rrmi 28.08.2008 17:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2008 Hejka! Czy u Was tez tak zimno? Strasliwa pogoda, czuc kazda kosc. Stare gnaty to i lamie Jakos tak jesiennie juz . Na dworzu trzeba w grubych ubraniach chodzic. Ja dzisiaj grzyby zbieralam u siebie kolo drzewek . Chyba nie trujace , ale jeszcze nie jadlam . Co tam w swiecie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zochna 28.08.2008 17:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2008 ja jestem ino jak po ogien - bo sztachety maluje i jestem cala na zielono. Będę się kąpać w rozpuszczalniku. dobrze na cerę robi Zeljko - u nas też zimno . I pada . A juz bankowo zaczyna padac jak ja się z malowaniem płotu rozkladam. Za to grzybow jak nasiane. no Pablisie cudne u nas poki co sytuacja w miarę opanowana Chociaz trochę nerwowo się robi , bo czas nas zaczyna gonić. Zdjęcia bym wkleiła ino kabla nie mogę znaleźć. Mloda fajna jest - i zaczyna podskakiwać . Imię ma trochę słabe - bo na potrzeby zeby bylo jakkolwiek - zanim się nie wymyśli - została Andzią ,a w przypływie miłości Pindzią .. W ogóle to po równo my z sąsiadami się zakochalim w Pindzi i sobie ją trochę wyrywamy Tzn sąsiad przekupuję Pindzie wątróbką Imię ! Imię potrzebne ! U nas też jeden wioskowy wędrowiec jest z tym że on taki maly bardziej - ale za to siatki ogrodzenia przegryza . Cos malo skladnie pisze - to moze ja najpierw sie wykąpie jednak. Acha - u nas wczoraj dwa konie ze stadniny zwialy - i po drodze dolaczyly do nich 3 zrebaki od gospodarza. Normalnie akcja jak na westernie byla Z tym ze ja niestety zadnej glownej roli nie dostalam lece - bo sie pozniej nie obdrapie z farby. Calusy dla Pabisiow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 28.08.2008 18:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2008 Rozpuszczalnik tradzik mlodzienczy likwiduje , to dobrze Ci zrobi wobec tego. Z tymi koniami to mieliscie naprawde fajnie . U mnie po wsi to z koni sa mechaniczne w duzych ilosciach , bo Ci co to na takie rajsy jezdza takimi dziwnymi czymis jakby niby motorkami to mieszkaja niedaleko i u nas po lasach jezdza. Ja to nawet lubie jak to czasem ryczy , wtedy wiadomo , ze sie zyje i cywilizacja jakos niedaleko . Z imieniem jakos nie wiem , moze Magi , Amelka ? Bosheee , ta nasza forumowa by sie chyba nie pogniewala Bo jakby Pindzia zostala to lepiej z nia w miasto nie wychodz Z tym , ze wole , zeby nie zostawala. U nas maly ma kilka ksywek domowych , np. Pirania , Gotek , Gocio , no roznie , ale to tak z milosci . Napisz prosze jak Jagusia ? U nas roznie bywa , na spacerach jest ok , czasem w domu jak sie bawia roznie. Wczoraj rozmawialam z jednym panem od ubezpieczen , wiec niejako sluzbowo i przerwalam na chwileczke po czym powiedzialam : Pablisiu nie ciagnij Gotka za nozke Nie wiem co ten pan sobie pomyslal U mnie czuje beda dymy . Choc z drugiej strony jedza z jednej miski . Dzisiaj kupilam wedzona rybke , dawalam im przed domem to raz jednemu raz drugiemu i bylo fajnie. No boje sie jakos dojrzewania Gocia. Jest zadymiarz pierwsza woda , Pablis calkiem inny charakter. Dwa synki i takie inne No dobra , lece poki co Daj te zdjecia i nie wkurzaj Zosia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anSi 28.08.2008 19:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2008 Zosia jak Ty sie z tej farby oskrobiesz, to moze w koncu bys mnie odwiedzila, bo ja Ciebie tez potem chetnie odwiedze. Nie zeby sztachety malowac tylko te grzyby mnie kusza. U nas tez sa, ale zanim ja z moim przybleda na spacer wyleze, to juz cala wies zdazy mi pod oknami przemaszerowac. Andzia mnie sie widzi, bo to prawie tak ja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mokka 28.08.2008 20:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2008 Hejka , przyleciałam małego zobaczyć, ale on rośnie , normalnie w oczach. Nie ma co sie bać na zapas, będzie co ma być i zawsze da się to jakoś ogarnąć, jak to w życiu Pięknie na dworze, ciepło i pachnie jesienią, uwielbiam takie klimaty, jeszcze tylko trochę deszczu i będę szczęśliwa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zochna 28.08.2008 21:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2008 rrmisia - pewno na quadach Ci tam pomykaja u nas tez - ale sasiad ich goni , bo mu sie kury nie niosa od tego czy cos. Pan od ubezpieczen to mial przynajmnej o czym w domu opowiadac Na wyjsciowo to mala jest Andzia - tylko pieszczotliwie i wsrod swoich pozwalamy sobie na Pindzie Cos czuje, ze zostanie Andzia - bo juz sie przyzwyczaila jakby.. Poza tym - jak AnSi sie podoba - znaczy moze byc no to fru. wklejam takie pierwsze - bo tylko te na kompie reszta w aparacie bez kabla tu nastapila zamiana lozek : http://images36.fotosik.pl/2/1d366167afb46d7bmed.jpg a tu consensus : http://images50.fotosik.pl/5/880fb7a8de525ba0.jpg Poczatek byl raczej trudny - Jaga kilka razy ta mala pogonila - z tym ze jest bardzo karna - takze przywolana "tlumila w sobie". Mloda - jak sie juz poczula pewniej to pare razy sie najezyla i odgryzla . Generalnie jest coraz lepiej, nawet sie razem bawia - tzn mala ciaga Jage za fafle i ogon , dopoki ta sie nie wkurzy. Natomiast jak Jaga ma ochote na zabawe - to konczy sie roznie- bo jedno chlapniecie lapy Jagi i mala leeeciii... Ale tez mi wyglada, ze to raczej mala bedzie przywodca jak nabierze wagi - bo Jagunia to normalnie miekkie serce w meznej piersi - tylko groznie wyglada. Wydaje mi sie , ze Jagunia to troche posmutniala.. Musze jakis program dowartosciowania wlaczyc. A mala to jest zadziwiajaca, bo ogolnie to taka delikatna -ale poniewaz urodzila sie "na dworze" - czyli mieszkala od urodzenia w kojcu i budzie - to normalnie w ciagu dnia wchodzi do budy psa naszych sasiadow - ogromnej zreszta (no nie mamy jeszcze plotu skonczonego) - i ucina sobie komara Niechetnie tez wchodzi do domu - przez prog trzeba ja przenosic znaczy Dama taka raczej . AnSi - grzybow peelnoo..z przewaga brzozakow , ale prawdziwki podobno tez Ale ja z tych raczej slepych ,takze wierze sasiadom na slowo W likendy to normalnie tlumy spaceruja . Jak na grzyby sie nastawiasz - to moze by Ci cie udalo jakis piatek wykroic - to wtedy konkurencja mniejsza Pozostaje na nasluchu:). Over. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 29.08.2008 06:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2008 Nie quady , tylko takie strasznie glosne motorki , na 2 kolkach , takie fajne .Moim sie bardzo podobaja i zastanawiaja czy by tez nie chcieli No niewazne. Zosiu Mala bombowa jest . I fajnie ze Andzia zostaje , jesli AnSi pasuje to bierz imie i nie czekaj Widze , ze macie podobne jako i my. Ja bym jednak nie zmuszala Jagusi do tlumienia tego w sobie . Tak mysle , ze jak sie juz tak zatlumi to moze bieda byc. Jak malej Andzce przetrzepie czasem skore nic sie nie stanie. Byle krwi nie bylo. Ona ja bedzie tak po swojemu uczyla po prostu ,wiec sie w ichnie sprawy nie wtracaj. Program dowartosciowania wlacz od zaraz , dawaj chocby wiecej smaczkow Jagusi .Te podstawy pewnie znasz . Daj wiecej zdjec ,na stojaco tez , widze , ze mala o w sumie nie taka mala Jagusia to moja taka kochana jednak jest i bedzie na zawsze U mnie dzisiaj regularne walkozabawy sa od 6.30 ,dopiero opanowalam , wiec juz spac sie nie poloze bo jakos przeszlo. Zgonie chyba moich i do kominka trzeba sie brac , bo jesien za oknem. Mokka Ja tez jesien lubie , ale najbardziej jak leze pod koldra Mowisz nie martwic sie na zapas ? Badz madry czlowieku i sie nie martw . Musze wiecej o tym poczytac i zastanowic sie jak to rozgrywac , ale chyba do gadania mam najmniej Tymczasem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 29.08.2008 17:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2008 Też mam stare gnaty i też mnie łamie Jesień, mociumpanie ... doberek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 29.08.2008 20:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2008 Jesień to nic ale zaraz zima będzie witanko wieczorową porą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zochna 29.08.2008 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2008 zima fajna jest na narty mozna jechac no i Boze Narodzenie jest najsmutniejszy to listopad jest , co nie ? chociaz - jak tak deszcz o szyby dzwoni a w srodku cieplutko i herbata z cytryną - to da sie wytrzymac . I skarpety na drutach mozna podziergac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 29.08.2008 20:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2008 I skarpety na drutach mozna podziergac Ot sie znalaza dziergaczka Ja wole herbatke z pigwa , ale u nas nigdzie nie ma Sasiadka dala mi ostatnio sloiczek to popijam Brazuniu Masz sliczny avatarek Maluszku Do Niedzieli Nie chce zapeszyc , ale chyba jutro odpalimy kominek. Gdybym wiedziala jaka to robota to nie mialabym w domu kominka Znaczy