kasia w 10.09.2006 12:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2006 Mam pytanie i bardzo proszę o poradę Gdzie się mam zgłosić, co dalej robić w następującej sytuacji. Aby uzyskać pozwolenie na budowę muszę mieć prawny dostęp do drogi. Właścicielem drogi dojazdowej do mojej działki jest w Księgach Wieczystych pan, od którego mój tata kupował działkę 25 lat temu. Ten pan nie żyje. Żyją natomiast jego dzieci (4 synów i 1 córka), którzy chcą nam pomóc. Problem polega na tym, że w dziale spadku nie uwzględniono w ogóle tej drogi. Są zapisy o innych działkach, ale o tej drodze nic a nic. Pominięto to ponieważ pewnie nikt nie wiedział, że taką drogę ojciec posiadał. (tu błąd notariusza, który prowadził sprawę sprzedaży 25 lat temu ) Gdzie mam się zgłosić? Tata coś wspominał, że trzeba będzie jakiś papierek wypełnić w US i coś tam jeszcze. Dodam, że fachową poradę od pani notarisz dostanę dopiero w pszyszłym tygodniu, ponieważ jest na urlopie. A ja jestem bardzo niecierpliwa w tej kwestii, więc jakby ktoś mógł mi pomóc będę bardzo, bardzo wdzięczna. pozdrawiam kasia w Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Garfield 10.09.2006 16:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2006 Wydaje mi się, że dzieci tego Pana będą musiały wystąpic o rozpatrzenie ponownie sprawy spadkowej lub założenie nowej aby ta droga została przepisana na nich, następnie będą mogli udostępnic lub odsprzedać ja tobie.... ale niech się jezcze ktos w tej kwestii wypowie może jest jakis krótszy sposób Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz M. 11.09.2006 09:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2006 Jeśli te dzieci które żyją, były jedynymi spadkobiercami 25, czy więcej lat temu, to wydaje mi się że są dwie drogi:1. odkupienie od nich udziałów w drodze bez działu spadku2. umowny dział spadku w części obejmującej drogę (umowa notarialna) i a) kupno drogi lub udziału w drodze od tego, któremu przypadnie droga w wyniku działu spadku; lubb) ustanowienie służebności na Twoją rzecz przez spadkobierc/ę/ców któr/emu/ym przypadnie droga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia w 11.09.2006 12:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2006 Tomaszu! Jakbyś mógł zerknąć do mojego dziennika budowy http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=78851 Tam przed chwilką opisałam co w mojej sprawie się ruszyło. Co sądzisz o takim załatwieniu sprawy??? pozdrawiam kasia w Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz M. 11.09.2006 13:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2006 To wygląda na opcję nr 1, choć może też być opcja 2a. W sumie rozwiązanie w porządku, zakładając, że z tej drogi korzystają także inni współwłaściciele. Jeśli tylko Ty, nalegaj żeby sprzedali Ci 100% drogi. Oczywiście współwłasność oznacza konieczność dogadywania się w różnych sprawach (odśnieżanie, naprawy, utwardzanie itp.) i przy odrobinie pecha ("niezgodności charakterów" współwłaścicieli) może być uciążliwa, ale przynajmniej wiesz, że masz pełne prawo korzystać z drogi. I na pewno wystarczy do pozwolenia na budowę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia w 11.09.2006 15:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2006 Tomku!W moim przypadku sprawa wygląda następująco:- pan, który nie żyje - 2/6 udziału w drodze,- pan X, którego bardzo nie lubimy, który nie pytany napisał pismo do Kolegium Odwoławczego, że nie zgadza się na dojazd do naszej działki tą właśnie drogą - 1/6 udziału- pan Y, neutralny gość, aczkolwiek jak chcieliśmy od niego odkupić połowę udziału nie zgodził się uzasadniając to tym, że nie chce mieć problemów z panem X (ogólnie to zagmatwana sprawa - najważniejsze - nie chciał nam sprzedać udziału) - 1/6 udziału- pani Z - nie wiadomo czy żyje, o niej to w sumie nic nie wiemy - 2/6 udziału Tak więc jak od spadkobierców pana, który nie żyje kupimy udziały to będziemy właścicielami 2/6 tej drogi. I tu mam pytanie. Czy w takiej sytuacji możemy nie dostać pozwolenia na budowę, czy ten pan X może nam w jakiś sposób zaszkodzić????kasia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz M. 11.09.2006 15:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2006 Jeśli to jest ten typ, co to sam pisze do SKO, to oczywiście są duże szanse, że będzie próbował przeszkadzać. Jeśli macie już ostateczną decyzje o WZ i będziecie mieć istotny udział w drodze (mam nadzieję, że działka figuruje w ewidencji jako droga, a nie jako rola), to faktyczne możliwości szkodzenia na etapie pozwolenia na budowę będą raczej niewielkie, choć wiele zależy od oportunizmu urzędników oraz umiejętności i wytrwałości tego sympatycznego pana. Jak będzie później, np. ile kontroli z inspekcji budowlanej , inspekcji pracy i wszelkich innych będzie na Was nasyłał w czasie budowy, tudzież jakie inne będzie miał pomysły na uprzykrzanie Wam życia, nikt nie wie, pewnie nawet on sam. Sytuacja nie jest specjalnie komfortowa. Z tymi udziałami coś sie w Twoim opisie nie zgadza - łącznie wychodzi 6/3 zamiast 3/3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia w 11.09.2006 16:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2006 sorki za pomyłkę, już poprawiłam Decyzję o warunkach zabudowy mamy, a działka figuruje w ew. jako droga Jak będzie później, np. ile kontroli z inspekcji budowlanej , inspekcji pracy i wszelkich innych będzie na Was nasyłał w czasie budowy, tudzież jakie inne będzie miał pomysły na uprzykrzanie Wam życia, nikt nie wie, pewnie nawet on sam Myślę, że on to się już postara, żeby nam miło nie było. A najśmieśniejsze jest to, że ten gościu tam nie mieszka, tylko ma działeczkę z pomidorami, kabaczkami, itp. Ten facet ubzdurał sobie, że granica jego działki powinna być przesunięta na całej długości o ok. 2 m. Absurdalne. Sam sobie zaprzecza, twierdząc, że ary (czyli powierzchnia działki) to mu się zgadza!!!! Absurd, absurd, absurd!!!!!!! I właśnie o to cała ta wojna!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Pozdrawiam kasia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.