bojler z wężownicą zamontowany przy piecu na węgiel

[adamsmig]

mam odprowadzenia od gorącej wody pieca i wracającej zimnej - co dalej,jakich użyć zaworów, jak odpowietrza się bojler?Czy montować termiczne zawory czy nie warto - wystarczą odłączające kulowe?

[zbiho]

Zwykłe kulowe,żeby w razie czego odłączyć bojler od instalacji,oczywiście ze śrubunkami.

[Łukasz12]

Witam serdecznie. Postanowiłem się "podłączyć" do tematu, w nadziei, uzyskania pomocy Jestem przed tym samym "zabiegiem" co kolega zakładający ten temat i chciałem spytać o następującą rzecz.... Czy poza zaworami kulowymi, trzeba zamontować jakiś zawór zwrotny na powrocie bojlera? Dlaczego pytam.... Mój zbiornik, jest poniżej wszystkich grzejników i obawiam się, że w trybie pracy bez pompy, może być kiepsko.... I jeszcze jedna sprawa.... jeżeli miałby to być zawór zwrotny, to jakie zakupić aby "nie przeszkadzały grawitacji? Dziękuje za odpowiedzi.... Takie małe dane.... Piec, SAS 17kw, bojler 140 litrów z wężownicą, na "pionie" rurki miedzianej o średnicy 28, która wychodzi od pieca, jest tylko redukcja na 22 do bojlera i dalej zbiornik wyrównawczy... Nie ma tam żadnych grzejników.

[edde]

jeśli się chce liczyć na grawitację to trzeba łączyć kocioł z zasobnikiem rura o dużym przekroju, np. 5/4 czy cal stalowe, przy 22 nie bardzo bym liczył na grawitację,

co do zaworów zwrotnych to można zastosować zawór różnicowy (taki z kulką w środku) pionowo lub zawór zwrotny klapowy,klapkowy poziomo, mają one niskie opory,

[Łukasz12]

Dziękuje za odpowiedź. Trochę ryzykowałem wspominając o " grawitacji: w takich cienkich rurach, zdaje sobie z tego sprawę... Lecz, gdy rozpalam w piecu, a pompa jeszcze nie chodzi, to rury są ciepłe... Przynajmniej te w pobliżu pieca. Więc jakieś zjawisko samo obiegu tam występuje. Stąd moje pytanie o te zawory zwrotne, bo nie chciałbym "przeszkadzać grawitacji" paląc na przykład w lecie bez użycie pompy. A więc zdecyduje się na ten zawór klapowy w poziomie..... Jutro jadę go zakupić i... wielki dzień... lutowanie tego wszystkiego:)

[edde]

rury na zasilaniu ciepłe będą, ale czy to cokolwiek da w zasilaniu bojlera to nie jestem pewien, zrób kiedyś eksperyment paląc tylko na bojler raz z pompką a raz bez niej, wtedy będziesz wiedział czy w ogóle zawracać sobie głowę grawitacją w tym przypadku

a zawór klapowy aj kupowałem w necie, bo w mojej mieścinie w trzech całkiem dobrze zaopatrzonych sklepach nie było takowych i niektórzy to oczy robili ze coś takiego jest wogóle, proponując mi zz ciśnieniowy sprężynowy...

[Łukasz12]

Zrobię taki test.... Ciekawe, jak zachowa się ta... "grawitacja" Właśnie mi taki zawór ciśnieniowy sprężynowy odradzali... W ogóle, to mam podobną sytuację w mojej miejscowości z takimi rzeczami. Albo ich nie ma.... lub patrzą na ciebie, jak na dziwaka. Jeżeli mógłbym jeszcze spytać o jedną rzecz, to byłoby świetnie.... Mianowicie, posiadam już jeden bojler starego typu, bez wężownicy. Podłączony jest do podkowy pieca kuchennego. I taki kłopot mi się pojawił... Montując ten nowy bojler, będę miał dwa.... I jak to zrobić, abym miał zasilanie z dwóch zbiorników? Zamontować jakieś zawory przy kranie? Lecz będzie to wyglądać nieestetycznie....

[edde]

najprościej chyba byłoby zredukować te dwa do jednego, dwa urządzenia grzewcze podłączyć do jednego zasobnika

[Łukasz12]

To była moja pierwsza myśl... Niestety jeden ze zbiorników nie posiada wężownicy. Stąd to całe zamieszanie. Pozdrawiam i dziękuje jeszcze raz za podpowiedzi