tola 02.02.2009 18:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2009 na 5 minut...do Ciebie....przecież to niemożliwe do wykonania ja tam wolę do Ciebie przyjechać specjalnie i przegadać 5 godzin kiedyś to nastąpi a jak ta gwiazda Młodemu jeść nie daje, to ona pewnikiem nie tutejsza, tylko napływowa jakaś Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/61568-dziennik-rrmi-komentarze/page/440/#findComment-2999318 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 02.02.2009 18:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2009 Zgadlas za pierwszym razem Ona naplywowa jest Tola to moze na powrocie zalecisz tak na siku niby , co? Poki zeszycik jest nie az tak zebem czasu nadjedzony Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/61568-dziennik-rrmi-komentarze/page/440/#findComment-2999325 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tola 02.02.2009 18:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2009 Ty ten zeszycik to z szacunkiem traktuj jak relikwie, bo inaczej nie wybaczę. Jak będziemy wracać, to będzie pośpiech, bo M. chce jeździć do 14, a dzień krótki, nasze drogi koszmarne, a z Krynicy do nas to od cholery kilometrów. Rrmisia,wiesz, co się odwlecze to nie uciecze. Jeszcze razem popijemy Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/61568-dziennik-rrmi-komentarze/page/440/#findComment-2999344 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 02.02.2009 19:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2009 Jeszcze razem popijemy Tego akurat jestem pewna Zeszycik spoko , lezy w walizce z waznymi rzeczami Moze ciezko uwierzyc , ale czesto zagladam do niego na chwilke mokka Nie wiem czy Ci gadalam , ale mam juz wybrane szelczki dla chlopcow do obrony Jak pozorant kaze to kupie od razu . Gorzej z ta Twoja krowa tak mysle , ale jakos dasz rade moze bez szelek Widze to Pewnie juz nas w kaftany zapinaja Na zdrowie Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/61568-dziennik-rrmi-komentarze/page/440/#findComment-2999497 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mokka 02.02.2009 20:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2009 Moja krowa to jest super krowa, ona sobie ze wszystkim poradzi .Szelki to się uszyje na miarę, co w tym dziwnego, że dla krowy, dzisiaj jest XXI wiek, obronna krowa już nikogo nie dziwi. Normalna sprawa. Ludzie za postępem idą, trzeba się rozwijać nieważne z krowa czy bez. Pewnie juz nas w kaftany zapinaja Dzisiaj tam jest przepełnienie, bardzo wielu pacjentów mają, co to sobie nie poradzili w dobie szkolonych krów. Jak coś, to mam tam fajnych ludzi, mój wujek jest ordynatorem u nas na takim oddziale, ale on to zawsze gada, ze jakby wszyscy byli tacy normalni jak ja to na stróża by musiał iść. Skoro o mnie tak gada, to i o Tobie tak powie. Spokojna Twoja rozczochrana, na takim oddziale możemy zajęcia terapeutyczne prowadzić, jak być sobą i pić pepsi . Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/61568-dziennik-rrmi-komentarze/page/440/#findComment-2999869 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anSi 02.02.2009 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2009 No to ladnie mi sie dostalo, ze ja taka niepatriotka, bo kartaczy nie znam. A wlasnie ze znam, tylko ze na poludniowym wschodze to sie nie nazywalo po imieniu tylko tak peryfraza traktowalo - pyzy z miesem i juz Ale i tak takich jak moja mam robic nie umiem. Na obiad za to robilam dzisiaj to, co Zeljka wczoraj podawala - bardzo dobre wyszlo i w sam raz dla takich leniwych jak ja rrmi to oczywista oczywistosc, ze koty z nami spia. No a z kim maja spac Przed psem to respekt jednak troche czuja. No i musze stwierdzic, ze to lozko jednak za male troche