SAVAGE7 07.09.2006 12:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2006 mój fachowiec za przeróbkę łazienki tzn. likwidacja stalowych rur i poprowadzenie plastików z CWU bierze 140 zł. za punkt, dodatkowo położenie styropianu, uzwojenia i podpięcia centralnego ogrzewania podłogoweo- 80zł./m2. razem wyliczył mi 2 tys. za robociznę. stwierdził że w czterech zrobią mi to w jeden dzień. rachunek prosty....po 500 zeta na łebka za dniówkę. i co wy na to? moja dniówka to 65 zł. i po co ja studiowałem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 07.09.2006 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2006 ja już dawno doszłam do wniosku, że studia w tym kraju nic nie dają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztofh 07.09.2006 12:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2006 including materiały, ale i tak wychodzi niezła dniówka. Pytanie: czy zrobione w jeden dzień 8 godzin czy cały dzień i co z jakością wykonanej pracy: szczelność, mocowania zakrycie rur, sprzątanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin976 07.09.2006 12:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2006 Każdy jest kowalem swoich kowadełek. Może powinieneś pomysleć o zmianie pracy albo robic to co majster... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
st_x 07.09.2006 12:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2006 Witam Jaki skandal - w zasadzie nic nie kosztuje tyle ile jest warte - tylko tyle ile KLIENT jest w stanie zapłacić. Cena jest parametrem okreslanym przez dwie strony. Wartość parametru zależy od wielu czynników w wiekszości NIEMERYTORYCZNYCH . Dla mnie jest to "drogo" - ale powyższe (i wiele innych) prac jestem w stanie (i wykonuje) sobie SAM (największym problemem jest czas) P.S> Studia też skończyłem ale jak patrzę na np: warszawskie ceny usług to się zastanawiam czy nie zając się bezzstresowym instalatorstwem-wykończeniowym (elektryki, hydrauliki, otoczenia(kostka) itp). P.P.S> Na "tzw" szybko znalazłem kiedys gdzies w sieci opis zadań i pytania na egzamin "na cieślę" i zdałbym go bez przygotowania.(się nie chwaląc) Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
I.W. 07.09.2006 12:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2006 Dlatego też jakiś czas temu zaniechałem dorabiania do pensji i dorabiam u siebie wykonując co się da na budowie. Większość rzeczy nie jest trudna, potrzebna jest głównie informacja co jak zrobić. Wprawdzie jej zdobycie wymaga trochę czasu ale i tak jestem do przodu i przynajmniej staram sie to robić porządnie bo dla siebie. Mam wrażenie że dzisiejsze technologie ułatwiają samodzielne prace. Wszystko trzeba jednak robić z głową aby nie zniszczyć materiału. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SAVAGE7 07.09.2006 12:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2006 chcę zrobić jak najwięcej we własnym zakresie tzn. wykuć w ścianie nowe kanały na rurki, sam położę sobie styropian. z kolegą chcę ułożyć sam podłogówkę a oni mieliby mi to jedynie popodłączać ale jeśli chcą to zrobić w jeden dzień to pewnie nie dopuszczą mnie do pracy. poza tym moga skasować mnie tyle ile powiedzieli a moja robocizna może okazać się zbędna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aru 07.09.2006 12:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2006 bierz go bo wyjedzie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbiho 07.09.2006 12:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2006 Cena jest tak wysoka właśnie dlatego,że zrobią to w jeden dzień,pewnie z kawałkiem nocy.znam gości co robią to w dwa tygodnie,wtedy dniówka jest po twojej myśli,tylko czy chciałbyś mieć dwa tygodnie bajzlu w całym mieszkaniu??????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KAS01 07.09.2006 13:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2006 ... rachunek prosty....po 500 zeta na łebka za dniówkę. i co wy na to? moja dniówka to 65 zł. i po co ja studiowałem? Nie szokuja mnie takie dniowki, bo juz takie placilem. Np jastrych: 1730zl (bez rachunku) na troje ludzi za 8 godzin pracy. I byla to najtansza ekipa jaka znalazlem. pozdrawiam Konrad Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 07.09.2006 13:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2006 fajny post a tak serio - szokuje cie taka cena - to nie kupuj... prawo dzungli - prawo rynku (podazy i poytu) widocznie facet to sobie przekalkulowal i ma takich co mu tyle placa czyli sie kreci.... nad czym tu dyskutowac? albo robisz za jego stawke ,albo negocjujesz.... albo znajdujesz tanszych (powodzenia ) i modlisz sie zeby nie spartaczyli....albo robisz sam jak umiesz.... a tak wogole - sluchy chodza ze w przyszlym sezonie budowlanym tak robocizna skoczy do gory ze..... szkoda gadac.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bobek 07.09.2006 14:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2006 U mnie geodeta za 80minut pracy wziął 400zł przelicz to na dniówke Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielinsk 07.09.2006 16:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2006 P.S> Studia też skończyłem ale jak patrzę na np: warszawskie ceny usług to się zastanawiam czy nie zając się bezzstresowym instalatorstwem-wykończeniowym (elektryki, hydrauliki, otoczenia(kostka) itp). P.P.S> Na "tzw" szybko znalazłem kiedys gdzies w sieci opis zadań i pytania na egzamin "na cieślę" i zdałbym go bez przygotowania.