Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennik rrmi - komentarze


Nefer

Recommended Posts

anSi

Patrz wyzej :D , juz za pozno , ale pozdrowie .

Zreszta Ona tu zaglada , tylko jakas taka niemowa sie zrobila. :roll:

Moze wazna sie zrobila w sumie gdybym miala taki piekny dom to moze tez bym nie pisywala tutaj :D :wink:

Czlowiek w takim ljuksusie posiedzi chwile i juz do wlasnego domu wracac nie chce :D

Pabli tez byl w gosciach , ale siary narobil , ze szok :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 9,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dziekuje bardzo za przekazane pozdrowienia. Tylko nic nie pisujesz czy aggi nas kazala ukochac. :roll:

p.s. Dopadlo mnie - z nosa leci, glowa boli, gardlo drapie... I po co bylo mi po imprezach chodzic? :x Wiedzialam, ze ja sie do tego nie nadaje... :lol:

p.p.s.

powodzenia w szkole - nie wiem jak to sie mowi, hawhawkuj czy jak... :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rrmi,

 

Wpadlam zapytac jak na szkoleniu? Zadowoleni? Czego sie w ten weekend uczyliscie? I jak postepy ze smycza? Ale z tego co czytalam wczesniej to idzie dobrze :D

 

Zeljka,

 

Mam to samo ;) Wczoraj imprezowalismy, wrocilismy bladym switem ale mimo, ze zupelnie bezalkoholowo, to i tak z wielkim bolem glowy wstalam ... Opalilam sie biernie tyle papierochow, ze dla kilku nalogowcow by starczylo :roll: No i znowu cholera w zapalenie spojowek mi poszlo :evil: :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzien doberek :D Brazuniu i wszystkim

 

Po pierwsze mmmadziu my sie z Aggi nie widzialysy kilka miesiecy to trzeba bylonadrobic , no ale jak dzieci chore :roll:

Pewnie next time nam sie uda :wink:

 

 

Zeljko

Kazala sciskac , kazala bardzo , zawsze milo o Tobie zwlaszcza mowimy :wink:

 

Dpsiu

Do srody , podeslij mi raz jeszcze swoj numer telefonu :roll:

 

Amber

Tydzien naszej ciezkiej pracy nie poszedl na marne .

Pani dzisaj byla ta sama co tydzien temu i nie poznaa Pablisia. :D

Dostalismy duzo pochwal , naprawde bardzo dobrze mu idzie , tfu tfu

Frosia by sie przydala .

Wczoraj to juz caly czas bya rewelacja , dzisiaj na poczatku ciagnal , ale pozniej bajka .

Taka jestem dumna , bo na przerwie pierwszy raz puscilismy pieski , a Pabli pomimo zabawy z kolegami i jednej suczki z cieczka wracal do mnie :p :p :p Po prostu sie wzruszylam , bo widze jak wazna dla niego jestem .

Teraz ezy kolo mojego Starego i chrapie . Ledwo zywy jest :D

 

 

http://img153.imageshack.us/img153/3131/84601677lm3.jpg

 

http://img153.imageshack.us/img153/6758/mmly4.jpg

 

Naprawde baaardzo sie ciesze :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rrmi,

 

Super! Bardzo sie ciesze, ze robicie takie postepy :-) Teraz to juz bedzie tylko z gorki. Najwazniejsza jest systematycznosc i jak we wszystkim przyjemnosc z tego co sie robi :D Zobaczysz jak te umiejetnosc przydadza sie na wystawach, czy po prostu na spacerze z psem w miescie :wink:

I namawiam, w wolnej chwili, gdy bedzie cieplo i przyjemnie przejedzcie sie na Pola Mokotowskie :-) Ilu tam jest fajnych psiarzy :-) Rano w niedziele mozna zobaczyc pare grup szkolacych psy rozniastymi metodami, paru trenerow na indywidualnych lekcjach, a gdzies pomiedzy nimi grupki ludzi wyginaja sie w ruchach taj-chi albo innych sportach 8) Bardzo lubie to miejsce :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

obecna :D

aosochodzi ? :roll: :o

No bo ja tak chwale , zeby wiec nie zapeszyc trzeba zapluc :D

 

1950

 

Niby , ze co ja nie robie a co bym miala robic ub powinnam byla a nie zrobiam i czy w ogole poza tym to Ty sie aby nie czepiasz tak dla zasady , co ?

 

Brazuniu

 

Dlaczego tak zle wspominasz grupowe ?

U nas wszystko wydaje sie byc ok :roll: :D

 

Amber

 

Moze Ty i dobrze gadasz z tymi polami , ae ostatnio kolo Depiego mialam lekka stluczke z rzeczywistoscia .Pani bala sie , ze doberman rozszarpie jej pieseczka :-?

Co prawda nie podoba mi sie rzeczywiscie jak Blin teraz bawi sie z sasiadki Rogalem , jakis taki silny sie zrobil i przewraca tamtego.

Piesek jest starszy od Pabla , no ale mniejszy . Generanie lubia sie razem bawic , ale wczoraj kilka razy musialam podniesc glos. Mysle ze on nie czuje jaki jest juz silny.

 

Poza tym , ze smyczka lepiej , ale w lewo od domu nie idzie i koniec . Nie wiem co mam z tym poczac . Staje i wierzga jak kon. Nie pomaga szynka , nie pomaga , ze ja bym z nim razem biegla , no nic nie pomaga.

W prawo idzie , zwaszcza jak po Synka do drogi wychodzimy i jak mu powiem , ze idziemy po Mlodego to stoi i czeka az ja sie wyrychtuje :D

Mam nadzieje , ze czas uleczy te rany i jakos damy rade chodzic w lewo , bo tamtedy idziemy na spacer. Pozniej ze szczotka poprobuje :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propos kagańców, to ja bym kazała kaganiec zakładać tym małym - przesympatycznym zresztą niekiedy - jazgotkom!!!! Kolegi bokser został uśpiony, bo mu właśnie taki malutki ratlerek ścięgn w łąpie przegryzł - bokser miał kaganieć, ratler nie :-?

 

Dzień dobry wszystkim :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...