Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennik rrmi - komentarze


Nefer

Recommended Posts

na 5 minut...do Ciebie....przecież to niemożliwe do wykonania :roll: :wink:

ja tam wolę do Ciebie przyjechać specjalnie i przegadać 5 godzin :-? 8) :wink:

kiedyś to nastąpi :D

a jak ta gwiazda Młodemu jeść nie daje, to ona pewnikiem nie tutejsza, tylko napływowa jakaś :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 9,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Ty ten zeszycik to z szacunkiem traktuj jak relikwie, bo inaczej nie wybaczę.

Jak będziemy wracać, to będzie pośpiech, bo M. chce jeździć do 14, a dzień krótki, nasze drogi koszmarne, a z Krynicy do nas to od cholery kilometrów.

Rrmisia,wiesz, co się odwlecze to nie uciecze.

Jeszcze razem popijemy :wink: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze razem popijemy :wink: :lol:
Tego akurat jestem pewna :D

Zeszycik spoko , lezy w walizce z waznymi rzeczami :p :p :p

Moze ciezko uwierzyc , ale czesto zagladam do niego na chwilke :oops:

 

mokka

Nie wiem czy Ci gadalam , ale mam juz wybrane szelczki dla chlopcow do obrony :D Jak pozorant kaze to kupie od razu .

Gorzej z ta Twoja krowa tak mysle , ale jakos dasz rade moze bez szelek :lol:

 

Widze to :lol: :lol: :lol:

 

Pewnie juz nas w kaftany zapinaja :lol: :lol:

Na zdrowie :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja krowa to jest super krowa, ona sobie ze wszystkim poradzi :lol: .Szelki to się uszyje na miarę, co w tym dziwnego, że dla krowy, dzisiaj jest XXI wiek, obronna krowa już nikogo nie dziwi. Normalna sprawa. Ludzie za postępem idą, trzeba się rozwijać nieważne z krowa czy bez.

Pewnie juz nas w kaftany zapinaja

Dzisiaj tam jest przepełnienie, bardzo wielu pacjentów mają, co to sobie nie poradzili w dobie szkolonych krów. Jak coś, to mam tam fajnych ludzi, mój wujek jest ordynatorem u nas na takim oddziale, ale on to zawsze gada, ze jakby wszyscy byli tacy normalni jak ja to na stróża by musiał iść. Skoro o mnie tak gada, to i o Tobie tak powie. Spokojna Twoja rozczochrana, na takim oddziale możemy zajęcia terapeutyczne prowadzić, jak być sobą i pić pepsi :lol: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ladnie mi sie dostalo, ze ja taka niepatriotka, bo kartaczy nie znam. A wlasnie ze znam, tylko ze na poludniowym wschodze to sie nie nazywalo po imieniu tylko tak peryfraza traktowalo - pyzy z miesem i juz :) Ale i tak takich jak moja mam robic nie umiem. Na obiad za to robilam dzisiaj to, co Zeljka wczoraj podawala - bardzo dobre wyszlo i w sam raz dla takich leniwych jak ja :)

 

rrmi to oczywista oczywistosc, ze koty z nami spia. No a z kim maja spac :roll: Przed psem to respekt jednak troche czuja. No i musze stwierdzic, ze to lozko jednak za male troche kupilismy :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Babke ziemniaczana to prosto , bo ziemniaki tylko obrac , wkladac w maszyne do tarcia i juz .

Chyba za wysoko mnie cenisz :lol: Maszyne to ja mam ale do prania tylko. :D

No myslalam zrobic te kartacze, ale sama nie wiem czy dam rady. :roll:

No i dwa przepisy mam, kazdy inny. :roll: Jeden kaze dac make ziemniaczana i gotowac po wyplynieciu 15 min. Drugi nie dawac maki i gotowac na malutkim ogniu 50 min. :lol:

A co Ty radzis? Bo jak ja sie cala spoce i schudne z dwa kilo przy tym ucieraniu ziemniakow a te kartacze mi sie potem rozleca, to bede bardzo zla i rozczarowana.., a to najgorsza mieszanka dla baby. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zeljko

Z maka ziemniaczana mysle , a ile gotowac to bedziesz widziala , no trzeba pamietac , ze w srodku mieso jest .Stary niech sie tarciem zajmie ,jak nie masz maszyny , no chyba , ze w pralke wlozysz :D

 

AnSi

Twojemu smakowalo co warzylam , pogon Go niech zrobi .

Proste i szybkie , jako , ze ja dlugo nie gotuje :D

Te Zeljkowe mam zamiar zrobic w Niedziele .

