rrmi 07.04.2008 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2008 Poczatki nigdy nie sa proste, ale potem ile czlowiek ma satysfakcji No wlasnie Teraz na spacerku mielismy siku na smyczy .Pabli nie ciagnal bo zajety byl gryzakiem . Matko jak ja sie ciesze . Teraz moge powiedzec jak prawdziwa matka polka. Moj Pablo jest zdolny , bo tak szybko sie tego nauczyl. Nawet nie powiem , ze leniwy , bo nie jest leniwy. Stoj wychodzi tez super. No nie moge jak to czasem malo trzeba , zeby zaskoczyc. Teraz tylko cwiczyc Amber Ja zaluje , ze Pani Agnieszka jest tak zajeta. Ona jest najlepsza . Jak byla u nas wtedy z Addi ,sluchalam co mowila na szczescie . Teraz ukladam to sobie w glowie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 07.04.2008 11:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2008 Dziewczęta, ależ Wy długie posty piszecie, normlanie az czasu nie mam czytać Mój tez zdolny, synek znaczy byłam dziś w szkole u pani i okazuje się, że skubany od lutego nie powiedział mi o żadnym teście, klasówce, kartkówce NIC,oczywiście nie widziałam go żeby się do tego uczył a najgorsza ocena to było B+ czyli 4+. OPR ma zapewnione Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 07.04.2008 11:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2008 Dziewczęta, ależ Wy długie posty piszecie, normlanie az czasu nie mam czytać Bo tu o powaznych sprawach sie mowi prosze Pani Mam nadzieje , ze Synek nie bedzie Cie inaczej zaskakiwal . Nie opierdielaj Go. Pogadajcie tylko . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 07.04.2008 11:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2008 Dziewczęta, ależ Wy długie posty piszecie, normlanie az czasu nie mam czytać Bo tu o powaznych sprawach sie mowi prosze Pani Mam nadzieje , ze Synek nie bedzie Cie inaczej zaskakiwal . Nie opierdielaj Go. Pogadajcie tylko . Pogaduję to ja z nim non stop, a ten se gadkę na mnie przyszykował: sama mówiłaś , że oceny nie sa najważniejsze , to raz a dwa że wcale nie ma złych ocen, w zasadzie to na swietne i co ja od neigo chcę No chce wiedzieć, tyle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmmad 07.04.2008 14:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2008 Zeby wyrwac Was z letargu:http://www.youtube.com/watch?v=glEOzAo-l40 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 07.04.2008 14:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2008 Zeby wyrwac Was z letargu: http://www.youtube.com/watch?v=glEOzAo-l40 Mialam nadzieje Brazunie zobaczyc na filmie , bo to pewnie Baltyk tam byl Czasem ta sobie mysle , ze jak tu napisze to zwykle pomaga w problemie!!!!! Niniejszym informuje , ze coraz lepiej nam idzie Nawet bieglismy razem do lasu , na smyczce oczywscie Doszlismy tez do drogi i poczekalismy na Synka jak ze szkoly wraca. Po drodze z 6 psow ujadalo zza roznych ogrodzen i lancuchow i bud. A Pabli nic. Patrzyl i mial mine jakby chcial powiedziec "no i czego drzecie sie tak glosno ?" Normalnie mam takiego madrego psa , ze szok I pozniej jeszcze przez wies szlismy i nawet nie ciagnal za mocno. Na stoj staje , na idziemy idzie. Mokka bedziesz matka chrzesTna dobra ? Nie wiem juz ktora , bo Zosia chyba byla tez , ale to nic Naprawde bardzo sie ciesze Kasia Jak moj Synek przestal sam informowac what's going on -to codziennie zaczelam pytac a co z tego a co z tego przedmiotu. Pozniej jakos mi przeszlo i nie pytalam. Teraz dalej nie mowi . Ostatnio stwierdzil , ze "a co ja bede cie matka denerwowal , sa wazniejsze sprawy" O innych sprawach niz szkola gadamy , na tyle duzo i normalnie , ze jak Kulka z nami pogadala to sie rozdziawila Tak na powaznie , to o szkole tez oczywiscie , ale nie tak chetnie jak o zyciowkach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 07.04.2008 18:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2008 rrmi ja tak wpadam ni stad ni... Ale puzniej nie bede mogla pisac, wiec zapowiadam, ze moj mobile masz, daj znac w koncu kiedy ten grill aukcyjny ma byc i na ktora. