wiewiura24 10.09.2007 20:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2007 Gdyby kózka nie skakała....... To wiesz czego by nie zrobiła?? Ale moja kochana siostrzyczko nie stresuj się bo co się odwlecze to nie uciecze. Trochę odpoczynku nam się przyda, bo przecież sama mówiłaś że czujesz juz "zmęczenie materiału" (czyli Nas ). Jak tylko troche Ci przejdzie z tym barkiem to bierzemy się do ostrej pracy - bo co to dla nas taki "salonik". Raz, dwa i po krzyku. Będzie wszystko dobrze. A tym czasem niech że nam rączki odpoczną. Całuski Dobranoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
giza25 21.09.2007 10:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2007 Juz jestem w pracy... pierwszy dzien i to piątek - normalnie horror. A tak fajnie siedzialo sie na zwolnionku - tylko szkoda pieniąków W domku teraz pracuje Dominik - ale tylko troszeczkę. Pozakładał kontakty, niektóre plafony, załatwił płyty na przykrycie szamba. A teraz w szambie to my mamy wogóle staw z przepiekna zieloną ropuchą - tyle deszczówki sie w nim zebralo, że teraz jakąś pompą będzie to trzeba wypompowac i posprzątać z środka piach... ale dziura będzie już przykryka i pewnie niebawem podwórko się wygładzi za pomoca koparki Ale reszta prac stoi... i jeszcze postoi ... bo ja sie nie będe szarpac z ta moją ręką. No cóz chyba będzie trzeba przeprowadzke przelożyc na Święta Wielkanocne. Tez ładne święta - tylko nie ma choinki, a tak mi sie marzyła w salonie piękna choinka... w sumie nic straconego - można postawić Ach... trudno. jedyny plus to taki, że pewnie uda mi sie kupić mebelki do kuchni i do sypialni. W sumie to jest baaardzo duży plus Może tak musialo byc i tak będzie lepiej. Jeszcze sie namieszkam. Pozdrowionka dla stałych czytelników. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
giza25 24.09.2007 10:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2007 Pomimo mojej lekkiej niedyspozycji cały czas cos sie dzieje w domku i wokół niego. W piątek Dominik załatwił plyty na przykrycie wykonanego w pocie czoła szamba. W ten sam dzień szambo zostało przykryte. Koniec tej okropnej dziury na środku podwórka, która straszyła od kilku miesięcy W sobotę mój męzus wziął się cięzko do pracy. Wykuwał otwór w jednej z płyt na odprowadzenie nieczystości. Mój Igorek baardzo sie zaangażowal w prace ale zobaczcie jak był przygotowany - każdy BHP-owiec przy nim wymięknie: http://img72.imageshack.us/img72/4061/dsc08365ki1.jpg http://img353.imageshack.us/img353/774/dsc08376rw3.jpg Ale żeby nie było, że jestem nieodpowiedzialną matką i daje dziecku takie "zabawki" to wszystko działo sie pod czujnym okiem tatusia http://img182.imageshack.us/img182/6010/dsc08370ij7.jpg I tak zostało nam tylko wyrównać teren i posiać trawkę. Zamówiłam już daszki na podmórówkę i słupki ogrodzenia w brązowym kolorze i zamówiłam termin u Arentego na tynkowanie ogrodzenia - także w tym roku z frontową częścia ogrodzenia będzie finisz Zamówione sa już okienka do piwnicy - sztuk 2. W tym tygodniu maja być juz do odbioru. Także kochani widzicie, że nie próżnuje. Jedną ręka świetnie trzymam telefon i wydaję kasę Normalnie dochodzę do perfekcji... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
