Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kotka Parkingowa - czyli Fredzia


Nefer

Recommended Posts

znalezc domki dla kotkow nie jest latwo ale nie jest to niewykonalne!

jak moja kotka miala mlode bylam non stop w domu i nie bylo problemu by sie nimi zajmowac. urocze malenstwa...

 

ja nieswiadomie przyczynilam sie do aborcji: moja przygarnieta kicia nieco ponad miesiac po "okoceniu" zaczela wykazywac zainteresowanie kocurami :roll: w tym momencie karmila jeszcze dwa kociaki, zeby zapobiec jej zaciazeniu umowilam sie na sterylizacje i w kilka dni trafila na stol. Jak ja odbieralam (poryczalam sie - zalosny widok :cry: ), dowiedzialam sie ze byla juz zaciazona :o

jak to okreslil weterynarz: w macicy byly zalazki.... nie pytalam ile...

i tak nieswiadomie dokonalismy aborcji...

Ciekawe bylo zachowanie tych dwoch malych kociat jak przywiozlam ich mame - chodzily wokol niej "na palcach", chcialy lizac ja po glowie, grzbiecie, wiedzialy ze cos jest nie tak... dopiero pozniej probowaly sie dobrac do mleczka.. oczywiscie nie pozwolilam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O rany :o :o :o

To juz nie jest dobra wiadomość :-?

Kiedy ja zabrałam kotkę z parkingu do weta, ten stwierdził, ze nic nie wskazuje na to, żeby była w ciąży :o

sama nie wiem...może jednak sterylizacja? Tyle kocich nieszczęść na ulicach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O rany :o :o :o

To juz nie jest dobra wiadomość :-?

Kiedy ja zabrałam kotkę z parkingu do weta, ten stwierdził, ze nic nie wskazuje na to, żeby była w ciąży :o

sama nie wiem...może jednak sterylizacja? Tyle kocich nieszczęść na ulicach...

Ale my ich na ulicę nie wyrzucimy :):) Znajdziemy im fajne domki :) Akcja już się rozwija... tylko pańcia Fredzi będzie miała meksyk w chałupie przez jakiś czas :):) Ale będziemy pełnić dyżury przy kociakach :)

Ja się przespałam z tematem i już mi lepiej :) Będzie dobrze :):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
  • 4 weeks później...

Okazało się , że kotków jest 8 szt. To trochę za dużo.... Weterynarz też stwierdził, że jak możemy załatwić dom maluchom to lepiej wziąć ze schroniska.

Także kociąt nie ma :(:(:(

 

A Fredzi ma się świetnie :)

W sobotę idę do niej w odwiedziny to wkleję zdjątka - zobaczycie jak urosła wzdłuż i wszerz :):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nic nierozumiem :oops: :oops:

zdechly?????????

 

czy byla sterylka w stane wskazujacym na kociaki :cry: :cry: :cry:

 

podejrzewam ze to drugie

coz - mniejsze zlo niz produkowanie kociakow dla ktorych najprawdopodobniej nie znajdzie sie domu i ... albo trzeba bylo by uspic (ja juz urodzonych nie dalabym rady skazac na uspienie ) albo oddac maluszki do schroniska [ widzialam wiele kotow w schronisku... jest to tak potworny widok i takie nieszczescie tych kicków (pomijajac ze niestey wiekszosc kotow pada tam na rozne chorobska :( w przeciegu paru(nastu) miesiecy - i to w wiekszosci nie ejst lekka i bezbolsena smierc :( ze majac w alternatywie sterylke zaciazonej kotki - wiem ze zdecydowalabym sie na taki zabieg ]

nie mialabym z tego powodu najlepszego humoru ale- przynajmniej humanitarnie i bezbolesnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to ja poprosze kociaka miziaka

jakbeda sliczne to moze nawet 2 :lol:

tylko prosze dajcie znac

jesli chcesz przygarnac kociaka to zapraszam na http://miau.pl/adopcje/ na http://www.forum.miau.pl tam jest bardzo bardzo duzo bezdomnych koteckow...

i tu tez jest kilka: http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=26968&page=18 czy tu inne watki http://www.dogomania.pl/forum/forumdisplay.php?f=86

niestety wybor jest ogromny....

w schronisku w twoim miescie kociaki pewnie tez czekaja na domki...

