19501719500414 11.09.2006 16:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2006 Witam marcin714 napisał: Z drugiej strny samozatrudnienie to nie przymus tylko wybór (teoretycznie) więc musi się to jakoś opłacać bo inaczej wszyscy chcieli by chodzić na 8 pracując na etacie, mieć płatne weekendy, święta ,urlop. W sumie to chyba będzie ze 3 miesiące wroku kasa wpływa na konto za darmo. Są jeszcze 13 i 14 dla niektórych. Delegacje, ryczałty, darmowe telefony, bony na święta. Ma to wszystko ten hydraulik?. Jeśli nie ma a decyduje się na samozatrudnienie to musi mieć coś w zamian np trochę więcej pieniędzy niż niektórzy na etacie. Oj albo dawno nie pracowałeś na etacie albo specjalnie mieszasz żeby wykazać jak to dobrze jest być zatrudnionym w firmie. Po pierwsze te 8 godzin pracy to fikcja, 13 i 14 też odeszły w zapomnienie (ja przynajmniej się z nimi nie spotkałem, może mi nie po drodze było). Coś takiego jak ryczałty, darmowe telefony (bony na święt się zdarzały) to też obca rzecz, natomiast zapomniałeś wspomnieć o innych super atrakcjach takiej pracy z którymi ja się spotkałem osobiście a które zapewnie zachęcą wszystkich pracujących na własny rachunek do zatrudnienia się w firmie: - min 10-12 godzinny dzień pracy - pracujące (niepłatne) soboty - telefony do domu w nocy i święta - praca czasami do 3 w nocy później o 5-tej wyjazd w Polskę i powrót o 23 do domu, oczywiście wszystko w ramach 8-godzinnego dnia pracy no następnego dnia jak gdyby nigdy nic do pracy na 7. - odpowiedzialność przed szefem za każdą pomyłkę i niedopatrzenie ( o tej atrakcji to chyba nie wielu hydralulików pracujących na swoim ma pojęcie, zawsze mogą klientowi powiedzieć spie....). Do tego dochodzi konieczność samoszkolenia (naprawdę niewiele firm to finansuje) no i ciągła obawa przed zwolnieniem często specjalnie podsycana przez szefostwo. A co do tych szkoleń, targach i urzędach to już przesadziłeś, czy myślisz że reszta to nie ma takich problemów, że musi sama się szkolić i za to płacić, że nie może wygospodarować czasu żeby cokolwiek załatwić w urzędzie bo w tygodniu nie ma czasu a w soboty i niedziele urzędy nie czynne. Prawda jak kolorowo, więc ktoś ma prawo się zdenerwować jak przychodzi człowiek i chce za dniówkę 1/4 czy 1/3 pensji. Tym bardziej że jak widać była to próba naciągnięcia. I nie sądze żeby akurat ten hydraulik zajmował się robieniem kosztorysów i wycen które by mu zajmowały czas, nie można aż tak się pomylić w wycenie pracy. A to tłumaczenie że każdy może się przekwalifikować czy zatrudnić do układania płytek czy instalacji to bzdura bo to jest bardzo subiektywne. Znam takie osoby, które jakby je posadzić do pracy biurowej (nawet niech będze to tylko te 8 godzin dziennie) to nie wytrzymałyby kilku miesięcy w tej "wymarzonej" pracy, a inne nie byłyby w stanie pracować fizycznie przez dłuższy czas. Oba rodzaje pracy potrafią być ciężkie i wymagające i dlatego nie można twierdzić że ten co pracuje w firmie to tak naprawdę bierze pieniądze za nic (no bo same mu wpływają na konto, on tylko musi chodzić do pracy- to tak jak z rolnikiem, "przecież on śpi a jemu zboże samo rośnie") Zgadam sie w 100%. Koles nie robil mi zadego kosztorysu. Zreszta zaden fachura nie roil mi nigdy kosztorysu. CO najwyzej powiedzial ile kosztuje punkt i pomnozyl to przez ilosc. Wszystko to odbywalo sie na budowie!. Co do szkolen, tylko tynkarze chwalili sie ze odbyli szkolenia Baumita, ale i przez to ich oferta byla drozsza o 2 zl od konkurencji, wiec to sobie szybko odrobili. Kiedys za to zaproponowalam mojemu murarzowi bezplatne szkolenie w Deitermanie nt. izolacji to mnie wysmial . Sam przedstawiciel techniczny musial przyjezdzac do nas na budowe i pokazywal im jak sie kladzie izolacje na fundamncie. A poza tym co my tu mowimy o szkoleniach, przeciez jakie szkolenia