ja tylko podziwialam prace , ale moj Stary musial wiedziec co i jak , bo ja ciemna masa wciaz nie wiem jak to ma wygladac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 29.08.2008 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2008 zima fajna jest na narty mozna jechac no i Boze Narodzenie jest najsmutniejszy to listopad jest , co nie ? chociaz - jak tak deszcz o szyby dzwoni a w srodku cieplutko i herbata z cytryną - to da sie wytrzymac . I skarpety na drutach mozna podziergac Oj Zocha jak ja Cie lubie. Poprawilas mi nastorj na koniec dnia a bylam troche w dolku. Dzis nie bylo pradu u nas we wsi przez 6 godzin. Deszcz padal i wialo. O kosciach nie wspomne i paru innych zmartwien tez. A tutaj prosze. Zochna mi przypomniala jak nalze na swiat patrzec. No! Spicie dobrze, dobranoc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 29.08.2008 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2008 trzymam kciuki za odpalenie kominka do niedzieli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 29.08.2008 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2008 Spicie dobrze, dobranoc. U mnie poki co chlopcy spia . My wrocilismy z zakupow wieczorowa pora , kupilam chlopakom wolowinke i dalam surowa. Co ten maly wyprawial to sie nie miesci w glowie . Chyba codziennie musze kupowac , zeby na to popatrzec. Co Tobie kochaniutka dolega i jakie masz zmartwienia oprocz braku pradu ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 29.08.2008 21:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2008 Aj, martwie sie moja mama. Sama tam mieszka a ma juz 74 lata. Zima idzie i nie podoba mi sie, ze taka tam samiutka. Daleko ma do miasta, a sprawnosc juz nie ta co kiedys. Rece bola, nogi bola.... Musze jakos wykombinowac aby Ja tutaj sprowadzic na dluzej niz te dozwolone 3 m-ce, bo co dla Niej. Przyjezdza w grudniu i w marcu musi wracac do wiziebionej starej chalupy. Musze wyniuchac gdzies jak zalatwic dluzszy pobyt, ale jakos tak aby mama nie musiala jezdzic i zalatwiac ino ja tutaj.... Ide juz spac, od kiedy na wsi mieszkam to wczesniej spiaca jestem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zochna 29.08.2008 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2008 Spicie dobrze, dobranoc. Zeljko Ty to kochana jestes Dobrej Nocy rrmisia - jak to mozliwe jest , ze Wy rano zaczynacie kominek budowac - a wieczorem juz odpalacie Zuchy komsomolcy normalnie no tatara bym zjadla Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 29.08.2008 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2008 Zeljko A mozliwe to zalatwc jakos ? Jakich znajmosci potrzebujesz ? Zosiu Pogadaj Kurde jak sie nie bedzie dobrze palilo to chyba sepuku zrobie Zdjec wiecej poprosze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anSi 29.08.2008 21:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2008 Zeljko, ja to nie za bardzo rozeznana, ale wydaje mi sie, ze skoro zadnych wiz do Chorwacji i z ..nie ma, a na granicy czesto nawet nie sprawdzaja paszportow *nam nie sprawdzali, jak jechalismy ), to przeciez nikt nawet nie wie, kiedy Twoja mama przyjedzie i na jak dlugo? jesli ktos wie lepiej, to niech wyprowadzi mnie z bledu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 30.08.2008 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2008 Do trzech miesiecy nie ma wiz, ale na dluzej sa. Jakos to da sie zalatwic. Juz znalazlam w Necie gdziemam sie udac w Ozarowie i maz pojedzie zapytac jak to sie zalatwia. Jakbymmieszkala przy granicy, to nie bylo by problemow. Mame do auta i przez granice, aby tylko stepel byl, a potem znowu z powrotem na 3 miesiace. A tak musi byc jakis papier. Damznac co mi sie udalo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 30.08.2008 19:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2008 Oooo, jak tu miło i ciepło - przykominkowo z nadchodzącą jesienią. Zeljko, Ty to dobre serduszko masz i dużo silnej woli, choć nie wyglądasz, to chyba jednak jakoś dla Mamy załatwisz. Zosiu, Andzia śliczna, a Jagunia jeszcze piękniejsza. Bardzo proszę przytulić obie ode mnie, z tym, że Jagunię pierwszą. Rrmisia, fajnie, że Młody wrócił cały. Ja to ciągle mam nerwa, bo mój już 16 jedzie sam na uniwerek, znowu wszystko nowe, znowu będzie na głębokiej wodzie, a do tego mówił w czwartek, że katar ma - z jego astmą to się może różnie skończyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.