(się nie chwaląc) Spróbuj zdać egzamin na uprawnienia budowlane!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Jacek K. 07.09.2006 17:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2006 Po prostu usługi są coraz drozsze. Niedługi sam założę działalność, żeby oprócz pensyjki dorobić drugie albo i trzecie tyle po godzinach. Lepiej być po tamtej stronie faktury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Garcia27 07.09.2006 20:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2006 Wykonawca podał ci cenę za robotę. To że on to zrobi w jeden dzień to twój i jego zysk na czasie. Jak powiesz że dniówka za droga, to zrobi w dwa tygodnie, będą przyjezdżać na 2 godzinki, piwko wypić, popatrzeć ale dniówka będzie dużo mniejsza.Nie można patrzeć na to ile wykonawca bierze na godzinę czy dniówkę, tylko za robotę. Bo wtedy mu zależy żeby zrobić szybko i dobrze( żeby nie wracać na poprawki)Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smutna lidka 08.09.2006 05:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2006 mój fachowiec za przeróbkę łazienki tzn. likwidacja stalowych rur i poprowadzenie plastików z CWU bierze 140 zł. za punkt, dodatkowo położenie styropianu, uzwojenia i podpięcia centralnego ogrzewania podłogoweo- 80zł./m2. razem wyliczył mi 2 tys. za robociznę. stwierdził że w czterech zrobią mi to w jeden dzień. rachunek prosty....po 500 zeta na łebka za dniówkę. i co wy na to? moja dniówka to 65 zł. i po co ja studiowałem? żeby nie zajmować się dzień w dzień likwidacją rur i kładzeniem styropnianu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 08.09.2006 06:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2006 "i po co ja studiowałem?" Dla przyjemności? Łażenia w godzinach pracy w czystych ciuszkach? Dla brydża? (najlepiej się gra po nocach w akademikach) Do spostrzeżenia, że więcej się zarabia na wielu stanowiskach nie wymagających wyższego wykształcenia nie trzeba kończyć studiów. WIEM! TY masz wybór! Oni nie. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SAVAGE7 08.09.2006 06:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2006 ech... o nic mi nie chodzi, ale nasuwa mi się pytanie: kto tu rozdaje karty? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miol 08.09.2006 06:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2006 Wykonawca podał ci cenę za robotę. To że on to zrobi w jeden dzień to twój i jego zysk na czasie. Jak powiesz że dniówka za droga, to zrobi w dwa tygodnie, będą przyjezdżać na 2 godzinki, piwko wypić, popatrzeć ale dniówka będzie dużo mniejsza. Nie można patrzeć na to ile wykonawca bierze na godzinę czy dniówkę, tylko za robotę. Bo wtedy mu zależy żeby zrobić szybko i dobrze( żeby nie wracać na poprawki) Pozdrawiam Nie zgadzam się, mogę nie patrzeć na dniówkę w przypadku stomatologa bo wiem że zdobycie wymaganego wykształcenia i praktyki to dobre kilkanaście lat a wyposażenie gabinetu to koszta rzędu setek tysięcy i to wszystko musi się zwrócić. To samo dotyczy wszystkich wysokiej klasy specjalistów gdzie czas przeznaczony na fizyczne wykonanie pracy jest jedynie ułamkiem tego co jest zaangażowane w wykonanie danego zadania. Natomiast co potrzebuje instalator do wykonania takiej roboty? Osprzęt za góra kilka tysięcy złoty, wykształcenie kierunkowe zawodowe (zresztą niekoniecznie) no i kilka lat praktyki, więc koszt robocizny jest praktycznie w całości jego zyskiem (nie wiem czy w opisanym przypadku wystawia fakturę czy pracuje na czarno) i wg. mnie nie można żądać 500zł za dzień pracy(niech będzie 1,5 dnia-12godz.), jest to zwykłe naciąganie klienta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smutna lidka 08.09.2006 06:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2006 Wykonawca podał ci cenę za robotę. To że on to zrobi w jeden dzień to twój i jego zysk na czasie. Jak powiesz że dniówka za droga, to zrobi w dwa tygodnie, będą przyjezdżać na 2 godzinki, piwko wypić, popatrzeć ale dniówka będzie dużo mniejsza. Nie można patrzeć na to ile wykonawca bierze na godzinę czy dniówkę, tylko za robotę. Bo wtedy mu zależy żeby zrobić szybko i dobrze( żeby nie wracać na poprawki) Pozdrawiam Nie zgadzam się, mogę nie patrzeć na dniówkę w przypadku stomatologa bo wiem że zdobycie wymaganego wykształcenia i praktyki to dobre kilkanaście lat a wyposażenie gabinetu to koszta rzędu setek tysięcy i to wszystko musi się zwrócić. To samo dotyczy wszystkich wysokiej klasy specjalistów gdzie czas przeznaczony na fizyczne wykonanie pracy jest jedynie ułamkiem tego co jest zaangażowane w wykonanie danego zadania. Natomiast co potrzebuje instalator do wykonania takiej roboty? Osprzęt za góra kilka tysięcy złoty, wykształcenie kierunkowe zawodowe (zresztą niekoniecznie) no i kilka lat praktyki, więc koszt robocizny jest praktycznie w całości jego zyskiem (nie wiem czy w opisanym przypadku wystawia fakturę czy pracuje na czarno) i wg. mnie nie można żądać 500zł za dzień pracy(niech będzie 1,5 dnia-12godz.), jest to zwykłe naciąganie klienta. musi sie przemóc w końcu ILE można układać ten styropian albo rury rozwijać? poza tym niektórzy biorą 500 zł netto za godzinę pracy, więc nie przesadzajmy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.