Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennik rrmi - komentarze


Nefer

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 9,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

rrmi

Ja zycze kazdemu krajowi takiego kryzysu jaki jest tu.To , ze dolar jest tani w srodku to nie ma znaczenia, chyba , ze ktos sie wybiera do Polski to wtedy tak.Co do samochodow to ja chyba jak Amber moge jezdzic byle czym , najlepiej zeby byl to japonczyk i sie nie psul.Ja potrzebuje samochod wygodny , taki , zeby zmiescily sie trzy kenele dla psow , trzy walizki i z tylu miejsce na wyciagniecie nog, jak jedziemy na wakacje.Dla mnie akurat japonczyki sa najlepsze.Ja tez nie moge uwierzyc jak ludzie sie nakrecaja tym kryzysem w Ameryce. No , ale tak jak powiedzialas , chyba taka nasza natura.Zreszta sama wiesz jacy sa amerykanie , ze wszystkim przesadzaja i wyolbrzymiaja.

Ja nadal nie rozumiem postu rrmi :), ale moze wiekszosc Amerykanow nie odczula jeszcze personalnie skutkow kryzysu. Do mnie to przemawia, ze jesli duzy bank inwestycyjny przejmowany jest za grosze (centy) i nie jest to odosobniony przypadek... Poza tym, czytalem artykul, ze Amerykanie nie kupuja juz takich duzych aut ze wzgledu na cene ropy i zaczynaja myslec bardziej oszczednie. No ale to byl artykul Polaka...

Jeszcze walizki nie spakowane. Maz i corka nie chca wracac. Tylko ja sie wylamuje.Ale caly czas ich namawiam . Przestawili sie jednak na przeprowadzke na Floryde. Ja zreszta tez nie mam nic przeciwko :D Lubie cieplo.

Cytujac jedna kukielke: to chca tam, gdzie jak sie wezmie w poniedzialek prysznic, to do piatku sie wysycha? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez nie moge uwierzyc jak ludzie sie nakrecaja tym kryzysem w Ameryce.

Wlasnie to mnie tak irytuje.

Tam cieszymy sie , ze w Polsce bieda [he he he] , tu ze tam bieda [he he he].

Czy naprawde jestesmy takim pieprzonym narodem zawistnikow , zeby cieszyc sie z kazdego powiniecia nogi ?

 

Tez zycze nam tutaj takiego kryzysu jaki tam jest.

Tu teraz jest naprawde super , ale porownania z tym co tam to nie ma nawet w polowie [hihihihi].

Ciesze sie , ze wrocilam , tak chcialam i tak mam.

Dla mnie to nie powod , zeby sie nakrecac .

Zal mi tylko tych , ktorzy nie zdazyli wrocic.

 

Zamierzam powspominac ten kryzys z tymi co sie teraz z niego smieja za 10 lat :lol: Tam tez nie takie kozaki upadaja [ a co dopiero tu] , bo taka jest kurde kolej rzeczy , ale to chyba ciezko zrozumiec.

Nie ma sie czym podniecac :D

 

Napisalam o tym , bo zewszad slychac okrzyki radosci w temacie.

Przykro mi jak ktos rajcuje sie tanim domem w Oklahomie. :-?

Niech sobie tak wypatrzy w 3state albo w CA .

hahahaha

Jak mmmadziu nie rozumiesz to sie nie nerwuj , ze my takie glupki z Ameryki. :wink:

 

Tak bardziej sama do siebie ,bo kazdy mi tu kurde uswiadamia rozne rzeczy , mojemu Mlodemu tez .

 

Mohag to milion procent wie o co mi sie rozchodzi :D , tylko wypracowan pisac nie lubie :wink:

 

Bonnie

FL zawsze mi sie marzyla.

:p Zycze powodzenia.

 

Kasia

Jeszcze nie , zaraz lecimy na Centralny :D

Jutro bedzie nas wiecej , bo Neferka bedzie :D

Wypije Twoje zdrowie :D , jesli pic bedziemy.

 

Do widzenia :D , a jak sie zdenerwuje to calkiem zamkne sie w pokoju i nawet na forum nie bede przchodzila.

Koniec. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez nie moge uwierzyc jak ludzie sie nakrecaja tym kryzysem w Ameryce.

Wlasnie to mnie tak irytuje.

Tam cieszymy sie , ze w Polsce bieda [he he he] , tu ze tam bieda [he he he].