giza25 24.10.2007 05:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2007 Jejku miesiąc czasu mmnie tu nie było! Jak to szybko leci. Ale w sumie to nic nowego (za dużo) się nie podziało. Przede wszystkim pomalowany został hol pomiędzy salonem i pokojami na przepiękny kolor niezapominajki - Pozdrowienia dla Pana Zalewskiego . Niezapominajki bo tak sie nazywała farba z Ekonowinki Niebieski przeplatany jest żółtym, który z kolei m a być salonowym kolorem - będzie sie ładnie komponował A zdjęcia sa tylko nie dzisiaj bo nie mam ich przy sobie Dalej... razem z mamą ocieplamy dach wełna mineralną. Już zrobiłyśmy 2/3 powierzchni. Jest przy tym mnóstwo główkowania, bo pod te skosy trzeba sie nadocinać tego drapiącego dziadostwa. Ale jak to mama powiedziała ... dobrze, że się człowiek w szkole trochę matematyki nauczył A tak drapią te włoski z tej wełny, że pracujemy w maskach, goglach i hustkach na głowie nie wspominając o ubraniu pokrywającym całe ciało (bez szczelinek) no i rękawiczkach. Zdjęcia też są - ale dzisia na nieszczęście zapomniałam aparatu - może jutro je dolepie do tego postu Ogrodzenie - słupki i podmurówka zostały pokryte daszkami. Tata pomalowal je wodą szklana i wyglądają bosko. Myślałam, że będzie o wiele gorzej ale wyszło rewelacja. Jednak moi doradcy odwodzą mnie od pomsłu aby tynkowac ogrodzenie teraz - twierdzą, że tynk może odmarznąc i zacząc sie kruszyć. Może racja - odpuszczam teraz - sprawa będzie załatwiona jak będzie tynkowany dom Dużo czy niedużo?? Z jedenj strony całkiem sporo ale nie wystarczająco na przeprowadzkę która planujemy na wiosnę a to napewno przed czerwcem..... a wyjaśnienie ciekawe, ale nie dzsiaj. Zaciekawiłam? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
giza25 26.11.2007 09:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2007 Po bardzo długie przerwie jestem, chyba nie mam o czym pisać... cóz przerwa w sezonie. Brak robotników... a ja jestem w ciązy! Z czego ogromnie się cieszymy. Ale nie mogę juz nic robić u nas w domku... odpada malowanie, gipsowanie itp. Ciąża okazała sie od początku zagrożona więc teraz sie byczę. Leżę, przekładam się z boku na bok, oglądam telewizję itp. Zasłużony odpoczynek Ale na pocieszenie, mamy wstępnie umówionych wykonawców do k-g na poddaszu. Własnie zaraz do nich dzwonię bo trochę o mnie zapomnieli. W zeszłym tygodniu mieli przyjechać na wyliczenia materiału i słuch o nich zaginął ale ja ich tam znajdę. I tyle Kochani... nic nowego pokazać niemogę, jedynie pochwalić męża, że dzielnie grzeje nasz domek. Chodzi do pieca i pali - podłogówka spisuje sie dzielnie! Jak coś sie ruszy to napiszę - ostatnio idzie mi gorzej... ale cóż ciężarne trzeba usprawiedliwiać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
giza25 17.12.2007 08:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2007 I nic się nie dzieje ... ale może dzisiaj przyjdzie już spóźniona brygada od k-g na podaszu... taki bożonarodzeniowy cud. Zaczynam lekko powątpiewać... Ale za to... do końca roku mam mnóstwo rachunków do popłacenia. I po szczęsciu No cóż, trzeba to trzeba. Ale przynajmniej sprawa dachu będzie skończona od strony finansowej! Zaczynam się wkurzać, bo to tempo prac nie sprzyja przeprowadzce na marca. Wprawdzie jeszcze w tym roku maja być założone grzejniki i zaraz po nowym roku ma być kładziony kamyczek na ściany i szykowane malowanie to jakoś nie widzę tej przeprowadzki. Ale do czerwca musze być na swoim, chociażby na gołej wylewce W czerwcu urodzi nam się dzieciątko i chciałabym już je chować u siebie w jego pokoiku i cieszyć się nowym czlonkiem rodziny a nie myśleć o przeprowadzce! Podobno jak ma sie sprecyzowany czasowo cel to szybciej jest osiągalny! Życzcie mi powodzenia. A tymczasem ja wszystkim Czytelnikom i Forumowiczom życzę zdrowych, wesołych, pogodnych i rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia, niech spełniają się wszelkie marzenia i oby Mikołaj pamiętał o nas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiewiura24 04.01.2008 19:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2008 Witam wszystkich forumowiczów. Na wstępie składam wszystkim życzenia z okazji Nowego Roku. Jak widzicie( albo właśnie nie widzicie) nic sie nie dzieje w domku mojej siostry i szwagra - powód znany - siostra w ciąży. i nie ma kto robić, a mnie się samej jakoś nie uśmiecha malować No ale może tak nie do końca nic się nie dzieje. Po pierwsze Panowie od k-g zrobili już (albo dopiero) stelaże i wkrótce - choć nie wiadomo kiedy- mają zabrać się do kładzenia płyt. Po drugie - i tu chwale teraz MOJEGO szwagra zostały zamontowane grzejniki, które nawiasem mówiąc spisują się świetnie. Dzięki nim właśnie i oczywiście dzięki Dominikowi wyprawiliśmy pierwszego Sylwestra w nowym domu. w Poza tym kamyczek niestety nie został jeszcze położony za to ściany w naszych pomalowanych pokojach troszkę popękały (ale na szczęście aż tak bardzo tego nie widać). No i chyba to by było na tyle nowości. Pozdrawiam wszystkich serdecznie Wiewiura24 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiewiura24 04.01.2008 19:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2008 Ach i jeszcze coś...... Prośba do FKA - proszę nie mów na moją siostrę Izka bo ona tego strasznie nie lubi - zresztą ja też Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
giza25 17.01.2008 12:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2008 Witam, zacznę od tego, że jednak cud się zdarzył i Panowie gipsiarze przyszli w wyznaczonym terminie i już skończyli - dokładnie 2 dni temu. Poddasze wygląda bombowo, pokój na górze jest chyba najładniejszą sypialnią w całym domu... i mój synuś Igorek jest przebiegłą bestyjką, bo już na samym początku go sobie zarezerwował Dobrze, niech dzieci mają pociechę z tej naszej mordęgi. To zdjęcia pokoju: http://img116.imageshack.us/img116/4549/dsc09348jx5.jpg http://img408.imageshack.us/img408/9246/dsc09347oa2.jpg Korytarz: http://img246.imageshack.us/img246/8905/dsc09349tx2.jpg Łazienka: http://img408.imageshack.us/img408/3236/dsc09350qx5.jpg Teraz zostały drobne prace wykończeniowe czyli dogipsowywanie detali, malowanie i kładzenie paneli. Ach i jeszcze tzw. kamyczek przy schodach i w wiatrołapie. Kolory powybierane tylko chroniczny brak kasy nas trzyma przed jego położeniem. Czasem to już się lekko przyłamuje "finansowo". Niby dom skończony i niewiele zostało... ale jak się czlowiek tak dobrze rozejrzy to tu tysiaczek, tam ze dwa. Staram sie o tym nie myślec tak przyszłościowo tylko łatam te dziury prawie na bierząco co chwilę zadłużając sie u swojej rodzinki. RODZINA to bardzo dobra sprawa... wesprze duchowo, fizycznie i finansowo. Obym ja kiedyś mogła swoim dzieciom tak pomagac jak teraz pomagają nam nasi rodzice I ważna rzecz. Wybraliśmy wykonawcę mebli kuchennych, cena zawrotna ale projekt bombowy a Domino wybrał rewelacyjne frony! Widzicie jakiego mam projektanta w domku Jak będę miec kawałek płyty to pochwalę się zdjęciem, a narazie musicie się zadowolic moimi "achami" na slowo! Kuchnia ma byc robiona na przełomie marca i kwietnia - bliżej przeprowadzki. Reszta mebli upatrzonych... ale okaże sie na ile nas stac i co będziemy miec. Bo jak zdążyłam sie przekonac to nie zawsze się ma to co się chce - tak mają tylko dzieci i też nie wszystkie No i to tyle z budowy... niewiele w tak długim okresie czasu ale jesteśmy coraz bliżej finiszu! I