blablaluga 23.10.2006 13:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2006 powiem Ci szczerze naprawdę się boję (STRACH)...., ale mam nadzieję że przestaniesz się czepiać, sprawdzać i odnajdziesz odrobinkę humoru Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 23.10.2006 13:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2006 Kiedyś kolega (doświadczony żonaty) powiedział mi, ze prawdziwe, szczęśliwe małżeństwo dopiero zaczyna się po 15-tu latach od jego zawarcia, a wcześniej to jest docieranie się i ciągłe poznawanie tej drugiej strony. Czy to prawda? Nie mam pojęcia. Zobaczę jak wyjdę za mąż i przetrwam przez najbliższe 15 lat w tym związku, wtedy zawitam i powiem Wam czy to prawda Coś w tym chyba jest :) stwierdzam po 15 latach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dropsiak 23.10.2006 13:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2006 niektórzy to są za bardzo czepliwi i wszechobecni...., błędy rażą, ale przyznajmy szczerze kto ich nie robi???? pewnie takich żon trzeba unikać:) wyobraz sobie ze - znam takich [i nie mowie o sobie bo i mi sie zdarza "byka" ort walnac - tyle ze nie takiego; nie pare w jednym zdaniu a i na zwrocona uwage ze takowego strzelilam grzecznie dziekuje i szybko poprawiam nie obrazajac sie bo nie ma o co ] przy okazji sie odezwal ten nieczepliwy i- (tyle ze w innych watkach) A ja sie niczego sie nie czepiam ja sie "tylko" zszokowałam Zielonooka wiesz... zona nie może czepiac się błędów. Zona nie powinna ich zauwazac. Baba_budowniczy fajnie taką przedstawiłą w tym http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=83262&start=120 wewontku ps. Nefer, ja jeszcze nie mogę stwierdzić. Dopiero 10 to jeszcze na dotarciu A nie zmienilo się nieomal nic. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paulka 23.10.2006 14:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2006 Kiedyś kolega (doświadczony żonaty) powiedział mi, ze prawdziwe, szczęśliwe małżeństwo dopiero zaczyna się po 15-tu latach od jego zawarcia, a wcześniej to jest docieranie się i ciągłe poznawanie tej drugiej strony. Czy to prawda? Nie mam pojęcia. Zobaczę jak wyjdę za mąż i przetrwam przez najbliższe 15 lat w tym związku, wtedy zawitam i powiem Wam czy to prawda Fakt. Jak ktoś przeżyje te 15 lat i wyciągnie odpowiednie wnisoki, to ma szanse na szczęście! Zostało mi tylko 10!! Hurrrra!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 23.10.2006 15:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2006 powiem Ci szczerze naprawdę się boję (STRACH)...., ale mam nadzieję że przestaniesz się czepiać, sprawdzać i odnajdziesz odrobinkę humoru na brak humoru nie narzekam - juz tak sie o mnie nie martw natomiast byc moze (a nawet na pewno) prezentujemy dwa odmienne typy poczucia humoru. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 23.10.2006 15:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2006 Zielonooka wiesz... zona nie może czepiac się błędów. Zona nie powinna ich zauwazac. hmmm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
blablaluga 24.10.2006 07:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2006 niektórzy to są za bardzo czepliwi i wszechobecni...., błędy rażą, ale przyznajmy szczerze kto ich nie robi???? pewnie takich żon trzeba unikać:) wyobraz sobie ze - znam takich [i nie mowie o sobie bo i mi sie zdarza "byka" ort walnac - tyle ze nie takiego; nie pare w jednym zdaniu a i na zwrocona uwage ze takowego strzelilam grzecznie dziekuje i szybko poprawiam nie obrazajac sie bo nie ma o co ] przy okazji sie odezwal ten nieczepliwy i- (tyle ze w innych watkach) A ja sie niczego sie nie czepiam ja sie "tylko" zszokowałam Zielonooka wiesz... zona nie może czepiac się błędów. Zona nie powinna ich zauwazac. Baba_budowniczy fajnie taką przedstawiłą w tym http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=83262&start=120 wewontku ps. Nefer, ja jeszcze nie mogę stwierdzić. Dopiero 10 to jeszcze na dotarciu A nie zmienilo się nieomal nic. pozdrawiam Dropsiak świetnie :)!!! Patrząc powyżej to wątpię w Zieloną, no chyba że w jej poczucie humoru.. mogę dodac że męzowie też powinni przt\ymykac oczy na błędy