Dziennik rrmi - komentarze

[Zochna]

Poki co w razie zadymy wystarczy , ze powiem slowo na k z naciskiem na litere r i jest warowanie bez gadania

 

o to mnie natchnęłaś . To rzeczywiście nadzwyczaj dzwięczne slowo jest i na pewno moc posiada.

Jutro będę ćwiczyć.

Ja taką nie-fachową obserwację w sąsiedztwie poczyniłam : krwawe konflikty powstawały przy nierównym traktowaniu psiaków . Mam na myśli, że jeżeli jeden np jest pupilem , okazuje mu się więcej uwagi - a drugi robi za stróża tylko , to

ten "pokrzywdzony" prędzej czy później - pewnie wtedy jak wyczuje swoją fizyczną przewagę - wykazuję się agresją w stosunku do rywala. Nie wiem czy to brzmi jakoś sensownie - ale tak w naszych okolicach bywało

[mokka]

Z pergolą się sprawdzi, załatwione już jest . Święte słowa takie gumofilce lokalnie filcami zwane to skarb narodowy,” poznasz pana po cholewach” od tego pochodzi to powiedzenie. U nas mówią jeszcze inaczej” im grubsza pupa tym cieńsze obcasy, czyli widzicie jak to klasa w tych filach jest . Tylko dla wyrafinowanych kobiet, z pewną nutą romantyzmu, dzikich, nieokiełznanych i nieprzeniknionych. W filacach narodził się feminizm, kobiety w słynnej akcji na traktorach właśnie w filach były. To obuwie historyczne, szacunek sie należy i hołd wynalazcy. Bym jeszcze wiele napisała, ale się wzruszyłam i muszę iść się napić i posilić, bo z wrażenia też zgłodniałam .

[Zochna]

Pergolę bierę za dobrą monetę. czy tam nawet za wróżbę

 

W filacach narodził się feminizm

 

że jednemu grzyb się narodził to słyszałam, ale o feminiźmie urodzonym to nie . patrz Pani to się człowiek dowiaduje

 

Idź mokka spozywaj i popijaj, żebyś z sił i talentu nie opadła

[rrmi]

Smacznego jesli jest do czego .

Ja to dzisiaj wafelki caly dzie jadlam , az mnie zoladek rozbolal.

Chyba na diete przejde , bo mi w zwiazku z powyzszym bardzej szpilki pasowac beda .

Tylko , ze jak noga ze wsi to but z miasta raczej nie pasuje

 

Nie wiem co mialas Zosiu z tym grzybem na mysli , ale u nas to albo w lesie albo na polanie rosna .

Moze komus i na scianie pewnie tez .

 

No nic , ciezki moment przede mna , chlopcowzbudzic trzeba i na kuposiki wyprowadzic

 

Co do rownego traktowania , no u nie to nawet nie da rady inaczej .

Glaskanie kazdego inna reka w tym samym czasie ,jak sprawdzam na obecnosc kleszczy to tez kazdego inna reka w tym samym czasie .

Przytulanki tak samo , dawanie smakolykow po przywolaniu tak samo .

Pilnuja mnie male buraki .

Moze i cos w tym byc , nie mam pojecia , trzeba na madrzejsze glosy zaczekac .

ATy mozesz Jage glaskac a Andzie nie ?

[Zochna]

nie, no nie ma takiej opcji. tez na dwie rece lece.

Tego jestem jakby spokojniejsza o Twoich i o swoje

 

Spacery o tej porze Ja na podusie lece. dobranoc

[mokka]

Cze babeczki i chłopaki.

Smacznego jesli jest do czego .

Dowcipne nie powiem, że nie. Ja świetnie daję sobie rade w kuchni, same smakołyki wychodzą spod moich rąk .

Moje psy to nawet nie lubiły równego traktowania, król był zawsze tylko jeden. Zawsze pierwszy, zawsze przy mnie, świta musiała sobie z tym jakoś radzić. No ale ja i psy miałam inne niż wszyscy, to pewnie to nie reguła. Moje psy jakoś się dogadywały, był jeden wyjątek . Suka i pies tak się agresywnie traktowali, że trzeba je było cały czas od siebie izolować i rozdzielać i nie były to asty czy tym podobne. To były duże kundle, ale tak uparte i krnąbrne , cały czas kombinowały tak tu przetrzepać sobie tyłki. Trudne psy z odzysku, wiele przeżyły i miały bardzo duże braki i w socjalizacji i w materiale genetycznym. Agresja jest dziedziczna, zrobiłam tyle ile zrobić w sumie mogłam. Potem psa oddaliśmy, bo był u nas na tzw tymczasie. W nowym domu bez psów był świetnym psem, bardzo ładnie współpracującym z rodziną, wpatrzonym w domowników jak w obrazek. Suka została z nami i też była świetna. Nie ma co się nakręcać, zwierzaki głupie nie są, bardzo rzadko dochodzi do walki na śmierć i życie. Nie była bym sobą jakbym oczywiście nie zapytała, ciekawe co Karen na to. To jest teraz obowiązkowy zwrot. Jak Karen powie tak i będzie. Także Zosiu nie przeżywaj, Rrmia też nie przeżywa jakoś bardzo, tak tylko chyba dla podtrzymania napięcia. Pabliś jest królem, bardzo opanowany, dostojny i cierpliwy. Imponuje mi jak podglądam jego zachowanie.