Czy naprawde jestesmy takim pieprzonym narodem zawistnikow , zeby cieszyc sie z kazdego powiniecia nogi ?

 

Mnie to absolutnie nie cieszy, bo jak tam bedzie zle, to u nas bedzie jeszcze gorzej. Dlatego ja pisze z obawa o to, co sie tam dzieje i z zyczeniami zeby bylo jak najlepiej, liczac na profity dla swojego kraju (lub UE).

Wrodzona zawisc staram sie tlumic :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze z wczorajszych badziewi sie nie otrzasnelam, Znajomych raczac niusami o plebejskich japonczykach i elytarnych Saabach, gdy kolejny uswiadamiajacy dzien wtoczyl sie na moj monitor ;) :lol:

 

 

Mnie powiem Ci smieszy to jak ludzie w Polsce sie rajcuja tym amerykanskim kryzysem. Szkoda , ze nie wiedza , ze w srodkowych stanach to oni tam wciaz kryzys maja :lol: (...)

Widzialam ceny nierchomosci tam gdzie mialam orientacje w tym jakie sa.

Ot dom , wystwiony za $2 mln sprzedal sie za $1.900 .Tez mi halo.

 

znaczy sie na szczescie Ameryki i Ludzkosi kryzysu nie ma .. ok :-) bardzo sie cieszyc :D

 

Tez zycze nam tutaj takiego kryzysu jaki tam jest.

 

 

skoro to zyczenia, to serdeczne ... jednym slowem nie ma sie czego bac, bo kryzys oznacza wciaz dobrobyt ... ok , cieszyc sie jeszcze bardziej i z ufnoscia dziecka w przyszlosc patrzec :D

 

 

Zamierzam powspominac ten kryzys z tymi co sie teraz z niego smieja za 10 lat :lol: Tam tez nie takie kozaki upadaja [ a co dopiero tu] , bo taka jest kurde kolej rzeczy , ale to chyba ciezko zrozumiec.

Nie ma sie czym podniecac :D

 

aaaa ... i tutaj moja percepcja zapadla sie w otchlan pewnych niespojnosci :lol:

Nie ma kryzysu, czy jednak jest bo "nie takie kozaki upadaja", znaczy sie bogaci i nobliwi ...tak? Qrcze czuje, ze sie gubie i nie ogarniam :cry: Moze ktos pomoze, wytlumaczy, albo co?

 

Wybaczcie Kochani moja ignorancje w temacie, ale jak sie przy garach caly dzien stoi i odlicza tylko ile makaronu wrzucic do zupy to z innym liczeniem zupelnie sobie nie radze :roll: :lol:

 

Chyba jednak wole te dyskusje o psach, krawatach i obrozach bo jako tako sie jeszcze orientuje ... 8) :lol: Jeszcze oczywiscie 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Kasia

Jeszcze nie , zaraz lecimy na Centralny :D

Jutro bedzie nas wiecej , bo Neferka bedzie :D

Wypije Twoje zdrowie :D , jesli pic bedziemy.

 

 

A ja to od macochy :x

 

Do widzenia :D , a jak sie zdenerwuje to calkiem zamkne sie w pokoju i nawet na forum nie bede przchodzila.

Koniec. :wink:

 

Spróbuj tylko, a nawet Pabli Ci nie pomoże :evil:

 

Nie nakręcam się kryzysem w USA z tych samych powodów co mmmadziu - jak w USA źle to i u nas fijołkowo nie jest :-? Lepiej, niech mają tam dobrze, to i nam coś skapnie, ot i cała filozofia. A z tym polepszaniem sobie humoru gadaniem o wielkiej biedzie to prawda - moja znajoma po 20 latach przyleciała pierwszy raz z USA i ... oczopląsu dostała ... ujrzenie jej miny .... bezcenne :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobrze to ja zmieniam temat na psi. Co mam zrobic , zeby psa nauczyc chodzenia po schodach.Moja mala ma 9 miesiecy i za nic w swiecie nie wejdzie i nie zejdzie po schodach.Probowalismy juz wszystkiego. Trzeba ja wnosic i znosic na rekach.Czy to mozliwe , zeby pies mial lek wysokosci.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bonnie,

 

A czy to chodzio tego buldozka?

 

Jesli tak to podejdz do problemu medycznie. Robilas jej zdjecia pod katem dyspalazji? Jakie oceny maja rodzice? Czy oboje A?

