach), a więc do osób których wiedza i obiektywność oceny jest wysoce wątpliwa.

Kto nie rozumie po co są pewne rozwiąznia, poprostu ich nie wykona, ot jego problem. Problem pojawia się wtedy gdy taka osoba "radzi" innej, żeby czegoś nie robić, bo jest "niepotrzebne", "u mnie tak jest".

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/61055-fundamenty/page/2/#findComment-1343876
Udostępnij na innych stronach

Idąc twoim tokiem rozumowania po co wogóle robić izolacje na fundamentach? wystarczy dać pape między ścianą fundamentową a warstwami murowanymi parteru tak?

W zasdzie to właśnie tak - nie ma piwnic - NIEZBEDNA jest izolacja na ścianach fundamentowych połaczona z izolacją pozioma podłogi.

Każda dodatkowa izolacja to w zasadzie tylko dodatkowy koszt.

Jest piwnica - zaczyna sie "jazda" z izolacja i kosztami

Co do mojej postawy, to nie należe do grupy osób, które wybudowały jeden domek (sobie, w jedynie słusznych technologiach), a więc do osób których wiedza i obiektywność oceny jest wysoce wątpliwa.

Kto nie rozumie po co są pewne rozwiąznia, poprostu ich nie wykona, ot jego problem. Problem pojawia się wtedy gdy taka osoba "radzi" innej, żeby czegoś nie robić, bo jest "niepotrzebne", "u mnie tak jest".

 

Z DOŚWIADCZNIA:

Budynek gospodarczy (6 na 18m) na lekiiej pochułości (ok 0,7 m na 18 n długości) , obecnie mieszkalny, posadowiony na glinie (prawie czystej - cegielnia "za płotem" chociaz juz zamknięta (czyli według "zasad" grunt z nienajlepszymi właściwościami)

 

Jadyna (przyzwoita) izolacja - pozioma na ścianie fundamentowaej wylewanej bezpośrednio w wykop(razem z ława ) (wykopy które robiłem (szambo) 3 metry głebokości 1,5 m srednicy - pionowe ściany bez szalunku.).Zero drenażu - o obsypywaniu fundamentów mowy nie ma - bo wykop robiony na szerokość szpadla. Ziemia ze środka była wybierana - bo obory kiedys musiały miec miejsce na "ściółkę".)

 

Na ścianach nie ma wilgoci, sciany fundamentowe (odkopywane w celu izolacji termicznej - żadnych efektów negatywnych (nie dają się za bardzo dogładzać meselkiem- twarde)).

Beton robiony "na miejscu" 35 lat temu (na fundamenty i strop Kleina) - z tego co wiem NAWET BEZ BETONIARKI (na strop na 100% w wiadrze !!)

 

Żadnych rys czy sladów osiadania. Zero pęknieć na stropie (obciązanym do niedawna co roku kilkoma tonami zboża i siana )

 

Piwnica - klasyczna wiejska, obok budynku - wykopany dół ok 3 m głębokości, szalunek (z łukowym sklepieniem) i ok 20 cm betonu "na około - wejscie tzw: szyją.

Dno NIEBETONOWANE - zero wody czy śladów wilgoci (uciążliwej) - przechowywane płody rolne nie wysychaja i nie gniją (do roku).

 

PODSUMOWUJĄC:

Budowa sposobem "gospodarczym" wbrew obecnie zalecanym zasadom budowlanym. Projektu nie widziałem nigdy nie wiem czy mój dziadek widział 8) (piwnica na 100 % bez projektu) . Na dzień dzisiejszy nie chciałbym tego rozbierac - bo jest "za mocne" :D

 

MOTTO:

Buduj tak aby spakobiercy nie mieli problemów z rozbiórka (bo i tak bedą chciali budowac po swojemu i z nowszych/lepszych materiałów) :wink:

"zabytku" czy innej "kamienicy secesyjnej" raczej i tak nie postawisz.

 

ZDROWY ROZSĄDEK PRZEDE WSZYSTKIM (i obliczenia - jak cos nie pasuje).

 

P.S> Czym waszym zdaniem podyktowana jest grubość ścian fundamentowych? (na pewno nie ich konstrukcyjną wytrzymałościa na przenoszone obiążenia) czyli ILE PRZEPŁACAMY za BETON (przy wylewanych) lub BLOCZKI?? (przy murowanych) 8)

 

Pozdrawiam (i dość tych herezji :wink: )

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/61055-fundamenty/page/2/#findComment-1344773
Udostępnij na innych stronach

odnośnie zaś tych tekstów w temacie jakie to kiedyś wszystko było cudowne to zacytuję za geotekstem:

 

Podstawowym materiałem budowlanym używanym przy wznoszeniu fortyfikacji była cegła ceramiczna. W Warszawie i okolicy istniało wiele różnej wielkości cegielni i ich jakość była bardzo zróżnicowana. W 1883 miało miejsce kilka katastrof budowlanych. Zawaliły się wznoszone budynki przy ulicy Wspólnej i Niecałej. Badania przeprowadzone pod patronatem "Przeglądu Technicznego" wykazały, że cegły z budowy przy ulicy Wspólnej kruszyły się pod naciskiem 15 kG/cm2 . Postanowiono powołać komisję rzeczoznawców, która oceniłaby jakość produkowanych cegieł.

Ponieważ producenci materiałów budowlanych w świetle ówczesnych przepisów nie byli zobowiązani do przeprowadzania badań jakościowych, postanowiono zorganizować dobrowolny test. Zaproszono producentów z czterdziestu cegielni okręgu warszawskiego. Do konkursu zgłosiły się 22 firmy. Badaniom poddano cegły pełne, wyrabiane ręcznie i maszynowo.

W obu kategoriach zwyciężyła Cegielnia "Kawęczyn" należąca do Kazimierza Granzowa (wytrzymałość cegieł 194,3 i 267,4 kG/cm2). W kategorii cegieł produkowanych ręcznie kolejne miejsca zajęły cegielnie "Ząbki" Platera (160,7 kG/cm2) i "Szczęśliwice" Oppenheima (147,8 kG/cm2), zaś w konkursie cegieł produkowanych mechanicznie na drugim miejscu uplasowała się cegielnia "Rogatki Belwederskie" Witkowskiego (206,6 kG/cm2) i "Szczęsliwice" (141,9 kG/cm2).

Zwycięska cegła z Kawęczyna, oznaczona inicjałami "K.G" i potocznie zwana "grancówką", była chętnie używana do budowy fortów. Warto wspomnieć, że cegła ta, stosowana również przy budowie lindleyowskich kanałów, zdobyła 12 złotych medali na międzynarodowych wystawach.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/61055-fundamenty/page/2/#findComment-1344792
Udostępnij na innych stronach

Idąc twoim tokiem rozumowania po co wogóle robić izolacje na fundamentach? wystarczy dać pape między ścianą fundamentową a warstwami murowanymi parteru tak?

 

Przeciez napisałam, że zrobiłam. Czytaj uważnie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/61055-fundamenty/page/2/#findComment-1344940
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...