Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennik rrmi - komentarze


Nefer

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 9,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Gosiek http://www.publishingroom.pl/magazyny.php

 

 

Maluszek tak tak wiem wczoraj też mówli że nima - dziś dostałam semesa : cyt. ,,....dorwałam gazete! w poniedziałek nie było. Jeszcze nie czytałam bo dziewczyny z prazy wyrwały, ale zdjęcia cudne, pękne zaraz z dumy!! Jest malutki Sauronek.......

 

miłe - :) no i wiem że jest :)

 

OOOOOOOOOOOOOOOO !!!!!! TU !!

http://publishingroom.pl/live/magazyny/cream01/cream01.html#bottom

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikogo nie omijam , no dajcie spokoj . Zajeta jestem zwyczajnie , jak ktos ma 2 dobermany albo wiecej to wie o co chodzi :D

Moim pogoda nie przeszkadza , stoja i blagaja "chodz z nami "

Dzisiaj , pomimo , ze do drobiu trudno mnie zaliczyc powialo mnie na polu , na szczescie zlapalam sie drzewa i nie przewrocilam :roll:

Kiedys powialo mnie na budynek , w ktorym mieszkalam , to sie obilam niezle , ale wtedy to waga byla jaskolcza . Teraz niby kawal baby ze mnie , ale to wiatr taki duzy .W nocy to u nas na wsi nawet prad wylaczyli .Ja to spalam , ale tak moi gadali . Mam nadzieje , ze odcierpimy te wiatry i juz bedzie co ma byc :D

 

Truskawek to i ja bym juz zjadla , ale takich wlasnie polskich .Wciaz mam przed oczami te cuda z Kalifornii .Nawet koktaile z nich byly takie sobie , noe ale urody to im trudno odmowic .

No to co ja bede tu plotla bez sensu , Wy juz pewnie po rzeczonej kawie .

To oddalam sie na miejsce , do garow znaczy :D

 

W necie widac , ze artykul fajny , wierze , ze Maluszek upoluje dla nas po egemplarzu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oxa

Powiem Ci w tajemnicy , ze to mokka ta zime do nas wypycha od siebie , wiem na pewno :roll:

 

Jestem jednak pewna , ze jeszcze ze 2 tygodnie i bedziemy sie mogly na spacer psi umawiac :D

Nie wiem jakie mozesz robic przebiegi , ale ja robie okolo 15 kilosow dziennie :roll:

 

Aby do wiosny :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cze :D , oczywiście, że ta długa zima to moja sprawka, u mnie dzisiaj śnieg padał i chlapa potem była, pewnie chcecie mieć lepiej ode mnie, ale ja o to zadbałam i macie dlatego zimę. Chciało by się wiosenkę już za oknem, a tu lipa. Zamówiłam jeszcze trochę chłodów i śniegu, do świąt tak ma być, bo ja okien w planie do mycia nie mam to musze mieć wiarygodne alibi. Potem to się zobaczy, jak mi się odwidzi to będzie wiosna, jak mi się nie odwidzi to zima do sierpnia :lol: . Jak mi Stary pergoli nie zrobi, to zima będzie do września :lol: . Gadałam przecież, że za szeptuchę robię, ale nikt temu wiary nie dawał, takie tam gadanie , podśmiewanie było. Jednak trzeba brać na poważnie to co gadam, no to teraz macie zimę, a mogło być tak pięknie, ptaszki za oknem, cieplutko. Możecie żałować teraz. Świnka nie działa w taką pogodę, czeka na wiosnę i na koty. Zwalałam dzisiaj śnieg z iglaków, pewnie latem będę deszcz strzepywała, bo już tak sie do tego przyzwyczaiłam. Za gazetą lecę jutro z samiutkiego rana, jak nie będzie mają mi drukować bo inaczej urok rzucę. Przylansowałam się juz bardzo, jak ja wszechmocna jestem, sama prawie w to uwierzyłam, jak śnieg się jeszcze raz pojawi to będę na siebie zła, że to mój pomysł był. Dobra, uciekam, dobrej nocy dla wszystkich i dzień dobry dla przyszłych gości, a nawet dowidzenia w razie czego :lol: . Nara jak to mówią ziomale :lol: .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rrmi, wpadłem zdać raport. :wink:

Jesteśmy z Parysem po dwóch szkoleniach.

W tą sobotę odpuszczam, bo jestem w pracy, ale gość od szkoleń powiedział, że odrobimy te zajęcia.

Od kwietnia będą mieszkali na miejscu, więc co drugą sobotę będziemy się szkolić po mojej pracy, a co drugą rano.

To co napiszę to będą zlepki moich obserwacji i komentarzy szkoleniowca :wink: .

Po pierwsze, pies da radę, ale ja muszę jeszcze popracować nad intonacją :oops:

Poza tym Parys zachwycił wszystkich owczarkarzy swoją budową i postawą jaką przyjmuje zupełnie nieświadomie.

Nie ukrywam miło Nam było :D

Nieowczarkarzy zachwycił mordką i swoim bujnym futrem :wink:

Całe szkolenie opiera się na zabawie.