kupilismy Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/61568-dziennik-rrmi-komentarze/page/440/#findComment-2999966 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 02.02.2009 22:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2009 Babke ziemniaczana to prosto , bo ziemniaki tylko obrac , wkladac w maszyne do tarcia i juz . Chyba za wysoko mnie cenisz Maszyne to ja mam ale do prania tylko. No myslalam zrobic te kartacze, ale sama nie wiem czy dam rady. No i dwa przepisy mam, kazdy inny. Jeden kaze dac make ziemniaczana i gotowac po wyplynieciu 15 min. Drugi nie dawac maki i gotowac na malutkim ogniu 50 min. A co Ty radzis? Bo jak ja sie cala spoce i schudne z dwa kilo przy tym ucieraniu ziemniakow a te kartacze mi sie potem rozleca, to bede bardzo zla i rozczarowana.., a to najgorsza mieszanka dla baby. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/61568-dziennik-rrmi-komentarze/page/440/#findComment-3000374 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 03.02.2009 16:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2009 Zeljko Z maka ziemniaczana mysle , a ile gotowac to bedziesz widziala , no trzeba pamietac , ze w srodku mieso jest .Stary niech sie tarciem zajmie ,jak nie masz maszyny , no chyba , ze w pralke wlozysz AnSi Twojemu smakowalo co warzylam , pogon Go niech zrobi . Proste i szybkie , jako , ze ja dlugo nie gotuje Te Zeljkowe mam zamiar zrobic w Niedziele . Co do spania tak czy owak roznie ludzie gadaja , ale jak co razem sie bedziemy leczyli u mokkowego wujka Powinno bc wesolo. Do krowy i szelek wroce , bo musze spadac , gosci zostawilam na placu . No ten maly to taki fajny , ze szok , taka kula. Nazywa sie w rodowodzie Porche Skakal na Nich jakby wiedzial , ze to nowi rodzice Bo Pani Magda na te male wola dzieciaki Pani Magdo zabierzemy ze soba na leczenie / Tyle , ze teraz to babcia bedzie . No to co trzeba imiona podpowiadac , bo nie sa pewni jak malego nazwac Na treningu bylo fajnie , ale mnie Gocio po sniegu przeciagnal na tylku Chyba za dobrze karmie , bo silny jak traktor w lepszym wyposazeniu Dostal pierwszy raz rekaw do gryzienia . Ladnie chwycil , nawet bardzo ladnie jak na pierwszy raz . Grzeczny chlopczyk A wialo jak nie powiem gdzie, brrrr Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/61568-dziennik-rrmi-komentarze/page/440/#findComment-3002295 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 03.02.2009 18:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2009 Zrobilam. Faktycznie, duzo roboty. Ale robilam na siedzaco w dodatku ogladajac koncert Andre Rieu, wiec lepiej mi szlo. W smaku bardzo podobne do klusek ziemniaczanych a kluski jednak mniej roboty zajmuja, wiec chyba przy kluskach zostane. Tym bardziej, ze to mieso w srodku to dla mnie nie musi byc, bo i tak juz jest smaznowy boczek. Stefek zjadl trzy kule. Fajnie masz na tym szkoleniu. W ogole kazde zajecie jest fajne, jak sa dobre efekty. Gorzej jak czasami cos robic trzeba a efektow nie widac. Takie cos dobija. A jak u Was tak wesolo to i mi od razu lepiej sie robi. Im wiecej na swiecie ludzi szczesliwych tym lepszy staje sie swiat. Oby kazdy znalazl swoje szczescie! Tego zyczmy sobie i innym. No, a teraz ide chyba jakas kluche zjesc. Pozdrowienia dla rodziny. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/61568-dziennik-rrmi-komentarze/page/440/#findComment-3002629 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marjucha 05.02.2009 06:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2009 A wialo jak nie powiem gdzie, brrrr Ja też nie powiem, bo ponoć kurturarny jestem Dojechaliśmy szczęśliwie, ale już nie miałem czasu i siły siadać do kompa, żeby się odezwać. Parys na początku był przestraszony i smutny, ale szybko odzyskał wigor Ania miała końcówkę podróży bardzo intensywną . Na razie na nowym terytorium czuje się zagubiony, ale miejmy nadzieję szybko się do niego przekona. Rrmi, bardzo dziękujemy za gościnę, rady i miłe towarzystwo. Pozdrowienia dla męża i pomiziaj chłopaków od Nas. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/61568-dziennik-rrmi-komentarze/page/440/#findComment-3006941 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 05.02.2009 09:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2009 Wszelki duch , Marjuszek caly i zdrowy Parys odzyska wszystko co ma do odzyskania a podejrzewam ,ze pewnie ciut wiecej , wiec badzcie spokojni No ale Ty tu oczu nie mydlij tylko pokaz zdjecia . Widzialam , ze Ania robila tez na szkoleniu . Ile razy sie zatrzymywaliscie po drodze ? Tak myslalam jak to bedzie z ta daleka podroza I opowiadaj jak jest i jak bylo kiedy dojechaliscie . Ania dzisiaj chyba na wolnym to sie lepiej poznaja . Dobrze , ze dala rade miec taki dzin opieki nad dzieckiem No nic ja lece , bo moje dialbly niewybiegane Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/61568-dziennik-rrmi-komentarze/page/440/#findComment-3007338 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marjucha 05.02.2009 09:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2009 Wszelki duch , Marjuszek caly i zdrowy Parys odzyska wszystko co ma do odzyskania a podejrzewam ,ze pewnie ciut wiecej , wiec badzcie spokojni No ale Ty tu oczu nie mydlij tylko pokaz zdjecia . Widzialam , ze Ania robila tez na szkoleniu . Ile razy sie zatrzymywaliscie po drodze ? Tak myslalam jak to bedzie z ta daleka podroza I opowiadaj jak jest i jak bylo kiedy dojechaliscie . Ania dzisiaj chyba na wolnym to sie lepiej poznaja . Dobrze , ze dala rade miec taki dzin opieki nad dzieckiem No nic ja lece , bo moje dialbly niewybiegane Na szkoleniu nie robiła zbyt wielu zdjęć, ale nawet tych jeszcze nie przerzuciłem na kompa. Zatrzymaliśmy się tylko raz, za Olsztynkiem. My na obiad, a Parys na spacer Po przyjeździe dostał w końcu jeść i rzeczywiście nie ma z tym problemu Wody dostawał już w aucie, bo widać było, że jest mocno spragniony. Ania dzisiaj od rana z Nim spaceruje, a ja siedzę w pracy. Miłego dnia Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/61568-dziennik-rrmi-komentarze/page/440/#findComment-3007368 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 05.02.2009 10:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2009 dzień doberek marjucha - fajnie, że macie już maluszka w domu Fotki Parysa są jak najmilej widziane Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/61568-dziennik-rrmi-komentarze/page/440/#findComment-3007602 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 05.02.2009 17:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2009 Jestes juz Maluszku , no to super Pogoda u nas w sumie wiosenna , nawet bez rekawiczek mozna chodzic . Sie tak wzielam i zachodzilam ,ze malo do Piaseczna dzisiaj piechota i lasami nie doszlam Dzieki temu mozna sobie na wiecej jedzenia pozwolic Jak dolicze sobie jeszcze za rzucanie kijkow to calkiem mozna podwojnie , znaczy tak jak lubie Marjuszek Myse , ze z nas sobie jaja robisz , dawaj te zdjecia , bo to juz nie zarty sie robia powoli . Co tam dzisiaj bylo , no gadaj w koncu , co Ania opowiadala ? Maly jadl normalnie dzisiaj tez ? Widze , ze Parys jednak bedzie , no to i ladnie , taki historczny motyw . Bardzo lubie , temu i moje chlopaki historycznie nazwane Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/61568-dziennik-rrmi-komentarze/page/440/#findComment-3009048 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 06.02.2009 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2009 rrmi - jestem niezły spacerek sobie urządziłaś Ja to z moim stadkiem takich