 

jesli chodzi o Fredzie to dobrze wybralas, nie jestem za domnazaniem, uwazam ze sterylizacja aborcyjna jest mniejszym zlem, najlepiej jednak w ogole nie dopuszczac do ciazy kotki - czyli wczesna sterylizacja

 

przesylam kizie-mizie Fredzi :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oto Fredzia:

 

http://images2.fotosik.pl/277/0f7f2e595a4b2309med.jpg

 

http://images4.fotosik.pl/233/b2a8ca4119575c1cmed.jpg

 

http://images1.fotosik.pl/286/f2746e414ee43e84med.jpg

 

http://images3.fotosik.pl/276/569b318a2d95bb0bmed.jpg

 

 

Jest kochana :):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A było tak :

 

 

http://foto.onet.pl/upload/15/51/_624488_n.jpg

 

http://foto.onet.pl/upload/49/83/_624487_n.jpg

 

http://foto.onet.pl/upload/24/61/_624491_n.jpg

 

http://foto.onet.pl/upload/39/7/_624489_n.jpg

 

Troszkę się jej urosło.

I na końcu uszków ma pencołki jak ryś :):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jola K

ale ja wlasnie mam przygarniete i nie zadne kiciulki malutkie kulki

tylko wyrosniete miziaki

on i ona, maja sliczne wielkie niebieskie slipia

wlasnie obdarowaly mnie wkoncu zaufaniem i przy mizianiu zaczely klasc sie na plecki i wyciagac, sa rewelacyjne

musze jeszcze poczekac zeby do konca zaufaly i zaczely sikac do kuwety :evil: bo narazie graja ze mna w rosyjska ruletke :evil: :evil:

ale mysle ze opanujemy i to :roll:

 

a stosowac styrylizacje w chwili jak kotka jest kotna??? niestety ale to domnie niepasuje, no poprostu nie i juz

ale kazdy moze uwazac inaczej, i ja to szanuje ale jezeli moge gdzies ofiarowac a takiej sytuacji domek, to musze to zrobic :oops:

 

wiec prosze wymiziac kicie tez odemnie :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właścicielka kotki zadecydowała o sterylizacji po konsultacji z lekarzem. Kotków miało byc osiem. Z czterema poradziłybyśmy sobie - ale 8 to było za dużo. Kotka nieco nas zaskoczyła - nikt się nie spodziewał, że jest kotna.

Mnie się wydaje, że to było dobre rozwiązanie - ale każdy musi podejmować sam takie decyzje. A są one bardzo trudne.

Kota jest piękna i szczęśliwa i miziata - mnie rozwala na wstępie :):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Troszkę się jej urosło.

I na końcu uszków ma pencołki jak ryś :):)

 

Troszkę, w istocie ...troszkę :D No ale teraz przypomina gabarytowo moją domową kotkę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Troszkę się jej urosło.

I na końcu uszków ma pencołki jak ryś :):)

 

Troszkę, w istocie ...troszkę :D No ale teraz przypomina gabarytowo moją domową kotkę :)

 

Ostatnio wycałowałam ją od wszystkich miłośników kotów. Aż się na mnie wkurzyła i namiałczała :)Przytulak jest maksymalny :):) Wyrosła na pięknego kota :)

I wygląda jak kot-gruszka - 5kg :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jola K

ale ja wlasnie mam przygarniete i nie zadne kiciulki malutkie kulki

tylko wyrosniete miziaki

on i ona, maja sliczne wielkie niebieskie slipia

wlasnie obdarowaly mnie wkoncu zaufaniem i przy mizianiu zaczely klasc sie na plecki i wyciagac, sa rewelacyjne

zrozumialam z Twojego postu ze chcialas przygarnac maluszka.. :oops:

nie wiedzialam ze masz juz kotecki

 

przesylam kizie-mizie dla parki :)

 

Przytulak jest maksymalny Wyrosła na pięknego kota

I wygląda jak kot-gruszka - 5kg

slicznusia jest :D

moja jedna kicia 4 lata po sterylce tez wazy duzo, a druga (ta z avatarka), mlodsza dopiero miesiac temu byla na zabiegu i juz widze ze przybrala na wadze, ale ma ogromny apetyt (po zabiegu jest stan gwaltownie sie pogorszyl i o maly wlos nie odeszla, straszliwie schudla, moze stad ten apetyt, regeneruje sie?)

trzeba pomyslec o zmianie karmy...

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...