żon, także ortografy..., małzeństwo to kompromis, a także w jakimś większym stopniu miłosierdzie:):) wobec błędów których często nie wybaczylibyśmy obcym..... wg, mojej mamy głównym błędem mojej żony było to że nie była bogata, po wielu, wielu latach dorobiliśy się sami m.in. domu i nas to cieszy.... Zielonooka uśmiechnij się, miłego dnia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dropsiak 24.10.2006 07:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2006 Zielonooka wiesz... zona nie może czepiac się błędów. Zona nie powinna ich zauwazac. hmmm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 24.10.2006 15:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2006 Zielonooka uśmiechnij się, miłego dnia. caly czas sie usmiecham - juz mi sie zmarszczki od tego robia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wrredna 25.10.2006 06:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2006 O jaki fajny wątek Po ślubie zmienia się wszystko i nic Zależy po co kto ślub bierze... Na szczęście coraz mniej jest ostatnio ślubów z musu. Coś się ludzie wyedukowali. I dobrze. I rozwieść się mozna jak się znudzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jea 25.10.2006 07:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2006 O jaki fajny wątek Po ślubie zmienia się wszystko i nic Zależy po co kto ślub bierze... Na szczęście coraz mniej jest ostatnio ślubów z musu. Coś się ludzie wyedukowali. I dobrze. I rozwieść się mozna jak się znudzi To po co ślub? Koszty podwójne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wrredna 25.10.2006 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2006 Bo ludzie są tacy bezmyślni czasami... Myślą, że po ślubie zaczyna się bajka - jak w bajkach A tymczasem po ślubie zaczyna się normalna rzeczywistość. I nie wszyscy są na to przygotowani. Dobrze przynajmniej, że niektórzy się zastanawiają co będzie potem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 25.10.2006 08:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2006 Bo ludzie są tacy bezmyślni czasami... Myślą, że po ślubie zaczyna się bajka - jak w bajkach A tymczasem po ślubie zaczyna się normalna rzeczywistość. I nie wszyscy są na to przygotowani. Dobrze przynajmniej, że niektórzy się zastanawiają co będzie potem w bajkach to zyli dlugo i szczesliwie Ludzie nie sa bezmyslni - sa zakochani ! Dlatego biorą ślub Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wrredna 25.10.2006 08:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2006 Zakochanych rozumiem Ale są tacy, którzy biorą ślub bo.......... i potem się dziwią, że nie jest bosko... Tak mi ich żal.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmmad 25.10.2006 09:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2006 Mam deja vu... Czy jeszcze ktos oprocz mnie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paulka 25.10.2006 09:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2006 że... MalinaMalina ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 25.10.2006 09:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2006 Mam deja vu... Czy jeszcze ktos oprocz mnie? ale ze co? co ona napisala? bo nic nie ma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wrredna 25.10.2006 09:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2006 Mmmmmmad, pomyłka.... totalna pomyłka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paulka 25.10.2006 09:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2006 Mam deja vu... Czy jeszcze ktos oprocz mnie? ale ze co? co ona napisala? bo nic nie ma Mnie się wydaję, ze chodzi o....niedawną rekordzistę tego forum (300 postów w kilka dni ), czyli MailinęMalinę. Przynajmniej ja mam skojarzenia ztym "wszędobylskim typem osobowościowym" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wrredna 25.10.2006 09:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2006 Teorie konspiracyjne... Jestem nowa. Czytam Was już długo, ale dziś mam trochę czasu, to się wreszcie odzywam Budować zaczynam wiosnę - na razie mądrzyć się nie będę w tym temacie. A tak czytając to już Wszystkich polubiłam Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.