 

Co do spania tak czy owak roznie ludzie gadaja , ale jak co razem sie bedziemy leczyli u mokkowego wujka :D

Powinno bc wesolo.

 

Do krowy i szelek wroce , bo musze spadac , gosci zostawilam na placu .

No ten maly to taki fajny , ze szok , taka kula.

Nazywa sie w rodowodzie Porche :D

Skakal na Nich jakby wiedzial , ze to nowi rodzice :D

Bo Pani Magda na te male wola dzieciaki :D

Pani Magdo zabierzemy ze soba na leczenie :lol: :wink: /

Tyle , ze teraz to babcia bedzie .

 

No to co trzeba imiona podpowiadac , bo nie sa pewni jak malego nazwac :D Na treningu bylo fajnie , ale mnie Gocio po sniegu przeciagnal na tylku :lol:

Chyba za dobrze karmie , bo silny jak traktor w lepszym wyposazeniu :lol:

Dostal pierwszy raz rekaw do gryzienia .

Ladnie chwycil , nawet bardzo ladnie jak na pierwszy raz .

Grzeczny chlopczyk :D

A wialo jak nie powiem gdzie, brrrr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobilam. :p

Faktycznie, duzo roboty. :lol: Ale robilam na siedzaco w dodatku ogladajac koncert Andre Rieu, wiec lepiej mi szlo. :lol:

W smaku bardzo podobne do klusek ziemniaczanych a kluski jednak mniej roboty zajmuja, wiec chyba przy kluskach zostane. Tym bardziej, ze to mieso w srodku to dla mnie nie musi byc, bo i tak juz jest smaznowy boczek. :D

Stefek zjadl trzy kule. :D

 

Fajnie masz na tym szkoleniu. :D W ogole kazde zajecie jest fajne, jak sa dobre efekty. Gorzej jak czasami cos robic trzeba a efektow nie widac. :roll: Takie cos dobija.

A jak u Was tak wesolo to i mi od razu lepiej sie robi. Im wiecej na swiecie ludzi szczesliwych tym lepszy staje sie swiat. Oby kazdy znalazl swoje szczescie! :p Tego zyczmy sobie i innym. :p No, a teraz ide chyba jakas kluche zjesc. :lol:

Pozdrowienia dla rodziny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wialo jak nie powiem gdzie, brrrr

Ja też nie powiem, bo ponoć kurturarny jestem :wink:

Dojechaliśmy szczęśliwie, ale już nie miałem czasu i siły siadać do kompa, żeby się odezwać.

Parys na początku był przestraszony i smutny, ale szybko odzyskał wigor :wink:

Ania miała końcówkę podróży bardzo intensywną :lol: .

Na razie na nowym terytorium czuje się zagubiony, ale miejmy nadzieję szybko się do niego przekona.

Rrmi, bardzo dziękujemy za gościnę, rady i miłe towarzystwo.

Pozdrowienia dla męża i pomiziaj chłopaków od Nas.

Pozdrawiam :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszelki duch , Marjuszek caly i zdrowy :D

Parys odzyska wszystko co ma do odzyskania a podejrzewam ,ze pewnie ciut wiecej , wiec badzcie spokojni :lol:

No ale Ty tu oczu nie mydlij tylko pokaz zdjecia .

Widzialam , ze Ania robila tez na szkoleniu .

 

Ile razy sie zatrzymywaliscie po drodze ?

Tak myslalam jak to bedzie z ta daleka podroza :wink:

I opowiadaj jak jest i jak bylo kiedy dojechaliscie .

Ania dzisiaj chyba na wolnym to sie lepiej poznaja .

Dobrze , ze dala rade miec taki dzin opieki nad dzieckiem :D

 

No nic ja lece , bo moje dialbly niewybiegane :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszelki duch , Marjuszek caly i zdrowy :D

Parys odzyska wszystko co ma do odzyskania a podejrzewam ,ze pewnie ciut wiecej , wiec badzcie spokojni :lol:

No ale Ty tu oczu nie mydlij tylko pokaz zdjecia .

Widzialam , ze Ania robila tez na szkoleniu .

 

Ile razy sie zatrzymywaliscie po drodze ?

Tak myslalam jak to bedzie z ta daleka podroza :wink:

I opowiadaj jak jest i jak bylo kiedy dojechaliscie .

Ania dzisiaj chyba na wolnym to sie lepiej poznaja .

