rrmi 14.08.2007 20:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2007 Wiedzialam , ze na mnie plotkujecie , normalnie wiedzialam Zosiu nie gadaj juz o tym jakie ciasto. Nas Zeljka uszczesliwila szarlotka Sie zaslinilam i jadlam przed grilem. No dobra powiedz co mialyscie dobrego? Echhh kiedy obie do mnie zjedziecie???? Pytam kiedy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zochna 14.08.2007 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2007 Stary to ten co tak się spi....ł na jednym zdjęciu jak mu fleszem po oczach dali Poszlam rozpoznawac Starego i jestem z rozpoznania zadowolona Serdeczne pozdrowienia No wiec , ze tak powiem, bylo ze sliwkami (AnSi napiekla) I takie tam. Szarlotki nie bylo W sprawie kiedy - to ja jestem gotowa , jak mnie tylko AnSi zabierze , gdyz Ona droge zna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 14.08.2007 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2007 Ciesze sie , ze jestes zadowolona, bo kiedy Wy skarby moje jestescie szczesliwi to ja tez. Najbardziej bym sie tez ucieszyla z tego ciasta ze sliwkami , bo jakos dawno nie jadlam ,tak z 10 lat bedzie . Czy to nie jest cudowne , ze jak sie czlowiek naje ciasta ze sliwkami to pozniej wyglada jak gruszka? Czyz nie? Czuje ,ze sie wybierzecie do mnie. W myslach to juz widze jak AnSiowy S z lasu wyjezdza ps.My juz rok w Polsce Szybko zlecialo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 15.08.2007 18:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2007 Na Waszą rocznicę ciasto żem upiekła, ze śliwkami http://kuchnia.gazeta.pl/im/8/2873/z2873508A.jpg częstujcie się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 16.08.2007 06:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2007 Dziekuje Kasiu. Mielismy ognisko na te okolicznosc . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 16.08.2007 07:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2007 Dziekuje Kasiu. Mielismy ognisko na te okolicznosc . polecam się na przyszłość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 16.08.2007 12:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2007 Kasia Ty lepiej powiedz co ja mam z drugim elektrykiem zrobic. Nie ma go od ponad tygodnia. Mial przyjechac , zrobic pomiary i podpisac dokumenty. To podobno ten nie mialo byc problemu , zupelnie jak w pierwszym przypadku. Dzwonilam do niego , mial byc dzisiaj , podobno jest probelm z podpisaniem dokumentow. Moj Majster siedzi na dachu , a ja umylam z nerwow 3 okna . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 16.08.2007 12:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2007 Czy to nie jest cudowne , ze jak sie czlowiek naje ciasta ze sliwkami to pozniej wyglada jak gruszka? Czyz nie? Hmmm. Chyba nie. Wolałabym wyglądać jak osa, zwłaszcza w talii. A z tymi elektrykami to naprawdę masz pecha. Mam nadzieję, że temu też jeszcze nie zapłaciliście i nie okradnie Was z ciężko zarobionej kasy. Trzymam kciuki, żeby się udało. To kiedy zajedziecie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 16.08.2007 13:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2007 Tak zdecydowanie powinnam ubrac to cudownie w cudzyslow DPSiu mi rece opadaja. Nie zaplacilam mu , ale to co jak mnie bedzie zwodzil jak tamten to drugi nie zaplacony na liscie Wyjdzie , ze nie place? Nie wiem jak to tlumaczyc ludziom , ze mi sie spieszy z tymi papierami. No mowilam , ze musze dowod zmienic , zameldowac sie gdzies w koncu. Wiem ,kazdemu sie spieszy , wiem . Tylko , ze powiedzial , ze bedzie w srode. Ta w ubieglym tygodniu Najpierw mowil , ze nie ma problemu ,zupelnie jak poprzednik. Teraz mowi , ze to nie od niego zalezy Podkreslilam w rozmowie , ze czekam dzisiaj , bo chcialabym sie juz rozliczyc z nim i jechac do elektrowni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 16.08.2007 13:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2007 No, nic tylko umyc czwarte okno. Nie wiem co Ci doradzic w sprawie elektryka.., mi sie wydaje, ze na nich (wykonawcow) nawet juz czary nie dzialaja... U mnie teraz maz jest wykonawca i tez sie ociaga.... Wszystkie sciany i sufity objechal odkurzaczem, bo mowi, ze musi byc czysto przed malowaniem. Jak mnie denerwuje ta jego dokladnosc. Ostatnio jak w mieszkaniu robil boazerie, to trawlo 2 lata. Dubal sobie wolniutko po pracy a mnie szlag trafial... Cos czuje, ze jak juz zamieszkam w domu, to zmiany na lepsze tez beda isc taka szybkoscia... To moze za jakies 4 lata sie firan dorobie... a obrazy powisze za 8.