ta jedna myśl trzyma mnie jeszcze na duchy i przy zdrowych zmysłach... bo wiedząc to co teraz nie wiem czy jeszcze raz podjęłabym się tej budowy. Zmęczyła mnie ale za to cieszy... czy to normalne takie rozstrojenie czy to poprostu wahania humorów kobiety w ciązy? Chyba jednak to pierwsze... A co do mojego super stanu... to jest świetnie... lenistwo, jedzenie, robienie na szydełku, tycie, czyli wspaniały czas!!! Dzieciątko rośnie i coraz więcej widac brzucha i nie tylko Może kiedyś Wam sie pochwalę nową sylwetką hahaha. A tymczasem obiecuję poprawę - będę pisac chocby o pierdołach ale będę pisac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
giza25 17.01.2008 12:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2008 Zmieniliśmy kompa... chyba daletego dzsiaj tak długo przy nim siedzę Kochani wiecie, że mamy karnawał!?! Ja jako mamunia przedszkolaka - Starszaka to wiem. I moja mama jako babcia tez to wie Chciałam się Wam pochwalic moim synkiem, jego strojem i zdjęciami z przedszkola. Igor w tym roku wymyślił muszkietera. Strój znalazłam na allegro ale kosztował sporo, bo używany 63 zł. a nowy jeszcze drożej. Za taka kasę można już cos kupic do domku... wiec włączyła mi się żyłka oszczędnościowa i postanowiłyśmy z mamą same stworzyc taką kreację. Mamusia (moja) szyła strój a ja robiłam kapelusz. A oto nasze dzieło: http://img167.imageshack.us/img167/5126/dsc09306oe9.jpg http://img408.imageshack.us/img408/6830/dsc09313wt2.jpg http://img408.imageshack.us/img408/4849/dsc09316km5.jpg http://img408.imageshack.us/img408/4604/dsc09311ti1.jpg Jejku jak mi to moje dziecko szybko urosło! Czy Wasze tez tak szybko rosną? Pamiętam niedawno się urodził, był remont mieszkania, jego pierwsze kroczki... a tu masz chłopak ma 6 lat, my mamy dom i jak mówi moja siostrunia więcej zmarszczek i lat. Lata to się zgodzę ale zmarszczek nie widzę A co Wy na strój? Czekam na komentarze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
giza25 18.01.2008 07:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2008 A to moje suwaczki. Trochę ich przybyło Jeden na bank będzie w terminie (urodziny Igora) a reszta się zobaczy http://www.suwaczek.pl/cache/e1105f8164.png http://www.suwaczek.pl/cache/ff5d2d709e.png http://www.suwaczek.pl/cache/0a4fb86e3b.png Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adanielak1 14.02.2008 11:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2008 Z niecierpliwoscią czekam na ciąg dalszy! Od jakiegoś czasu Wam kibicuję,może dlatego, że na wiosnę rusza moja budowa!I w tym momencie włosy wstają mi na głowie. Jestem równiez mamą 5-mies. bobasa i boję się jak podołam! Podziwiam Waszą sprawną budowę i czekam na finisz! , no i kolejne zdjęcia. Interesuje mnie szczególnie poddasze przy tym nachyleniu połaci dachu. pozdroski, wytrwałości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
giza25 05.03.2008 10:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2008 Dzisiaj mam co pokazać i co poopowiadać. Nie pisałam wcześniej bo nic się nie działo a w domku panował potworny bałagan - więc nawet wstyd takie fotki wklejać Ale teraz troszkę ruszyło się i to na wielu płaszczyznach no i troszkę posprzatałam Napiszę to drukowanymi literami bo muszę w to chyba sama najpierw uwierzyć PŁYTKI W BUDYNKU WSZYSTKIE SĄ JUŻ POŁOŻONE I SKOŃCZYŁ SIĘ TEN KOSZMAR!!! Nawet nie macie pojęcia jakie schody przeżywałam z płytkami do łazienki na górze. Ale tak to jest jak się nie robi wszystkiego w odpowiednim terminie i to jeszcze częściowo. Łazienka na górze