Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennik rrmi - komentarze


Nefer

Recommended Posts

Nie powiem , ze nie rozdziwilam japy :-?

Milo jednak popatrzec na przemiany .

Wyjasnien tylko potrzebuje .

Pikusia masz od szczeniaczka tak mi wyglada , tak?

 

Ksiezniczke ze schronu i Ramireza tez , dobrze zrozumialam ?

Te psy w domach zmieniaja sie bardzo , to zupelnie inne psy .

Wielkie masz serce , ja poddalam sie po dwoch probach adopcji .

 

Odwilz idzie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 9,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

drugiej pragniesz, proszę bardzo

 

http://lh3.ggpht.com/_ms5LDRO-Qns/SaEVMl3H9BI/AAAAAAAAA_Q/pULoqyXRoB0/s640/spacerek%20na%20sniegu%2027.01.07%20025.jpg

 

w albumie więcej fot, zimowych też

Łaaaaaaaaaaaa nakryłam się kopytami :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z moimi psami było tak:

Srikuś jest hodowlanym psem o bardzo fajnej krwi, niestetey kupionym z hodowli, której szefem był chłopiec, a nie meżczyzna. O kasę na utrzymanie swych psów(a miał ich z 10-12) musiał prosić mamę...

Tak wiec kupiliśmy półrocznego psa z syndromem kennelowym i wadach takich jak :miękka łapa/

Na sczeście dzis pikuś już jest zdrowy, bryka aż miło-prawdziwa iskierka;)

 

Rudolfina: błąkała sie kiedyś po Bydgoszczy. Po szczeniakach, chuda i łysa. Trafiła do schroniska, ale uznano, że trzeba ją uśpić-bo ma chyba chorobę skórną(lepiej zabić niz leczyć)

 

dzięki dobrym ludziom została stamtąd natychmiast zabrana i po perypetiach trafiła do nas na dom tymczasowy-mieszkamy na dolnym śląsku.

PO jakimś czasie, po kilku telefonach w sprawie adopcji uznaliśmy, że nie możemy jej oddać, bo to NASZ pies...i została;) przecież nie mogliśmy oddać naszej dzieczynki niewiadomo komu, prawda?

 

Ramirez: to pies z interwencji. Jego były właściciel lubił go szczuć i puszczać na inne psy i tego dnia puścił Ramireza na podhalana, który szedł ze starszym Panem.

Podhalan zaczął wykańczać Ramireza, wiec jego meliniarski własciciel ze złości pobił staruszka i skopał podhalana na smierć:(

 

własciciel Ramireza-gdy usłyszał, że policja jedzie-zostawił,i pies by sie wykrwawił na ulicy.

Kobieta, która tamtędy przechodziła zabrała psa, opłaciła jego szycie-po perypetiach pies trafił do nas na Dom Tymczasowy..ale nie mogliśmy go oddac, bo jest boski!

 

psy z adopcji kochają bardziej-naprawdę;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gosiek

To dziewczyny mialy co wachac :D Dzieki za dobre slowo :D

Moze sie kiedys odwaze umowic z Toba i z naszymi pociechami .

W sumie to dziewczyny , moi ich nie podusza chyba :wink:

 

Arjuna

Tak jak Kasia powiedziala , ludzie czsem robia nieludzkie rzeczy , ale sa tez ludzie tacy jak Ty na szczescie :p

Straszne historie , na szczescie pieknie zakonczone .Glupota ludzka czasem poraza .

 

Nefcia

No pytalam jak sie masz , a Ty jak glucha :wink: , chyba , ze sie nie masz , no ale w sumie musisz sie jakos miec jako i ja sie mam .Ot madrosci jak zwykle :D

 

Kasia

Odwilz zapowiadali w wiadomosciach , ale ile te prognozy warte to ja nie wiem i mam obawy , ze niewiele :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

narażę się, ale co tam, jedno co dobre, to że na osiedlu niesprzątane psie kupy przysypałohttp://emoty.blox.pl/resource/bravojs0.gif http://emoty.blox.pl/resource/gwizdze.gif

Wiem , wiem , u mnie tez za domem , bo Maly sobie pozwala tam robic .

Duzy to kulturalny jest i wychodzi do lasu :roll:

 

Kasia

U nas tez w nocy padalo i rano chyba do 9 , ale pozniej wszystko zaczelo plynac , jak z dachu mi sie zsunelo to myslalam , ze koniec swiata :D

 

Kruelko

Nie mam pojecia jak mozna tak w ogole myslec o naszych chlopcach :o

Przeciez to anioly nie dzieci :lol:

Jak spia , jak spia :roll: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gosiek

Oni Ciebie nie znaja wiec zachowywali sie w miare , ale jak Nefcia przyjezdza to sie od nich odczepic nie moze :oops:

Nie mowie o Zuberowej , oni Ja kochaja calymi sercami :D

 

mokka

Tam na wschodzie to chyba sniegu po pas i w zaspie siedzisz :lol:

Ze Swinka :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny , co? :lol: :lol:

Trzeba przyznac , ze niezle ciastko z Niego :wink:

 

Gosiek

No nie wiem , jakos sie wkupisz pewnie next time :D

Wyglaskalas to powinno pomoc :wink:

Nie moge , ze Twoje dziewczyny tak Cie obwachaly bardzo :D

 

Jutro na trening pewnie nie pojedziemy , bo sie nie dojedzie w tym roztopie, a myslalam , ze damy rade . Chyba ze na piechote , mamy w sumie torami do przejscia raptem kilka kilometrow :D

Bardzo wilgotno jest :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Psich dramatów niestety nie brakuje, codziennie takie widoki można podawać :evil: .

Świnka właśnie rozbija zaspy jak taran, kurtka przemoczona, bo ona i popływać zimą czasem lubi. Umyje się w śniegu, to nogi ma aromatyczniejsze, czyli jest jakiś plus z tej zimy. Biegnie prosto do Was, zwłaszcza do swojego chłopaka czyli Kotka. Suki cieczki powoli mają, znakiem tego wiosna idzie, więc możemy spokojnie miocik planować :lol: .

http://images42.fotosik.pl/66/65bc9f030f284c03.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...