Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Lokalizmy - Są czy nie?


Asiula7771

Recommended Posts

Jak to jest?

Zawsze słyszałam u moich Poznaniaków, że Warszawiacy są nie do zniesienia...

A tu co - taka Zielonooka (super babka)!

Albo krakowiacy - tacy centusie A tu Aida - świetna oszołomka

Albo Pomorzanie - a tu Brzydlak - jaki fajny!!!!

A Poznaniaki - wystarczy spojrzec na grupę wielkopolska - życzliwi ludzie sobie pomagaja taki Świerszcz albo Wciornastek albo Rezi.

To co sa jakies lokalizmy czy ich nie ma.

Jestesmy jedna wielką rodziną budowlańców czy tez są jakieś zgrzyty????

Ja tam uwielbiam górali :D

 

pozdrawiam

Asia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 71
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Górali lubię za szczerość i temperament!

Dlatego wolę wakacje spędzać w górach. Nad morzem wkurza mnie, ze musze za wszystko płacić - łącznie z oddychaniem...

Nie żebym po poznańsku była skąpa - wręcz przeciwnie - rozrzutna jestem, że hej ale przesady nie lubię.

Poza tym górale wiecznie się uśmiechają a nad morzem o usmiech trudno.

Zreszta... nie można oczywiście generalizowac bo zawsze jak to Poznanianka o Warszawce miałam złe zdanie, denerwowały mnie te wszystkie fety i snobizm i nieuzasadnione wrażenie o własnej wyższości... Ale to dotyczy chyba tylko ludzi z tzw swiecznika bo "normalni" ludzie są ok i nie zabili mnie gdy pytałam o ulice albo godzinę :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Górali lubię za szczerość i temperament!

Dlatego wolę wakacje spędzać w górach. Nad morzem wkurza mnie, ze musze za wszystko płacić - łącznie z oddychaniem...

Nie żebym po poznańsku była skąpa - wręcz przeciwnie - rozrzutna jestem, że hej ale przesady nie lubię.

Poza tym górale wiecznie się uśmiechają a nad morzem o usmiech trudno.

Zreszta... nie można oczywiście generalizowac bo zawsze jak to Poznanianka o Warszawce miałam złe zdanie, denerwowały mnie te wszystkie fety i snobizm i nieuzasadnione wrażenie o własnej wyższości... Ale to dotyczy chyba tylko ludzi z tzw swiecznika bo "normalni" ludzie są ok i nie zabili mnie gdy pytałam o ulice albo godzinę :wink:

 

Jako ślązak z krwi i kości stwierdzam ze na tym forum wszyscy się lubią niezależnie od lokalizacji - Budowlańce to inno inszośc :) niż ludzie :) :D

 

Sebo8877

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zreszta... nie można oczywiście generalizowac bo zawsze jak to Poznanianka o Warszawce miałam złe zdanie, denerwowały mnie te wszystkie fety i snobizm i nieuzasadnione wrażenie o własnej wyższości... Ale to dotyczy chyba tylko ludzi z tzw swiecznika bo "normalni" ludzie są ok i nie zabili mnie gdy pytałam o ulice albo godzinę :wink:

 

No wlasnie....

Ludzie sa rozni.. wiadomo.

Mam znajoma - wyjechala do wawy - goralka, zachlysnela sie swiatkiem... temat nie schodzacy z jej ust to - zakupy, gdzie co i za ile :roll:

Ale stwierdzam ze zawsze miala do tego t e n d e n c j e.

 

PS

Siostra mi powiedziala jakis czas temu, ze ja ponoc przynudzam o budowie :o troche przystopowalam.

 

Aha, mieszkalam w Warszawie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

temat nie schodzacy z jej ust to - zakupy, gdzie co i za ile :roll:

 

A ja ostatnio tez tak mam: bloczki budowlae po tyle, cegla podrozala i nie warto, beton i piasek mozna bez viVATu, w tym markecie sa tanie plytki... a w tym sklepie internetowym maja najtansze zmywarki...

 

uuu... jaki ja sie robie... kobiecy i warszawski... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż - zakupów bym raczej w Warszawie nie robiła. Poznań i tak jest dość drogi.