została poryta płytkami z grubsza już w zeszłym roku w maju. Ale nie było sufitu na poddaszu i tak biedula czekała ... aż się doczekała sufitu i fachowca. A potem się zaczęło - braklo płytek, inne odcienie tych jasnych. Rad nie rad wzór łazienki został bardzo gruntownie pomieszany i wyszła BOMBOWA łazieneczka. Choćbym nie wiem ile siedziała nad tymi płytkami w życiu nie wymyśliłabym takiego wzorku... poprostu z barku laku sam sie wymyślił A to na potwierdzenie moich opowieści: http://img182.imageshack.us/img182/8417/obraz004ud1.jpg http://img206.imageshack.us/img206/7223/obraz008cz8.jpg http://img525.imageshack.us/img525/1123/obraz001no9.jpg http://img182.imageshack.us/img182/6590/obraz003ze4.jpg http://img186.imageshack.us/img186/7858/obraz002zm1.jpg Patrzcie, patrzcie jak się tu Inwestor stara Rzadko bywa na budowie - ciężko tyra - ale przychodzi, podziwia i chwali, czasem nawet coś zrobi - kochany mężuś! No dobrze z łazienki przechodzimy do pokoju na tym samym poziomie (czyli poddaszu) - tu nic nowego ale ten pokój jest rewelacyjny - synuś wybrał najlepiej. Ostatnio sam sobie wybierał kolor farby w Nomi... będzie żółto - niebieski - męski http://img210.imageshack.us/img210/8230/obraz076ze4.jpg http://img297.imageshack.us/img297/4721/obraz079au4.jpg Tak w tym pokoju rozwiązaliśmy problem z założeniem grzejniczka nie tracąc przy tym ustawności pokoju. Grzejnik jest na ściance kolankowej wyciągniętej troszke przez gipsiarzy do przodu. A okna są duuże, dają bardzo dużo światła i mam nadzieję, że jak dojdą panele to spokojnie do nich sięgnę - bo teraz muszę troszkę na palcach stawać Za to Dominik sięga bez utrudnień... jesteśmy zróżnicowani No to idziemy na dół: http://img210.imageshack.us/img210/2303/obraz081pk0.jpg Schody - a właściwie ściany klatki schodowej - już dzisiaj zostaną obłożone kamyczkiem - więc dokładniejsze zdjęcia wkleję następnym razem. A na zdjęciu Inwestorki Tak Kochani będziemy mieli CÓRCIĘ - AGATKĘ! Wszyscy są wniebowzięci - tylko Igor zawiedziony - "chciałem brachola" - następnym razem http://img206.imageshack.us/img206/178/obraz090cf5.jpg Pokoik Agatki - myślę, że już koło weekendu albo tuż po nim teść zacznie układać w nim panele i szykujemy się na przeprowadzkę Im bliżej tego dnia tym bardziej sie boję, że braknie czasu, kasy.... Ale postanowione - koniec maja przechodzimy na swoje Dalej... w salonie robi się podwieszany sufit. Narazie mogę sie pochwalić wersją roboczą... ostateczna myślę, że za parę dni. A pomalowana dopiero w kwietniu... cierpliwości Tu też będzie troszkę kamyczka - ciekawe jak to będzie wszystko razem wyglądać... cierpliwości http://img525.imageshack.us/img525/6266/obraz005ba4.jpg http://img266.imageshack.us/img266/5531/obraz007iw0.jpg Z salonu zapraszam wprost do kuchni. Tu zostały już położone płytki między meblami... projekt mebli już jest, wykonawca też... czekamy do końca marca, żeby wyjść z tego kurzu i myślę że do końca kwietnia będziemy mieli zamontowaną kuchnię Kurcze nie mam zdjęcia ... jak zrobię to się poprawię I co to narazie tyle z pokazywania... na koniec powiem tylko tajemniczo, że mamy już projekt i wykonawcę balustrady na schody i myślę, że w tym tygodniu przyjedzie na pomiary. Ale więcej napiszę jak sama będę więcej wiedziała A to już ostatnie zdjęcie... patrzcie jak mi się tu moja Wiewiura przywiązała do domku: http://img186.imageshack.us/img186/9853/obraz109sg1.jpg Narazie... do napisania Ps. Do adanielak1 powodzenia na budowie... a dzieciątka w budowie nic nie przeszkadzają.. niedługo lato. Malucha w wózek i na działkę... Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiewiura24 11.03.2008 12:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2008 Pokazała bym i więcej ale.......nie ma baterii do aparatu i zdjęć siostro nie będzie. A taki ładny kamyczek jest położony no. Szkoda że mi zabrałaś te baterie. A tak przy okazji pozdrawiam wszystkich forumowiczów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