kilometrów chyba bym nie przeszała. Sucz by spokojnie dała radę ale z Miśkiem byłby problem. marjuszek też czakam na fotki I pisz jak się ma malutki. cmokacy dla wszystkich czworonogów Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/61568-dziennik-rrmi-komentarze/page/440/#findComment-3010396 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marjucha 06.02.2009 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2009 Zdjęcia zrobione w czasie szkolenia http://images49.fotosik.pl/57/42538312e52c4090med.jpg http://images28.fotosik.pl/322/afba8c12dcf75b42med.jpg http://images44.fotosik.pl/58/103c4daa055d2069med.jpg Parysowi bardzo się podobała walka ze szmatką Wczoraj prawie cały dzień spędził z Anią, która wieczorem była obolała, bo Parysowi wszystko się podobało i mocno Ją przeciągnął Apetyt ma olbrzymi Wczoraj zamknąłem prowizorycznie cały teren, więc miał możliwość się wybiegać. Na swoje imię prawie zupełnie nie reaguje, ale na to ma czas. Zgodnie z sugestią p. Magdy pies śpi na budowie. Wiem, że można pomyśleć, że nie mam serca, ale tak jest lepiej. W mieszkaniu strasznie się męczył, ze względu na temperaturę. Jest przyzwyczajony do niższych, bo przecież cały czas był w kojcu. Niestety od wczoraj zaczął wyć wieczorem, ale mam go ignorować, ewentualnie skarcić słownie. Muszę go nauczyć załatwiać na dworze, bo w takim tempie, to mnie czeka zalewanie nowego chudziaka w pomieszczeniu, w którym śpi Generalnie jest uroczy, a ja rozglądam się za szkoleniem dla Nas. Pewnie niedzielę trochę więcej z nim połażę w dzień, to może wtedy jakieś nowe fotki zrobię. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/61568-dziennik-rrmi-komentarze/page/440/#findComment-3010702 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 06.02.2009 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2009 marjucha - Parys jest cudny :D w jakim jest wieku? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/61568-dziennik-rrmi-komentarze/page/440/#findComment-3010806 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marjucha 06.02.2009 10:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2009 marjucha - Parys jest cudny :D w jakim jest wieku? Urodził się 5.07.2008 Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/61568-dziennik-rrmi-komentarze/page/440/#findComment-3010816 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 06.02.2009 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2009 Bysio z niego jeszcze wyrośnie Cudny kudłacz Chciałabym, żeby moja sucz tak wyglądała - a nie tak jak teraz taka chuda szczapa Wygląda tak jakbym ją głodziła Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/61568-dziennik-rrmi-komentarze/page/440/#findComment-3010829 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 06.02.2009 11:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2009 Super te fotki wyszly I ja od razu mowilam , ze on w lozeczku to spal nie bedzie , ma za dluga siersc . Milutki jest i slodki . Ciesze sie , ze je , ale pilnuj diety i za duzo nie dawajcie Co do wycia i placzu to przestanie , no niestety trzeba miec czasem serce z kamienia. A jak sie dobrze wybiega to zasnie i obudzi sie rano , zobaczysz. Pies szczesliwy to pies zajety i zmeczony , taki prawie niezywy Maluszku my niezmiennie zapraszamy na spacerek Z tym pod Piasecznem troche przesadzilam , no ale Baszkowke widzialam A pytales w tej poleconej szkole w Oliwie ? Co gadali ? Kurde , jak to jest , ze ja nie pracuje , za sprzatanie sie specjalnie nie rozgladam , za myciem okien to juz calkiem , a czasu nie mam wcale i wciaz gdzies biegiem lece Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/61568-dziennik-rrmi-komentarze/page/440/#findComment-3010994 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.