 

Zobaczy na ta tabele

 

http://www.offa.org/hipstatbreed.html

 

prawie 34% populacji w rasie ma dyspalazje :( To moze byc powod odmowy pokonywania schodow przez psa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasiu,

 

Chodzilo mi glownie o notowania USD/PLN ... ale to tylko z egoistyczny pobudek i regularnego shoppingu :lol: Jak na dzisiaj to smakowite 2,1454 :-)

 

No tak, wsio jasne :wink:

Mnie bardziej interesują notowania CHF/PLN :wink:

ale i te są ostatnio smakowite 8) jak i te dolaresy :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amber

Nie robilam badan na dysplazje. Kiedys probowalam uczyc ja schodzic z malej wysokosci , czyli z jednego schodka, to bardzo sie zapierala i wydarla sie jak dziecko. Wiecej juz nie probowalam tak na sile , raczej w formie zabawy ,lub na jakis smakolyk,ale nic z tego. Stanie przy schodach i placze , zeby ja wniesc lub zniesc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zjendobry , serdeczne :D

 

dla porzadku na wstepie donosze ,

ze mnie ewentualny amerykanski kryzys- nie kryzys-

nie rajcuje - a z partykularnego interesu wlasnego portfela wrecz odwrotnie - gdyz albowiem przychod moj po czesci jest skorelowany z $ :p

Oraz ze we w sasiedztwie nie obserwuje radosnego zacierania rak na te okolicznosc :)

 

Kasiu,

 

Chodzilo mi glownie o notowania USD/PLN ... ale to tylko z egoistyczny pobudek i regularnego shoppingu :lol: Jak na dzisiaj to smakowite 2,1454 :-)

Amber - a czy Ty ten szoping to internetowo uprawiasz ?

ja - wiejska baba (japonczkiem jezdze :oops: :wink: ) i sie nie znam . a bym chciala :oops:

 

 

Czy Wy juz umawiacie sie na tego grilla co ja tez sie na niego zaprosilam ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bonnie,

 

Nie jestem ekspertem, ale ja zrobilabym te badania :roll: Diagnozujac jakies odbiegajace od normy zachowanie, na poczatku wyklucza sie przyczyny medyczne, a nastepnie rozpoznaje ewentualne przyczyny psychiczne i behawioralne. Taka generalnie jest kolejnosc, wiec moze warto to rozwazyc :roll:

 

Zochna,

 

Ano tylko via internet :-) Polecam! Japonczyki tez mi sie bardzo, bardzo ... Nefer taki kiedys wstawila (do swojego garazu tez ;)), ze monitor obslinilam :oops: 8) ... ale widac, ze gusta mam obciachowe :roll: Jakos zyc z tym muszem ... :-? :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

brazuniu,

 

Mam tak samo :-) Aby wszedzie miodem i mlekiem plynelo ... nie mniej notowania forex bardzo mnie ciesza ... nie powiem, nie powiem :lol:

 

A ja potrzebuję wyjaśnienia, co to jest ten forex i czy Ty mnie tym forexem nie obrażasz :roll: :wink:

 

A poważnie, to byłabym niezmiernie szczęśliwa, jakby mnie ktoś w przystępny sposób (czyt.: na poziomie niezbyt rozgarniętego pięciolatka) uświadomił, jak kupować, co kupować i jak inwestować, żeby choć trochę na tym zarobić :oops: Bo ja się nie znam!!!! A też bym chciała...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

brazuniu,

 

Mam tak samo :-) Aby wszedzie miodem i mlekiem plynelo ... nie mniej notowania forex bardzo mnie ciesza ... nie powiem, nie powiem :lol:

 

A ja potrzebuję wyjaśnienia, co to jest ten forex i czy Ty mnie tym forexem nie obrażasz :roll: :wink:

 

A poważnie, to byłabym niezmiernie szczęśliwa, jakby mnie ktoś w przystępny sposób (czyt.: na poziomie niezbyt rozgarniętego pięciolatka) uświadomił, jak kupować, co kupować i jak inwestować, żeby choć trochę na tym zarobić :oops: Bo ja się nie znam!!!! A też bym chciała...

ale co?

kupować,

inwestować,

czy zarobić,

typowa kobieta :roll: :wink:

 

jak każda, jest niezdecydowana

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...