Dom na wodzie

[Mis Uszatek1719499023]

Jeden facet we Wrocławiu buduje dom na wodzie. Nic więcej nie wiem, ale jestem zaciekawiony. A Wy?

[Nefer]

Jeden facet we Wrocławiu buduje dom na wodzie. Nic więcej nie wiem, ale jestem zaciekawiony. A Wy?

Musi Holender Ale w Holandii ( przynajmniej w Hadzie) nie ma komarów , a we Wrocku.... hm.....

[raffran]

Jeden facet we Wrocławiu buduje dom na wodzie. Nic więcej nie wiem, ale jestem zaciekawiony. A Wy?

 

A w Zwierzyncu jest juz wybudowany,lecz "Koscol na wodzie" a, w Krasnobrodzie 'Kapliczka na wodzie".

Mozna pojechac i zgapic

[robert skitek]

http://domynawodzie.pl/dnw_gdzie.html

[Mis Uszatek1719499023]

Świetnie! Prznajmniej jakieś urozmaicenie na tle naszych smutnych rzecznych nadbrzeży.

 

W Warszawie chyba ktoś to praktykuje w Porcie Czerniakowskim na przerobionej barce.

 

Ze strony http://domynawodzie.pl/

Aby urzędy nas potem nie zaskoczyły warto wystąpić wcześniej do nich o zalecenia i wytyczne

Już sobie wyobrażam jaka to droga przez mękę.

[Nefer]

Świetnie! Prznajmniej jakieś urozmaicenie na tle naszych smutnych rzecznych nadbrzeży.

 

W Warszawie chyba ktoś to praktykuje w Porcie Czerniakowskim na przerobionej barce.

 

Ze strony http://domynawodzie.pl/

Aby urzędy nas potem nie zaskoczyły warto wystąpić wcześniej do nich o zalecenia i wytyczne

Już sobie wyobrażam jaka to droga przez mękę.

no.... szczególnie wytyczenie budynku :)

[Mis Uszatek1719499023]

Ja myślę, że to się załatwia "po linii" żeglugowej, a nie - budowlanej.

[ania1719508426]

Bardzo mi się podoba idea budowy na wodzie i cieszę się, że ktoś zaczął i że mu się udało przewalczyć urząd. W moim podłym mieście coś takiego nigdy by się nie zdarzyło. Mam za sobą 7 lat walki z urzędem o adaptację strychu w państwowej kamienicy. Teczka pism jest gruba jak rubensowska modelka, ja kończę budowę domu a tamten strych jak niszczał tak niszczeje po dziś dzień. Urząd odniósł spektakularne zwycięstwo!

To samo jest z wybrzeżem Wisły, które w Wawie ciągnie się 40 kilometrowym pasem przez miasto - Ostoja dzikich wysypisk śmieci i zwałki gruzu. Ale spróbuj człowieku zaproponować coś sensownego - poszczują cię pieczątkami i pogryzą zszywaczem!

[Mis Uszatek1719499023]

Nie potrzeba nam tu w Warszawie takich spryciarzy! Zaadaptują i będą same kłopoty. Niech idą do spółdzielni zaludnić następny blokhauz.