Soniczko ja mogłabym o sobie poopowiadać, ale potem poszłabym na leczenie do pokoju bez klamek ,a i innym mogłoby się pogorszyć .

To co, czaderskiego dnia, wielu przygód i niespodzianek .

[Maluszek]

Pabliś jest królem, bardzo opanowany, dostojny i cierpliwy. Imponuje mi jak podglądam jego zachowanie.

mokka - trafiłaś w 10 tym opisem Dodałabym jescze, że jest bardzo przytulaśny :D

A co do zachowania Pablisia i Kotka - uważam, że relacje pomiędzy nimi są naprawdę niezłe I obydwaj chłopcy są dobrze wychowani i nie zauważyłam, żeby byli o siebie zazdrośni. Naprawdę wyrośli na super psy :D

 

Zocha - moja sucz miała sterylkę zaraz po zakończeniu 1 cieczki bo jakiś tubylczy pies przegryzł siatkę w ogrodzeniu i nie wiedzielśmy czy do czegoś doszło. Nasza pani Vet stwierdziła, że w takim razie sterylkę robimy od razu. Wszystko przebiegło bez problemowo. Sucz przez 2 tygodnie nosiła taki zielony kaftanik, żeby nie wylizywała rany. Pięknie się wszystko zagoiło - teraz nawet nie ma śladu Sterylkę przeprowadzał chirurg.

[Zochna]

dzięki Maluszku.

No właśnie czekaliśmy z tą sterylką na pierwszą cieczkę , a teraz gadają, że jakies 2 mce trzeba jeszcze odczekać żeby wszystko w środku wróciło do normy. Póki co - przeczekujemy

Przedwczoraj chyba mieliśmy "akcję" ( gadam ze akcja - bo u nas to atrakcja - bo telewizora brak )

Jak wjezdzałam samochodem - to przez otwarta brame wlecial do nas

taki mały rasy kaszubskiej - znaczy krotkie krzywe nozki, odstające uszy, plaskie czolo - ale charakterny. No i zakochany. Q-a U nas pol dzialki zalesione, ciemno i tak my trzy godziny w ciuciubabke za nim miedzy brzozami latali, zeby go kulturalnie pozegnac. A się kaszub jeden przyczajał, w koncu po sasiedzku wypozyczylismy Miska - zeby rywala wynalazl i odpowiednio pozegnal. Co i sie stalo Bez uszczerbku dla kaszuba - ale mam nadzieje, ze sie z dala bedzie trzymal Takie to wiejskie atrakcje

[rrmi]

mokka - trafiłaś w 10 tym opisem Dodałabym jescze, że jest bardzo przytulaśny :D

A co do zachowania Pablisia i Kotka - uważam, że relacje pomiędzy nimi są naprawdę niezłe I obydwaj chłopcy są dobrze wychowani i nie zauważyłam, żeby byli o siebie zazdrośni. Naprawdę wyrośli na super psy :D

 

hehe

Milo sie czyta takie opinie Nie zawsze jest grzecznie u nas , no ale to na k z nacskiem na r pomaga poki co jak pisalam , namawiam Zosiu na sprobowanie

Wlasciwie to jeden problem mam , kiedy daje im po gnacie . Czesto po prostu zabieram i koniec klotni .Oczywiscie , ze nie musza dostawac kosci , no ale co to za pies co wolowej nie rozbierze , no tak czy nie ?

Jedzenie normalnie to jak zawsze jedza z jednej miski razem . Choc w dwoch maja to samo .

 

mokka

Ty to juz z tego co piszesz wynika , ze calkiem niezla kuchta jestes

Jaki masz fartuszek?

I czy nosisz normalnie czy na sexownie ?

 

Zosiu

Te male lokalsy sa najgorsze u nas tez .

Wczoraj jeden bohater do nas wszed na podworko ,/ no wciaz ogrodzenie jest w trakcie , pewnie lada chwila bedzie skonczone/ , i pod same drzwi doszedl . Tez sie rozdarlam , mnie to sie jakos te burki jednak boja , bo siwy dympo nimzostal .Moi sie zapienili dosc powaznie , bo jakim prawem takie wlazlo na ich teren . W sumie to bedzie bieda jak cos sie do nas przedrze jakims cudem jak juz bedzie ogrodzone

Fajnie jednak , ze Andzia mapowaznego chlopaka co pogonil rywala

 

A na kiedy planujesz operacje ?

