Nefer 28.09.2006 09:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2006 I chyba tu też tak będzie. Jakoś nie bardzo mogę sobie wyobrazić usunięcie tych kociaków - może jakaś głupia jestem . Pani Fredzi też chyba jednego sobie zostawi A reszta - będziemy szukać :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jola_K 28.09.2006 10:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2006 znalezc domki dla kotkow nie jest latwo ale nie jest to niewykonalne! jak moja kotka miala mlode bylam non stop w domu i nie bylo problemu by sie nimi zajmowac. urocze malenstwa... ja nieswiadomie przyczynilam sie do aborcji: moja przygarnieta kicia nieco ponad miesiac po "okoceniu" zaczela wykazywac zainteresowanie kocurami w tym momencie karmila jeszcze dwa kociaki, zeby zapobiec jej zaciazeniu umowilam sie na sterylizacje i w kilka dni trafila na stol. Jak ja odbieralam (poryczalam sie - zalosny widok ), dowiedzialam sie ze byla juz zaciazona jak to okreslil weterynarz: w macicy byly zalazki.... nie pytalam ile... i tak nieswiadomie dokonalismy aborcji... Ciekawe bylo zachowanie tych dwoch malych kociat jak przywiozlam ich mame - chodzily wokol niej "na palcach", chcialy lizac ja po glowie, grzbiecie, wiedzialy ze cos jest nie tak... dopiero pozniej probowaly sie dobrac do mleczka.. oczywiscie nie pozwolilam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kofi 28.09.2006 10:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2006 No to szukamy domków dla kociąt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anSi 28.09.2006 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2006 O rany To juz nie jest dobra wiadomość Kiedy ja zabrałam kotkę z parkingu do weta, ten stwierdził, ze nic nie wskazuje na to, żeby była w ciąży sama nie wiem...może jednak sterylizacja? Tyle kocich nieszczęść na ulicach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 29.09.2006 08:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2006 O rany To juz nie jest dobra wiadomość Kiedy ja zabrałam kotkę z parkingu do weta, ten stwierdził, ze nic nie wskazuje na to, żeby była w ciąży sama nie wiem...może jednak sterylizacja? Tyle kocich nieszczęść na ulicach... Ale my ich na ulicę nie wyrzucimy :) Znajdziemy im fajne domki Akcja już się rozwija... tylko pańcia Fredzi będzie miała meksyk w chałupie przez jakiś czas :) Ale będziemy pełnić dyżury przy kociakach Ja się przespałam z tematem i już mi lepiej Będzie dobrze :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jola_K 07.11.2006 21:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2006 i co u Fredzi?sa kociaki?pochwal sie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 30.11.2006 09:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2006 to ja poprosze kociaka miziaka jakbeda sliczne to moze nawet 2 tylko prosze dajcie znac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 30.11.2006 09:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2006 Okazało się , że kotków jest 8 szt. To trochę za dużo.... Weterynarz też stwierdził, że jak możemy załatwić dom maluchom to lepiej wziąć ze schroniska. Także kociąt nie ma :( A Fredzi ma się świetnie W sobotę idę do niej w odwiedziny to wkleję zdjątka - zobaczycie jak urosła wzdłuż i wszerz :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 30.11.2006 17:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2006 nic nierozumiem zdechly????????? czy byla sterylka w stane wskazujacym na kociaki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 30.11.2006 20:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2006 nic nierozumiem zdechly????????? czy byla sterylka w stane wskazujacym na kociaki podejrzewam ze to drugie coz - mniejsze zlo niz produkowanie kociakow dla ktorych najprawdopodobniej nie znajdzie sie domu i ... albo trzeba bylo by uspic (ja juz urodzonych nie dalabym rady skazac na uspienie ) albo oddac maluszki do schroniska [ widzialam wiele kotow w schronisku... jest to tak potworny widok i takie nieszczescie tych kicków (pomijajac ze niestey wiekszosc kotow pada tam na rozne chorobska w przeciegu paru(nastu) miesiecy - i to w wiekszosci nie ejst lekka i bezbolsena smierc ze majac w alternatywie sterylke zaciazonej kotki - wiem ze zdecydowalabym sie na taki zabieg ] nie mialabym z tego powodu najlepszego humoru ale- przynajmniej humanitarnie i bezbolesnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jola_K 30.11.2006 22:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2006 to ja poprosze kociaka miziaka jakbeda sliczne to moze nawet 