Ja też zrobiłam się monotematyczna - budowa, budowa i jeszcze raz budowa. a ostatnio jeszcze jeden temat nie schodzi mi z ust - skąd wziąść pieniadze na dokończenie tej budowy, podwyższać kredyt czy nie....

Na razie skupiam się więć na sprzedaniu domu moich rodziców - może jakiś Warszawiak kupi :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja ostatnio tez tak mam: bloczki budowlae po tyle, cegla podrozala i nie warto, beton i piasek mozna bez viVATu, w tym markecie sa tanie plytki... a w tym sklepie internetowym maja najtansze zmywarki...

 

I ja mam podobnie jak ty (chociaz jestem na samiutkim poczatku - dopiero wybor technologi itp).....

piszac o snobizmie znajomej akurat nie temat budowlany mialam na mysli :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chociaż są plusy miszkania daleko od dużych miast. Np moi znajomi z Kruszwicy _ 100 km do każdego dużego miasta wybudowali podobny dom do mojego za połowe sumy, któa j musze wydać...

Ach te wioski...

z kolei pocieszam się, że gdybym budowała się pod Warszawa - ceny bym miała o połowę wyższe:)

Ale i analogicznie zarobki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a poznaniaków wprost uwielbiam

 

Teej , ja tysz to mam a jak ktos ma cus, to kejtra spuszcze.Nikt mi nie nabrecha, bo mam brata szkieła.

 

Kurcze faktycznie jest cos szczegolnego w Pyrach. Od niemal 10 lat ponad 90% moich zlecen to kraina kwitnacego ziemniaka i zawsze: troche oschle ale konkretnie, honorowo i zawsze mozna na Nich liczyc. A jak cie polubia , to nawet piwo a czasem flaszke postawia :D

Jak mawia moj syn :respekt Pyry :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co powiecie na skrzyzowanie lokalizmow ...............czego jestem zywym dowodem :lol: ..............obecni moi "wspoltowarzysze " stwierdzili ostatnio......... :lol: ze stworzyli monstrum :evil: skrzyzowanie wschodu polski i wielkopolski .............przez 9 lat przeszedlem caly cykl "szkolenia" ...i eksperyment wyrwal sie spod kontroli i uczen przewyższa mistrza ...... :evil: :lol: :lol: :lol:

 

i to mi sie podoba :lol:

tylko jak to nazwać ? :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to jest?

Zawsze słyszałam u moich Poznaniaków, że Warszawiacy są nie do zniesienia...

A tu co - taka Zielonooka (super babka)!

 

ha! : :oops: :wink: :lol: ale ja Wrocławianka rodowita :wink: :D

no fakt ze od wieku szczeniecego w Warszawie ale ...cala rodzinka z Wrcolawia (tudziez wczesniej - bacie i dziadki - z Lwowa) :wink:

 

Warszawiakow (rodowitych i przyjezddnych) niektorych znam super :wink:

pseudo Warszawiakow tez znam --- hmmm nie wypowiem sie

:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Ja tam uwielbiam górali :D

...

Dizekuję :lol:

 

a ja kocham wszystkich....

iiii dziękuję

 

hmmm

Gdzie nie wejdę tam do mnie piszą :lol:

 

A lokalizmy są.

Nie wiem czy jestem przewrażliwiony ale poznańskie rejestracje beznadziejnie jeżdżą u nas w górach.

Aż strach za takim jechać...no bajam się o Tipo :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha- mam takich "regionalnych ludków" ktorych uwielbiam :roll:

Hanysy (czyli Ślązooki) :wink: - jestem wrecz zafascynowana i kultura i spoleczenstwem i wogole nawet... gwara śląska (nie mowiac juz o kuchni :wink: )

Nic nie mam wspolnego z tym rejonem a... ciagnie :wink: :oops: :wink:

 

aha- znam trzy :oops: słowa po ślasku :wink: :lol:

 

 

1. hasiok :roll:

2. familiok :p

3. gruba :D

 

aha - i czwarty - gorol 8) ( to ja :wink: :D - ten gorol znaczy się :lol: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...