Dobrze , ze dala rade miec taki dzin opieki nad dzieckiem :D

 

No nic ja lece , bo moje dialbly niewybiegane :wink:

Na szkoleniu nie robiła zbyt wielu zdjęć, ale nawet tych jeszcze nie przerzuciłem na kompa.

Zatrzymaliśmy się tylko raz, za Olsztynkiem.

My na obiad, a Parys na spacer :wink:

Po przyjeździe dostał w końcu jeść i rzeczywiście nie ma z tym problemu :lol:

Wody dostawał już w aucie, bo widać było, że jest mocno spragniony.

Ania dzisiaj od rana z Nim spaceruje, a ja siedzę w pracy. :cry:

Miłego dnia :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestes juz Maluszku , no to super :D

Pogoda u nas w sumie wiosenna , nawet bez rekawiczek mozna chodzic .

Sie tak wzielam i zachodzilam ,ze malo do Piaseczna dzisiaj piechota i lasami nie doszlam :roll:

Dzieki temu mozna sobie na wiecej jedzenia pozwolic :lol: Jak dolicze sobie jeszcze za rzucanie kijkow to calkiem mozna podwojnie , znaczy tak jak lubie :D

 

Marjuszek

Myse , ze z nas sobie jaja robisz , dawaj te zdjecia , bo to juz nie zarty sie robia powoli . :wink:

Co tam dzisiaj bylo , no gadaj w koncu , co Ania opowiadala ?

Maly jadl normalnie dzisiaj tez ?

Widze , ze Parys jednak bedzie , no to i ladnie , taki historczny motyw .

Bardzo lubie , temu i moje chlopaki historycznie nazwane :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rrmi - jestem :D

niezły spacerek sobie urządziłaś :D Ja to z moim stadkiem takich kilometrów chyba bym nie przeszała. Sucz by spokojnie dała radę ale z Miśkiem byłby problem.

 

marjuszek też czakam na fotki :D I pisz jak się ma malutki.

 

cmokacy dla wszystkich czworonogów :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcia zrobione w czasie szkolenia

 

http://images49.fotosik.pl/57/42538312e52c4090med.jpg

 

http://images28.fotosik.pl/322/afba8c12dcf75b42med.jpg

 

http://images44.fotosik.pl/58/103c4daa055d2069med.jpg

 

Parysowi bardzo się podobała walka ze szmatką :wink:

 

Wczoraj prawie cały dzień spędził z Anią, która wieczorem była obolała, bo Parysowi wszystko się podobało i mocno Ją przeciągnął :wink:

Apetyt ma olbrzymi :D

Wczoraj zamknąłem prowizorycznie cały teren, więc miał możliwość się wybiegać.

Na swoje imię prawie zupełnie nie reaguje, ale na to ma czas.

Zgodnie z sugestią p. Magdy pies śpi na budowie.

Wiem, że można pomyśleć, że nie mam serca, ale tak jest lepiej.

W mieszkaniu strasznie się męczył, ze względu na temperaturę.

Jest przyzwyczajony do niższych, bo przecież cały czas był w kojcu.

Niestety od wczoraj zaczął wyć wieczorem, ale mam go ignorować, ewentualnie skarcić słownie.

Muszę go nauczyć załatwiać na dworze, bo w takim tempie, to mnie czeka zalewanie nowego chudziaka w pomieszczeniu, w którym śpi :wink:

Generalnie jest uroczy, a ja rozglądam się za szkoleniem dla Nas.

Pewnie niedzielę trochę więcej z nim połażę w dzień, to może wtedy jakieś nowe fotki zrobię.

 

pozdrawiam :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super te fotki wyszly :D I ja od razu mowilam , ze on w lozeczku to spal nie bedzie , ma za dluga siersc .

Milutki jest i slodki .

Ciesze sie , ze je , ale pilnuj diety i za duzo nie dawajcie :wink:

Co do wycia i placzu to przestanie , no niestety trzeba miec czasem serce z kamienia.

A jak sie dobrze wybiega to zasnie i obudzi sie rano , zobaczysz.

Pies szczesliwy to pies zajety i zmeczony , taki prawie niezywy :D

 

Maluszku my niezmiennie zapraszamy na spacerek :D

Z tym pod Piasecznem troche przesadzilam , no ale Baszkowke widzialam :wink:

 

A pytales w tej poleconej szkole w Oliwie ?

Co gadali ?

 

Kurde , jak to jest , ze ja nie pracuje , za sprzatanie sie specjalnie nie rozgladam , za myciem okien to juz calkiem , a czasu nie mam wcale i wciaz gdzies biegiem lece :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...