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 07.04.2008 19:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2008 Ponauczam się tu od Was i zostanę najlepszym w Polsce psiarzem - gawędziarzem. Normalnie wszystko wiedzieć będę. Ja cie, Rrmisiu, ale ta babka ziemniaczana to ruina dla mojej wagi będzie! I tak wielka baba jestem. Mokka, ja jestem z tych, co to niespecjalnie wyrywni do ludzi, raczej zachowuję rezerwę, a najlepiej jak mnie nikt nie zmusza do nawiązywania kontaktów, ale radzę sobie. Moje braki towarzyskie kompensuje Mojny, będący uroczym otwartym człowiekiem, robi robotę za nas dwoje. Ja to raczej logistyczna jestem, On od pola i towarzystwa tudzież rozrywek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 08.04.2008 07:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2008 rrmi ja tak wpadam ni stad ni... Ale puzniej nie bede mogla pisac, wiec zapowiadam, ze moj mobile masz, daj znac w koncu kiedy ten grill aukcyjny ma byc i na ktora. Zeljko A skad ja mam wiedziec ? Oprocz Dpsi tym razem nikogo nie bedzie bo to w srodku tygodnia Inni to chyba czekaja na lepsza pogode . Podejrzewam , ze miejscowi , Nefer i Tomek beda za jednym grillem , a Zosia to ..ekhmm Moze na Zofii w maju ? Albo na Swiety nigdy W sumie to gdzie Zosia jest ? Co do ludzi to moge powiedziec to samo co Dpsia , az dziwne . Tylko , ze u mnie Stary ma tak samo jak ja Mam jeszcze jedna dodatkowa przypadlosc . Zupelnie nie polska. Jesli ktos mnie wkurza , jesli kogos nie lubie to z nim nie rozmawiam i juz. Chyba nikt mi nie zarzuci , ze jestem obludna . Czasem nie wiem czy to dobrze , bo ludzie mowia , ze trzeba dla dobra stosunkow rodzinnych , sasiadzkich czy innych . No ale nie zmienie tego . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 08.04.2008 08:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2008 Ja co prawda staram się, ale czasem też mi się zdarza nie rozmawiać i już. Parę razy ujawniło sie to na forum. Generalnie staram sie rozumieć ludzi, ale - jeżeli ktoś zachowuje się tak, że wg mnie jest to nie do przyjęcia - traci moje zaufanie raz na zawsze, a moja ocena jego postępowania bywa dość jednoznaczna. Ale nie staram się o niej koniecznie mówić głośno. Wystarczy, że swoje wiem. Dzień dobry tak w ogóle! Znowu deszcz pada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 08.04.2008 09:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2008 Też się przywitam, a co, leje u mnie jak cholera, to humor sobie przy Was poprawię Ja to bardzo lubię towarzystwo ale ... mam podobnie jak Ty Rrmisiu i Depsia - jak mnie ktoś tak naprawdę totalnie wkurzy albo zawiedzie, to ... koniec!!! Unikam jak diabeł święconej wody, chociaż zazwyczaj nie chcę głośno i wyraźnie podawac powodów. Chyba, że ktoś zapyta - wtedy walę prosto z mostu całą prawdę!! Niektózy nie lubią mnie za to, ale trudno - wokół mnie pozostało wystarczająco dużo wspaniałych ludzi, którzy lubią mnie mimo moich wad i niewyparzonego jęzora Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 08.04.2008 12:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2008 Oj witajcie pokrewne dusze Ja też mówię co mi na wątrobie leży choć staram sie być delikatna Natomiast mój małż to wali jak torpeda, ostatnio obrazili się na nas nasi dobrzy starzy znajomi. Wywiązała się dyskusja o nauczycielach i tenże znajomy zaczął od wysokiego "C" czyli jakie