I jak tam prace w obejsciu , bo cos nie gadasz nic ?

Wpadam na kontrole niebawem , to mozesz zagrabiac w sumie

[rrmi]

A u nas dzisiaj jest e party

W dobrej intencji

Plan jest taki ,ze mozna sie calkiem dobrze sponiewierac .

Jesli ktos ma jakas intencje to zapraszam .

 

http://www.sklep-ballantines.pl/sklep/img/tnproduct_1176988777_1029372493_miniatury_bourbon_200s.jpg

[Zochna]

e party to znaczy takie wirtualne ?

Z jakiej okazji ? ze piatek ?

drinki tez wirtualne ?

 

zagrabione jest na elegancko - takze w kazdej chwili mozna wpadac

poza tym prace w obejściu leżą odłogiem - zima jest to i nie ma co sie wysilac.

energie trzeba oszczedzac , żeby organizmu nie wychłodzic

 

w sprawie sterylizacji to każą dwa miesiace po cieczce czekac.

[rrmi]

Zosiu

Milo Cie widzeiec na partach , jak pisalam w intecji sa oczywiscie .

Intencje sobie sama mozesz wybrac , bedzie to Twoja wlasna e- intencja Poki co na rozgrzewke pojedz sobie , wiem , ze lubisz barszczyk czerwony zabielany lekko .

Dziewczynkom zaraz po kosteczce jakiejs zorganizuje sie ,zeby nie przeszkadzaly w e-imprezie.

 

http://www.gwiazdywkuchni.pl/pliki/przepisy/przepisy/barszcz_czerwony.jpg

[mokka]

Przybyłam, barszczyk zjadłam , pyszny . Siedzimy sobie już we trzy.

http://download1.klimacik.pl/e-gify.com/1670.gif

ja już pije coś lekkiego. Gadamy sobie oczywiście o

http://download1.klimacik.pl/e-gify.com/1324.gif , ale ileż można tak gadać. Zaczyna nas nosić, może sobie posłuchamy dziewczęta jakiejś muzy. Oczywiście jesteśmy dalej w temacie http://download1.klimacik.pl/e-gify.com/264.gif , ale co tak smętnie się zrobiło, rozerwijmy się laski, zapodaję inną nutę http://download1.klimacik.pl/e-gify.com/272.gif , impreza zaczyna nabierać tempa. Jakis gość na nas luka http://supergify.pl/images/stories/impreza/tany/ballo065.gif chyba się w Rrmi zakochał, ale Rrmi jednak woli sama potańczyć http://supergify.pl/images/stories/impreza/tany/ballo028.gif szlaje na maxa. Zosia też nie zostaje w tyle http://supergify.pl/images/stories/impreza/tany/ballo067.gif a ja cóż powiedzieć, baluję jak zawsze, http://supergify.pl/images/stories/impreza/tany/ballo071.gif. Jakiś gość jak nas zobaczył to oszalał i dał czadu http://supergify.pl/images/stories/impreza/tany/ballo016.gif. Balujemy dalej, ale ile tak można. Siądźmy sobie dziewczęta i odsapnijmy chwilkę. Rrmi obiecała nam jakieś pyszna przekąski, dajemy sie namówić i idziemy do baru.

[Sonika]

Mokka, dałaś czadu !!!!!

 

 

Barszczyk coś mi przypomina , tylko nie wiem co .

Deja vu ?

[Zochna]

 

szampanska zabawa

piękne zdjęcia , piękny fotograf , szalona muza

jak ja ladnie na tym zdjęciu wyszłam, żółty to jednak wyszczupla

mokka stylowa jak zawsze , rrmi na elegancko

Sonika karniaka - ale nie barszczykiem

[mokka]

Czekamy na Gospodynię, gdzieś nam się zapodziała. Soniczka dołączyła do nas i balujemy dalej . http://supergify.pl/images/stories/impreza/tany/ballo005.gif

już dorobiłam Soniczko, no co Ty mówisz, dajesz czadu najbardziej z nas .

[Sonika]

Oj, dawno sie tak nie uśmiałam .

[Sonika]

Wyglądam na trochę niedorobioną .

[mokka]

Rrmi odłączyła się właśnie od nas, znaczy to przeze mnie , bo chciałam kotleta schabowego . Szybko do nas nie dołączy, szaleje z jakimś przystojniakiem.

http://supergify.pl/images/stories/impreza/tany/ballo056.gif

[Zochna]

to chyba Krzysztof Ibisz