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 16.08.2007 13:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2007 Nie wiem jak to tlumaczyc ludziom , ze mi sie spieszy z tymi papierami. może ręcznie mu wytłumacz żartuję mnie ta niesłowność wku..wia okrutnie zwodzą, cię, że już jutro, za dwa dni, a jak przychodzi co do czego, to wypadałoby lać w mordę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 16.08.2007 13:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2007 Zeljko tak jak Twoj Maz robi , to wlasnie tak sie robi dla siebie. Pewnie malarz nie odkurzalby przed malowaniem Ale mnie tez to wlasnie troche wkurza , tylko juz przywyklam. Moj siedzi w jednym koszu juz kilka godzin Moze tam wygodnie jest , nie wiem , nie sprawdze ,bo sie boje tam wejsc Nie umyje dzis 4 okna ,wolne sobie wzielam z nerwow Kasia no wiem , ze moze i nalezaloby lac ,nie zartuje Chyba ostatni raz do niego zadzwonie zaraz i jak nie przyjedzie to trudno. Przeciez to tylko o podpis chodzi . ps.Wlasnie dzwonilam ,powiedzial mi ze w Konstatncinie w elektrowni sa inne druki niz gdzies gdzie on jest i stad problem ,bo prosil Konstancin zeby mu wyslali. No nie wiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anSi 16.08.2007 18:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2007 ... W myslach to juz widze jak AnSiowy S z lasu wyjezdza ... Lesniczy To mi sie zaczyna w jakas calosc ukladac Od ciasta ze sliwkami to sie wyglada jak dorodne jablko. Zosia bardzo dobre upiekla. Tak, tak...jakbysmy sie zmowily Ale Zosia to jeszcze z rabarbarem ciasta napiekla... No i jak tu zmiescic sie w magicznych 90-60-90 rrmi no chetnie bym Cie z Zosia odwiedzila. Musza sie nam tylko kalendarzyki zgrac A Ty - skarbie nasz- to nasiej do tego czasu lawendy, no. Albo jeszcze lepiej byloby, gdybys Ty do nas przyjechala, U Zosi pieknie jest wokol Ze az zazdroszcze. A tak w ogole to gosci od poniedzialku mam. W ilosci sztuk 6...No to lece...strawy nawarzyc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 16.08.2007 18:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2007 Musza sie nam tylko kalendarzyki zgrac przepraszam że się wtracam, ale zgranie kalendarzyków jest nieodzowne w stosunkach........towarzyskich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 16.08.2007 20:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2007 Kasia Powiem Ci , ze te ichnie kalendarze jakies dziwne sa jednak. Napisze o tym kiedys ksiazke. AnSi Co tam u Was? Jak idzie robota ,opowiadaj. Ja wyslalam Ci dzisiejsze zdjecia na gg . Dostalas? Co o lesniczego ,to nie mowmy glosno na forum ,bo jeszcze Zosiny przeczyta i za ten romans z domu Ja przegoni. W sumie i zasadniczo to dla tego cista z raMbarbarem moglabym przygarnac. Ale ze psem jak co To juz rok bedzie niedlugo jak na koncercie bylsmy Wciaz widze te kieliszki na scenie i mi serce mocniej bije Elektryk zaszantazowany rozliczeniem ma byc jutro. To jak w przedszkolu to wyglada Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zochna 16.08.2007 22:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2007 Kasia Powiem Ci , ze te ichnie kalendarze jakies dziwne sa jednak. Napisze o tym kiedys ksiazke. bez podsmiechujek prosze na przygarnianie bardzo jestem chetna i dziekuje, ale ostrzegam , ze duzo na jedzenie idzie rrmi moze ten Wasz elektryk jakas faze zalapal Trzymam kciuki zeby przylazl jutro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 17.08.2007 06:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2007 Zosiu zadne tam podsmiechujki Troche tylko. Elektryk uaktywnil sie wczoraj po poludniu ,bo powiedzialam mu ,ze i tak sobie to zalatwie , tylko jak wtenczas sie mam z nim policzyc? No zenujace ,dziecinne i w ogole. Totalna ignorancja To ja przgarniam Cie wiec , zaryzykuje. Posilki zrobimy na wage albo na kartki Tylko cisata z rabarbarem bedzie dostatek. I szczawiowa .bo szczaw rosnie na podworku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 17.08.2007 06:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2007 Wciaz widze te kieliszki na scenie i mi serce mocniej bije A ono Ci bije od kieliszków? Nie wiedziałam, że lubisz pić na scenie... Myślałam, że wystarczy w domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 17.08.2007 06:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2007 Dpsiu no teraz to najczesciej jako posiadacze tarasu pijemy na tarasie. Wielki swiat normalnie Dzisiaj nie dokonczymy dachu ,bo pada. Wczoraj grzalo za bardzo ,zeby dluzej siedziec w koszu Tak poza tym to w czasie kiedy przenosili erbetke zrobili przepiecie czy cos takiego i spalil sie Dziecka komputer. Pomijam fakt , ze Dziecko jest bardzo nieszczesliwe , ze musi uzywac mojego kompa to zastanawiam sie co bedzie jak nie uwzglednia reklamacji. Po swinsku zanioslam go do sklepu , bo na gwarancji jest Powiedzieli ,ci elektrycy znaczy , ze to nie ich wina ,no nie powiedzielismy nic na to jakos nas zatkalo ,ale az tacy durni nie jestesmy. Powinnam sie dzis z nim rozliczyc , ale co bedzie jak odrzuca reklamacje? Jak to z nim zalatwic? Komputer byl dosc drogi. Tata kupil Synkowi najdrozszy jaki byl w sklepie Chyba sie zadrecze . Siedze i mysle i zla jestem coraz bardziej. Na siebie . Zawsze sie staram byc mila , a to postrzegane jest zgola odwrtonie . Znaczy , ze naiwna jestem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 17.08.2007 07:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2007 Mnie to się zdaje, że to jednak elektryków wina. Nawet jeśli w czasie prac możliwe są różne hocki - klocki, to powinni uprzedzić Was, że teraz jest chwila W i należy odłączyć co cenniejsze urządzenia od sieci, aby je chronić przed przepięciami. Nie zrobili tego, ergo - ich wina. Odliczyć od należności. Najlepiej niech to Mąż załatwi, faceci są lepsi w takich rzeczach. Nawiasem mówiąc - chyba znienawidzisz elektryków do końca życia. I ja nie będę Ci się dziwić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.