2 tylko prosze dajcie znac jesli chcesz przygarnac kociaka to zapraszam na http://miau.pl/adopcje/ na http://www.forum.miau.pl tam jest bardzo bardzo duzo bezdomnych koteckow... i tu tez jest kilka: http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=26968&page=18 czy tu inne watki http://www.dogomania.pl/forum/forumdisplay.php?f=86 niestety wybor jest ogromny.... w schronisku w twoim miescie kociaki pewnie tez czekaja na domki... jesli chodzi o Fredzie to dobrze wybralas, nie jestem za domnazaniem, uwazam ze sterylizacja aborcyjna jest mniejszym zlem, najlepiej jednak w ogole nie dopuszczac do ciazy kotki - czyli wczesna sterylizacja przesylam kizie-mizie Fredzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 04.12.2006 09:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2006 Oto Fredzia: http://images2.fotosik.pl/277/0f7f2e595a4b2309med.jpg http://images4.fotosik.pl/233/b2a8ca4119575c1cmed.jpg http://images1.fotosik.pl/286/f2746e414ee43e84med.jpg http://images3.fotosik.pl/276/569b318a2d95bb0bmed.jpg Jest kochana :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 04.12.2006 10:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2006 A było tak : http://foto.onet.pl/upload/15/51/_624488_n.jpg http://foto.onet.pl/upload/49/83/_624487_n.jpg http://foto.onet.pl/upload/24/61/_624491_n.jpg http://foto.onet.pl/upload/39/7/_624489_n.jpg Troszkę się jej urosło. I na końcu uszków ma pencołki jak ryś :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 04.12.2006 21:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2006 Jola K ale ja wlasnie mam przygarniete i nie zadne kiciulki malutkie kulki tylko wyrosniete miziaki on i ona, maja sliczne wielkie niebieskie slipia wlasnie obdarowaly mnie wkoncu zaufaniem i przy mizianiu zaczely klasc sie na plecki i wyciagac, sa rewelacyjne musze jeszcze poczekac zeby do konca zaufaly i zaczely sikac do kuwety bo narazie graja ze mna w rosyjska ruletke ale mysle ze opanujemy i to a stosowac styrylizacje w chwili jak kotka jest kotna??? niestety ale to domnie niepasuje, no poprostu nie i juz ale kazdy moze uwazac inaczej, i ja to szanuje ale jezeli moge gdzies ofiarowac a takiej sytuacji domek, to musze to zrobic wiec prosze wymiziac kicie tez odemnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 05.12.2006 07:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2006 Właścicielka kotki zadecydowała o sterylizacji po konsultacji z lekarzem. Kotków miało byc osiem. Z czterema poradziłybyśmy sobie - ale 8 to było za dużo. Kotka nieco nas zaskoczyła - nikt się nie spodziewał, że jest kotna. Mnie się wydaje, że to było dobre rozwiązanie - ale każdy musi podejmować sam takie decyzje. A są one bardzo trudne. Kota jest piękna i szczęśliwa i miziata - mnie rozwala na wstępie :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anSi 05.12.2006 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2006 ... Troszkę się jej urosło. I na końcu uszków ma pencołki jak ryś :) Troszkę, w istocie ...troszkę No ale teraz przypomina gabarytowo moją domową kotkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 05.12.2006 14:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2006 ... Troszkę się jej urosło. I na końcu uszków ma pencołki jak ryś :) Troszkę, w istocie ...troszkę No ale teraz przypomina gabarytowo moją domową kotkę Ostatnio wycałowałam ją od wszystkich miłośników kotów. Aż się na mnie wkurzyła i namiałczała :)Przytulak jest maksymalny :) Wyrosła na pięknego kota I wygląda jak kot-gruszka - 5kg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jola_K 07.12.2006 23:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2006 Jola K ale ja wlasnie mam przygarniete i nie zadne kiciulki malutkie kulki tylko wyrosniete miziaki on i ona, maja sliczne wielkie niebieskie slipia wlasnie obdarowaly mnie wkoncu zaufaniem i przy mizianiu zaczely klasc sie na plecki i wyciagac, sa rewelacyjne zrozumialam z Twojego postu ze chcialas przygarnac maluszka.. nie wiedzialam ze masz juz kotecki przesylam kizie-mizie dla parki Przytulak jest maksymalny Wyrosła na pięknego kota I wygląda jak kot-gruszka - 5kg slicznusia jest moja jedna kicia 4 lata po sterylce tez wazy duzo, a druga (ta z avatarka), mlodsza dopiero miesiac temu byla na zabiegu i juz widze ze przybrala na wadze, ale ma ogromny apetyt (po zabiegu jest stan gwaltownie sie pogorszyl i o maly wlos nie odeszla, straszliwie schudla, moze stad ten apetyt, regeneruje sie?) trzeba pomyslec o zmianie karmy... pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.