giza25 17.03.2008 10:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2008 Od kiedy w domku dzieje się coraz więcej, to może będzie coraz więcej wpisów Ale wierzcie mi, że ciężko mi jest usiąść do tego kompa... wolę siedzieć w domku i patrzeć na postępy Teraz z dnia na dzień widać, że ta nasza przeprowadzka staje się coraz bardziej realna... już jej się doczekać nie mogę! Pokaże dzisiaj efekt naszych dwutygodniowych prac... zacznijmy od obiecanego kamyczka. Wprawdzie jeszcze nie skończony, ale już sporo zrobione - reszta po świętach bo fachowcowi skończył się urlop Kamyk na schodach jest beżowy z kropelkami czerwonego i czarnego - pasuje do całości, czyli płytek i kominka ... http://img150.imageshack.us/img150/4846/obraz064ve9.jpg http://img150.imageshack.us/img150/325/obraz063mc3.jpg zresztą bardzo ładnie widać to na zdjęciach. Kamyk w korytarzu jest beżowy ale ma kropelki różowe i fioletowe - może dziwnie brzmi ale zapewniam, że wygląda bombowo. Ale ten własnie jest nieskończony... zresztą po kolejnych oględzinach okazuje się, że i ten poprzedni będzie dokładany na innych ścianach http://img171.imageshack.us/img171/6359/obraz068gv5.jpg http://img91.imageshack.us/img91/8416/obraz070vf4.jpg Jeszcze trzeba troszkę dopracować szczegóły.. ale mam mamę perfekcjonistkę, która zrobi z tym porządeczek. Zresztą co będę opisywać... w następnym wpisie pokaże jak pomalowała poddasze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
giza25 17.03.2008 11:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2008 A tym razem troszkę o poddaszu. Malowane tydzień czasu... najpierw unigrunt i sprzątanie na kolanach... potem biała farba na podkładówkę, żeby było ładnie, równo i żeby kolory nie powchodziły za mocno w tynki. Moja mama walczyła jak lwica przez cały tydzień... ale najprzyjemniejsze były ostatnie dwa dni kiedy to ściany dostały kolorki. Nasze buźki się śmiały jak te kolorki Igorka pokój.... sufit caluści bieluśki... okna jak oczy. Ściany na przemian... niebieska z żółtym słupem i żółta z niebieskim słupem. Mama nie wytrzymała i od razu zakupiła oświetlenie do pokoju i przedpokoju... szalona http://img341.imageshack.us/img341/269/dsc09406zk6.jpg http://img91.imageshack.us/img91/411/dsc09407kx7.jpg Tu tata odbiera całość też zmęczony bo zmagał się z panelami na dole... ale o tym inna opowieść. Inna bajka Przedpokój pomalowała mamusia oszczędnie, czyli według mojego pomysłu. Zostało nam farb żółtych i jedna żarówiasta pomarańczowa. Dlategoż też każda ściana jest innym kolorze - a wygląda to rewelka http://img264.imageshack.us/img264/933/dsc09408vi5.jpg Tu mamuśka w ferworze malowania.... a tu nasz pan elektryk Marek montuje wszelkie przełączniki i zwisy http://img86.imageshack.us/img86/2401/dsc09409nt2.jpg Tu Domino na jednej z żółtych ścian... a następne zdjęcie to następna ścianka w innym odcieniu żółtego. Wyszło super ... http://img299.imageshack.us/img299/5944/dsc09411ox0.jpg http://img207.imageshack.us/img207/4484/dsc09410kg6.jpg Po tak ciężkiej pracy mama padła... a ja jej pomocnik wyglądałam jak siódme dziecko nieszczęścia. http://img299.imageshack.us/img299/5772/dsc09414eb4.jpg Ale melduje oficjalnie i uroczyście góra jest odmalowana i tata-teść bierze się dzisiaj za panele... ale to już jak mówiłam inna bajka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