to głąby, nieudaczniki i w ogóle to rynsztok. No mało brakło a doszłoby do rękoczynów A wszystko przez to, że wychowawczyni ich córki pomyliła się w obliczeniu puntków za test, czyli zamiast 80 wyszło jej 78 i córka dostała B+ zamiast A czy coś w ten deseń. Rodzice zauważywszy to poszli do szkoły z awanturą, ze jakim prawem, że dziecko przeżywa STRES bo to jej pierwsze B+ i w ogóle to natychmiast to trzeba poprawić. Pani oczywiście sprawdziła, grzecznie przeprosiła, ocenę poprawiła i mogło być po sprawie.Ale ci postanowili kuć żelazo dalej, czyli poszłi do dyrekcji.... Ech szkoda gadać. Nie długo po tym spotkaliśmy się na kawie, a że nasze dzieci chodzą razem do jeden klasy to pytam, jak tam córce poszło na teście... resztę już znacie A tak w ogóle to nawet nie wiecie jak fajnie jest na urlopie Normlanie czasu nie mam w domu siedzieć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 08.04.2008 13:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2008 o rany, jakie zołzy, aż się boję tutaj przychodzić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joan 08.04.2008 13:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2008 to ja sobie bezczelnie pozwolę do tych zołz się przyłączyć... ale jednak z biegiem lat łagodnieję... w realu - przypadki beznadziejne - jak obłuda i głupota - traktuję jak powietrze...żeby sobie nerwów nie psuć...znaczy dzień dobry mówię i nie skupiam się na tym co kto powiedział, czy źle czy dobrze...ni parzy ni ziębi... null, chłód... nie jestem duszą towarzystwa, raczej outsiderem choć cenię sobie dobrych towarzyszy wspólnych zabaw... Pablisia nie poznałam... taki męski się zrobił...ten to przez życie pędzi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 08.04.2008 20:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2008 Tą to znowu nosi, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 08.04.2008 20:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2008 Gdzie jesteś, nietowarzyska kobieto? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 09.04.2008 11:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2008 A na polu bylam i w lesie. Od rana to ja juz z 6 kilometrow zrobilam Cwiczymy chodzenie na smyczy . Wczoraj wspomagalam sie szczotka , bo to ulubiona jednak zabawka . Szlo nam niezle.Czasem jednak zdarza sie , ze maly sie zapiera i nie chce isc , tyle , ze chetniej rusza niz wczesniej. Chyba to normalne , co ? W kalosze sie wystroilam i nogi mnie bola teraz. Jednak lata w szpilkach robia swoje , ciezko sie przyzwyczaic , ale w pantoflach czy adidasach mokro w nogi na lace. Poza tym musze troche podworko ogarnac nim Dpsia przyjedzie , bo az wstyd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 09.04.2008 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2008 Rrmisia, Ty się nie wygłupiaj z tym ogarnianiem, ja swojska baba jestem, a nie miastowa pani z fochami. Ty kaloszy nie noś na tak długo, bo to nogi zawsze od tego bolą i lata w szpilkach nie mają tu nic do tego. Kalosze nie są obuwiem sportowym i basta. Kup dobre buty traperskie, chroniące przed wilgocią i ciepłe. Jak przyjadę, to sprawdzę czy już masz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 10.04.2008 05:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2008 Śpita? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 10.04.2008 07:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2008 Nie , nie spimy. My juz w deszczu godzine spacerowalismy Teraz wygrzewam chlopca pod kocykiem , bo namokniety jest . Jak wstalam po 6 rano na termometrze bylo prawie10 stopni Bonnie , Bonnie over , gdzie Ty sie podzialas ? Jak tam ogon ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.