Żadnych smakołyków, tylko piłeczka do zabawy :wink:

I tu mieliśmy braki, bo Parys nie był przyzwyczajony do zabawy małymi piłeczkami.

Zazwyczaj były to piłki do kosza, a tu takie jakieś małe coś i do tego jeszcze na sznurku :roll: :wink:

Generalnie jest już lepiej i Parys bawi się piłeczką, ale początek był ciężki.

Na pierwszym szkoleniu uczyliśmy Parysa, aby całą swoją uwagę na placu poświęcał tylko mi i trochę nakręcaliśmy go na zabawę z piłeczką.

Drugie szkolenie to komenda wróć i dalsze nakręcanie na piłeczkę.

Generalnie są trzy wejścia na plac, po około 10 minut.

Pod koniec Parys padał i już niczego nie chciał robić.

Jak tylko wskakiwał do samochodu po szkoleniu, to od razu zasypiał :wink:

Na plac psy wchodzą pojedynczo i są szkolone indywidualnie.

Widziałem dwa psy ze szkolenia jesiennego, które nie skończyły szkolenia przed przerwą zimową, bo coś tam.

Za piłeczkę chyba dałyby się zabić :wink:

Fajnie to wyglądało, gdy psy nie zwracały uwagi na nic innego, jak tylko na przewodnika.

W opinii trenera Parys ma potencjał.

Jeszcze jedna szkolenie będzie bardziej poświęcone mojej osobie, a potem bierzemy się już pełną parą za psa :wink:

Musimy też bardziej go z socjalizować, bo ma braki.

Widzę to na spacerach w nowych miejscach, gdzie trzyma się tuż przy nodze, lub też lekko z tyłu.

Najchętniej w takich miejscach pcha się między mną a Anią :wink:

Jakby ktoś czegoś nie zrozumiał z mojej pisaniny, a był czegoś ciekaw, to śmiało. :wink:

Pozdrawiam :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam szybko i znikam :lol:

 

Napiszę krótko, mokka masz w beret za tę zimę :lol: wykpisz się, jak podasz sposób na starego z tą pergolą. Mój już kolejny rok się przymierza :lol:

 

Rrmi, przyzwyczajaj się do myśli, że Cię nawiedzę :D chociaż nie wiem, czy po 15 km nie będziesz mnie ciągnąć na smyczy 8) dobrze jeśli kaganiec nie będzie potrzebny :lol: U mnie zimą krótkie spacery i na czas bardziej - do godziny, rozchadzamy się wraz z ociepleniem :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cze :D . Oxa, ale mi pojechałaś, kurde, od razu w beret chcesz lać :lol: . Myślisz , że jak masz Piękną to już możesz do mnie fikać, ja to mam mordercza rasę, to wiesz co to znaczy. Dobra podam sposób na Starego i na pergole, ale po 22.00 :lol: i nie o seksiarskie klimaty chodzi dziewczęta, tylko o słownictwo jakiego mam zamiar użyć. Mój Stary to taki raczej zdolny chłop jest, jak coś robi to zawsze jak nogami. Jak zawsze sama sobie chyba zrobię pergolę, naczytam się jak , może dobrzy ludzie wytłumaczą, wiertarkę mam, sąsiada co ma spawarkę w razie co i heja. Muszę sobie jakichś płotków nastawić w ogrodzie, bo mam zamiar sadzić jakieś badyle wspinające, typu powojniki i może róże pnące też. Ja lubię takie męskie roboty tak poza tym, nie cierpię typu sprzątanie i gotowanie, chyba Starego przerobię na Marysię, a sama z udarem jakimś będę po chałupie szalała.

Rrmia nie lataj tak, posiedź, odpocznij, jeszcze się zdążysz zmęczyć jej wiosny. Jesu 15 kilometrów, to co Wy w maratonie jakimś chcecie ludzi pozamiatać, czy jak? :lol: Jak się spotkacie to kierujcie się na wschód, ze dwa dzionki i do mnie dolecicie. Dobra wyjdę Wam na spotkanie, pod Lublinem akurat się spotkamy, tam zalecimy do paru dziewcząt i do maja nam zejdzie :lol: . Jednak jakby tak rowerem to byłoby szybciej, dzień pedałowanie i stacjonujecie u mnie, też mogę wyjechać i spotkamy się po Lublinem, dalszy plan bez zmian, też do maja zejdzie :lol: . Potem sobie pojeździmy po okolicy, na niedźwiedzia niedaleko ode mnie można trafić, coś się zawalczy, coś upoluje , w gazetach o nas napiszą, może TVN nawet nas zaprosi. Fajnie by było, taka zadyma na rowerach z sierściuchami, to prawie jak gang. Ja tam obeznana jestem w sztuce przetrwania sorki teraz na to się mówi survival. Staremu powiem, że przyjechałyście z Nim zrobić ład za tą pergolę. Puścicie psy i jak Stary będzie błagał o litość, Rrmia powie swoje : „no co komu” , a jak tylko dodam:” i takie tam”. Zrobisz Oxa foty poszarpanego Starego i pokażesz swojemu, myślę, że nie tylko pergolę będziesz miała, ale i pałac w ogrodzie jak będziesz miała taką fantazję :lol: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...