giza25 07.05.2008 07:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2008 Dzisiaj pokaże tylko efekty pracy ostatnich paru tygodni. Cały czas trwają ostatnie przygotowania do przeprowadzki, a ja muszę leżeć i aż mnie strzyka, że nie mogę w tym uczesniczyć... trudno dziecko ważniejsze. A domem jeszcze się nacieszę Wracając do tematu, to jeszcze na koniec marca teść kładł panele w całym domu. Tu jest poddasze, czyli pokój Igora i hol - jeden wzór. Wygląda super a tata układał je w ekspresowym tempie. Tu zdjęcia są jeszcze nie wykończonego pokoju ale teraz leżą listwy i stoją mebelki (choć tych jest w domu skąpiutko ) http://img142.imageshack.us/img142/4491/dsc00791wl2.jpg http://img90.imageshack.us/img90/7655/dsc00782gd7.jpg Tu sypialnie na dole, pierwszy pokój Agatki z umeblowaniem wykonanym ręcznie (sama ścierałam lakier ze starego łóżeczka, becowałam je i lakierowałam od nowa), drugi pokój to nasza sypialnia - panele w obu pokojach są te same - inne będą w korytarzu i salonie. http://img212.imageshack.us/img212/6053/dsc00800sk9.jpg http://img212.imageshack.us/img212/5219/dsc00855nk4.jpg http://img398.imageshack.us/img398/7771/dsc00809wt6.jpg U nas w rodzince teraz oprócz domowego włączyło się agatkowe szaleństwo. Ja wcześniej walczyłam z łózeczkiem, moja mama uszyła pościel do niego... ale to nie tylko poszewki na jaśki i kołderkę... kochani cały baldachim, kieszeń na przybory, ochraniacz na szczebelki i prześcieradełko. Koniecznie to pokażę, ale to już jak mała będzie na świecie - bo teraz szkoda oblekać pościeli, żeby się nie zakurzyła. Ale jest żółto-beżowa (ekri) w mychy podżerające ser. CUDO! Zapraszam teraz do salonu pomalowanego Kolory super - chociaż w pierwszej chwili gotowa byłam je drapać ze ściany - szczególnie ten brązowy http://img376.imageshack.us/img376/5402/dsc00856pr4.jpg http://img176.imageshack.us/img176/2886/dsc00881ed7.jpg I malutki rzut oka na moje fantastyczne oświetlenie salonu, jadalni i kuchni Mnie się ono osobiście bardzo podoba... a to najważniejsze http://img398.imageshack.us/img398/1629/dsc00899ui5.jpg http://img376.imageshack.us/img376/101/dsc00888qi8.jpg http://img398.imageshack.us/img398/3827/dsc00916fy3.jpg A tu kuchnia w trakcie realizacji: http://img398.imageshack.us/img398/5191/dsc00976zr2.jpg http://img376.imageshack.us/img376/5561/dsc00977hc4.jpg I na tym kończe... wprawdzie to nie wszystko ale za długo tu siedzę i Agata mi się buntuję. Następnym razem też będzie co wklejać Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daeo 09.05.2010 20:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2010 Jaka szkoda, że blog został przerwany.... bardzo mi się ten dom podoba... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mariola3108 24.02.2014 20:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2014 hej hej Giza,:lol2: dość już odpoczynku od forum. My tu czekamy na Ciebie i podziwiać chcemy Twojego Pelikana. Nie daj się prosić bo Cię osobiście odwiedzimy. Obawiam się, że wieś by tego nie dźwignęła gdyby tak forumowa ekipa stanęła u Twego progu, ojjj działoby się, działo. Więc lepiej się odezwij i dla własnego interesu wróć do nas forumowo. Nie wierzę, że czasem tu nie zaglądasz. Czekamy na reeplay i wielki powrót Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.