mialby przechodzic hydraulik, ktróy nie umie nawet zachowac odpowiednich spadków (juz nie chodzi mi o wilekosc spadku, tylko o KIERUNEK!!!! ) to potrzeba było sobie zatrudnić instalatora i wybacz, ale jakich zatrudniasz fachowców taką masz robotę Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/61168-skandal-czy-nie/page/4/#findComment-1350022 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojty 11.09.2006 18:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2006 1950 O to chodzi ze probowalam kontaktowac sie z instalatorem, polecanym przez kierownika budowy, ale ten tylko przyjechal do nas na budowe, potem powiedzial ze zrobi kosztorys, a potem czekalam na ten kosztorys i czekalam - lacznei 2 tygodnie, ana koncu odnioslam wrazenie, ze facet nie che zajmopwac sie taka bzdurka. A poza tym, bez przesady-tu chodzilo o polozenie kilku rurek w piasku i przekopanie kilku metrow w ziemi (gdybym wiedziala jak sie to skonczy sama z mezem bym to zrobila, ale myslama ze powierze te sprawe fachowcowi). No i najwazniejsze moj hydraulik nie byl pierwszym lepszym panem "zlota raczka" - ktos mi go nawet polecil, poza tym mial uprawnienia... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/61168-skandal-czy-nie/page/4/#findComment-1350257 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 11.09.2006 19:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2006 mam nadzieję, że nie odebrałaś tego jako złośliwość,ale teraz to chyba możesz jedynie podziękować polecającym, Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/61168-skandal-czy-nie/page/4/#findComment-1350262 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojty 11.09.2006 19:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2006 mam nadzieję, że nie odebrałaś tego jako złośliwość, ale teraz to chyba możesz jedynie podziękować polecającym, nie no cos ty;) tylko o to chodzi ze staram sie zawsze nie wybierac ludzi z przypadku. Zawse sprawdzonych, zawsze zapraszam ich na budowe, dlugo dyskutujemy, poporostu probuje wyeliminowac ryzyko trafienia na partacza, ale jak widac jest to prawie ie do unikniecia. A znajomi, ktorzy mi go polecili do tej pory boja sie efektów jego pracy - powaznie . Jak sie pozniej okazalo byli kompletnie zieleni w tym temacie no i do tego nie mieli kierownika budowy, ktory by zweryfikowal prace hydraulika (niestety ja o tym nie wiedzialm). Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/61168-skandal-czy-nie/page/4/#findComment-1350292 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 11.09.2006 20:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2006 widzisz druga połówko , co roku występuje pewna prawidłowość, jest wiosna, lato, zbliża się jesień i naraz wszyscy przypominają sobie, że istnieje taka pora roku jak zima, a wtedy robi się młyn nie dziw się temu instalatorowi, być może byłaś już któraś w kolejce, niestety inna sprawa, że mógł powiedzieć, że nie Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/61168-skandal-czy-nie/page/4/#findComment-1350395 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojty 11.09.2006 20:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2006 widzisz druga połówko , co roku występuje pewna prawidłowość, jest wiosna, lato, zbliża się jesień i naraz wszyscy przypominają sobie, że istnieje taka pora roku jak zima, a wtedy robi się młyn nie dziw się temu instalatorowi, być może byłaś już któraś w kolejce, niestety inna sprawa, że mógł powiedzieć, że nie teraz tez to wiem (tamata sytuacja miala miejsce w lipcu-sierpniu 2005). Co lepsze tego roku to widze, ze zeby nawet cos kupic w sklepie/hurtowni to trzeba sie nausmiechac, przypomniec kilka razy... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/61168-skandal-czy-nie/page/4/#findComment-1350436 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.