Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennik rrmi - komentarze


Nefer

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 9,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

I ja tego slowa nie rozumiem .

Nawet powtorzyc ciezko :D

 

Kominek kominkiem .

 

Czy ktos mi powie jak sie robi grzyby na zimno w smietanie i z cebula?

To chyba trzeba zagotowac i posolic jakos , ale nie mam pojecia co i jak.

Tak niby kura domowa jestem , a w sumie to schabowe umiem najlepiej zrobic :wink:

Przypadkiem odkrylam dzisiaj pod oknem w kuchni osade maslakow i bym zrobila .

Bardzo duzo tego jest .

 

No to milego dnia :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rrmisia - grzyby sie robi tak samo jak na gorąco - tylko podajesz na zimno.

Tak czy inaczej musisz je poddusić - najlepiej z cebulką. A potem dajesz śmietanę. I wsio - czarów nie ma :)

Kurde , moja tesciowa jakos solila czy cos :roll:

One byly takie jakby marynowane , bo gotowane czy duszone to sa takie flaki jakby , a tamte byly twarde .

No ale dzieki

:D

U mnie chyba tez sa te rdze tylko duzo jest podobnych to nie zbieram :oops:

 

A dlaczego nikt nie podziwia chlopakow moich ? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde , moja tesciowa jakos solila czy cos :roll:

One byly takie jakby marynowane , bo gotowane czy duszone to sa takie flaki jakby , a tamte byly twarde .

No ale dzieki

:D

U mnie chyba tez sa te rdze tylko duzo jest podobnych to nie zbieram :oops:

 

A dlaczego nikt nie podziwia chlopakow moich ? :D

Myję, obcinam ogonki i na masło. Są takie twardsze - to trzeba lubić. Solę pod koniec smażenia.

Też nie znam się na rydzach, więc tylko ze sklepu mam... w końcu one mają blaszki a ja nie ufam grzybom z blaszkami....

 

A chłopaki - znaczy ich zadki- wyglądają pociesznie :):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie to chyba nie jadlam rydza :roll:

Musze sie kogos zapytac w lesie jak to wyglada .

 

Ania

No ja wlasnie ze wzgledu na widocznosc mam zwykle kapelusze z takim jakby zawinietym rondem.

Jeden mam takie piekny wloski , letni z normalym , duzym , ale malo go nosze , bo wlasnie malo w nim widze :lol:

 

Kapelusz z niby krolika wyglada tak jak z prawdziwego , no ale jest wlasnie niby krolikiem.

:lol:

Jak go juz wyciagne z torby to zrobie zdjecie.

Tak na powaznie , ma takie rodo zawiniete , jak lubie i jest strasznie wielki , bo taki gruby , jednym slowem duzo futra.

Panie w miesnym u nas w miasteczku mowily , ze mnie zawsze beda pamietac po tym kapeluszu :D

Tak sie raz zdziwilam , ze pamietaly o co pytalam ostatnim razem /pewnie o kurze lapki dla Pablisia /i ja taka zdziwiona , ze pamietaja .

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dla Pablisia , bo ja dodaje jak im gotuje :D

 

Pomysl z broszka jest super , wiem , ale ja wygladam w takim podpietym jakby mi brakowalo ze 2 klepki :lol:

Czesto mam na kapeluszy jakis letni szaliczek .

Mam kurde slabosc do kapeluszy :oops:

Kiedys mialam tez do koronkowych rekawiczek , ale ludzie sie tak dziwnie patrza :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja w kapeluszu wygladam jak doopa za krzaka,niestety :roll:

bez kapelusza zreszta troche tez :wink:

a tak to bym lubila w kapeluszu.

 

dzisiaj widzialam jednorazowo :

jelenia , dwie łanie i szesc mlodziakow. no droga przechodzily.

normalnie mi zaparlo. dech znaczy z zachwytu.

 

Pablisie sa przeurocze. Takie ogladanie pisakow w akcji

to lepsze niz telewizor jest :D

 

rrmi - ja jeszcze nie doszlam. do tych listew :oops:

wczoraj bylam na imprezie takiej tam zawodowej - w wielkim namiocie.

Bylo oberwanie chmury i tak pieknie zacinalo, ze po pol godzinie stalismy po kostki w wodzie. Ja bylam w zamszakach(ale bez kapelusza ;))

i teraz siedze i siapie. Jak sie wysiapie to jutro dojde :)

 

acha - mam dylemat (moralny :roll: ) z Andziusia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co z Andzka? :roll:

 

I ja malo TV teraz ogladam , bo wole na moich pogapic sie .

Wlasnie nie dawno skonczyli walke o stara smierdaca kosc , ktora wyrzucilam przed dom ,a oni dzisiaj przyniesli do srodka.

Myslalam , ze nie wyrobie.

Tak w ogole w domu lezy jeszcze z 5 kosci , no ale ta byla jedna jedyna.

 

U nas jelonkow tez dostatek , az strach chodzic.

Obrodzily latos widocznie.

 

No ale gadaj co jest?

 

 

ps.

Ja tez nie wygladam dobrze w kapeluszu , no ale niby co z tego?

W malej czarnej tez nie dobrze , no i co?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...